Niestety panowie, ale moim zdaniem nie ma co się cieszyć. Real mimo, że nie zagrał jakiegoś wspaniałego meczu, to jednak wygrał i to się liczy. Oni mają jeszcze 2 tyg. przygotowań, powinniśmy spokojnie ich ograć. Real na tym etapie przygotowań zagrał moim zdaniem na jakieś 60-65% możliwości, a z ich potencjałem to bardzo słabo. Jak by byli w 100% formie , niestety ale dzzisaj byloby lanie ..nasza skuteczność woła o pomste do nieba. Mam nadzieję, że dobrze rozpoczniemy ligę i znów mistrz będzie nasz. Pozdro.
Niestety panowie, ale moim zdaniem nie ma co się cieszyć. Real mimo, że nie zagrał jakiegoś wspaniałego meczu, to jednak wygrał i to się liczy. Oni mają jeszcze 2 tyg. przygotowań, powinniśmy spokojnie ich ograć. Real na tym etapie przygotowań zagrał moim zdaniem na jakieś 60-65% możliwości, a z ich potencjałem to bardzo słabo. Jak by byli w 100% formie , niestety ale dzzisaj byloby lanie ..nasza skuteczność woła o pomste do nieba. Mam nadzieję, że dobrze rozpoczniemy ligę i znów mistrz będzie nasz. Pozdro.
PS: Casillas to obecnie "Bóg Bramki" xD
14.08.2010 05:14