Nie zgadzam się z przedmówcami co do zasadności tego transferu już teraz. Sule kosztowałby nas na pewno sporo (myślę, że min. 20 mln euro), a miałby niewiele szans na grę i rozwój. W zasadzie to grałby tylko w mniej ważnych meczach + wtedy kiedy Boa, bądź Mats potrzebowaliby odpoczynku oraz (odpukać) w przypadku kontuzji któregoś z nich. Analogiczna sytuacja jak Ginter w BVB - on też był młody i bardzo zdolny, ale nie potrafił wygrać rywalizacji z Hummelsem i Suboticem / Sokratisem. A kto nie idzie do przodu, ten się cofa - widać po obecnej grze Gintera. Sule to ciekawy i perspektywiczny zawodnik, jednak w tym wieku wymaga przede wszystkim regularnej gry, a nic mu nie ujmując - nie miałby szans na przebicie się do naszej wyjściowej 11. Nie jest nam także potrzebny drogi stoper, który być może za 4 - 5 lat będzie się nadawał na pierwszy skład (Jerome i Mats mają rocznikowo po 28 lat). Zgadzam się natomiast całkowicie z tym, że potrzebujemy nowego środkowego obrońcy (być może nawet dwóch), jednak niech to będzie gracz doświadczony, który może siedzieć na ławce i nie zniszczy to kariery, a gdy już wejdzie, to będzie miał odpowiednią jakość (tak jak Pizarro swego czasu w ataku - idealny rezerwowy snajper, swoją drogą też taki zawodnik by się nam teraz przydał). I jeszcze jedna kwestia - też uważam, że Martinez to środkowy pomocnik i jako nasze najsilniejsze centrum widzę go z Vidalem.
02.12.2016 13:08
Kasa jest dzielona na 36 zespołów (też 2. Bundesliga) i nie po równo (sposób jeszcze zostanie ustalony). Orientuje się ktoś, ile z praw telewizyjnych na mocy nowego kontraktu dostanie liga angielska? A ile liga włoska i hiszpańska? Bo sama wysokość nowego kontraktu Bundesligi bez porównania to innych czołowych lig niewiele mówi.
10.06.2016 08:29
Czarna Bestio, madrycki koszmarze, wróć!!! Do boju chłopcy, wierzymy w Was i że ta noc na Bernabeu będzie piękna i magiczna! :)
23.04.2014 20:20
Niby wyszliśmy najmocniejszym składem, ale piłkarze jakby mieli "wylane" w ten mecz. Nie było widać agresji, woli walki, była apatia, wolne rozgrywanie piłki i dramatyczna gra w obronie. Martinez nie jest ŚO - nie potrafi się ustawiać na tej pozycji - vide sytuacja przy pierwszej bramce, gdzie nie zdołał zatrzymać Auby po wyrzucie z autu i też sytuacja przy trzeciej bramce. Słabe mecze z Hoffenheim i Augsburgiem nie zabolały mnie, mieliśmy w perspektywie MU i zagraliśmy w bardziej, czy mniej rezerwowym składzie, tu ze względu na jednak pewien prestiż spotkania, tudzież fakt, że zagrała wyjściowa 11 sytuacja jest nieco inna. W każdym razie mam nadzieję, że na w PN i CL będzie miała miejsce zupełnie inna sytuacja - tam jest stawka i na takie wpadki pozwolić sobie już nie możemy.
12.04.2014 20:51
Niestety, ale Real praktycznie w półfinale. 0:3 BVB nie odrobi. Bardzo ciekawy wynik w Paryżu - tu jeszcze wszystko może się zdarzyć, ale jednak jest to b. dobry rezultat dla PSG. Zastanawiam się, czy zamiast słabego fizycznie i ostatnio pod formą Goetze, nie lepiej wystawić za Mandżukiciem... Pizarro. Na MU potrzeba twardego chłopa. I konkretnego, który nie będzie zanadto kombinował, szukał podań "na siłę', tylko przepchnie Rio/Vidicia i za przeproszeniem pieprznie na bramkę. Claudio taki jest. Ten jego spryt, umiejętność utrzymania się przy piłce, ale też duże zaawansowanie techniczne mogą dać nam więcej niż zagrania Goetze. Tego nam też brakowało w pierwszym meczu. Za dużo rozgrywania, za mało zdecydowania.
02.04.2014 22:47
Padamy ofiarą własnych nad wyraz wybujałych ambicji i ego. Bramkowy remis na wyjeździe z MU to co do zasady dobry rezultat. To jest 1/4 LM, tu każdy zapieprza, ile się da - tym bardziej drużyna, dla której jedyną możliwością uratowania sezonu jest CL. Nasza linia pomocy zagrała b. dobrze. Kiepsko wyglądali nasi stoperzy, a wręcz tragicznie Muller z przodu. O ile innego zestawienia środka obrony na ten mecz praktycznie nie było, o tyle uważam, że wystawienie Mullera na szpicy było sporym błędem Guardioli, bo Mandżukić jest ostatnio w zdecydowanie wyższej formie. W kontekście rewanżu martwi słaby fizycznie środek pola. Dobrze, że wraca Dante. Wszystko jest w naszych rękach. Wynik z pierwszego meczu jest przyzwoity, choć na pewno było nas stać na więcej.
01.04.2014 23:36
Gratulacje! Nadspodziewanie łatwo zdobyte Mistrzostwo Niemiec - nie spodziewałem się tego po meczu Superpucharu Niemiec i miałem nadzieję, że BVB postawi zdecydowanie większy opór. Cóż, teraz plaża w lidze i trzeba skupić się na CL i PN.
26.03.2014 08:29
Bardzo ciekawy materiał podglądowy dla nas pod kątem ewentualnych przeciwników w 1/2 LM (ale najpierw przejdźmy MU - a łatwo na pewno nie będzie). Barca słabsza na skrzydłach, z kolei Real słabszy w środku pola - jeśli zdarzy nam się spotkać w tym roku z którąś z hiszpańskich potęg, trzeba będzie postarać się maksymalnie to wykorzystać. Swoją drogą - w mojej opinii BVB wcale nie jest skazana na pożarcie w dwumeczu z Realem. Borussia gra bardzo zdyscyplinowanie, potrafi spiąć się na ważne mecze i wyprowadza groźne kontry - w taki sposób można pokonać Real. Plaga kontuzji na pewno w tym nie pomaga, ale żółto-czarnych stać na to, by "odstrzelić" Real.
23.03.2014 23:07
Fajnie, gdyby teraz któregoś z piłkarzy Vfb dorwali podczas wypadu na panienki :P
30.01.2014 21:28
Beznadziejnie nudna i słaba pierwsza połowa, w drugiej za to działo się wiele i było naprawdę ciekawie. Cudna bramka Thiago. Ma iskrę od Boga ten chłopak. Kroos jest dokładniejszy i bardziej regularny, Thiago za to bardziej nieszablonowy i przebojowy. Ale ogólnie jest między nimi sporo podobieństw. Zastanawiam się, czy gra na dwóch dość podobnych do siebie pod względem stylu gry rozgrywających (Toni i Thiago) jest aby na pewno właściwym rozwiązaniem. I ciekaw jest, jak Guardiola zestawi linię pomocy po powrocie Martineza, Bastiana, Ribery,ego i Arjena. No cóż, zobaczymy :)
29.01.2014 22:23
Proponuję olać te wszelakie Złote Piłki i "Jedenastki Roku", przejść Arsenal, trafić na Real i wpieprzyć mu aż miło :) nie mam nic do CR7, to znakomity piłkarz, ale moim zdaniem nie może dostać ZP zawodnik, który w najważniejszych meczach sezonu kompletnie zawodził (bardzo słaby z BVB, wyleciał w finale krajowego pucharu z Atletico, in plus wprowadzenie Portugalii na MŚ - ale to zdecydowanie za mało). Jedenastka Roku to jawna kpina. Cóż, to były bardziej plebiscyty pt. "Najpopularniejszy piłkarz" i "Najpopularniejsza jedenastka". My róbmy po prostu swoje. Gadaniem niczego nie zmienimy. Przemówmy na boisku.
13.01.2014 20:54
Zgadzam się z Błażejem :) miażdżyliśmy City u siebie, rozbijaliśmy prący po strzeleckie rekordy madrycki Real i... nic, dalej byliśmy uznawani za mocną ekipę, ale jednak zdecydowanie słabszą od wspomnianego Realu, czy Barcelony. Rok 2013 całkowicie odmienił nasz "status" w polskich mediach. Ta zmiana jest bardzo dziwna, wręcz nienaturalna i czasem ciężko mi się przyzwyczaić do tego ogromu komplementów pod naszym adresem. Swoją drogą - ciekawi mnie, czy kiedyś polscy fani hiszpańskich potęg docenią nas nie tylko jako zespół, ale także jako indywidualności. I przyznają, że np. Ribery, czy Robben są równie dobrzy jak CR7/Messi albo (o zgrozo!) lepsi, a nie, że są - jak twierdzą - zawodnikami o klasę gorszym i w ogóle niegodnymi top 3 Złotej Piłki (bo przecież lepszy jest Ibra/Suarez/Bale).
30.12.2013 14:38
Akurat w tym meczu Franck grał b. słabo i na nagrodę na pewno nie zasłużył.
22.12.2013 12:59
Ustalmy kilka kwestii:
1. Jest to nagroda indywidualna, nie drużynowa.
2. Wygrać ma zawodnik najlepszy, a nie ten, który strzelił najwięcej bramek - od tego jest inna nagroda.
3. Indywidualną jakość zawodnika ocenia się po starciach z najsilniejszymi przeciwnikami i w najwazniejszych meczach.
Jak dla mnie zdecydowanie najlepszym zawodnikiem 2013 r. był Robben. To on zrobił różnicę we wszystkich kluczowych starciach (2 x Juve, 2 x Barca, BVB w Lidze Mistrzów + BVB w Pucharze Niemiec, też bramka ze Stuttgartem w finale + znakomita gra w przegranych Superpucharze Niemiec) i do tego zalicza wyborną jesień. Na jego tle CR7 prezentuje się blado - abstrahując od faktu, że nie wygrał kompletnie nic (ale to nagroda indywidualna i jestem w stanie sobie wyobrazić, że półfinalista CL i wicemistrz danego kraju może ją zdobyć), to w ważnych meczach Cristiano nie istniał - zawiódł w starciach z Borussią, zawiódł w konfrontacji z Atletico. Ważnymi konfrontacjami, w których stanął na wysokosci zadania były mecze Portugalii ze Szwecją - tu rzeczywiście był liderem i zdaje się, że bez niego Portugalczycy nie awansowaliby na brazylijski mundial. Jednak Robben grał z każdym dobrze - i ze słabeuszami, i ze średniakami, i - co najważniejsze - z potentatami. Swoją drogą - cóż za niesamowita metamorfoza - wielki przegrany sezonu 2011/2012 był największym wygranym sezonu 2012/2013. To też nie powinno pozostac bez znaczenia.
Ribery nieco "samozwańczo" ogłosił się kandydatem (albo bardziej: został wykreowany?) Bayernu do Złotej Piłki, żaden inny nasz piłkarz się nie "promował". I jakoś się przyjęło, że z naszego kolektywu za największą gwiazdę został uznany Francuz i to on jest naszym kandydatem do ZP. Robben nie zdobędzie ZP, nawet się nie łudzę. Co nie znaczy, że nie powinien. W mojej opinii w pełni na to zasłuzył i był po prostu najlepszy. Lepszy od Messiego, Ronaldo i CR7. Legendarny użytkownik Neymar dostanie ataku serca :-)
03.12.2013 18:46
Tytuł jest mylący i przesadzony, wypowiedź Lewego bardziej odbierałbym jako stwierdzenie, że walka w Bundeslidze jeszcze nie jest skończona i wszystko może się zdarzyć. Autor wolał jednak wyeksponować co innego, toteż na Lewego poleciały hejty - ale to ulubieniec tej strony i co by nie powiedział, przez większość użytkowników zostanie skrytykowany :P
03.12.2013 18:18
I Lewy i Suarez są napastnikami zdecydowanie lepszymi od Mandżu. Na Lewego jest dziwna pseudonagonka, bo jest Polakiem (i to chyba część z tu obecnych boli najbardziej) i przy jego transferze mącili Kucharski z Barthelem. Suarez ma trochę z deklem, ale umiejętności ma olbrzymie. I ciężko to w jakikolwiek sposób kwestionować. Mandżu jest dobrym napastnikiem. Ale nic więcej. Charakterem też i Lewy i Suarez do nas pasują. Do charakteru Lewego w ogóle ciężko się przyczepić - ale skoro to kwestionujesz, proszę, żebyś wskazał jakieś konkretne argumenty przemawiające za Twoimi twierdzeniami. Suarez jest ciężki - ale my zawsze kolekcjonowaliśmy takie typy. Czy ubóstwiany Ribery, czy też mniej ubóstwiany Robben są pod tym względem "grzeczni"? Też nie. A grają cudnie i od lat stanowią o naszej sile.
27.09.2013 17:57
Nie bardzo wierzę w to info, na moje bzdura wymyślona przez media. Mandżu jest za mało "gwiazdorski" jak na Real i tam nie pasuje. Co nie zmienia faktu, że gdyby rzeczywiście zaoferowali 40 baniek, na miejscu Zarządu nawet bym się nie wahał i "opylił" Chorwata. I w zamian np. Suarez do nas. Atak RL9 i Suarez wyglądałby genialnie :)
27.09.2013 16:25
Od... końca :) w kadrze nie strzela, bo gra z patałachami, jest potrójnie kryty i nie dostaje praktycznie żadnych sensownych piłek. A napastnik jednak z nich żyje. Ma podejść na rozegranie do bramklarza i przedryblować całe bosiko? Myślę, że nawet Maradona nie miałby łatwo. Na tyle, na ile to mozliwe RL pomaga zespołowi, ale na boisku w drużynie gra 11 zawodników, a nie 3 jak w naszej kadrze. Dalej - przeanalizuj sobie rozmaite mecze - chociażby z Realem, czy zobacz gola w Superpucharze Niemiec z nami - ewidentnie widać, że Robert potrafi uderzyć, Gomezowi strzały z dystansu zdarzają się zdecydowanie rzadziej i nie są tak groźne. Drybluje także zdecydowanie lepiej Lewy niż Gomez, czy Mandżu. Co do sezonowców - to mityczne nieomal pojęcie jest przedstawiane bardzo tendencyjnie. I - co jest niewłaściwe - łatka sezonowców i wyzwyska od tych osób polecą także na tych, którzy "zaczynają". Więc wszyscy zostaną de facto wrzuceni do jednego worka, bo nie będziesz każdego pytał, czy wcześniej komuś kibicował itp. Pomijając fakt, że piłka jest tak wszechobecna, że poza dzieckiem, to w pewnym wieku wręcz ciężko znaleźć osobę, która nie miałaby jakichś wcześniejszych preferencji klubowych (jeśli nie miała, to mówiąc kolokwialnie miała wyjebane w piłkę przez całe dotychczasowe życie -> nie zna się -> czyli też jest kijowa na wzór sezonowca i kółko się zamyka). Gdzie wyznaczysz granicę bycia sezonowcem? Swoją drogą - to pojęcie jest rozdmuchanym i nieco wyświechtanym sloganem niczym "walka z układem" Kaczyńskiego. Ilu znasz w realnym świecie kibiców, którzy byli fanami np. najpierw Liverpoolu, później Chelsea, a teraz Barcelony? Z moich obserwacji wynika, że poza dziećmi (i nie sposób mieć o to do nich pretensje), to jednak w pewnym wieku kibice raczej zostają już przy "swoich" klubach (ew. zostają kibicami "w ukryciu" i nie udzielają się na forach etc., bo ich klub przeżywa słabszy okres - vide Liverpool - ale "eksplodują", gdy klub wraca na szczyt - jak BVB, choć tu w grę wchodzą jeszcze inne czynniki). Internet jest anonimowy, ciężko zjawisko "sezonowców" skontrolować, a to pojęcie jest trochę jak yeti - każdy twierdzi, że istnieje, a nikt go tak właściwie nie widział.
11.06.2013 10:25
Kompletnie się nie zgodzę. Po pierwsze - bardzo rozmijamy się z definicjami "sezonowca". I myślę, że także wielu tu obecnych zostało kibicami Bayernu, bo widział im się najpierw określony gracz i to on ich zainspirował. Tak wąskie i dosłowne postrzeganie sezonowca jak przedstawiłeś jest niewłaściwe. Co do samych napastników - Mandżu to pracuś, Gomez egzekutor, a Lewy to napastnik uniwersalny i kompletny. Gomeza i Lewego różni baaaardzo wiele, Ty uznałeś ich obu za "dostawiaczy nogi". Lewy jest zdecydowanie bardziej kreatywny i od Gomeza i od Mandżu, potrafi kiwnąć, uderzyć z dystansu, rozegrać (po części tę cechę ma też Mandżu, choć sam styl rozegrania Mandżu i Lewego też różni się dość mocno).
11.06.2013 00:52
Jako jeden z nielicznych tutaj obecnych jestem wielkim zwolennikiem transferu Lewandowskiego do Bayernu. Ale jednocześnie chciałbym, żeby to Gomez został, a odszedł Mandżu, choć niestety zdaje się to bardzo mało realne. Co do Roberta - często podnoszone są tu argumenty w stylu, że grozi nam napływ sezonowców, że polskie media będą co chwila klepać o Lewym i Bayernie. NO I CO Z TEGO? Niech sobie klepią, co nas to obchodzi? Nawet lepiej - więcej meczów Bayernu w TVP, więcej informacji o ukochanym klubie w mediach. Co do sezonowców - zastanówmy się, jak każdy z nas zaczął kibicować Bayernowi i czy wtedy to nie nas można było nazwać sezonowcami. Czy żeby nie zostać uznanym za "sezonowca" trzeba zacząć kibicować klubowi, gdy ten jest na dnie? Z takim rozumowaniem dojdziemy do skrajnie absurdalnych wniosków. Transfer Roberta spowoduje na pewno podniesienie rozpoznawalności Bayernu w Polsce. I pojawią się nowi kibice Dumy Bawarii. Część z nich będzie się wymądrzać na forum i klepać głupoty o rzeczach, o których nie mają zielonego pojęcia. Wystarczy ich zignorować. Ale spora część zostanie też wspaniałymi i oddanymi kibicami, którzy już na zawsze pozostaną z Bayernem. I dostrzegą w tym klubie to samo, co my dostrzeglismy kiedyś. Więc nie twórzmy jakiegoś pseudozamkniętego grona pt. "Kibice Bayernu przed przyjściem Lewego".
10.06.2013 21:40
Wypożyczyć go. Przy obecnej konkurencji nie ma szans na grę. A Eintracht zagra w Europie + konkurencja nie jest tam jakaś niebotyczna, zeby Emre siedział na ławie. Popyka z Rode w środku pola i za rok do nas przyjdą :P
05.06.2013 18:26
Plotka. TZ stworzyło już własną alternatywną "11" zawodników, którzy wg tego portalu "już byli w Bayernie" na czele z Aguero, Sneijderem, Van der Vaartem i Van der Wielem :P
05.06.2013 18:23
Jak już mamy kupować środkowego obrońcę, to z absolutnego światowego topu. Takich nazwisk - i dostepnych na rynku transferowym (bo np. Ramosa, czy Pique, to chcieć sobie możemy :P) - jest raptem kilka - Hummels, David Luiz, Thiago Silva, Kompany. Każdy z nich kosztowałby koło 30 baniek przynajmniej. Sprowadzenie Kościelnego nie ma sensu, bo to zawodnik słabszy od naszych obecnych stoperów. Jeżeli zarząd nie przedłuży kontraktu z van Buytenem, to można by się rozejrzeć za jakimś zawodnikiem, któremu skończył się kontrakt, bo niestety Holger na długo nam wypadnie i zostaniemy w takiej sytuacji z trójką stoperów.
04.06.2013 14:49
Nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Jak dla mnie Gomez jest dużo lepszym napastnikiem niż Mandżukić. Często strzela z metra, ale potrafi się tam znaleźć, a tego nie ma Chorwat. Zresztą Gomez ma teoretycznie za sobą bardzo słaby sezon, nie był w rytmie meczowym, a jednak tych bramek sporo nastrzelał. To pokazuje tylko klasę tego zawodnika. Tercet napastników uniwersalny Lewy, egzekutor Gomez i doświadczony Pizarro wyglądałby świetnie. Zresztą jeżeli Gomez ma już odchodzić, to kierunek Napoli / Fiorentina jest dość dziwny, to nie są kluby ze ścisłej europejskiej czołówki. I wymieniona tu kwota też jest za mała jak na zawodnika tej klasy.
04.06.2013 09:41
Patrykocz - całkowicie podzielam Twoje zdanie. Miło byłoby, gdyby obie strony wzajemnie się dogadały i razem promowały to wydarzenie, acz nie ja tu jestem osobą decyzyjną. W każdym razie bardzo ciekawa inicjatywa, sam chętnie wezmę udział.
29.05.2013 00:59
Ciekawe mnie, na jakim poziomie Ribery dostanie ten nowy kontrakt. W 2018 roku będzie miał 35 lat, na skrzydłowego to dużo, a jest to zawodnik bazujący na szybkości i dynamice, a w te cechy wiek "uderza najbardziej". Oczywiście Franck to nasza legenda i kluczowy piłkarz, ale nie jest mówione, że będzie tak również za powiedzmy 4 lata. Przyjdą młodsi i lepsi. A pobory zapewne dalej będzie miał iście królewskie. Ja na miejscu zarządu z tym przedłużaniem kontraktu bym się wstrzymał póki co. Teraz wszystkie argumenty przemawiają za klubem i to klub może dyktować warunki. Z tym że oczywiście należałoby to zrobić delikatnie na zasadzie, że tak, Franck to genialny piłkarz i chętnie zwiążemy się z Tobą na dłużej, ale obecny kontrakt jeszcze długo obowiązuje i porozmawiamy o tym za rok.
27.05.2013 21:05
Nie sądzę, żeby któryś z naszych zawodników dostał Złotą Piłkę. Nie mamy solisty ponad wszystko jak np. Messi w Barcy, czy CR7 w Realu. Ma to wady, ale ma również zalety - nie jesteśmy aż tak uzależnieni od gry i zdrowia jednego grajka. Przed finałem szansę mieli Ribery i Lewandowski - ale nie był to wielki mecz ani jednego, ani drugiego. Ale w finałowej trójce nie wyobrażam sobie, żeby nie było Bawarczyka. Pytanie którego, bo głosy na naszych zawodników się rozłożą - nawet tutaj widać, że niektórzy chcieliby Lahma, inni Ribery'ego, jeszcze inni Bastiana, a część Mullera. W takich rankingach akurat lepiej mieć jedną wyrazistą gwiazdę. Ale ważniejszy "ranking" jest taki, że to my jesteśmy na chwilę obecną najlepszą ekipą Europy!
27.05.2013 17:29
Niech balują, należy im się :) niecodziennie wygrywa się LM. Na pofinałowym entuzjaźmie to nawet najebani powinni ten Stuttgart ograć. Choć oczywiście przeciwnik będzie walczył i zlekceważyć go nie można. Ależ to życie bywa przewrotne - rok temu Arjen na dnie, dziś król świata :)
26.05.2013 15:10
Philipp - podnieś w końcu dzisiaj ten cholerny puchar! Niech ot będzie nasza wielka, cudowna, wspaniała i niezapomniana noc! Mia San Mia - BAYERN!!! :)
25.05.2013 19:04
Niech to będzie nasza wielka i piękna noc, Bayern!!!
PS. Transfer Goetze dzisiaj zmiażdżył wszystko, kibice BVB są megawściekli. W sumie też ciężko im się dziwić - odchodzi ich ulubieniec, zawodnik, z którym się utozsamiali. Przypomnę tylko, że u nas nastroje były bardzo podobne, gdy Ribery flirtował z Realem, więc apeluję o to, by nie naśmiewać się z BVB i nie czerpać satysfakcji z ich złości. Tym bardziej, że nikt nie wie, jacy my sami bedziemy w nastroju po meczu. Ja w każdym razie wierzę w geniusz naszych skrzydeł i że Javi i Schweini zatrzymają kataloński środek! Będzie piekielnie ciężko, ale przez trudy do gwiazd - chcemy by ten Bayern był wielki i niezapomniany, to musimy zwyciężać w takich meczach jak dzisiejszy! Do boju!!!
23.04.2013 19:51
Na tym etapie pozostali już tylko sami giganci, kogokolwiek byśmy nie wylosowali, czekałoby nas piekielnie ciężkie zadanie. Każda drużyna miała swoje plusy, jak i swoje minusy. Borussia - to na nas ciążyłaby cała presja, piłkarze Kloppa byliby piekielnie zmotywowani na ten mecz, nawet mimo dużej przewagi optycznej w meczach z nimi w tym sezonie, wygrywaliśmy relatywnie nisko, a w dwumeczu wszystko może się zdarzyć. Z drugiej strony piłkarsko mamy większą jakość. Real - znakomity trener i zespół pałający żądzą rewanżu za ubiegły rok. Ale zarazem przeciwnik, który nam leży. Barca - wielka jakość, niesamowita siła ofensywna, genialni Messi, Iniesta, Xavi. Ale też brak trenera, średnia gra w CL w tym sezonie (choć jak muszą się spiąć i zagrać wielki mecz, to zagrają - wide Milan), problemy z defensywą. Szanse 50:50, może zdarzyć się absolutnie wszystko. My z tych ekip jesteśmy drużyną grającą bodaj najrówniej i najlepiej wyważoną między atakiem a obroną i między atakiem pozycyjnym, a kontratakiem. Wszystko w naszych rękach!
12.04.2013 13:01
Szczere gratulacje dla BVB, bardzo mnie cieszy, że awansowali do półfinału. Zachowanie Malagi zakrawa na hipokryzję do potegi entej - sami zdobyli drugiego gola ze spalonego, a twierdzą, że zostali oszukani. Swoją drogą to mam pewną satysfakcję - rok temu wdałem sie w polemikę z licznymi osobami z tej strony (m.in. użytkownikiem Wer2 - on wiódł prym) na temat BVB i tego, że ta drużyna po prostu musi dojrzeć do grania w Europie, a pierwszy sezon potraktowali dość lajtowo. Część osób twierdziła, że BVB kompromituje Bundesligę i powinni dostać wręcz zakaz grania w pucharac, że na ten poziom się nie nadają. Jak widać jednak wyszło na moje. Kolejne moje "proroctwo" - obudzi się gigant z niebieskiej strony Manchesteru i będzie walczył o najwyższe cele - ale tylko jeśli zmienią głównodowodzącego - a na to aktualnie na szczęście się nie zanosi :)
10.04.2013 12:54
Bild podaje, że HSV zainteresowane jest Badstuberem (http://www.bild.de/sport/fussball/holger-badstuber/hsv-traeumt-vom-innenverteidiger-29710600.bild.html) - nie będę tego nawet komentował :P
30.03.2013 11:40
Suarez dawno niczego nie odwalił, to musiał nadrobić i dać "popis": http://www.bild.de/sport/fussball/luis-suarez/haut-gegenspieler-ins-gesicht-29697142.bild.html . Jak doceniam wielką klase i umiejętności tego piłkarza, tak jako człowiek mi się on nie widzi.
28.03.2013 14:25
Sędziuje ta trójka co nasz mecz z Arsenalem. Główny arbiter jest beznadziejny - Rotan lata i tnie, co się da, w 35 min. powinien dostać czerwo, ew. najpóźniej w 40 min. Za faul na Łukasiku też czerwona. Plus dla ich stopera zdecydowanie powinna być żółta za faul na Kubie.
22.03.2013 21:40
Ciekawy artykuł. Kompletnie się nie zgadzam ze stwierdzeniem, że Martinez w przeciwieństwie do Luiza Gustavo potrafi też dobrze rozegrać piłkę. W tym aspekcie akurat zdecydowanie lepszy jest Brazylijczyk. Mówię ogólnie, niekoniecznie o ostatnich występach, bo Luizowi ewidentnie brakuje rytmu meczowego.
18.03.2013 20:49
Orientuje się ktoś, czy któryś z piłkarzy Juve jest zawieszony na mecz z nami? Ew. komu za żółtą kartkę w Monachium grozi absencja w meczu w Turynie?
15.03.2013 13:43
Piekielnie ciężkie losowanie. Po Barcelonie najtrudniejszy rywal, wbrew powszechnej opinii uważam, że jest to drużyna mocniejsza od Realu Madryt. Mają znakomitą defensywę i kapitalny środek pola - Vidal, Pirlo, Marchisio. Zespół znakomicie ułożony taktycznie. Ale mają też słabości - ich skrzydła i atak nie są aż tak mocne. I właśnie skrzydłami musimy uderzyć - Lahm, Robben (a nie Muller), Alaba, Ribery to klucz do naszego zwycięstwa. Może to zabrzmi dziwnie, ale na szpicę na dwumecz z nimi najbardziej pasuje mi Pizarro, niby nasz trzeci napastnik, ale jest cwany, ma instynkt i jest najlepszy technicznie z trójki naszych napadziorów - a właśnie te cechy mogą zrobić różnicę w takich meczach. Mam nadzieję, że już od meczu z Leverkusen zacznie się ogrywanie Gustavo i Martinez usiądzie na ławce (jak sytuacja z van Buytenem i Boa - choć domyślam się, że łatwiej jest posadzić Boatenga niż najdroższy transfer w historii klubu).
15.03.2013 13:25
Modne jest jechanie po van Gaalu, ja stanę w jego obronie. To że jest ciężki jako człowiek w żadnym wypadku nie wyklucza tego, że jest to znakomity szkoleniowiec. Uli na siłę chce umniejszać zasługi vG dla Bayernu. To właśnie vG zbudował potęgę obecnego Bayernu - zmienił przede wszystkim system i filozofię gry. Z europejskiego średniaka wprowadził nas na tory drużyny - giganta. To nie kto inny jak vG wprowadził do zespołu takich zawodników jak Alaba, Badstuber i Muller. Jupp w gigantycznej mierze bazuje na dorobku Holendra. Swoją drogą - jak o naszym Zarządzie mówi się, że ma klasę i jest bardzo profesjonalny, to akurat w kwestii relacji z vG tego powiedzieć nie można - podobnie jak odn. części zeszłorocznych wypowiedzi nt. BVB.
15.03.2013 13:07
Zmieńcie proszę ten obrazek :P
13.03.2013 23:22
Sami sobie stworzylismy kompletnie niepotrzebne problemy. Arsenal jest słaby, trzeba było odważnie zaatakować na początku i pokazać im, gdzie jest ich miejsce. I byłby spokój. Pierwszą bramkę straciliśmy, bo połowa zawodników myślami chyba jeszcze nie dotarła na mecz. Drugi gol z niczego. Sami mieliśmy naprawdę dużo okazji, brakowało wykończenia. KIlka spostrzeżeń - wspominałem już jakiś miesiąc temu, że Alaba nie wygląda najlepiej (konkretnie, że przegrywa pojedynki 1 na 1), sprawdziło się. Robben mimo wszystko był jednym z naszych najlepszych zawodników - chciało mu się i zasuwał. Choć czasami bywał irytujący. Mandżukić dramatycznie słaby. Para Gustavo - Martinez nie może grać razem, dublują się, obaj grają zbyt defensywnie i się robi dziura w środku. Bastian jest naszym jedynym "wyważonym" pomocnikiem - między defensywą a ofensywą. Swoją drogą - Martinez kartka, myślę (mam nadzieję), że wzorem van Buytena Gustavo będzie teraz przygotowywany na mecz LM i będzie grał jak najwiecej w Bundeslidze. Czasem dobrze jest niejako "profilaktycznie" przegrac jakiś mecz - może to sprowadzi nas na ziemię i pokaże piłkarzom, że droga do zwycięstwa w CL jeszcze daleka i trzeba zasuwać.
13.03.2013 23:18
Dramatycznie słaby jest ten Milan. Nie wierzyłem w nich od początku, wygrana 2:0 na San Siro była dla mnie gigantycznym szokiem, no ale na Camp Nou zostali sprowadzeni na ziemię. Schalke grało naprawdę bardzo dobrze (widziałem całą 2. połowę), trochę zabrakło szczęścia. Draxler i Bastos są ZA-JE-BIŚ-CI, kręcili tam konkretnie obroną Galaty (zresztą Farfan również). Szkoda Smerfów... Mam nadzieję, że w lidze wywalczą 4. miejsce, a nie o CL będzie walczył team z Frankfurtu. Nic nie ujmując Eintrachtowi, nie widzę go w kwalifikacjach LM, zapewne to twór jednego sezonu. A po HSV można spodziewać się absolutnie wszystkiego :P tak jeszcze wracając do Schalke - da się robić znakomite transfery za grosze (Bastos), gdyby wzmocnili jeszcze ze 3 pozycje, to mieliby zespół mogący postraszyć najsilniejszych w Europie. Wiem, brzmi to nieco dziwnie w kontekście tego, że ostatnio zmietliśmy ich 4:0 na AA, ale potencjału temu zespołowi odmówić się nie da.
12.03.2013 23:11
Przede wszystkim szczere gratulacje dla BVB - wynik nie pozostawia złudzeń, bardzo cieszy mnie, że Borussia awansowała dalej :) odnoszę wrażenie, że część osób jest przewrazliwiona na punkcie Borussi. Żeby było śmieszniej główną przyczyną tej awersji jest to, że w BVB gra 3 naszych rodaków :P ale zostawiając już to - Real naprawdę niczego wielkiego nie grał, do czasu strzelenia 1. bramki był nieporadny i nie potrafił sforsować defensywy MU. Wolałem, żeby awansował team angielski, ale cóż... To zwycięstwo na pewno da kopa Realowi. Swoją drogą to kibice Realu chyba dzisiaj się zachleją w trupa - pierwszy raz od dekady wygrali w Europie z kimś poważnym, szkoda tylko że jednym z głównych aktorów tego widowiska był sędzia i bez jego wielkiej pomocy byłoby to może nie że niemozliwe, ale na pewno zdecydowanie trudniejsze. Życzę Realowi, żeby trafili Juve - z bardzo stabilną defensywą i znakomitym środkiem pola. Tegoroczna edycja LM będzie bardzo ciekawa także ze wzg. na to, że w czołowych europejskich ligach wszystko już jest jasne i topowe drużyny mogą się skupić tylko i wyłącznie na LM. Nie ma doprawdy większego znaczenia, czy np. BVB i Real skończą sezon na drugim, czy trzecim stopniu podium. Swoją drogą - żenująco słaby występ ligi angielskiej w tym roku w Europie. Inna sprawa, że trafiali bardzo źle w losowaniu. Ale rok temu np. trafiali dobrze, a tylko Chelsea im ten sezon uratowała.
05.03.2013 23:37
Zachwycił mnie, odkąd pierwszy raz ujrzałem go w Schalke. Od zawsze chciałem go w Bayernie, takie moje marzenie jak z Rosicky'm, czy Diego... Miał coś w sobie. Ten dynamit w nogach, przebojowość, niepokorność. Przeprowadzka do Włoch chyba nie do końca mu nie posłużyła. U nas nie zagrał ani jednego meczu na poziomie z tych spotkań z Schalke. Inna sprawa, że nigdy tak właściwie też naprawdę nie dostał szansy. Nawet na poczatku Jupp wolał wystawiać Boa na prawej, a vB na środku. Tym niemniej rezerwowym jest bdb. i odpowiednią jakość ma.
21.02.2013 23:48
Szkoda... Leverkusen mecz ok, przeważali i mieli sytuacje, zabrakło trochę szczęścia. H96 widziałem tylko końcówkę. W LE została tylko 1 niemiecka drużyna - ta zdecydowanie najsłabsza. Na kogokolwiek by nie trafiła, to faworytem nie będzie. Oby Borussia i Schalke podołali zadaniu.
21.02.2013 23:11
Z Vieirinhą bodajże, na środku boiska w 1. połowie.
16.02.2013 00:59
Nie przytoczę Ci konkretnie tych sytuacji, bo musiałbym mieć nagrania całych tych meczów, a nie mam :D w kazdym razie w każdym meczu przegrywa pi razy oko średnio po 2 dryblingi. Tragedii z tego nie ma, bo przeciwnicy z reguły nawet nie oddają strzału na naszą bramkę, ale z mocniejszym przeciwnikiem może już tak kolorowo nie być. To zresztą dość dziwna sprawa, bo np. jesienią w meczu z BVB przeciw naprawdę dobremu zawodnikowi (Goetze) Alaba radził sobie świetnie.
16.02.2013 00:51
Co martwi w kontekście Arsenalu i błyskotliwego Walcotta, to niepewny Alaba z tyłu. Od początku tej rundy gra słabo w defensywie - w każdym z 5 dotychczasowych meczów ma bardzo duże problemy i nie radzi sobie z jakimiś delikatnie mówiąc niewybitnymi zawodnikami. Z van Buytenem w składzie serce też we wtorek na pewno mocniej zabije :P Gustavo miał z 3 - 4 zagrania niedokładne, czy na styk, ale to wynika po prostu z braku ogrania. Chciałbym Robbena na Arsenal.
16.02.2013 00:31
Słaby wieczór dla niemieckich klubów w Europie - właściwie żaden zespół nie uzyskał dobrego rezultatu - 2 porażki, 2 remisy. Oczywiście nie sposób odbierać któremukolwiek zespołowi szans na awans (tym bardziej, że są to wyniki, które idzie odrobić w 2. meczu), ale obiektywnie rzecz biorąc, jeśli 2 niemieckie zespoły przejdą dalej, to będzie ok. Hannover ma 2 bramki do odrobienia z mocnym rywalem, to dużo. Leverkusen jest nieobliczalne i może coś w Portugalii ugrać, choć wynik u siebie zły. Gladbach ponoć grało słabo (ale to głównie opinie fanów Serie A, którzy miłością do Bundesligi nie pałają i też często widzą to, co chcą widzieć), w Rzymie będzie im ciężko, ale może jakiś przebłysk geniuszu Arango (swoją drogą to chłop ma papiery na grę potencjał na naprawdę dobry klub - o niebo lepszy niż jego obecny - jedyny mankament to to, że jest już niemłody) i uda się awansować. Stuttgart gra dramatycznie w Bundeslidze, ale w LE dostał naprawdę łatwego rywala i oby go przeszli.
15.02.2013 00:44
Myślę, że coś musi być na rzeczy. Była też wypowiedź Gomeza, który chciałby wiedzieć, co się dzieje odn. kwestii nowego napastika - jak sam Mario podkreśla, nie boi się nikogo, ale po prostu chce wiedzieć, co planuje szefostwo klubu na przyszły sezon. Gomez, Mandżukić, Lewandowski - na moje za dużo zbyt klasowych napastników do walki o 1. skład. Tym bardziej, że miejsce na szpicy jest tylko jedno. I do tego wszyscy o bardzo zblizonej charakterystyce (Lewandowski najbardziej techniczny i najbardziej uniwersalny). Myślę, że jeżeli Lewy przyjdzie, to mimo wszystko Mandżu odejdzie (wiem, strzela bramki i sporej liczbie fanów ciężko to sobie na tę chwilę wyobrazić, ale jeśli się zatnie jak pod koniec rundy jesiennej, a Gomez wejdzie na właściwe tory, to gadka będzie zupełnie inna). Pizarro bym nie skreślał w kontekście przyszłego sezonu - na 3. napastnika jest idealny - ma jakość, jest doświadczony i ograny w Europie i nie marudzi, gdy siedzi na ławce.
10.02.2013 23:00
Jupp jak najbardziej ma rację, kompletnie nie przekonuje mnie argumentacja Kaisera. Info o zatrudnieniu Guardioli powinno być ogłoszone zaraz po zakończeniu rundy jesiennej. Swoją drogą - jaja w Hannoverze - kupili zawodnika o 10 cm niższego niż miał być - a to środkowy obrońca (niby na TM figuruje jako def. pom., ale jak czytałem wypowiedź kogoś z H96 - tzn. z klubu, a nie kibiców - to do klubu został sprowadzony jako środkowy obrońca) i w klubie chcieli zawodnika wysokiego :P nikt osobiscie go nie oglądał, kupili na podstawie nagrań video. Może my sobie też walniemy grajka z Youtube? :D Ali Karimi tam szaleje :D
23.01.2013 02:29
Zgarnęliśmy najlepszą opcję z mozliwych na rynku. Zresztą w ogóle jedną z najlepszych możliwych - nawet gdyby wszyscy szkoleniowcy byli dostępni. Bo jakoś Mou w Bayernie średnio widzę - na wejściu pokłóciłby się z Hoeness'em :P przekaz zatrudnienia Guardioli jest bardzo jasny - Bayern ma zamiar walczyć o najwyższe cele, grać ofensywną piłkę i opierać swój skład w znacznej mierze na wychowankach. Bardzo zyskujemy marketingowo (i cała Bundesliga), Pep zwiększa też naszą siłę rażenia na rynku transferowym. Żadnego Neymara - marzy mi się Gotze :)
17.01.2013 12:10
Te wyceny można o kant dupy rozbić - nie wiem, co musieliby zrobić Ribery, czy Lahm, żeby wycena im podskoczyła. Najbardziej kuriozalna jest historia wartości Gustavo (swoją drogą też jak dla mnie mocno niedocenianego), któremu z racji samego przejścia do nas wartość podskoczyła z 6,5 mln do 15 baniek i co ciekawe ani trochę nie wzrosła po poprzednim sezonie i jego fantastycznych meczach z Realem. Raczej nie muszę nikogo przekonywać, że zagubiony Gustavo w styczniu 2011 r. (co do którego zresztą spora część z nas miała obiekcje, skąd ten chłop się w Bayernie wziął, a tym bardziej już czemu zapłaciliśmy za niego tak dużo), a latem 2012 r., to gigantyczna przepaść. Gotze troszkę za dużo (35 byłoby optymalnie), ale jeszcze większym fenomenem są Neymar i Lucas - za co odpowiednio 40 i 30 baniek, to nie mam zielonego pojęcia :D
15.01.2013 19:58
A jednak! http://www.bild.de/sport/fussball/borussia-dortmund/kehrt-zu-borussia-dortmund-zurueck-28060506.bild.html - Sahin ponownie w Dortmundzie! Info podaje Bild, który akurat ijeśli chodzi o dział sportowy, to jest b. wiarygodnym źródłem i często o wszelakich transferach naszych, czy ligowych rywali informuje jako pierwszy.
11.01.2013 16:48
Polska strona BVB za Sportbildem (http://sportbild.bild.de/SPORT/bundesliga/vereine/borussia-dortmund/2013/01/08/transfer-news-nuri-sahin/rueckkehr-zum-bvb.html) informuje, że Sahin wraca do Dortmundu! Zobaczymy, co z tego wyjdzie, bo oficjalnego potwierdzenia póki co brak. Ale jeśli to rzeczywiście prawda, to będzie to bardzo duże wzmocnienie BVB. Btw - czy zawodnicy, którzy grali jesienią w LE mogą grać na wiosnę w LM? W sumie to chciałbym, żeby Sahin wrócił do BVB - silna Bundesliga, to też silny Bayern. I taka presja Dortmundu dobrze nam robi (mimo, że 2 lata bez tytułów), bo konsekwentnie się wzmacniamy. I wreszcie znowu liczymy się w Europie - a tego np. nie było za Bayernu Ballacka, gdy i konkurencja w Bl była słaba.
09.01.2013 00:19
Schweini dostanie karę pieniężną za nieodpowiedni kolor skarpetek na treningu: http://www.bild.de/sport/fussball/jupp-heynckes/geldtsrafen-fuer-falsche-socken-27993762.bild.html :P Ordnung muss sein!
08.01.2013 11:25
Llorente jest do wzięcia za free - jeszcze nie jest przesądzone jego przejście do Juve. Mamy Martineza, który mógłby okazać się kluczowy w przekonaniu Hiszpana, żeby wybrał naszą ofertę. Ale to zapewne sfera moich pobożnych życzeń, bo nie było żadnych sygnałów, jakoby Zarząd interesował się tym grajkiem. A uważam, że szkoda.
04.01.2013 22:18
Dobry transfer. Bild podaje, że Borussia oferowała za niego latem ponad 7,5 mln euro - to też o czymś świadczy (wiem, dali też ok. 6 baniek za beznadziejnego Schiebera, ale to ich jedyna wpadka transferowa w ostatnich latach, poza tym zawsze kupowali b. dobrze. No może jeszcze Perisic nie wypalił), ale Mainz odrzuciło tę ofertę. Wart jest dużo więcej niż 3 bańki, na które wycenia go TM - zresztą na dniach wyceny zostaną zapewne auktualnione i Kirchhoff pójdzie mocno w górę. My nic do stracenia nie mamy, jak się nie sprawdzi, to najwyżej go sprzedamy. Sam zawodnik podejmuje dość ryzykowną decyzję (pamietacie Schlaudarfa, czy Baumjohanna?), ale prawdę powiedziawszy w Schalke (Papadopulos, Matip, Howedes), czy BVB (Hummels, Subotic, Santana - choć akurat może on po sezonie opuści Dortmund) wcale wiele łatwiej o miejsce w składzie by nie miał. Kirchhoff czasami gra też jako def. pomocnik, ale raczej nie muszę mówić, że tam o miejsce w składzie będzie miał jeszcze trudniej niż na środku obrony.
04.01.2013 13:11
Kibice Realu są kosmiczni i komiczni i część z nich zamiast Lahma widziałaby w Jedenastce Roku Arbeloę :D z całym szacunkiem dla niego, ale nasz rezerwowy - Rafinha - jest lepszy :P
29.12.2012 12:00
http://www.tz-online.de/sport/fc-bayern/lewis-holtby-berater-dementiert-bayern-interesse-meta-2679136.html - agent piłkarza dementuje nasze zainteresowanie Holtby'm. Mówi, że nikt z Bayernu na ten temat z nim nie rozmawiał. Na moje to nie trzeba rozmawiać z agentem, żeby interesowac się piłkarzem, a po drugie oficjalnie rozmawiać wolno z zawodnikiem, któremu konczy się kontrakt na pół roku przed wygaśnięciem umowy - w tym przypadku będzie to 1 stycznia. Ciekawe, czy rzeczywiście coś jest na rzeczy. Informacjom TZ raczej bym co do zasady nie ufał - w końcu wg nich grali u nas już VDV, Sneijder, van der Wiel, Aguero i jeszcze kilku innych zawodników.
27.12.2012 17:09
Ciekawy zawodnik, może też grać na skrzydle, ja bym go brał. Jakoś nie bardzo wierzę w tę opcję z zakontraktowaniem go i wypożyczeniem do innego klubu - to nie jest jakiś 20 - letni młokos bez ogrania i dopiero stawiający pierwsze kroki w wielkim futbolu. Bild pisze, że Holtby ma podjąć decyzję do końca roku, czyli na dniach powinno być wszystko jasne. Swoją drogą to naprawdę ciekawym zawodnikom kończą się kontrakty i można się wzmocnić nie wydając ani jednego euro - np. Walcotta, czy Llorente z miłą chęcią zobaczyłbym w naszych barwach. Po sezonie kończy się kontrakt Pizarro, Mario II też mnie jakoś szczególnie nie przekonuje - Javi mógłby nakłonić Llorente do wybrania Bayernu. Co do Walcotta, to na skrzydłach konkurencja jest u nas bardzo duża, no ale Arjen jest dość "szklany" i często wypada na dłuższy czas, a Muller i Shaqiri są bardzo uniwersalni i mogą grać na obu skrzydłach, jak i jako "10" (choć jednak bardziej to skrzydłowi).
27.12.2012 14:29
Wesołych Świąt, Bawarczycy oraz hucznego i udanego sylwestra! :) a w nadchodzącym Nowym Roku oby nasi ulubieńcy dostarczyli nam masy wrażeń i meczów, ktore będziemy pamiętać i wspominać latami - pozytywnie rzecz jasna :) oby marzenia o potrójnej koronie się ziściły - w końcu jesteśmy wielkim Bayernem Monachium! :)
24.12.2012 16:39
Wielkie brawa dla BVB! Zagrali dojrzale i odważnie. Na początku troszkę byli stłamszeni renomą rywala, ale od momentu strzelenia gola przez Lewego zdecydowanie uwierzyli w siebie. Ich zwyciestwo jak najbardziej zasłużone. Reus ma wielką jakość, widać to po nim. Meczu Schalke nie ogladałem, ale 2:0 na wyjeździe z Arsenalem też robi duże wrażenie.
24.10.2012 23:24
W tym sezonie w meczach Bayernu do niczego się u niego przyczepić nie można. Gra na pozycji, ktora mu nie leży, a spisuje się bardzo ok, co tym bardziej potwierdza jego klasę. Z Valencią (a więc teoretycznie najmocniejszym z przeciwników, z którymi się mierzyliśmy) był jednym z najlepszych na boisku.
16.10.2012 23:47
Nie chodzi mi o konkretny wynik 4:4, chodzi o zremisowanie wygranego meczu przez własną dekoncentrację i odpuszczenie przeciwnika. Licytowanie się na rezultaty nie ma sensu, pal licho, czy skończyło się 2:2, czy 3:3, chodzi o uniwersalną prawidłowość.
16.10.2012 23:40
Takie mecze się zdarzają. I na pewno będzie to bardzo cenna nauczka, że nigdy nie wolno ignorować i lekceważyć rywala. Skreślanie Holgera po 1 słabszym meczu jest idiotyzmem. A to forum jest bardziej zmienne i chimeryczne niż kobiety w ciąży :P najpierw tercet w środku był kosmiczny, a potem nagle jednak zabrakło def. pomocnika :P jak wygodnie tylko stać z boku i móc ustawiać się z wiatrem :P
16.10.2012 23:29
Piechot - racja, tylko spoglądając na to z drugiej strony, to wszelkie słowa Hoenessa (np. o BVB jako o prowincjonalnym klubie) można zinterpretować jako dowód naszej bezsilności. Co zresztą jak dla mnie jest interpretacją jak najbardziej prawidłową i uważam, że duża część wypowiedzi naszego managementu była niepotrzebna i po prostu głupia. Generalnie to w tym temacie im mniej się mówi, tym lepiej. Też pytanie, co ma odpowiedzieć trener BVB, gdy dziennikarz pyta się go wprost, co mysli o stracie do Bayernu. Nic innego sensownego tu wymyślic nie szło, a media i kibice są częstokroc przewrazliwieni i z góry ustosunkowani do wypowiedzi rywali.
Nie zgadzam się z przedmówcami co do zasadności tego transferu już teraz. Sule kosztowałby nas na pewno sporo (myślę, że min. 20 mln euro), a miałby niewiele szans na grę i rozwój. W zasadzie to grałby tylko w mniej ważnych meczach + wtedy kiedy Boa, bądź Mats potrzebowaliby odpoczynku oraz (odpukać) w przypadku kontuzji któregoś z nich. Analogiczna sytuacja jak Ginter w BVB - on też był młody i bardzo zdolny, ale nie potrafił wygrać rywalizacji z Hummelsem i Suboticem / Sokratisem. A kto nie idzie do przodu, ten się cofa - widać po obecnej grze Gintera. Sule to ciekawy i perspektywiczny zawodnik, jednak w tym wieku wymaga przede wszystkim regularnej gry, a nic mu nie ujmując - nie miałby szans na przebicie się do naszej wyjściowej 11. Nie jest nam także potrzebny drogi stoper, który być może za 4 - 5 lat będzie się nadawał na pierwszy skład (Jerome i Mats mają rocznikowo po 28 lat). Zgadzam się natomiast całkowicie z tym, że potrzebujemy nowego środkowego obrońcy (być może nawet dwóch), jednak niech to będzie gracz doświadczony, który może siedzieć na ławce i nie zniszczy to kariery, a gdy już wejdzie, to będzie miał odpowiednią jakość (tak jak Pizarro swego czasu w ataku - idealny rezerwowy snajper, swoją drogą też taki zawodnik by się nam teraz przydał). I jeszcze jedna kwestia - też uważam, że Martinez to środkowy pomocnik i jako nasze najsilniejsze centrum widzę go z Vidalem.
02.12.2016 13:08
Kasa jest dzielona na 36 zespołów (też 2. Bundesliga) i nie po równo (sposób jeszcze zostanie ustalony). Orientuje się ktoś, ile z praw telewizyjnych na mocy nowego kontraktu dostanie liga angielska? A ile liga włoska i hiszpańska? Bo sama wysokość nowego kontraktu Bundesligi bez porównania to innych czołowych lig niewiele mówi.
10.06.2016 08:29
Czarna Bestio, madrycki koszmarze, wróć!!! Do boju chłopcy, wierzymy w Was i że ta noc na Bernabeu będzie piękna i magiczna! :)
23.04.2014 20:20
Niby wyszliśmy najmocniejszym składem, ale piłkarze jakby mieli "wylane" w ten mecz. Nie było widać agresji, woli walki, była apatia, wolne rozgrywanie piłki i dramatyczna gra w obronie. Martinez nie jest ŚO - nie potrafi się ustawiać na tej pozycji - vide sytuacja przy pierwszej bramce, gdzie nie zdołał zatrzymać Auby po wyrzucie z autu i też sytuacja przy trzeciej bramce. Słabe mecze z Hoffenheim i Augsburgiem nie zabolały mnie, mieliśmy w perspektywie MU i zagraliśmy w bardziej, czy mniej rezerwowym składzie, tu ze względu na jednak pewien prestiż spotkania, tudzież fakt, że zagrała wyjściowa 11 sytuacja jest nieco inna. W każdym razie mam nadzieję, że na w PN i CL będzie miała miejsce zupełnie inna sytuacja - tam jest stawka i na takie wpadki pozwolić sobie już nie możemy.
12.04.2014 20:51
Niestety, ale Real praktycznie w półfinale. 0:3 BVB nie odrobi. Bardzo ciekawy wynik w Paryżu - tu jeszcze wszystko może się zdarzyć, ale jednak jest to b. dobry rezultat dla PSG. Zastanawiam się, czy zamiast słabego fizycznie i ostatnio pod formą Goetze, nie lepiej wystawić za Mandżukiciem... Pizarro. Na MU potrzeba twardego chłopa. I konkretnego, który nie będzie zanadto kombinował, szukał podań "na siłę', tylko przepchnie Rio/Vidicia i za przeproszeniem pieprznie na bramkę. Claudio taki jest. Ten jego spryt, umiejętność utrzymania się przy piłce, ale też duże zaawansowanie techniczne mogą dać nam więcej niż zagrania Goetze. Tego nam też brakowało w pierwszym meczu. Za dużo rozgrywania, za mało zdecydowania.
02.04.2014 22:47
Padamy ofiarą własnych nad wyraz wybujałych ambicji i ego. Bramkowy remis na wyjeździe z MU to co do zasady dobry rezultat. To jest 1/4 LM, tu każdy zapieprza, ile się da - tym bardziej drużyna, dla której jedyną możliwością uratowania sezonu jest CL. Nasza linia pomocy zagrała b. dobrze. Kiepsko wyglądali nasi stoperzy, a wręcz tragicznie Muller z przodu. O ile innego zestawienia środka obrony na ten mecz praktycznie nie było, o tyle uważam, że wystawienie Mullera na szpicy było sporym błędem Guardioli, bo Mandżukić jest ostatnio w zdecydowanie wyższej formie. W kontekście rewanżu martwi słaby fizycznie środek pola. Dobrze, że wraca Dante. Wszystko jest w naszych rękach. Wynik z pierwszego meczu jest przyzwoity, choć na pewno było nas stać na więcej.
01.04.2014 23:36
Gratulacje! Nadspodziewanie łatwo zdobyte Mistrzostwo Niemiec - nie spodziewałem się tego po meczu Superpucharu Niemiec i miałem nadzieję, że BVB postawi zdecydowanie większy opór. Cóż, teraz plaża w lidze i trzeba skupić się na CL i PN.
26.03.2014 08:29
Bardzo ciekawy materiał podglądowy dla nas pod kątem ewentualnych przeciwników w 1/2 LM (ale najpierw przejdźmy MU - a łatwo na pewno nie będzie). Barca słabsza na skrzydłach, z kolei Real słabszy w środku pola - jeśli zdarzy nam się spotkać w tym roku z którąś z hiszpańskich potęg, trzeba będzie postarać się maksymalnie to wykorzystać. Swoją drogą - w mojej opinii BVB wcale nie jest skazana na pożarcie w dwumeczu z Realem. Borussia gra bardzo zdyscyplinowanie, potrafi spiąć się na ważne mecze i wyprowadza groźne kontry - w taki sposób można pokonać Real. Plaga kontuzji na pewno w tym nie pomaga, ale żółto-czarnych stać na to, by "odstrzelić" Real.
23.03.2014 23:07
Fajnie, gdyby teraz któregoś z piłkarzy Vfb dorwali podczas wypadu na panienki :P
30.01.2014 21:28
Beznadziejnie nudna i słaba pierwsza połowa, w drugiej za to działo się wiele i było naprawdę ciekawie. Cudna bramka Thiago. Ma iskrę od Boga ten chłopak. Kroos jest dokładniejszy i bardziej regularny, Thiago za to bardziej nieszablonowy i przebojowy. Ale ogólnie jest między nimi sporo podobieństw. Zastanawiam się, czy gra na dwóch dość podobnych do siebie pod względem stylu gry rozgrywających (Toni i Thiago) jest aby na pewno właściwym rozwiązaniem. I ciekaw jest, jak Guardiola zestawi linię pomocy po powrocie Martineza, Bastiana, Ribery,ego i Arjena. No cóż, zobaczymy :)
29.01.2014 22:23
Proponuję olać te wszelakie Złote Piłki i "Jedenastki Roku", przejść Arsenal, trafić na Real i wpieprzyć mu aż miło :) nie mam nic do CR7, to znakomity piłkarz, ale moim zdaniem nie może dostać ZP zawodnik, który w najważniejszych meczach sezonu kompletnie zawodził (bardzo słaby z BVB, wyleciał w finale krajowego pucharu z Atletico, in plus wprowadzenie Portugalii na MŚ - ale to zdecydowanie za mało). Jedenastka Roku to jawna kpina. Cóż, to były bardziej plebiscyty pt. "Najpopularniejszy piłkarz" i "Najpopularniejsza jedenastka". My róbmy po prostu swoje. Gadaniem niczego nie zmienimy. Przemówmy na boisku.
13.01.2014 20:54
Zgadzam się z Błażejem :) miażdżyliśmy City u siebie, rozbijaliśmy prący po strzeleckie rekordy madrycki Real i... nic, dalej byliśmy uznawani za mocną ekipę, ale jednak zdecydowanie słabszą od wspomnianego Realu, czy Barcelony. Rok 2013 całkowicie odmienił nasz "status" w polskich mediach. Ta zmiana jest bardzo dziwna, wręcz nienaturalna i czasem ciężko mi się przyzwyczaić do tego ogromu komplementów pod naszym adresem. Swoją drogą - ciekawi mnie, czy kiedyś polscy fani hiszpańskich potęg docenią nas nie tylko jako zespół, ale także jako indywidualności. I przyznają, że np. Ribery, czy Robben są równie dobrzy jak CR7/Messi albo (o zgrozo!) lepsi, a nie, że są - jak twierdzą - zawodnikami o klasę gorszym i w ogóle niegodnymi top 3 Złotej Piłki (bo przecież lepszy jest Ibra/Suarez/Bale).
30.12.2013 14:38
Akurat w tym meczu Franck grał b. słabo i na nagrodę na pewno nie zasłużył.
22.12.2013 12:59
Ustalmy kilka kwestii:
1. Jest to nagroda indywidualna, nie drużynowa.
2. Wygrać ma zawodnik najlepszy, a nie ten, który strzelił najwięcej bramek - od tego jest inna nagroda.
3. Indywidualną jakość zawodnika ocenia się po starciach z najsilniejszymi przeciwnikami i w najwazniejszych meczach.
Jak dla mnie zdecydowanie najlepszym zawodnikiem 2013 r. był Robben. To on zrobił różnicę we wszystkich kluczowych starciach (2 x Juve, 2 x Barca, BVB w Lidze Mistrzów + BVB w Pucharze Niemiec, też bramka ze Stuttgartem w finale + znakomita gra w przegranych Superpucharze Niemiec) i do tego zalicza wyborną jesień. Na jego tle CR7 prezentuje się blado - abstrahując od faktu, że nie wygrał kompletnie nic (ale to nagroda indywidualna i jestem w stanie sobie wyobrazić, że półfinalista CL i wicemistrz danego kraju może ją zdobyć), to w ważnych meczach Cristiano nie istniał - zawiódł w starciach z Borussią, zawiódł w konfrontacji z Atletico. Ważnymi konfrontacjami, w których stanął na wysokosci zadania były mecze Portugalii ze Szwecją - tu rzeczywiście był liderem i zdaje się, że bez niego Portugalczycy nie awansowaliby na brazylijski mundial. Jednak Robben grał z każdym dobrze - i ze słabeuszami, i ze średniakami, i - co najważniejsze - z potentatami. Swoją drogą - cóż za niesamowita metamorfoza - wielki przegrany sezonu 2011/2012 był największym wygranym sezonu 2012/2013. To też nie powinno pozostac bez znaczenia.
Ribery nieco "samozwańczo" ogłosił się kandydatem (albo bardziej: został wykreowany?) Bayernu do Złotej Piłki, żaden inny nasz piłkarz się nie "promował". I jakoś się przyjęło, że z naszego kolektywu za największą gwiazdę został uznany Francuz i to on jest naszym kandydatem do ZP. Robben nie zdobędzie ZP, nawet się nie łudzę. Co nie znaczy, że nie powinien. W mojej opinii w pełni na to zasłuzył i był po prostu najlepszy. Lepszy od Messiego, Ronaldo i CR7. Legendarny użytkownik Neymar dostanie ataku serca :-)
03.12.2013 18:46
Tytuł jest mylący i przesadzony, wypowiedź Lewego bardziej odbierałbym jako stwierdzenie, że walka w Bundeslidze jeszcze nie jest skończona i wszystko może się zdarzyć. Autor wolał jednak wyeksponować co innego, toteż na Lewego poleciały hejty - ale to ulubieniec tej strony i co by nie powiedział, przez większość użytkowników zostanie skrytykowany :P
03.12.2013 18:18
I Lewy i Suarez są napastnikami zdecydowanie lepszymi od Mandżu. Na Lewego jest dziwna pseudonagonka, bo jest Polakiem (i to chyba część z tu obecnych boli najbardziej) i przy jego transferze mącili Kucharski z Barthelem. Suarez ma trochę z deklem, ale umiejętności ma olbrzymie. I ciężko to w jakikolwiek sposób kwestionować. Mandżu jest dobrym napastnikiem. Ale nic więcej. Charakterem też i Lewy i Suarez do nas pasują. Do charakteru Lewego w ogóle ciężko się przyczepić - ale skoro to kwestionujesz, proszę, żebyś wskazał jakieś konkretne argumenty przemawiające za Twoimi twierdzeniami. Suarez jest ciężki - ale my zawsze kolekcjonowaliśmy takie typy. Czy ubóstwiany Ribery, czy też mniej ubóstwiany Robben są pod tym względem "grzeczni"? Też nie. A grają cudnie i od lat stanowią o naszej sile.
27.09.2013 17:57
Nie bardzo wierzę w to info, na moje bzdura wymyślona przez media. Mandżu jest za mało "gwiazdorski" jak na Real i tam nie pasuje. Co nie zmienia faktu, że gdyby rzeczywiście zaoferowali 40 baniek, na miejscu Zarządu nawet bym się nie wahał i "opylił" Chorwata. I w zamian np. Suarez do nas. Atak RL9 i Suarez wyglądałby genialnie :)
27.09.2013 16:25
Od... końca :) w kadrze nie strzela, bo gra z patałachami, jest potrójnie kryty i nie dostaje praktycznie żadnych sensownych piłek. A napastnik jednak z nich żyje. Ma podejść na rozegranie do bramklarza i przedryblować całe bosiko? Myślę, że nawet Maradona nie miałby łatwo. Na tyle, na ile to mozliwe RL pomaga zespołowi, ale na boisku w drużynie gra 11 zawodników, a nie 3 jak w naszej kadrze. Dalej - przeanalizuj sobie rozmaite mecze - chociażby z Realem, czy zobacz gola w Superpucharze Niemiec z nami - ewidentnie widać, że Robert potrafi uderzyć, Gomezowi strzały z dystansu zdarzają się zdecydowanie rzadziej i nie są tak groźne. Drybluje także zdecydowanie lepiej Lewy niż Gomez, czy Mandżu. Co do sezonowców - to mityczne nieomal pojęcie jest przedstawiane bardzo tendencyjnie. I - co jest niewłaściwe - łatka sezonowców i wyzwyska od tych osób polecą także na tych, którzy "zaczynają". Więc wszyscy zostaną de facto wrzuceni do jednego worka, bo nie będziesz każdego pytał, czy wcześniej komuś kibicował itp. Pomijając fakt, że piłka jest tak wszechobecna, że poza dzieckiem, to w pewnym wieku wręcz ciężko znaleźć osobę, która nie miałaby jakichś wcześniejszych preferencji klubowych (jeśli nie miała, to mówiąc kolokwialnie miała wyjebane w piłkę przez całe dotychczasowe życie -> nie zna się -> czyli też jest kijowa na wzór sezonowca i kółko się zamyka). Gdzie wyznaczysz granicę bycia sezonowcem? Swoją drogą - to pojęcie jest rozdmuchanym i nieco wyświechtanym sloganem niczym "walka z układem" Kaczyńskiego. Ilu znasz w realnym świecie kibiców, którzy byli fanami np. najpierw Liverpoolu, później Chelsea, a teraz Barcelony? Z moich obserwacji wynika, że poza dziećmi (i nie sposób mieć o to do nich pretensje), to jednak w pewnym wieku kibice raczej zostają już przy "swoich" klubach (ew. zostają kibicami "w ukryciu" i nie udzielają się na forach etc., bo ich klub przeżywa słabszy okres - vide Liverpool - ale "eksplodują", gdy klub wraca na szczyt - jak BVB, choć tu w grę wchodzą jeszcze inne czynniki). Internet jest anonimowy, ciężko zjawisko "sezonowców" skontrolować, a to pojęcie jest trochę jak yeti - każdy twierdzi, że istnieje, a nikt go tak właściwie nie widział.
11.06.2013 10:25
Kompletnie się nie zgodzę. Po pierwsze - bardzo rozmijamy się z definicjami "sezonowca". I myślę, że także wielu tu obecnych zostało kibicami Bayernu, bo widział im się najpierw określony gracz i to on ich zainspirował. Tak wąskie i dosłowne postrzeganie sezonowca jak przedstawiłeś jest niewłaściwe. Co do samych napastników - Mandżu to pracuś, Gomez egzekutor, a Lewy to napastnik uniwersalny i kompletny. Gomeza i Lewego różni baaaardzo wiele, Ty uznałeś ich obu za "dostawiaczy nogi". Lewy jest zdecydowanie bardziej kreatywny i od Gomeza i od Mandżu, potrafi kiwnąć, uderzyć z dystansu, rozegrać (po części tę cechę ma też Mandżu, choć sam styl rozegrania Mandżu i Lewego też różni się dość mocno).
11.06.2013 00:52
Jako jeden z nielicznych tutaj obecnych jestem wielkim zwolennikiem transferu Lewandowskiego do Bayernu. Ale jednocześnie chciałbym, żeby to Gomez został, a odszedł Mandżu, choć niestety zdaje się to bardzo mało realne. Co do Roberta - często podnoszone są tu argumenty w stylu, że grozi nam napływ sezonowców, że polskie media będą co chwila klepać o Lewym i Bayernie. NO I CO Z TEGO? Niech sobie klepią, co nas to obchodzi? Nawet lepiej - więcej meczów Bayernu w TVP, więcej informacji o ukochanym klubie w mediach. Co do sezonowców - zastanówmy się, jak każdy z nas zaczął kibicować Bayernowi i czy wtedy to nie nas można było nazwać sezonowcami. Czy żeby nie zostać uznanym za "sezonowca" trzeba zacząć kibicować klubowi, gdy ten jest na dnie? Z takim rozumowaniem dojdziemy do skrajnie absurdalnych wniosków. Transfer Roberta spowoduje na pewno podniesienie rozpoznawalności Bayernu w Polsce. I pojawią się nowi kibice Dumy Bawarii. Część z nich będzie się wymądrzać na forum i klepać głupoty o rzeczach, o których nie mają zielonego pojęcia. Wystarczy ich zignorować. Ale spora część zostanie też wspaniałymi i oddanymi kibicami, którzy już na zawsze pozostaną z Bayernem. I dostrzegą w tym klubie to samo, co my dostrzeglismy kiedyś. Więc nie twórzmy jakiegoś pseudozamkniętego grona pt. "Kibice Bayernu przed przyjściem Lewego".
10.06.2013 21:40
Wypożyczyć go. Przy obecnej konkurencji nie ma szans na grę. A Eintracht zagra w Europie + konkurencja nie jest tam jakaś niebotyczna, zeby Emre siedział na ławie. Popyka z Rode w środku pola i za rok do nas przyjdą :P
05.06.2013 18:26
Plotka. TZ stworzyło już własną alternatywną "11" zawodników, którzy wg tego portalu "już byli w Bayernie" na czele z Aguero, Sneijderem, Van der Vaartem i Van der Wielem :P
05.06.2013 18:23
Jak już mamy kupować środkowego obrońcę, to z absolutnego światowego topu. Takich nazwisk - i dostepnych na rynku transferowym (bo np. Ramosa, czy Pique, to chcieć sobie możemy :P) - jest raptem kilka - Hummels, David Luiz, Thiago Silva, Kompany. Każdy z nich kosztowałby koło 30 baniek przynajmniej. Sprowadzenie Kościelnego nie ma sensu, bo to zawodnik słabszy od naszych obecnych stoperów. Jeżeli zarząd nie przedłuży kontraktu z van Buytenem, to można by się rozejrzeć za jakimś zawodnikiem, któremu skończył się kontrakt, bo niestety Holger na długo nam wypadnie i zostaniemy w takiej sytuacji z trójką stoperów.
04.06.2013 14:49
Nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Jak dla mnie Gomez jest dużo lepszym napastnikiem niż Mandżukić. Często strzela z metra, ale potrafi się tam znaleźć, a tego nie ma Chorwat. Zresztą Gomez ma teoretycznie za sobą bardzo słaby sezon, nie był w rytmie meczowym, a jednak tych bramek sporo nastrzelał. To pokazuje tylko klasę tego zawodnika. Tercet napastników uniwersalny Lewy, egzekutor Gomez i doświadczony Pizarro wyglądałby świetnie. Zresztą jeżeli Gomez ma już odchodzić, to kierunek Napoli / Fiorentina jest dość dziwny, to nie są kluby ze ścisłej europejskiej czołówki. I wymieniona tu kwota też jest za mała jak na zawodnika tej klasy.
04.06.2013 09:41
Patrykocz - całkowicie podzielam Twoje zdanie. Miło byłoby, gdyby obie strony wzajemnie się dogadały i razem promowały to wydarzenie, acz nie ja tu jestem osobą decyzyjną. W każdym razie bardzo ciekawa inicjatywa, sam chętnie wezmę udział.
29.05.2013 00:59
Ciekawe mnie, na jakim poziomie Ribery dostanie ten nowy kontrakt. W 2018 roku będzie miał 35 lat, na skrzydłowego to dużo, a jest to zawodnik bazujący na szybkości i dynamice, a w te cechy wiek "uderza najbardziej". Oczywiście Franck to nasza legenda i kluczowy piłkarz, ale nie jest mówione, że będzie tak również za powiedzmy 4 lata. Przyjdą młodsi i lepsi. A pobory zapewne dalej będzie miał iście królewskie. Ja na miejscu zarządu z tym przedłużaniem kontraktu bym się wstrzymał póki co. Teraz wszystkie argumenty przemawiają za klubem i to klub może dyktować warunki. Z tym że oczywiście należałoby to zrobić delikatnie na zasadzie, że tak, Franck to genialny piłkarz i chętnie zwiążemy się z Tobą na dłużej, ale obecny kontrakt jeszcze długo obowiązuje i porozmawiamy o tym za rok.
27.05.2013 21:05
Nie sądzę, żeby któryś z naszych zawodników dostał Złotą Piłkę. Nie mamy solisty ponad wszystko jak np. Messi w Barcy, czy CR7 w Realu. Ma to wady, ale ma również zalety - nie jesteśmy aż tak uzależnieni od gry i zdrowia jednego grajka. Przed finałem szansę mieli Ribery i Lewandowski - ale nie był to wielki mecz ani jednego, ani drugiego. Ale w finałowej trójce nie wyobrażam sobie, żeby nie było Bawarczyka. Pytanie którego, bo głosy na naszych zawodników się rozłożą - nawet tutaj widać, że niektórzy chcieliby Lahma, inni Ribery'ego, jeszcze inni Bastiana, a część Mullera. W takich rankingach akurat lepiej mieć jedną wyrazistą gwiazdę. Ale ważniejszy "ranking" jest taki, że to my jesteśmy na chwilę obecną najlepszą ekipą Europy!
27.05.2013 17:29
Niech balują, należy im się :) niecodziennie wygrywa się LM. Na pofinałowym entuzjaźmie to nawet najebani powinni ten Stuttgart ograć. Choć oczywiście przeciwnik będzie walczył i zlekceważyć go nie można. Ależ to życie bywa przewrotne - rok temu Arjen na dnie, dziś król świata :)
26.05.2013 15:10
Philipp - podnieś w końcu dzisiaj ten cholerny puchar! Niech ot będzie nasza wielka, cudowna, wspaniała i niezapomniana noc! Mia San Mia - BAYERN!!! :)
25.05.2013 19:04
Niech to będzie nasza wielka i piękna noc, Bayern!!!
PS. Transfer Goetze dzisiaj zmiażdżył wszystko, kibice BVB są megawściekli. W sumie też ciężko im się dziwić - odchodzi ich ulubieniec, zawodnik, z którym się utozsamiali. Przypomnę tylko, że u nas nastroje były bardzo podobne, gdy Ribery flirtował z Realem, więc apeluję o to, by nie naśmiewać się z BVB i nie czerpać satysfakcji z ich złości. Tym bardziej, że nikt nie wie, jacy my sami bedziemy w nastroju po meczu. Ja w każdym razie wierzę w geniusz naszych skrzydeł i że Javi i Schweini zatrzymają kataloński środek! Będzie piekielnie ciężko, ale przez trudy do gwiazd - chcemy by ten Bayern był wielki i niezapomniany, to musimy zwyciężać w takich meczach jak dzisiejszy! Do boju!!!
23.04.2013 19:51
Na tym etapie pozostali już tylko sami giganci, kogokolwiek byśmy nie wylosowali, czekałoby nas piekielnie ciężkie zadanie. Każda drużyna miała swoje plusy, jak i swoje minusy. Borussia - to na nas ciążyłaby cała presja, piłkarze Kloppa byliby piekielnie zmotywowani na ten mecz, nawet mimo dużej przewagi optycznej w meczach z nimi w tym sezonie, wygrywaliśmy relatywnie nisko, a w dwumeczu wszystko może się zdarzyć. Z drugiej strony piłkarsko mamy większą jakość. Real - znakomity trener i zespół pałający żądzą rewanżu za ubiegły rok. Ale zarazem przeciwnik, który nam leży. Barca - wielka jakość, niesamowita siła ofensywna, genialni Messi, Iniesta, Xavi. Ale też brak trenera, średnia gra w CL w tym sezonie (choć jak muszą się spiąć i zagrać wielki mecz, to zagrają - wide Milan), problemy z defensywą. Szanse 50:50, może zdarzyć się absolutnie wszystko. My z tych ekip jesteśmy drużyną grającą bodaj najrówniej i najlepiej wyważoną między atakiem a obroną i między atakiem pozycyjnym, a kontratakiem. Wszystko w naszych rękach!
12.04.2013 13:01
Szczere gratulacje dla BVB, bardzo mnie cieszy, że awansowali do półfinału. Zachowanie Malagi zakrawa na hipokryzję do potegi entej - sami zdobyli drugiego gola ze spalonego, a twierdzą, że zostali oszukani. Swoją drogą to mam pewną satysfakcję - rok temu wdałem sie w polemikę z licznymi osobami z tej strony (m.in. użytkownikiem Wer2 - on wiódł prym) na temat BVB i tego, że ta drużyna po prostu musi dojrzeć do grania w Europie, a pierwszy sezon potraktowali dość lajtowo. Część osób twierdziła, że BVB kompromituje Bundesligę i powinni dostać wręcz zakaz grania w pucharac, że na ten poziom się nie nadają. Jak widać jednak wyszło na moje. Kolejne moje "proroctwo" - obudzi się gigant z niebieskiej strony Manchesteru i będzie walczył o najwyższe cele - ale tylko jeśli zmienią głównodowodzącego - a na to aktualnie na szczęście się nie zanosi :)
10.04.2013 12:54
Bild podaje, że HSV zainteresowane jest Badstuberem (http://www.bild.de/sport/fussball/holger-badstuber/hsv-traeumt-vom-innenverteidiger-29710600.bild.html) - nie będę tego nawet komentował :P
30.03.2013 11:40
Suarez dawno niczego nie odwalił, to musiał nadrobić i dać "popis": http://www.bild.de/sport/fussball/luis-suarez/haut-gegenspieler-ins-gesicht-29697142.bild.html . Jak doceniam wielką klase i umiejętności tego piłkarza, tak jako człowiek mi się on nie widzi.
28.03.2013 14:25
Sędziuje ta trójka co nasz mecz z Arsenalem. Główny arbiter jest beznadziejny - Rotan lata i tnie, co się da, w 35 min. powinien dostać czerwo, ew. najpóźniej w 40 min. Za faul na Łukasiku też czerwona. Plus dla ich stopera zdecydowanie powinna być żółta za faul na Kubie.
22.03.2013 21:40
Ciekawy artykuł. Kompletnie się nie zgadzam ze stwierdzeniem, że Martinez w przeciwieństwie do Luiza Gustavo potrafi też dobrze rozegrać piłkę. W tym aspekcie akurat zdecydowanie lepszy jest Brazylijczyk. Mówię ogólnie, niekoniecznie o ostatnich występach, bo Luizowi ewidentnie brakuje rytmu meczowego.
18.03.2013 20:49
Orientuje się ktoś, czy któryś z piłkarzy Juve jest zawieszony na mecz z nami? Ew. komu za żółtą kartkę w Monachium grozi absencja w meczu w Turynie?
15.03.2013 13:43
Piekielnie ciężkie losowanie. Po Barcelonie najtrudniejszy rywal, wbrew powszechnej opinii uważam, że jest to drużyna mocniejsza od Realu Madryt. Mają znakomitą defensywę i kapitalny środek pola - Vidal, Pirlo, Marchisio. Zespół znakomicie ułożony taktycznie. Ale mają też słabości - ich skrzydła i atak nie są aż tak mocne. I właśnie skrzydłami musimy uderzyć - Lahm, Robben (a nie Muller), Alaba, Ribery to klucz do naszego zwycięstwa. Może to zabrzmi dziwnie, ale na szpicę na dwumecz z nimi najbardziej pasuje mi Pizarro, niby nasz trzeci napastnik, ale jest cwany, ma instynkt i jest najlepszy technicznie z trójki naszych napadziorów - a właśnie te cechy mogą zrobić różnicę w takich meczach. Mam nadzieję, że już od meczu z Leverkusen zacznie się ogrywanie Gustavo i Martinez usiądzie na ławce (jak sytuacja z van Buytenem i Boa - choć domyślam się, że łatwiej jest posadzić Boatenga niż najdroższy transfer w historii klubu).
15.03.2013 13:25
Modne jest jechanie po van Gaalu, ja stanę w jego obronie. To że jest ciężki jako człowiek w żadnym wypadku nie wyklucza tego, że jest to znakomity szkoleniowiec. Uli na siłę chce umniejszać zasługi vG dla Bayernu. To właśnie vG zbudował potęgę obecnego Bayernu - zmienił przede wszystkim system i filozofię gry. Z europejskiego średniaka wprowadził nas na tory drużyny - giganta. To nie kto inny jak vG wprowadził do zespołu takich zawodników jak Alaba, Badstuber i Muller. Jupp w gigantycznej mierze bazuje na dorobku Holendra. Swoją drogą - jak o naszym Zarządzie mówi się, że ma klasę i jest bardzo profesjonalny, to akurat w kwestii relacji z vG tego powiedzieć nie można - podobnie jak odn. części zeszłorocznych wypowiedzi nt. BVB.
15.03.2013 13:07
Zmieńcie proszę ten obrazek :P
13.03.2013 23:22
Sami sobie stworzylismy kompletnie niepotrzebne problemy. Arsenal jest słaby, trzeba było odważnie zaatakować na początku i pokazać im, gdzie jest ich miejsce. I byłby spokój. Pierwszą bramkę straciliśmy, bo połowa zawodników myślami chyba jeszcze nie dotarła na mecz. Drugi gol z niczego. Sami mieliśmy naprawdę dużo okazji, brakowało wykończenia. KIlka spostrzeżeń - wspominałem już jakiś miesiąc temu, że Alaba nie wygląda najlepiej (konkretnie, że przegrywa pojedynki 1 na 1), sprawdziło się. Robben mimo wszystko był jednym z naszych najlepszych zawodników - chciało mu się i zasuwał. Choć czasami bywał irytujący. Mandżukić dramatycznie słaby. Para Gustavo - Martinez nie może grać razem, dublują się, obaj grają zbyt defensywnie i się robi dziura w środku. Bastian jest naszym jedynym "wyważonym" pomocnikiem - między defensywą a ofensywą. Swoją drogą - Martinez kartka, myślę (mam nadzieję), że wzorem van Buytena Gustavo będzie teraz przygotowywany na mecz LM i będzie grał jak najwiecej w Bundeslidze. Czasem dobrze jest niejako "profilaktycznie" przegrac jakiś mecz - może to sprowadzi nas na ziemię i pokaże piłkarzom, że droga do zwycięstwa w CL jeszcze daleka i trzeba zasuwać.
13.03.2013 23:18
Dramatycznie słaby jest ten Milan. Nie wierzyłem w nich od początku, wygrana 2:0 na San Siro była dla mnie gigantycznym szokiem, no ale na Camp Nou zostali sprowadzeni na ziemię. Schalke grało naprawdę bardzo dobrze (widziałem całą 2. połowę), trochę zabrakło szczęścia. Draxler i Bastos są ZA-JE-BIŚ-CI, kręcili tam konkretnie obroną Galaty (zresztą Farfan również). Szkoda Smerfów... Mam nadzieję, że w lidze wywalczą 4. miejsce, a nie o CL będzie walczył team z Frankfurtu. Nic nie ujmując Eintrachtowi, nie widzę go w kwalifikacjach LM, zapewne to twór jednego sezonu. A po HSV można spodziewać się absolutnie wszystkiego :P tak jeszcze wracając do Schalke - da się robić znakomite transfery za grosze (Bastos), gdyby wzmocnili jeszcze ze 3 pozycje, to mieliby zespół mogący postraszyć najsilniejszych w Europie. Wiem, brzmi to nieco dziwnie w kontekście tego, że ostatnio zmietliśmy ich 4:0 na AA, ale potencjału temu zespołowi odmówić się nie da.
12.03.2013 23:11
Przede wszystkim szczere gratulacje dla BVB - wynik nie pozostawia złudzeń, bardzo cieszy mnie, że Borussia awansowała dalej :) odnoszę wrażenie, że część osób jest przewrazliwiona na punkcie Borussi. Żeby było śmieszniej główną przyczyną tej awersji jest to, że w BVB gra 3 naszych rodaków :P ale zostawiając już to - Real naprawdę niczego wielkiego nie grał, do czasu strzelenia 1. bramki był nieporadny i nie potrafił sforsować defensywy MU. Wolałem, żeby awansował team angielski, ale cóż... To zwycięstwo na pewno da kopa Realowi. Swoją drogą to kibice Realu chyba dzisiaj się zachleją w trupa - pierwszy raz od dekady wygrali w Europie z kimś poważnym, szkoda tylko że jednym z głównych aktorów tego widowiska był sędzia i bez jego wielkiej pomocy byłoby to może nie że niemozliwe, ale na pewno zdecydowanie trudniejsze. Życzę Realowi, żeby trafili Juve - z bardzo stabilną defensywą i znakomitym środkiem pola. Tegoroczna edycja LM będzie bardzo ciekawa także ze wzg. na to, że w czołowych europejskich ligach wszystko już jest jasne i topowe drużyny mogą się skupić tylko i wyłącznie na LM. Nie ma doprawdy większego znaczenia, czy np. BVB i Real skończą sezon na drugim, czy trzecim stopniu podium. Swoją drogą - żenująco słaby występ ligi angielskiej w tym roku w Europie. Inna sprawa, że trafiali bardzo źle w losowaniu. Ale rok temu np. trafiali dobrze, a tylko Chelsea im ten sezon uratowała.
05.03.2013 23:37
Zachwycił mnie, odkąd pierwszy raz ujrzałem go w Schalke. Od zawsze chciałem go w Bayernie, takie moje marzenie jak z Rosicky'm, czy Diego... Miał coś w sobie. Ten dynamit w nogach, przebojowość, niepokorność. Przeprowadzka do Włoch chyba nie do końca mu nie posłużyła. U nas nie zagrał ani jednego meczu na poziomie z tych spotkań z Schalke. Inna sprawa, że nigdy tak właściwie też naprawdę nie dostał szansy. Nawet na poczatku Jupp wolał wystawiać Boa na prawej, a vB na środku. Tym niemniej rezerwowym jest bdb. i odpowiednią jakość ma.
21.02.2013 23:48
Szkoda... Leverkusen mecz ok, przeważali i mieli sytuacje, zabrakło trochę szczęścia. H96 widziałem tylko końcówkę. W LE została tylko 1 niemiecka drużyna - ta zdecydowanie najsłabsza. Na kogokolwiek by nie trafiła, to faworytem nie będzie. Oby Borussia i Schalke podołali zadaniu.
21.02.2013 23:11
Z Vieirinhą bodajże, na środku boiska w 1. połowie.
16.02.2013 00:59
Nie przytoczę Ci konkretnie tych sytuacji, bo musiałbym mieć nagrania całych tych meczów, a nie mam :D w kazdym razie w każdym meczu przegrywa pi razy oko średnio po 2 dryblingi. Tragedii z tego nie ma, bo przeciwnicy z reguły nawet nie oddają strzału na naszą bramkę, ale z mocniejszym przeciwnikiem może już tak kolorowo nie być. To zresztą dość dziwna sprawa, bo np. jesienią w meczu z BVB przeciw naprawdę dobremu zawodnikowi (Goetze) Alaba radził sobie świetnie.
16.02.2013 00:51
Co martwi w kontekście Arsenalu i błyskotliwego Walcotta, to niepewny Alaba z tyłu. Od początku tej rundy gra słabo w defensywie - w każdym z 5 dotychczasowych meczów ma bardzo duże problemy i nie radzi sobie z jakimiś delikatnie mówiąc niewybitnymi zawodnikami. Z van Buytenem w składzie serce też we wtorek na pewno mocniej zabije :P Gustavo miał z 3 - 4 zagrania niedokładne, czy na styk, ale to wynika po prostu z braku ogrania. Chciałbym Robbena na Arsenal.
16.02.2013 00:31
Słaby wieczór dla niemieckich klubów w Europie - właściwie żaden zespół nie uzyskał dobrego rezultatu - 2 porażki, 2 remisy. Oczywiście nie sposób odbierać któremukolwiek zespołowi szans na awans (tym bardziej, że są to wyniki, które idzie odrobić w 2. meczu), ale obiektywnie rzecz biorąc, jeśli 2 niemieckie zespoły przejdą dalej, to będzie ok. Hannover ma 2 bramki do odrobienia z mocnym rywalem, to dużo. Leverkusen jest nieobliczalne i może coś w Portugalii ugrać, choć wynik u siebie zły. Gladbach ponoć grało słabo (ale to głównie opinie fanów Serie A, którzy miłością do Bundesligi nie pałają i też często widzą to, co chcą widzieć), w Rzymie będzie im ciężko, ale może jakiś przebłysk geniuszu Arango (swoją drogą to chłop ma papiery na grę potencjał na naprawdę dobry klub - o niebo lepszy niż jego obecny - jedyny mankament to to, że jest już niemłody) i uda się awansować. Stuttgart gra dramatycznie w Bundeslidze, ale w LE dostał naprawdę łatwego rywala i oby go przeszli.
15.02.2013 00:44
Myślę, że coś musi być na rzeczy. Była też wypowiedź Gomeza, który chciałby wiedzieć, co się dzieje odn. kwestii nowego napastika - jak sam Mario podkreśla, nie boi się nikogo, ale po prostu chce wiedzieć, co planuje szefostwo klubu na przyszły sezon. Gomez, Mandżukić, Lewandowski - na moje za dużo zbyt klasowych napastników do walki o 1. skład. Tym bardziej, że miejsce na szpicy jest tylko jedno. I do tego wszyscy o bardzo zblizonej charakterystyce (Lewandowski najbardziej techniczny i najbardziej uniwersalny). Myślę, że jeżeli Lewy przyjdzie, to mimo wszystko Mandżu odejdzie (wiem, strzela bramki i sporej liczbie fanów ciężko to sobie na tę chwilę wyobrazić, ale jeśli się zatnie jak pod koniec rundy jesiennej, a Gomez wejdzie na właściwe tory, to gadka będzie zupełnie inna). Pizarro bym nie skreślał w kontekście przyszłego sezonu - na 3. napastnika jest idealny - ma jakość, jest doświadczony i ograny w Europie i nie marudzi, gdy siedzi na ławce.
10.02.2013 23:00
Jupp jak najbardziej ma rację, kompletnie nie przekonuje mnie argumentacja Kaisera. Info o zatrudnieniu Guardioli powinno być ogłoszone zaraz po zakończeniu rundy jesiennej. Swoją drogą - jaja w Hannoverze - kupili zawodnika o 10 cm niższego niż miał być - a to środkowy obrońca (niby na TM figuruje jako def. pom., ale jak czytałem wypowiedź kogoś z H96 - tzn. z klubu, a nie kibiców - to do klubu został sprowadzony jako środkowy obrońca) i w klubie chcieli zawodnika wysokiego :P nikt osobiscie go nie oglądał, kupili na podstawie nagrań video. Może my sobie też walniemy grajka z Youtube? :D Ali Karimi tam szaleje :D
23.01.2013 02:29
Zgarnęliśmy najlepszą opcję z mozliwych na rynku. Zresztą w ogóle jedną z najlepszych możliwych - nawet gdyby wszyscy szkoleniowcy byli dostępni. Bo jakoś Mou w Bayernie średnio widzę - na wejściu pokłóciłby się z Hoeness'em :P przekaz zatrudnienia Guardioli jest bardzo jasny - Bayern ma zamiar walczyć o najwyższe cele, grać ofensywną piłkę i opierać swój skład w znacznej mierze na wychowankach. Bardzo zyskujemy marketingowo (i cała Bundesliga), Pep zwiększa też naszą siłę rażenia na rynku transferowym. Żadnego Neymara - marzy mi się Gotze :)
17.01.2013 12:10
Te wyceny można o kant dupy rozbić - nie wiem, co musieliby zrobić Ribery, czy Lahm, żeby wycena im podskoczyła. Najbardziej kuriozalna jest historia wartości Gustavo (swoją drogą też jak dla mnie mocno niedocenianego), któremu z racji samego przejścia do nas wartość podskoczyła z 6,5 mln do 15 baniek i co ciekawe ani trochę nie wzrosła po poprzednim sezonie i jego fantastycznych meczach z Realem. Raczej nie muszę nikogo przekonywać, że zagubiony Gustavo w styczniu 2011 r. (co do którego zresztą spora część z nas miała obiekcje, skąd ten chłop się w Bayernie wziął, a tym bardziej już czemu zapłaciliśmy za niego tak dużo), a latem 2012 r., to gigantyczna przepaść. Gotze troszkę za dużo (35 byłoby optymalnie), ale jeszcze większym fenomenem są Neymar i Lucas - za co odpowiednio 40 i 30 baniek, to nie mam zielonego pojęcia :D
15.01.2013 19:58
A jednak! http://www.bild.de/sport/fussball/borussia-dortmund/kehrt-zu-borussia-dortmund-zurueck-28060506.bild.html - Sahin ponownie w Dortmundzie! Info podaje Bild, który akurat ijeśli chodzi o dział sportowy, to jest b. wiarygodnym źródłem i często o wszelakich transferach naszych, czy ligowych rywali informuje jako pierwszy.
11.01.2013 16:48
Polska strona BVB za Sportbildem (http://sportbild.bild.de/SPORT/bundesliga/vereine/borussia-dortmund/2013/01/08/transfer-news-nuri-sahin/rueckkehr-zum-bvb.html) informuje, że Sahin wraca do Dortmundu! Zobaczymy, co z tego wyjdzie, bo oficjalnego potwierdzenia póki co brak. Ale jeśli to rzeczywiście prawda, to będzie to bardzo duże wzmocnienie BVB. Btw - czy zawodnicy, którzy grali jesienią w LE mogą grać na wiosnę w LM? W sumie to chciałbym, żeby Sahin wrócił do BVB - silna Bundesliga, to też silny Bayern. I taka presja Dortmundu dobrze nam robi (mimo, że 2 lata bez tytułów), bo konsekwentnie się wzmacniamy. I wreszcie znowu liczymy się w Europie - a tego np. nie było za Bayernu Ballacka, gdy i konkurencja w Bl była słaba.
09.01.2013 00:19
Schweini dostanie karę pieniężną za nieodpowiedni kolor skarpetek na treningu: http://www.bild.de/sport/fussball/jupp-heynckes/geldtsrafen-fuer-falsche-socken-27993762.bild.html :P Ordnung muss sein!
08.01.2013 11:25
Llorente jest do wzięcia za free - jeszcze nie jest przesądzone jego przejście do Juve. Mamy Martineza, który mógłby okazać się kluczowy w przekonaniu Hiszpana, żeby wybrał naszą ofertę. Ale to zapewne sfera moich pobożnych życzeń, bo nie było żadnych sygnałów, jakoby Zarząd interesował się tym grajkiem. A uważam, że szkoda.
04.01.2013 22:18
Dobry transfer. Bild podaje, że Borussia oferowała za niego latem ponad 7,5 mln euro - to też o czymś świadczy (wiem, dali też ok. 6 baniek za beznadziejnego Schiebera, ale to ich jedyna wpadka transferowa w ostatnich latach, poza tym zawsze kupowali b. dobrze. No może jeszcze Perisic nie wypalił), ale Mainz odrzuciło tę ofertę. Wart jest dużo więcej niż 3 bańki, na które wycenia go TM - zresztą na dniach wyceny zostaną zapewne auktualnione i Kirchhoff pójdzie mocno w górę. My nic do stracenia nie mamy, jak się nie sprawdzi, to najwyżej go sprzedamy. Sam zawodnik podejmuje dość ryzykowną decyzję (pamietacie Schlaudarfa, czy Baumjohanna?), ale prawdę powiedziawszy w Schalke (Papadopulos, Matip, Howedes), czy BVB (Hummels, Subotic, Santana - choć akurat może on po sezonie opuści Dortmund) wcale wiele łatwiej o miejsce w składzie by nie miał. Kirchhoff czasami gra też jako def. pomocnik, ale raczej nie muszę mówić, że tam o miejsce w składzie będzie miał jeszcze trudniej niż na środku obrony.
04.01.2013 13:11
Kibice Realu są kosmiczni i komiczni i część z nich zamiast Lahma widziałaby w Jedenastce Roku Arbeloę :D z całym szacunkiem dla niego, ale nasz rezerwowy - Rafinha - jest lepszy :P
29.12.2012 12:00
http://www.tz-online.de/sport/fc-bayern/lewis-holtby-berater-dementiert-bayern-interesse-meta-2679136.html - agent piłkarza dementuje nasze zainteresowanie Holtby'm. Mówi, że nikt z Bayernu na ten temat z nim nie rozmawiał. Na moje to nie trzeba rozmawiać z agentem, żeby interesowac się piłkarzem, a po drugie oficjalnie rozmawiać wolno z zawodnikiem, któremu konczy się kontrakt na pół roku przed wygaśnięciem umowy - w tym przypadku będzie to 1 stycznia. Ciekawe, czy rzeczywiście coś jest na rzeczy. Informacjom TZ raczej bym co do zasady nie ufał - w końcu wg nich grali u nas już VDV, Sneijder, van der Wiel, Aguero i jeszcze kilku innych zawodników.
27.12.2012 17:09
Ciekawy zawodnik, może też grać na skrzydle, ja bym go brał. Jakoś nie bardzo wierzę w tę opcję z zakontraktowaniem go i wypożyczeniem do innego klubu - to nie jest jakiś 20 - letni młokos bez ogrania i dopiero stawiający pierwsze kroki w wielkim futbolu. Bild pisze, że Holtby ma podjąć decyzję do końca roku, czyli na dniach powinno być wszystko jasne. Swoją drogą to naprawdę ciekawym zawodnikom kończą się kontrakty i można się wzmocnić nie wydając ani jednego euro - np. Walcotta, czy Llorente z miłą chęcią zobaczyłbym w naszych barwach. Po sezonie kończy się kontrakt Pizarro, Mario II też mnie jakoś szczególnie nie przekonuje - Javi mógłby nakłonić Llorente do wybrania Bayernu. Co do Walcotta, to na skrzydłach konkurencja jest u nas bardzo duża, no ale Arjen jest dość "szklany" i często wypada na dłuższy czas, a Muller i Shaqiri są bardzo uniwersalni i mogą grać na obu skrzydłach, jak i jako "10" (choć jednak bardziej to skrzydłowi).
27.12.2012 14:29
Wesołych Świąt, Bawarczycy oraz hucznego i udanego sylwestra! :) a w nadchodzącym Nowym Roku oby nasi ulubieńcy dostarczyli nam masy wrażeń i meczów, ktore będziemy pamiętać i wspominać latami - pozytywnie rzecz jasna :) oby marzenia o potrójnej koronie się ziściły - w końcu jesteśmy wielkim Bayernem Monachium! :)
24.12.2012 16:39
Wielkie brawa dla BVB! Zagrali dojrzale i odważnie. Na początku troszkę byli stłamszeni renomą rywala, ale od momentu strzelenia gola przez Lewego zdecydowanie uwierzyli w siebie. Ich zwyciestwo jak najbardziej zasłużone. Reus ma wielką jakość, widać to po nim. Meczu Schalke nie ogladałem, ale 2:0 na wyjeździe z Arsenalem też robi duże wrażenie.
24.10.2012 23:24
W tym sezonie w meczach Bayernu do niczego się u niego przyczepić nie można. Gra na pozycji, ktora mu nie leży, a spisuje się bardzo ok, co tym bardziej potwierdza jego klasę. Z Valencią (a więc teoretycznie najmocniejszym z przeciwników, z którymi się mierzyliśmy) był jednym z najlepszych na boisku.
16.10.2012 23:47
Nie chodzi mi o konkretny wynik 4:4, chodzi o zremisowanie wygranego meczu przez własną dekoncentrację i odpuszczenie przeciwnika. Licytowanie się na rezultaty nie ma sensu, pal licho, czy skończyło się 2:2, czy 3:3, chodzi o uniwersalną prawidłowość.
16.10.2012 23:40
Takie mecze się zdarzają. I na pewno będzie to bardzo cenna nauczka, że nigdy nie wolno ignorować i lekceważyć rywala. Skreślanie Holgera po 1 słabszym meczu jest idiotyzmem. A to forum jest bardziej zmienne i chimeryczne niż kobiety w ciąży :P najpierw tercet w środku był kosmiczny, a potem nagle jednak zabrakło def. pomocnika :P jak wygodnie tylko stać z boku i móc ustawiać się z wiatrem :P
16.10.2012 23:29
Piechot - racja, tylko spoglądając na to z drugiej strony, to wszelkie słowa Hoenessa (np. o BVB jako o prowincjonalnym klubie) można zinterpretować jako dowód naszej bezsilności. Co zresztą jak dla mnie jest interpretacją jak najbardziej prawidłową i uważam, że duża część wypowiedzi naszego managementu była niepotrzebna i po prostu głupia. Generalnie to w tym temacie im mniej się mówi, tym lepiej. Też pytanie, co ma odpowiedzieć trener BVB, gdy dziennikarz pyta się go wprost, co mysli o stracie do Bayernu. Nic innego sensownego tu wymyślic nie szło, a media i kibice są częstokroc przewrazliwieni i z góry ustosunkowani do wypowiedzi rywali.
14.10.2012 22:57