DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: Arcatera Strona 2

4

Nie wiem czy Eberl wiedział w co się pakuje. Ja tam akurat mu nie zazdroszczę, bo facet jest między młotem, a kowadłem. Dostał w spadku chaos z kontraktami i zaburzoną politykę płacową. Wiadomo, mógł nie przyjmować tej roboty, ale skoro się podjął próby uzdrowienia Bayernu od środka, to nie można wieszać na nim cały czas psów. Jak sprzedać gości, którzy zarabiają po 20 baniek, a prezentują poziom co najwyżej średni? Nie wspominając o tym, że wychodzi Uli do ludzi i głosi wszem i wobec, że bez sprzedaży zawodników nie będzie więcej transferów. W środku okienka transferowego... I takie MU czy WHU puka do naszych drzwi, oferując zaniżone kwoty, bo wie, że jesteśmy na musiku.

31.07.2024 13:08

Napaliliśmy się na tego Doue za 55 mln, a Nico Williams, który miał dobre euro i na ten moment jest dużo pewniejszą inwestycją, ma klauzulę 58 mln i mamy na niego wystrzelane...

29.07.2024 11:32

@hoodykr
To prawda, natomiast priorytetem miał być Simmons.

24.07.2024 09:03

@hoodykr
Może i pitu pitu, dzielę się tym, co znalazłem. Nie przez przypadek chyba rzucamy się nagle na Doue, oferując ogromne pieniądze za talent.

24.07.2024 08:57

Masz rację, natomiast widać, że sytuacja z Simmonsem powoli się klaruje.

24.07.2024 08:22

https://www.meczyki.pl/newsy/pilka-nozna/xavi-simons-wybral-klub-na-nowy-sezon-gigant-zostal-na-lodzie/245900
Źródło: Sport Bild

24.07.2024 08:15

@hoven
Spoko, szkoda nerwów. Zdrowia

21.06.2024 20:16

@hoven
Ja tam nie widzę powodów do optymizmu. Jesteśmy jedną z najsłabszych ekip na tym turnieju. Wynik z Holandią przysłonił wszystkim trzeźwą ocenę sytuacji, a przecież Holendrzy nie strzelili więcej goli tylko na własne życzenie. I nie, nie dlatego, że strzelali niecelnie pod naciskiem naszych, po prostu pudłowali

21.06.2024 20:11

Przed chwilą pisałeś, że po raz pierwszy od Nawałki wyglądamy jak normalna drużyna, zdecyduj się.
To był mecz o wszystko i zgodnie z wieloletnią tradycją dostaliśmy srogi wpierdol. A ostatnie 10 min woła o pomstę do nieba, na stojąco patrzyliśmy jak Austria gra w dziada. Wstyd

21.06.2024 20:02

Nie wiem po co mamy przedłużać kontrakt z Sane. Gość jest cienki i irytujący w swoim zachowaniu na boisku. Już ten wyśmiewany Fuhrig zrobił więcej wiatru dzisiaj.

19.06.2024 19:52

@SammyKufour
Pełna zgoda. Nie wiem jak można wierzyć, że następny z kolei trener osiągnie jakikolwiek sukces z tą kadrą, skoro poprzednikom, a było już ich kilku, się nie udało. Jeden dobry dwumecz z Realem nie powinien zaburzać optyki - mamy kupę przepłaconych grajków, którzy zamiast się skupić na grze, to dyskutują co klub ma robić.
Jeszcze jak czytam, że Musiala się zastanawia nad przyszłością w klubie, bo jego ziomal Davies nie chce przedłużyć kontraktu, to mnie pusty śmiech ogarnia.

13.06.2024 10:15

@hoven
Ja śmiem wątpić kolego, że Ty kiedykolwiek parałeś się jakimś poważniejszym zajęciem niż pisanie komentarzy w necie, patrząc na ilość tychże na naszej stronie...

27.05.2024 21:11

Ja tam nie bronię Tuchela, ale czy taktyka na ten mecz przewidywała, że ta pipka Kimmich po raz setny w tym sezonie, będzie się kładł na murawie bez kontaktu przeciwnika chcąc wymusić faul? Czy Neuer też dostał przykaz, żeby sprezentować Hoffe dwie bramki? Trener żenujący, ale na równi z nim są te śmieszne gwiazdy, na bajońskich pensjach, które same z siebie nie potrafią dać niczego ekstra z wątroby. Nie idzie, to główki w piasek i czekanie na koniec meczu. Bez charakteru, bez jaj i bez trofeów. Przyłożyli się do tej całej sytuacji w równym stopniu jak beznadziejny Tuchel.

18.05.2024 17:53

E tam żenada. Zagrali na miarę swoich aktualnych możliwości. Kimmich pipka kładzie się po raz setny w tym sezonie bez kontaktu przeciwnika licząc na faul. Neuer podarował Hoffe dwie bramki. Tu nawet sam pan Bóg by nie pomógł.
Trener trenerem, ale jak taki gwiazdor jeden z drugim, na niebotycznej pensji, nie umie dać czegoś ekstra z wątroby, to o czym tu rozmawiać.

18.05.2024 17:42

Mamy to! Brawo Neuer.

18.05.2024 17:16

@hoodykr
Jak widać nikt nas nie traktuje poważnie, nie tylko Tuchel. Ale sami sobie na to ciężko zapracowaliśmy.

16.05.2024 12:13

@Marcel0000
Ja wiem jaka jest intencja takiego działania. Tylko sęk w tym, że żaden trener nie chce być opcją na przeczekanie.

13.05.2024 13:59

@Alistair
No niestety, robi się klub wzajemnej adoracji. Jak tak dalej pójdzie, to wyjdzie na to, że zwolniliśmy całkiem kompetentnego dyrektora sportowego, zastępując go sabotażystą z RB.

13.05.2024 12:29

"...Austriak jest przyjacielem Christopha Freunda, czyli obecnego dyrektora sportowego niemieckiego giganta..."
Dziękuję, więcej czytać nie muszę.
Już nie wspomnę, że trzeba za niego sporo zapłacić.

13.05.2024 12:17

No tak, tylko ten przekaz płynący z kierownictwa Bayernu trochę się wyklucza. Nie chcą podpisywać długich kontraktów bo się sparzyli, ale jak będzie możliwość zakontraktowania Pepa/Xabiego/Kloppa, to przecież oni nie przyjdą na rok...
Wychodzi na to, że tylko powyższa trójka trenerów będzie mogła liczyć na długoterminowy kontrakt, a cała reszta jest kategorią B, która na dłuższy kontrakt liczyć nie może.
No na pewno z takim feedbackiem ze strony Bayernu będziemy mogli liczyć na mnogość kandydatur :) co zresztą jest widoczne obecnie.

13.05.2024 11:29

@hoven
Nie mam pojęcia. Są od tego ludzie, którzy biorą ogromne pieniądze za zarządzanie klubem. Natomiast, jeżeli mamy coś zmienić na lepsze, nie wyobrażam sobie wchodzić w nowy sezon w tym samym zestawieniu kadrowym. To już nie działa i nikt mi nie wmówi, że będzie.

09.05.2024 14:23

Z wyżej wymienionych kopaczy, to tylko Musiala zasługuje na przedłużenie kontraktu, więc jaki dramat.
- Goretzka - box to box, który nic nie daje, ani z przodu, ani z tyłu (no chyba, że gramy z jakimś totalnym słabiakiem, to Goretzka błyszczy, choć też nie zawsze), zwykły truchtacz
- Sane - podobno grał przez większość sezonu z kontuzją, ale brak regularności w jego grze powinien być nie do zaakceptowania w takim klubie jak Bayern
- Kimmich - ani z niego środkowy pomocnik, ani prawy obrońca, wczoraj mało sobie nóg nie połamał próbując bronić Viniciusa; do tego tragiczne stałe fragmenty gry (nie rozumiem czemu zawsze on wykonuje rożne)
- Upamecano - umiejętności może i ma, ale głowa nie do wielkiej piłki, Tuchel słusznie się na nim poznał
- Gnabry - co chwilę kontuzjowany, dwa dobre mecze przeplata pięcioma złymi, albo w szpitalu
- Mazraoui - jemu może bym dał jeszcze szanse, tydzień temu w Monachium zagrał dobrze, więc widać że potrafi
- Davies - jak w przypadku Kimmicha - ani z niego lewy obrońca, ani skrzydłowy; poza tym już dawno jest zdecydowany na Real
Słabo to wygląda, bo zaspaliśmy już dawno jeżeli chodzi o kontrakty, a ci co je mają zarabiają tyle (dzięki Hasan), że ciężko będzie ich sprzedać. Pewna formuła już się z tymi piłkarzami wyczerpała i trzeba szukać świeżości. Liczenie na to, że przyjdzie Flick, machnie palcem i z tymi samymi kopaczami będzie nagle wspaniale i cudownie, jest dla mnie dużą naiwnością.

09.05.2024 13:53

To zaczyna przypominać szukanie po panice jakiegokolwiek trenera, byleby miał w miarę rozpoznawalne nazwisko.

06.05.2024 13:59

@hoven
Dziękuję za poradę, tak zrobię. Żal tylko bierze, że przez takie komentarze jak Twoje robi się śmietnik na forum. Nakręciłeś się jakbyś walczył o niepodległość. Wszystkiego dobrego.

19.04.2024 18:01

6

Kolego @hoven ile razy można pisać posta o tej samej lub bardzo zbliżonej treści? Od byłego dziennikarza z doświadczeniem i negocjatora wielkich umów zagranicznych wymagałbym jednak większej różnorodności.
Wszyscy znamy już Twoje zdanie, po co się powtarzać co chwilę?

19.04.2024 16:29

Nie wiem jaka jest taktyka na ten mecz, bo stojąc tak głęboko przed Neuerem nie mamy nawet szansy wyprowadzić kontry...

17.04.2024 21:50

1

Dramatyczna gra jak do tej pory... To się zemści.

17.04.2024 21:45

3

Najlepiej otworzyć wrota do bramki jak za Guardioli i dostać po pysku kontrami. Ja uważam, że Bayern rozegrał te zawody pragmatycznie i z pełnym wyrachowaniem. I podobało mi się to. Wywozimy dobry wynik z Londynu, graliśmy z liderem PL, podobno przeciwko najlepszej defensywie w Europie. Nie wiem na co tu narzekać. Arsenal miał nas zmieść, a tu taka niespodzianka.

10.04.2024 09:42

Spokojnie Koledzy. Dzisiaj mam urodziny, Bayern został o tym poinformowany i mają zrobić miazgę z Arsenalu. Pewne info.

09.04.2024 11:00

1

@admin No, teraz jest elegancko, dzięki :)

22.03.2024 08:24

@admin
A możecie dorzucić przycisk odświeżania komentarzy, jak było w poprzedniej wersji strony? Nie ukrywam, że była to bardzo przydatna funkcja, zwłaszcza jak się czyta forum na telefonie.

21.03.2024 08:22

Nagle, krótko po tym jak ogłoszono, że Tuchel wypada, zawodnicy nauczyli się grać. Niesamowite

09.03.2024 17:27

Jedno z nazwisk z naszej listy trenerów oficjalnie wypada:
https://www.meczyki.pl/newsy/ceniony-trener-nie-obejmie-bayernu-monachium-niespodziewany-obrot-spraw-jest-oficjalny-komunikat/234633-n

08.03.2024 11:00

2

Tuchel napsuł u nas sporo, ale nie wierzę, że z takim Freiburgiem, który jest dziurawy jak sito w tej rundzie, nie potrafilibyśmy wygrać, gdyby byli piłkarze, którym zależy. Nawet bez szczególnej taktyki. To co oni grają, to jest jakaś parodia piłki nożnej. Można zrzucić wszystko na Tuchela, ale jak tu ktoś już napisał, to jest nasz najmniejszy problem w tej chwili.

01.03.2024 21:01

Oo, nasz dziennikarz sportowy wrócił. Witamy z powrotem xD

29.02.2024 07:46

No ale to są dwie różne sytuacje. Rozpędzenie kolesiostwa i zawodników, którzy grają miernie za wielkie pensje, powinno nastąpić w pierwszej kolejności i z tym się jak najbardziej zgadzam. Potem można się zastanawiać, kto odświeżoną grupą piłkarzy ma zarządzać jako trener. Tylko ja w żadne sensowne wietrzenie szatni nie wierzę, więc jedyne co pozostaje, to zatrudnić do zarządzania tą grupą wiecznie niezadowolonych primadonn kogoś, kto ma szanse mieć wśród nich jakikolwiek posłuch. Niedoświadczonemu Alonso, jeszcze byłemu koledze z drużyny, łatwo wejdą na głowę. Dodatkowo Alonso jeszcze nic wielkiego jako trener nie wygrał. To samo De Zerbi czy Hoeness. Zidane (napisałem poniżej, że odnoszę się do grupy trenerów, która jest wymieniania jako potencjalna do trenowania Bayernu) jest w tej kwestii daleko przed nimi - nie dość, że ma wielkie sukcesy na koncie i jako piłkarz, i jako trener, to jeszcze ma doświadczenie w zarządzaniu niełatwą do prowadzenia szatnią.
To samo można by oczywiście powiedzieć o Mourinho, ale on jest toksyczny jeszcze bardziej niż Tuchel.
Jak chcesz rozwijać drużynę, w której grają ci sami, wiecznie niezadowoleni zawodnicy? Jak napisałem powyżej, w tej kwestii nie sądzę, żeby coś się zmieniło - stara gwardia zostanie i dalej trzeba będzie sobie z nią jakoś radzić. W związku z tym nie pozostaje nam inna opcja jak zatrudnienie trenera, który ma szansę wziąć ich trochę za ryj.

28.02.2024 12:26

1

Mourinho to taka sama opcja jak odchodzący Tuchel. Z każdego klubu, gdzie pracował (no może poza pierwszą poważną pracą w Porto) odchodził w sposób mało elegancki i konfliktowy. Poza tym jego styl, choć kiedyś skuteczny, jest mocno wątpliwy, jeżeli chodzi o dzisiejsze standardy w piłce. Z Conte jest podobnie.
W kwestii Zidane'a - ktoś napisał, że miał samograja i Ronaldo w prime, dlatego jego zasługi jako trenera są żadne. Zapomina się w tym wszystkim o bardzo ważnym (może najważniejszym) aspekcie w pracy trenera - zarządzaniu szatnią. Jak masz w zespole prawie same gwiazdy (lub zawodników, którzy się za takowych uważają, choć umiejętności i głowa nie dojeżdżają - casus dzisiejszego Bayernu), większość z wielkim ego, to trzeba mieć umiejętność, żeby to wszystko spiąć w całość. Setki przykładów z przeszłości pokazują (i to nie tylko w piłce nożnej, ale i innych sportach zespołowych), że jak się ma samych "gwiazdorów", to bardzo ciężko taką szatnię ogarnąć i sprawić, żeby zlepek indywidualności charakterologicznych tworzył drużynę.
Wracając na nasze podwórko - nasza szatnia jest bardzo ciężka. W szczegóły nie ma co się wdawać, każdy wie o co chodzi. Każdy z ostatnich sześciu trenerów miał z nią problem. Jeżeli taki tuz jak Ancelotti miał z nią problemy, to nie wierzę, że taki De Zerbi czy Hoeness sobie poradzą. Co do Alonso również mam wątpliwości. I tu znowu powrócę do osoby Zidane'a - on jako jedyny z grona podawanych przez prasę trenerów ma na koncie wielkie sukcesy, zarówno jako zawodnik, jak i trener. Jeżeli ktoś ma mieć posłuch i szacunek w gronie naszych wiecznie niezadowolonych gwiazdeczek, to on ma na to największe szanse. W zapowiadane wietrzenie szatni i potencjalne odejście nawet siedmiu zawodników nie wierzę. Kimś trzeba będzie te odchodzące "gwiazdy" zastąpić, a my nie mamy aż tak wielkiego potencjału finansowego, żeby wymienić pół składu jeden do jednego.

28.02.2024 08:41

1

Heh, bo za poprzednich trenerów, to była świetna atmosfera... Ja rozumiem, że można Tuchela nie lubić, ale zdrowy balans w ocenie sytuacji warto zachować.

23.02.2024 05:37

3

@Skobry
Ale ja też uważam, że Tuchel powinien się spakować i udać do innego klubu siać zamęt. Ja mam na myśli to, że wraz ze zmianą trenera powinna się również odbyć poważna rozmowa Zarządu z naszymi zawodnikami, bo sama zmiana trenera i zostawienie tego całego bajzlu na jego głowie nic nie da. Trener jest również tylko pracownikiem klubu, tak jak i piłkarze, więc może pracodawca czyli klub, powinien postawić do pionu kilku z nich. Z takim ich nastawieniem nie widzę szans (może się mylę), żeby cokolwiek się zmieniło, bo prędzej czy później (jak pokazuje historia naszych poprzednich trenerów) znowu zacznie się narzekanie w szatni, że coś nie pasuje.

16.02.2024 12:08

Dokładnie to mam na myśli - Tuchel zarządza zespołem i to on odpowiada w tej chwili za wyniki (to zresztą napisałem). Natomiast należy się zastanowić co da zmiana na kolejnego z kolei trenera, skoro żaden z ostatnich (a mieliśmy takie tuzy jak chociażby Ancelotti, który w Realu robi mega robotę) nie był w stanie dotrzeć do naszych gwiazdeczek i sytuacja z każdym kolejnym trenerem to potwierdza. Nasi zawodnicy, wiadomo którzy przede wszystkim, po jakimś czasie na każdego narzekają i coś im nie pasuje...

16.02.2024 11:46

3

Tuchel jest trenerem i on ponosi odpowiedzialność za wyniki, ale ryba psuje się od głowy. Od dawna jest u nas w klubie dziwny model zarządzania, polegający na zmienianiu trenerów jak rękawiczki. Od Guardioli mieliśmy 7(!) trenerów (no może nie powinienem wliczać krótkiej kadencji Sagnola)...
Jak można budować sukcesy i jakąś ciągłość, skoro co chwilę przychodzi trener z innym pomysłem na grę. Ja rozumiem, że u nas jest ciągła presja zwycięstw i walki o najwyższe cele, ale jakiś balans trzeba w tym wszystkim zachować.
Również uważam, że Tuchel średnio nadaje się na trenera Bayernu, oglądanie meczów za jego kadencji wywołuje skurcze żołądka, ale w mojej opinii nie tylko trener jest tutaj problemem.
Od kadencji Guardioli, który trzymał wszystkich za przysłowiową mordę, mamy w klubie taniec wiecznie obrażonych i niezadowolonych gwiazdeczek, które zamiast skupić się na grze, starają się robić wszystko poza właśnie tym, co należy do ich obowiązków. Tak się nie da.
Rozumiem, że Tuchel, że średnia gra, że niezadowolenie, że taktyka do dupy, że gramy zbyt defensywnie, że sporo kontuzji (co jest również osobnym tematem - Hernandez od czasu przejścia do PSG gra praktycznie wszystko bez kontuzji) i Bóg wie co jeszcze, ale naprawdę ktoś zdrowo rozsądkowo myślący ma uwierzyć, że tylko trener jest u nas problemem?
Przecież naszym zawodnikom nie pasował ani Ancelotti (za słabe treningi), ani Kovac (za ciężkie treningi), ani Heynckes (sam mówił, że mamy święte krowy w drużynie), ani Nagelsmann (za skomplikowana taktyka). Przez chwilę wszyscy się ściskali z Flickiem, ale w drugim sezonie nie było już tak kolorowo. Nie potrafię (może źle szukam) znaleźć innego klubu z topu (no może PSG), w którym dzieją się takie jaja. Problem jest dużo głębszy, którego nie rozwiąże tylko zmiana trenera.

16.02.2024 10:27

5

Byłem zwolennikiem Tuchela, ale sypię czoło popiołem i stwierdzam, że nic z tego nie będzie... Tuchel nie ma pomysłu na Bayern, a Bayern nie wie co chce grać Tuchel. Tyle w temacie

10.02.2024 21:19

he widzę, że szybko kasują tu komentarze, zeszła na psy ta stronka oj zeszła...

30.08.2013 21:32

osak999 niestety nie zdążyłem

30.08.2013 21:28

Pamiętam jak mniej więcej o tej porze w zeszłym roku gracze typu zdf w ostrych słowach wypowiadali się o Martinezie. Pamiętam również jeszcze sezon wcześniej jak tego samego typu gracze walili ciężkimi słowami bo nie było wzmocnień... Mnie historia Bayernu uczy, że jak sobie kogoś zarząd upatrzy to z reguły (bo oczywiście nie zawsze) trafiają w 10 i nie sądzę również, że kupili kolesia za 20 czy 25 mln bo tylko Guardiola tak chciał a oni trzęsącymi rękami akceptowali przelew. Mamy w zarządzie i na ławce trenerskiej na tyle silne osobowości, że primo: na pewno dyskusja w temacie sprowadzenia Alcantary była długa i jak to jest w niemieckim stylu wypunktowano zawodnika w plusach i minusach i wyszło, że warto a secundo: to Guardiola jest trenerem i te wszystkie płacze nad zniszczeniem Bayernu przez niego są chyba trochę za wcześnie. Jedyna co mnie się trochę nie podoba (ale nie jest to jakiś decydujący argument) to zmniejszająca się liczba Niemców w pierwszym składzie... Tyle

15.07.2013 10:49

Właśnie sobie popijam Paulanerka schłodzonego Panowie i życzę wszystkim tego samego:)) Pozdro

06.04.2013 21:37

Nie bardzo rozumiem w jakim kraju żyjemy. Chyba w Polsce coś mi się wydaje i taki transfer POLSKIEGO piłkarza do jednego z najlepszych klubów na świecie powinien cieszyć POLAKÓW. Zwłaszcza, że jeszcze sezon temu można było się śmiać z Lewandowskiego za jego skuteczność, cieniowanie w meczach LM albo, że jest tak naprawdę cienki a ten jeden udany sezon nic nie znaczy. Sam się śmiałem... I pamiętam jak założyłem się z kumplami (kibicami Borussi), że coś takiego nie może się znowu wydarzyć. Teraz nie dość, że przegrałem zakład to jednak aż tak bardzo smutny nie jestem. Przyznaje, że Lewandowski jest na tą chwilę napastnikiem formatu światowego i wali mnie to, że w reprezentacji nie strzela goli. Jeżeli ma przejść do Bayernu to ja się cieszę i jestem za. A to, że nagle wszyscy nasi śmieszni dziennikarze zaczną piać nad jego osobą i pewnie przybędzie kupa sezonowców drużynie Bayernu też mam w dupie

05.02.2013 14:25

Śmiać mi się chce z tych wszystkich jełopów piszących jaki to wielki błąd popełnił zarząd. Przypominam, że jeszcze niedawno głównym kandydatem na objęcie schedy po Juppie był Slomka - to dopiero byłby ryk na forum jakby doszło to do skutku. Przypominam sobie także jak większość z was jątrzących jełopów narzekało na brak spektakularnych ruchów kadrowych naszego zarządu, jak to wyliczano na tym forum ile inne kluby inwestują a nasz klubik jest na szarym końcu stawki. Pamiętam nawet jak wy jełopy oskarżaliście Hoenessa o branie kasy do kieszeni. Niestety dla was drogie jełopy nawet jak sam Pan Bóg Wszechmogący zejdzie na Ziemię i poprosi o stanowisko trenera naszego klubu i tak będzie do dupy. Osobiście się cieszę, że Pep będzie naszym trenerem i wierzę, że jest w stanie zrobić z nas jeszcze lepiej funkcjonującą maszynę do wygrywania. Tyle

16.01.2013 23:46

Jak już kiedyś pisałem nie ma się co dziwić. Jak mizeria i słabość w naszym sporcie to jeden Lewandowski musi starczyć na spuszczanie się dla wszystkich naszych komentatorów. A że śmieszne i żałosne to jest (zwłaszcza w wykonaniu Bora Bora) to już inna sprawa. Nie ma to jak bycie OBIEKTYWNYM dziennikarzem panie Borek, gratulujemy:))

17.12.2012 10:18

No cóż, myślałem że nasz ukochany Dziadzio przekombinował ze składem ale widać jego na wierzchu. I choć przeciwnik niezbyt mocny to gramy całkiem fajnie. Pomijając tego gola, który wpadł jak to piszę...

05.12.2012 22:29

To lipa..

05.12.2012 22:10

Nie wiecie jak to jest z tą całą grupą gdzie Chelsea gra? Kto tam musi wygrać/przegrać żeby angole odpadły??

05.12.2012 22:09

W zestawieniu z Van Buytenem może być rzeczywiście ciekawie

05.12.2012 20:42

Neuer-Contento, Boateng, Van Buyten, Rafinha-Schweinsteiger, Tymoschuk, Shaquiri, Kroos, Muller-Gomez
I jak wrażenia?

05.12.2012 20:39

Na pewno nie dokupimy nikogo w przerwie zimowej. Stawiałbym raczej na Martineza (coby o nim nie mówić w defensywie gra pierwsza klasa) w środku obrony przy kontuzji następnego naszego obrońcy chociaż znając dziadka Van Buyten wróci do łask

02.12.2012 10:52

Nie ma się co spinać na Bora, widać że ma kompleks Bayernu i tyle

29.11.2012 08:46

Po co się spinacie na jakiegoś małolata. Niech się dzieciak wypowiada, nawet na tym forum, my sobie to spokojnie poczytamy i zapomnimy tak jak Borussia zapomni o mistrzu w tym sezonie. Ja jednak nie jestem aż tak pewny jak większość nas tutaj, że w sobotę to już praktycznie będzie po zabawie i już możemy się udać po paterę. Kolejek jest jeszcze dużo, Borussia gra coraz lepiej, meczy jest ogrom (w końcu gramy na trzech frontach) a i z Freiburgiem jeszcze nie wygraliśmy. Jak się zamurują to ciężko nam się będzie grało i każdy wynik jest możliwy

28.11.2012 08:37

Nie wiem czego się spodziewaliście wkurzając się cały czas na codzienne newsy o Lewandowskim. Żyjemy w Polsce, gdzie polskich graczy na europejskim poziomie można policzyć na palcach jednej ręki więc to zrozumiałe, że jak Lewy gra dobrze (a gra dobrze) net jest zawalony wiadomościami o nim. Naturalna kolej rzeczy zwłaszcza, że z dobrymi sportowcami bieda u nas w kraju aż piszczy. Co do meczu był bardzo dobry, szybki i przebojowy w wykonaniu Bayernu, aż miło było oglądać. Niestety żeby Bayern grał tak jak dzisiaj przeciwnik musi też od czasu do czasu atakować naszą bramkę co daje możliwość szybkiej gry po przejęciu a nie stać we własnym polu karnym całym zespołem i tylko wywalać na oślep piłki, a nuż coś wpadnie. Martinez w dzisiejszym meczu mi się bardzo podobał, zresztą od pierwszego występu w naszych barwach podobała mi się jego gra w obronie, brakowało tylko gry do przodu jak dzisiaj. A że ma ku temu też znaczne umiejętności pokazał dzisiaj i jestem lekko zdezorientowany bandą pajaców wywnętrzających się na tym forum ile to on kosztował i jaki jest cienki. Przypominam tylko, że jest on częścią Bayernu jak każdy inny zawodnik i też dzięki niemu tracimy tak mało bramek i gramy tak pewnie w obronie. Tyle..

24.11.2012 20:52

@Hilario chodziło mi o to, że sumując ze sobą wszystkie minusy (bariera językowa, typowa dla Hiszpanów długa aklimatyzacja) i dodając do tego specyfikę jaką ma Bayern w tym sensie pisałem o presji

19.11.2012 22:33

1. Guardiola - niezbyt dobry wybór, jak każdy Hiszpan pewnie długo by się aklimatyzował, do tego dochodzi bariera językowa i przyzwyczajenie, że ma się w drużynie najlepszego piłkarza świata wokół którego kręci się cały team, może śmiesznie to zabrzmi ale myślę, że nie dałby rady presji jaka jest w Monachium
2. Klopp - nie dałby rady w Bayernie, on lubi grajków młodych, których sam może ukształtować a nie "gotowca" w postaci zawodników o światowej renomie, z którymi niejednokrotnie musiałby się pewnie zetrzeć słownie, do tego presja wyniku i ogólna atmosfera w Monachium
3. Slomka - jak wyżej plus nigdy nie prowadził (i pewnie nie będzie) klubu tak wielkiego jak Bayern, poza tym on to już w ogóle nie miał żadnej styczności z graczami na światowej półce
4. Favre - jak już ktoś napisał miał wejście smoka w jednym sezonie, w tym całkowita klapa a jednak nie świadczy to o nim zbyt dobrze bo poza Reussem (który oczywiście robi wielką różnicę) skład ma praktycznie ten sam. Dante i owszem także odszedł ale umówmy się Gladbach przede wszystkim grało do przodu, kombinacyjnie do przodu, dopiero później myślało o obronie

19.11.2012 22:16

@antymartinez dzwoń do Del Bosque i tłumacz mu jaki z niego idiota, że powołuje takiego cieniasa, może coś ugrasz i sam dostaniesz powołanie w jego miejsce. Powodzenia

10.11.2012 09:35

Generalnie większość małolatów rąbiących w fife kupowałaby tylko graczy typu Ronaldo, Messi czy Falcao. A prawda jest taka, że takie gwiazdy byłyby niczym bez tego co mają za plecami i tyle

07.11.2012 12:47

Też mi się podoba Sammer na tym stanowisku - facet wie czego chce i do czego dąży. To nie jest klub małych dzieci, tylko dorośli faceci, zarabiający olbrzymie pieniądze i grający o najwyższe cele. Od takich trzeba wymagać najwięcej a nie głaskać cały czas po głowie. Nerlinger nie miał jaj żeby zwrócić jednemu czy drugiemu uwagę. Sammer to były piłkarza, jeden z najlepszych obrońców w Europie swego czasu, Mistrz Europy z reprezentacją Niemiec, grał w piłkę na najwyższym levelu i wie jak powinno się podchodzić do obowiązków piłkarza, żeby coś osiągnąć. Podejrzewam, że niejedna nasza gwiazda nie będzie miała takich trofeów w gablocie w domu jak Sammer. Dlatego uważam, że on nie tylko ma prawo ale i obowiązek mówić głośno, co jest źle i co trzeba zmienić, bo po prostu zna się na rzeczy. Tyle

04.10.2012 11:30

Polacy to strasznie dziwni ludzie. Nawet jak jest dobrze to zawsze znajdą powód do narzekania. Siedzę na tym forum już dosyć długo i pamiętam jak dziś jak większość naszych wpisowiczów była zbulwersowana brakiem transferów, jakie padały słowa o zarządzie i trenerze jacy to z nich dusigrosze itd. W tym sezonie mamy wszystko co chcieliśmy mieć w sezonie zeszłym jeżeli chodzi o transfery, Bayern gra znakomicie, nowe nabytki też grają dobrze a i tak jeden z drugim "znawcą" będą narzekać. Pretensje do garbatego, że ma proste dzieci jak to mówią. Co do Martineza (a obserwuję jego grę naprawdę wnikliwie jak się pojawia na boisku) to uważam, że gość naprawdę ma w sobie to coś, za co wielkie kluby płacą takie pieniądze za transfer. Z tego co pamiętam już w jednym z pierwszych kontaktów z piłką, kilkudziesięcio metrowym podaniem obsłużył Mandzukica, któremu niewiele brakowało do strzelenia bramki. Podania z głębi pola są jego ogromnym atutem nie mówiąc o grze w defensywie, która też jest na najwyższym poziomie. Pamiętam także jakie mieliśmy kłopoty ze środkiem pola przy kontuzji Bastiego, nasz gra siadła całkowicie a my przegraliśmy wszystko co mogliśmy tylko przegrać. Nie narzekajcie więc, że zarząd wyciągnął wnioski z popełnionych błędów i zdecydował się na ten transfer. Dla mnie gość ma ogromny potencjał i jak okrzepnie w Niemczech będziemy mieli z niego dużą pociechę. Tyle

30.09.2012 09:39

Pewnie BVB podrzuciła nam zgniłe jajo w postaci Sammera żeby mieszał nam na ławce. W końcu żółtak z niego pełną gębą. A tak poważnie widać to co wielu z nas pisało już sezon temu: Heynckes jest trenerem bez jaj a w takim klubie jak Bayern trzeba je mieć i to wielkości arbuzów

28.08.2012 11:52

A ja nie jestem w ogóle zwolennikiem tego transferu. Nie dość, że kwota astronomiczna to jeszcze nie wiadomo czy Hiszpan poradzi sobie w Bundeslidze. Z tego co pamiętam niewielu piłkarzy tej narodowości grało w Niemczech i może się okazać, że wydamy taką sumę za kogoś kto może się nie zaaklimatyzować u nas i będzie grał poniżej oczekiwań. Potem dostanie jakąś dobrą ofertę z hiszpańskiego klubu i będzie robił wszystko żeby odejść. Jestem na NIE

21.06.2012 10:56

I po spekulacjach transferowych odnośnie tego gościa:))

05.06.2012 12:54

Oczywiście, że już była taka sytuacja tyle, że trenerem był Holender, który robił to co uważał, mając zarząd w dupie brzydko mówiąc. Naprawdę wierzysz, że Heynckes jest typem trenera, który sprzeciwi się zarządowi?? Wątpie

30.05.2012 11:57

Nie wierzę, że Gomez siądzie na ławie nawet jak będzie grał padakę. Historia naszej drużyny pokazuje, że na pierwszym miejscu się stawia niemieckich zawodników, to oni w większości tworzą jedenastkę Bayernu od zawsze i nie sądzę żeby się to miało zmienić. Mi się wydaje, że jeśli w ogóle transfer Dzeko dojdzie do skutku to będzie grał za plecami Gomeza bo w zmianę ustawienia Bayernu na dwóch napastników też mało wierzę. Dzeko o ile wygląda fizycznie podobnie do Gomeza to na pewno jest od niego dwa razy lepszy technicznie i podać też potrafi. Pamiętam jak grał w Wolsburgu w duecie z Grafite i jego możliwości do gry kombinacyjnej. Nie wierzę także aby sam Dzeko, nie mówiąc już o naszym zarządzie wydał taką kasę na piłkarza, który ma się bić o pierwszą jedenastkę. Dzeko i Gomez to będzie pierwsza jedenastka, pytanie jak ustawieni

30.05.2012 09:42

Wiem, że Belgia to oryginalny kierunek ale oprócz Bayernu walczy o gościa jeszcze kilka dobrych klubów więc musi być dobry. Patrząc na kompilację z Yotube i to jak gra jest idealny na pozycję za Gomezem. Szybki, dobry technicznie, ma jebnięcie z dystansu, dobre podanie i widać, że lubi grać kombinacyjnie. W połączeniu z Robbenem i Riberym może być zajebista trójca a Gomez wiadomo, że i tak swoje dobije. W takim wypadku posiadanie takiego napastnika to skarb. Wielu grajków żeśmy odpuszczali, grających zajebiście w słabych ligach a potem szli do dobrych klubów i narzekaliśmy, że Bayern śpi. Jestem za

25.05.2012 10:12

Skończy się tak, że tam weźmie go za pysk jakiś włoski trener i zrobi z niego obrońcę klasy światowej. Akurat we Włoszech wiedzą jak robić obrońców a ja żałuję nie tyle jego odejścia bo narobił bigosu jak debil tylko tego, że nie znalazł się u nas nikt kto by go wziął za mordę i przytemperował. Skoro przenosi się do Lazio i jeszcze dali trzyletni kontrakt to koleś nie może być aż tak słaby jak się nam wmawia

24.05.2012 20:34

Dla mnie najgorszą cechą Robbena jest jego medialność. Niestety w blasku fleszy raz, że szwankuje mu psychika (ostatnio ale w np MŚ w meczu z Hiszpanią też tak było) w najważniejszym momentach a dwa chce być największą gwiazdą w zespole. Ja pamiętam jak go Heynckes na ławie posadził w kilku meczach ligowych i jaką miał minę wtedy. Bardzo się cieszyłem jak go kupili, jest niezaprzeczalnie jednym z najlepszych na świecie ale nie lubię jego charakteru. Zawsze indywidualnie, zawsze trochę z boku ponad wszystkimi. Nie pomaga to w budowaniu dobrej atmosfery w drużynie, nie pomaga młodym zawodnikom (wiadomo młody nie zawsze jest pokorny), nie pomaga trenerowi. Chcę żeby został i cieszę się, że przedłużył kontrakt ale po cichu liczę, że ten sezon nauczył go trochę pokory

23.05.2012 15:54

Gomez strzela kolejny sezon ponad dwadzieścia bramek w sezonie więc widocznie tyle jest wart. A to, że w finale nic nie pyknął no to sorry: znowu zacznie się polemika na temat naszego systemu gry. Gomez to typowa dziewiątka i sprawdza się w tej roli znakomicie. To tak jak mieć pretensje do centra, że nie kozłuje efektownie jak rozgrywający. Nie taka jego rola dlatego te wszystkie głupie porównania kto jest lepszy a kto gorszy są całkowicie bez sensu

22.05.2012 14:53

To ile sobie zażyczą działacze nie znaczy, że tyle są warci Ci zawodnicy. Jak znajdzie się ktoś, kto będzie chciał dać wyznaczoną kasę za zawodnika to wtedy mógłbym się zgodzić,że tyle dany piłkarz jest warty. Słyszy się gdzie to Goetze czy Lewy nie miał iść a jak na razie to Kagawa ma problem z opuszczeniem BVB za kwotę 20 mln. Też się zgodzę, że Lewy był świetny w tym sezonie ale pochylę czoło przed nim jak powtórzy taki wyczyn w przyszłym sezonie. Ile było gwiazd jednego sezonu, którzy odchodzili do lepszych lig i słuch po nich zaginął chyba nie trzeba wymieniać. W sporcie oprócz umiejętności, które Lewandowski niewątpliwie posiada nieprzeciętne, liczy się jeszcze powtarzalność

22.05.2012 13:35

Nie do końca się zgodzę, że za 15 mln nie da się wybrać gracza klasowego. Patrzmy na ten przykład Ozila, który pewnie by się zdecydował na grę w Bayernie gdyby KTOKOLWIEK się nim zainteresował. A teraz rozgrywa już drugi zajebisty sezon w Realu. Innych tego typu "zaniedbań" z naszej strony jest pewnie ale niestety jak wielu tu już pisało wolimy wynalazki za 5mln i oczekiwania nie z tej ziemi. Przykład graczy BVB obrazuje to co mam na myśli: tam nie ma graczy wartych wyżej 15-17mln (te brednie o Lewym, Kagawie że są warci 30 no comments) a grają jak grają.

22.05.2012 13:08

A moim zdaniem przewagą Howedesa nad Piszczkiem jest gra w obronie

22.05.2012 10:52

Zgadzam się z MPawlowski. Może oprócz ataku dodałbym jeszcze kogoś na skrzydło bo Shaqiri niestety też jest wielką zagadką. Liga belgijska nie jest najmocniejszą ligą w Europie. Na atak musi być ktoś jeszcze oprócz Gomeza i Pizzaro. Zgadzam się ze zdaniem kolegi, że obydwoje idealnie pasują do Bayernu i nie wiem po jaką cholerę się rozwodzić jak Gomez przyjmuje piłkę albo czy umie rozegrać piłkę. On jest po to żeby strzelać gole ze strefy pola karnego i korzystać z podań naszych skrzydłowych. Robi to co się od niego wymaga od kiedy do nasz przyszedł i tyle. Zmieniłbym natomiast schemat rozgrywania naszych akcji. Pretensje, że nie widać Gomeza to trzeba mieć do trenera, który ćwiczy zagrania i ustawia taktykę. Przerzucanie piły z lewa do prawa i odwrotnie to żadna gra i każdy w Europie już wie jak się pod to ustawić. Potrzeba nam zawodnika, który będzie grał podwieszony pod Gomeza, ze strzałem z dystansu, dobrym podaniem i dryblingiem. Mi się marzy (jak już kiedyś pisałem) Lavezzi lub Cavani ale o marzenie ściętej głowy.

22.05.2012 10:37

Pytanie co dla Uliego jest bombą transferową i o to cały kibicowski świat Bayernu drży. Ja też wierzę Uliemu ale nie wiem czy w jego rozumieniu taką bombą nie jest np właśnie Pizzaro bo strzelił 16 bram w Bundeslidze więc jest zajebisty

21.05.2012 13:24

Zakup takiego gościa ma jeszcze inne plusy. Raz mamy o wiele więcej opcji ustawienia w ataku a dwa są też plusy jeżeli chodzi o zestawienie środka. Nie jest wcale powiedziane, że Schweinsteiger musi grać w każdym meczu, zwłaszcza będąc w formie jaką ostatnio pokazuje. Gustavo za niego, Kroos też środek ale oczywiście bardziej ofensywnie, przed nim Van Persie i Gomez na szpicy. Plus nasze skrzydła i cud miód orzeszki. Zakładając, że Gomez bez formy Van Persie na atak za nim Kroos, na środek Świniak i Gustavo. Opcji jest masa a wydatek tylko na jednego piłkarza. Ani Gomez ani Van Persie nie są specjalnie kontuzjogenni więc są duże szanse, że chociaż jeden z nich będzie w pełni zdrowy cały sezon

21.05.2012 13:05

Jakby taki transfer doszedł do skutku to naprawdę pochyliłbym czoło na zarządem. Van Persie jest dobry technicznie, szybki, niekonwencjonalny w ataku i co najważniejsze potrafi uderzyć zza pola karnego. Do tego ma niezły przegląd pola i umie podawać. Pozycja za Gomezem wydaje się być idealna dla niego a i Gomezowi grałoby się lepiej bo braku szybkości i siły nie można mu jednak odmówić

21.05.2012 12:55

A moim zdaniem jeżeli Van Persie by przyszedł (w co osobiście nie wierzę, nie ma cudów) to jak najbardziej może grać z tyłu za Gomezem jak Muller, który nie błyszczy. Szkoda, że to tylko fantazje

21.05.2012 12:45

Świat piłki będzie pamiętał kto zgarnął puchar a nie jak grał

21.05.2012 10:51

Rafalindo99 wszyscy się spuszczają po tym meczu ale chyba nie dlatego, że są masochistami i lubią wspominać chujowe czasy tylko dlatego, że drżymy wszyscy jako oddani kibice żeby wyciągnięto wnioski po tak słabym sezonie. Niestety nasz zarząd jest kompletnie nieprzewidywalny i nie wiadomo czego się spodziewać. Według Hoenessa równie dobrze tą bombą transferową, którą obiecywał może być Pizzaro. Mam wrażenie, że oni trochę inaczej oceniają rzeczywistość klubową niż kibice i eksperci z całego świata. A potem czerwony placek na twarzy...

21.05.2012 09:52

Właśnie na spokojnie przybliżyłem sobie staty z naszego wspaniałego finału i trochę przestałem się dziwić. Na 24 strzały oddane na bramkę 17 było niecelnych... Dramat

21.05.2012 09:21

Ktoś tu zwalił winę na Heynckesa , że wyznaczył do karnego Robbena. Coś mi się jednak nie wydaje żeby Jupp miał cokolwiek to powiedzenia w tej materii co pokazuje też niestety, że nie nadaje się na trenera Bayernu. Nie ma na to cojones. Z innej beczki mi się marzy któryś z dwójki Lavezzi-Cavani. Goście są zajebiści ale patrząc na czerwoną gębę Uliego myślę, że Pizzaro to już ten szczyt, bomba transferowa

20.05.2012 21:08

Jeśli to prawda z tymi transferami to słów brakuje i tyle

20.05.2012 18:31

Niech się śmieją, ciekawe gdzie są ich drużyny bo chyba ich nie widziałem wczoraj na finale. Wracając do samego meczu nie mam zamiaru się rozwodzić nad tym jak to Bayern był zajebisty, jaka ta piłka niesprawiedliwa i kogo by tu usunąć z drużyny. Wygrywamy wszyscy, przegrywamy wszyscy. Smuci mnie natomiast fakt, że Heynckes pewnie zostanie na swoim stołku, bombą transferową będzie Pizzaro a Robben do końca kontraktu będzie już strzelał karne w najważniejszych momentach. To Bayern przegrał ten mecz a nie Chelsea go wygrała. Obawiałem się gry Tymoszczuka a na koniec się okazało, że był jednym z najlepszych na boisku. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Niestety nasza taktyka pozostaje niezmienna od trzech sezonów i nie ma się co dziwić, że co lepsza drużyna potrafi się pod nią ustawić. Nie bądźmy hipokrytami mówiąc, że nic się nie stało, że milion finałów przed nami i że BVB to tak naprawdę miało farta wygrywając i z nami cztery razy z rzędu i mistrza. Jestem kibicem i chce kibicować drużynie, która jest gotowa w trakcie meczu ewoluować i dostosowywać swoją grę do warunków jakie stawia przeciwnik. Wczoraj rwałem włosy z głowy patrząc jak szarpiemy lewym skrzydłem a jak się nie udaje to spróbujmy prawym. Tak się nie da Panowie. Gdzie jest środek, jakieś strzały z dystansu???. Co z tego, że mieliśmy 30 rzutów rożnych skoro gówno z tego było a Chelsea raz dośrodkowała i gol. Czemu Robben strzelał ponownie karnego skoro nie bardzo radzi sobie z presją w najważniejszych momentach?? Ktoś to ustala w ogóle u nas bo odnoszę wrażenie, że Robben bierze sobie piłkę i już nikt nie za bardzo chce z nim polemizować. Jakby się bali czy jak. Nie wiem, nie wiem. Sercem i głową ZAWSZE z Bayernem ale muszą być jakieś zmiany. Dwa sezony bez żadnego tytułu, zmiany są potrzebne od zaraz

20.05.2012 18:27

Nie wierzę w to co czytam. Poważnie. Że niby jakakolwiek krytyka świadczy o tym, że chujowy ze mnie kibic?????? Mam niby się ładnie uśmiechnąć, schować głowę między kolana, powiedzieć: super chłopaki, jutro będzie lepiej i wtedy uznacie, że mam prawo kibicować???????? No comments. Ja nie wywalam z drużyny Gomeza, Riberyego a już na pewno nie Robbena. Sądzę natomiast, że ktoś powinien wyciągać wnioski z faktu, że Robben ostatnio nie umie sobie poradzić z presją i to nie on powinien strzelać każdego karnego w meczu. Że napisałem: Robben zajebał nam mistrza i LM??? Tak napisałem, bo tak myślę. Chłopak jest cudowny w meczach z Fc Koln albo Fc Basel ale w wielkim meczu ustrzelił nam coś dwa sezony temu. Na tym konkretnym przypadku widać jaki wpływ na naszą grę ma Heynckes. Nie zmienił nic naszego stylu od czasu odejścia Van Gaala a dodatkowo jeszcze chyba nie ma nawet wpływu na to kto wykonuje jedenastki, co już jest żenujące dla trenera z takim doświadczeniem. Kończąc wywód: jak ktoś chce być liderem, a wygląda w każdym meczu na to, że Robben wręcz żąda od kolegów z drużyny takiego uznania to trzeba też umieć brać presję na siebie i być gotowym na krytykę. Idąc za tą myślą piszę z pełną odpowiedzialnością: Robben zajebał nam mistrza i LM

20.05.2012 08:37

Bayern zrobił wszystko żeby przegrać, to nie Chelsea wygrała LM tylko Bayern ją przegrał. Wiem, że mecz przegrywa zespół ale niestety odnoszę wrażenie, że nalana czerwienią twarz Hoenessa zawsze będzie na pierwszym miejscu stawiać własną kabzę niż dobro drużyny. Sorry ale tak to wygląda. Albo nie stawiamy na wychowanków, którzy potem odchodzą i robią furorę albo kupujemy takiego Rafinhe, którego nikt od dawna nie widział na boisku. Do tego trener, który nie ma pomysłu na grę tylko przerzucanie piłki z lewej na prawą i może duet Robbery coś z tym zrobi. Sorry ale taki styl do mnie nie przemawia i szczerze mówiąc cieszę się, że Anglicy wygrali LM. Kibicuję Bayernowi od lat ale tak frajerskiej drużyny jak ta z 2012 roku nie widziałem nigdy na oczy. Do tych co się pytają czego chcemy od Robbena: ano tego żeby tak samo jak się bardzo obraża, był tak bardzo liderem zespołu, którym notabene sam tak bardzo chce być. Zajebał nam i mistrzostwo i finał Panowie i Panie, tak prawda choć bardzo boli.

19.05.2012 23:59

Też bym widział Kroosa ze Świniakiem na środku z przodu Muller za Gomezem. Co do środka obrony to jednak mimo wszystko wolę Tymoszczuka niż nieogranego VB, pamiętam co robił z nim Milito w ostatnim finale a grał przecież regularnie. Poza tym Drogba to wyższa półka niż napastnik Interu. Lewa Contento, Rafinha jakoś mnie nie przekonuje a znając kłopoty Chelsea z zestawieniem obrony będzie pewnie otwarty mecz. Do takiej gry Contento lepiej pasuje niż Rafinha, co już zresztą nie raz pokazał, także w LM za czasów VG

27.04.2012 08:57

Też wierzę, że będzie mecz do końca. W końcu sytuacje są

25.04.2012 21:05

Modlę się o jutrzejszy mecz żeby Bayern dał radę. Modlę się żeby Ronaldo znowu pokazał nieskuteczność w ważnym meczu a Gomez miał farta jak zawsze. Modlę się żeby Pepe był Pepem i odwalił jakiś numer, za który wyleci z boiska a Marcelo skosił sędziego za co także dostanie bilet do domu. Modlę się i modlę... Ale mam świadomość, że historia nie stoi za nami. Dzisiejszy mecz to pokazał. Barcelona nie obroni tytułu bo tak jeszcze się nigdy nie zdarzyło, Mourinho pracujący w drugi sezon w jakimś klubie zdobywa trofeum (oby to było tylko mistrzostwo Hiszpanii) a finalista nigdy jeszcze nie zagrał na własnym stadionie w wielkim finale. Historia jest przeciwko nam Panowie więc módlcie się.. Ja się modlę..

24.04.2012 22:58

Jak patrzę na grę Ozila to sobie myślę jak Bayern mógł się tak sfrajerować nie interesując się tym graczem nawet na chwilę. 15 milionów euro, śmieszna kasa za takiego zawodnika

21.04.2012 21:34

Rychugda zgadzam się z Tobą całkowicie - mecz meczowi nierówny. Tylko, że ja nie oceniam osiągnięć Bayernu patrząc na jeden bądź dwa mecze tylko na cały sezon. Sorry stary ale nie wyjeżdżaj mi tutaj z ligą angielską bo chętnych na trofeum i o podobnym potencjale jest co najmniej pięć drużyn co sezon. Liga hiszpańska-kolejny śmieszny przykład. Od nie pamiętam ilu sezonów już przed rozpoczęciem kolejnego pytanie jest tylko czy Real czy Barca będzie mistrzem. Inne drużyny chcąc zaistnieć wiadomo, że stawiają na walkę w pucharach. Nie mówię, że olewają grę w lidze jakbyś zaraz napisał, że twierdzę ale mają na pewno trochę inne priorytety wiedząc, że z mistrza i tak nici. W Bundeslidze NIE MA drużyny o chociaż podobnym potencjale kadrowym i finansowym niż Bayern. Tylko są trenerzy, którzy potrafią ten potencjał wydobyć a są i tacy którzy go marnują. Jupp nie spełnił moich oczekiwań i mam prawo do swojego zdania. Od nowego trenera oczekiwałbym NOWYCH rozwiązań a prawda o naszych porażkach jest taka, że zawsze gramy tak samo. I albo Robben z Riberym mają super dzień i nawet podwajanie, potrajanie nie robi na nich wrażenia albo nie mają dnia i nie strzelamy nic remisując bądź przegrywając

16.04.2012 20:59

Nie przesadzałbym z tym miejscem Bayernu w Europie. Owszem jesteśmy w czołówce ale trzecia siła Europy nie remisuje z Mainz i nie przegrywa drugi raz z rzędu mistrza kraju. Mistrzostwo przegraliśmy fatalną grą ze słabeuszami a nie dwoma meczami z BVB, dla trzeciej siły w Europie jest to nie do pomyślenia. Kiedyś pisałem na tym forum, że za fatalną grę drużyny całkowitą winę ponosi trener, bo to on kształtuje w poszczególnych zawodnikach formę, nastawienie do gry i buduje jego pewność siebie. Za VG Bayern był twardy i arogancki jak on sam, nie liczył się z żadnym przeciwnikiem i grał do końca nawet przegrane mecze. Dzisiaj Bayern jest jak Heynckes-zagubiony, wahający się i bez charakteru wojownika

16.04.2012 16:02

Mam na myśli to, że są w czwórce LM, trudno się domyślić

14.04.2012 20:29

Każdy ma swoje zdanie. Ja szanuję Twoje Pecz01 mimo tego, że się z nim nie zgadzam. Dla mnie czwarta drużyna Europy powinna walczyć w KAŻDYM meczu o najwyższe cele ale co tam. Spotkamy się we wtorek i jak Bayern przepierdoli z Realem (co mam wielką wiarę się nie zdarzy) ciekawe co napiszesz. Do wtorku

14.04.2012 20:27

Pecz01 mówimy o piłkarzach wartych setki milinów euro grających w trzeciej najsilniejszej lidze świata. Sorry ale właśnie tego oczekuję, jak nie mają szans na mistrzostwo to przynajmniej chcę widzieć zakończenie sezonu w stylu jaki powinny to robić wielkie drużyny. Kurwa, za czasów Kahna to było nie do pomyślenia takie granie, a grali też co trzy dni

14.04.2012 20:20

Co Ty pierdolisz pecz01. Pewnie zaraz napiszesz, że tak grają żeby zmylić Mourinho. Kurwa, oprócz punktów liczy się też sposób w jaki się gra, nawet wiedząc, że z mistrza nici. To jest BAYERN do kurwy ciężkiej, nie polska liga, gdzie się dzieli siły na rozgrywki i wybiera w których mam ochotę się starać

14.04.2012 20:08

Ciężko, ciężko. Schematycznie kurwa na maksa gramy a dziadek tylko się czerwieni

14.04.2012 20:01