DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: anonim Strona 17

jarema - to nie jest durna polityka tylko realia finansowe niestety. Poza Bayernem reszta klubów nie dysponuje takimi budżetami i to się przekłada na politykę transferową

28.09.2011 23:19

Ten mecz Borussi wygląda jak pojedynek bokserski - jeden bokser lata, robi szum a drugi dwa ciosy, poprawka trzecim i jest KO. Szkoda bo to zawsze punkty do rankingu. A Marsylia... zespół max na wyjście z grupy i nic więcej. Zresztą, podobny scenariusz był z Arsenalem. LM to nie Bundesliga, tu się liczy doświadczenie i cwaniactwo, czego ewidentnie brakuje BVB.

28.09.2011 22:23

scaloni - i to jest właśnie zabijanie futbolu przez takie kluby. Przez to piłkarzom się przewraca w dupach. Na miejscu szejków, jak mawia Janek Tomaszewski, to nie zwolniłbym go dyscyplinarnie ale wypier**** dyscyplinarnie. Ale co tam, lekką ręką wydali na niego kilkadziesiąt mln euro to i płacenie fortuny za nie granie przełkną ;-)

Czasem można się wkurzać na wyniki sportowe bawarczyków ale jeżeli chodzi o zarządzanie... mistrzostwo świata :)

28.09.2011 15:03

Oj tam oj tam, czepiliście się tego Teveza.. przecież Citizens pisał że City to nie najemnicy, jedna wielka piłkarska rodzina, och i ach ;-))

A na poważnie, co do meczu... Bayern zagrał po profesorsku. Cieszy to tym bardziej gdyż pokazał $ity że petrodolary to nie wszystko, pewnych rzeczy po prostu nie da się kupić. I to jest piękne i pocieszające ;-)

28.09.2011 00:43

Obywatel - tak, Bayern miał pieniądze od zawsze. Czary Mary hokus pokus i były miliony na koncie... ile Ty masz lat. Bayern ma pieniądze z sukcesów- te zbudowały wielkość tego klubu - a dopiero to spowodowało finansową potęgę - czyli naturalna kolej rzeczy.

A porównanie Lecha do Zenitu, który to zresztą w tamtym pamiętnym sezonie zdobył ten puchar... bez komentarza.

Kończę bo pyskówka śmieszna i nie bawi (bynajmniej mnie).

27.09.2011 19:12

Obywatel - tak, zarabiają dużo. Tylko z tą różnicą że gdyby mieli przyjść do City musieliby dostać z 50% wyższą stawkę - o tym tu piszemy. A co do FC Hollywood - uważasz ze to określenie tyczy się pieniędzy Bayernu?? No bez jaj... doczytaj a później szczekaj ;-)

Zresztą, nie ma sensu przekonywać już przekonanych. My o niebie Wy o chlebie.

27.09.2011 19:01

Citizens - tak, z tą różnicą że z całym szacunkiem dla City ale United i Real na każdym polu biją was na głowę więc mogą sobie pozwolić na takie transfery pozwolić - natomiast Wy jesteście uzależnieni od szejka i to jest ta SUBTELNA różnica.

Macie najemników - piechot ładnie to wyjaśnił trochę niżej. Nie, nie wygracie mistrzostwa Anglii, jestem prorokiem... Odezwij się w maju 2012 to zobaczymy kto miał rację ;-)

Ps.jakim kolosem na glinianych nogach jesteście pokazała Liga Europy w której puknął was Lech... i proszę Cię, nie mów że odpuściliście ten puchar... ;-)

27.09.2011 18:49

Citizens - Od 43 lat nie wygraliście mistrzostwa Anglii i nigdy nie wygraliście Pucharu Europy. I długo jeszcze nie wygracie a to chyba jest celem szejków. Potęgę klubu buduje się latami. I choć zdecydowanie wolę City od United to choćbyście zgarneli wszystko w tym sezonie to dłuuuugo a prawdopodobnie nigdy nie będziecie większym klubem od rywali zza miedzy (pomijam fakt e dla każdego kibi City się z tym nie zgodzi ale to wiadome)

TAK - kupujecie na ilość. TAK - psujecie rynek transferowy. TAK - zabijacie futbol. TAK - w większości macie najemników zamiast piłkarzy. NIE - nie można porównać Romy i Lazio do City, nie ta półka finansowa. NIE - nie macie włodarzy tylko bogatych właścicieli którzy mają ochotę się pobawić. Szybko to można zbudować dom a nie potęgę klubową i sportową.

27.09.2011 18:26

Z ciekawości zaglądnąłem na tą stronę co ktoś tu wcześniej wkleił i faktycznie żal tego czytać, tym bardziej szkoda że City to klub z bardzo dużą historią. Hipokryzja bije po oczach na kilometry.

Nawet gdybym nie był kibicem Bayernu to życzyłbym im porażki, bo taka polityka trzeba sobie powiedzieć wprost - zabija futbol. Taka jeszcze gorsza wersja Chelsea (przy czym w Chelsea widać jakąś w miarę politykę a w City to hurt/detal). Przykład Teveza idealnie odzwierciedla ten klub. Zresztą, za parę lat jak się szejkom znudzi będą leżeć i kwiczeć przez swoją głupotę a Bayern dalej będzie czołówką europejską.


Co do dzisiejszego meczu - wynik jest sprawą otwartą. Mimo wszystko daje procentowo 60 do 40 na korzyść bawarczyków. Czego wszystkim życzę ;)

27.09.2011 17:55

upek - chcesz konstruktywnie pogadać - ok, nie ma problemu. To może ja zaczne - wymień mi wszystkie korzyści, jakie Bayern zyskał z działalności Schickerii... to tak na początek dyskusji. Wypunktujemy obie strony :)

08.04.2011 23:41

Moment moment... Tylko niech obrońcy Schickerii nie zapominają o "przywilejach" jakie Schickeria dostała. To działa w obie strony.. równie dobrze Uli mógłby mieć to w dupie, zrobić normalne miejsca siedzące, zrobić normalne ceny biletów zamiast tych skromnych 7 euro i parę jeszcze innych kwiatków. Osobiście też nie każde działanie Uliego mi sie podobało/podoba, ale w tym przypadku ma moje 100% poparcie. Jedna grupka kibiców nie może zdominować działań całego klubu, a tym bardziej w tak prostacki sposób... Ale co tam, Uli jest kłamcą, ba, jest nieodpowiedzialny chcąc ściągnąć najlepszego bramkarza świata... Kurwa, w każdym innym z największych klubów, Schickeria już dawno straciłaby jakiekolwiek wpływy a ich miejsce zajęli by oglądacze z zamożnym portfelem a zarząd miałby w dupie atmosfere na meczu, ważne że stadion i tak byłby wypełniony do ostatniego miejsca.

Radzę trochę obiektywniej spojrzeć na ten "konflikt" zagorzałym i zaślepionym obrońcom Schickerii.

07.04.2011 23:09

Witam

Pomimo wielu lat czytania to mój pierwszy komentarz na tej stronie a skusił/zmusił mnie do tego ww felieton. Najkrócej jak można - kawał świetnego pióra, bardzo fajny felietonik.

Dla mnie (a niedługo pyknie pełnoletniość jeśli chodzi o kibicowanie Bawarczykom) dała wbrew pozorom satysfakcję... może nie zrozumiałą dla niektórych. BVB to dla mnie klub, który absolutnie powinien być drugą obok Bayernu wizytówką Bundesligi i obserwując postępujący przez lata marazm BVB nie mogłem się nadziwić jaki "zamordyzm" zafundowali działacze kibicom.
Marzy mi się, aby mecze Bayernu z BVB były w Europie wyczekiwane w równym stopniu co Barcelona-Real czy Manchester Utd - Liverpool. Bayern na tym poziomie już jest - teraz czekam na Dortmund. I mogę to śmiało napisać - cieszy mnie to mistrzostwo BVB w tym sezonie - ale pod jednym warunkiem:odbudowy klubu. Silny Bayern, silny Dortmund to silna Bundesliga.

Pzdr

28.02.2011 23:09