Tyle tych znaków większości, że ten Palmer musi być chyba od wielu lat najlepszym piłkarzem globu.
09.12.2024 14:28
Sama nazwa też tak naprawdę jest stworzona sztucznie - Dortmund nigdy nie był pełnoprawnym rywalem Bayernu, a Der Klassiker to dziś tylko nieudolnie próbujący napędzić zainteresowanie termin, co gorsza czasem stawiany obok np. El Clasico. Dwa okresy, gdy BVB nieco dłużej mogła Nam realnie zagrozić (połowa lat 90-tych i era Kloppa) to zdecydowanie za mało, by móc patrzeć na to spotkanie inaczej jak tylko na mecz dwóch najbardziej rozpoznawalnych w Niemczech drużyn. Dla mnie osobiście wziąwszy pod uwagę historyczne zaszłości na miano rywala (jeśli już w ogóle mamy go szukać w kronikach) bardziej zasługuje imienniczka BVB z Mönchengladbach.
28.11.2024 12:25
A ja jestem dumny z Ciebie Kim, że tak na razie wyglądasz w defensywie, a i w ataku dajesz swoje zespołowi. Tak trzymać.
27.11.2024 12:42
W historii piłki bardzo wielu zawodnikom ze światowej czołówki latami zarzucano przechodzenie obok meczu z silniejszymi przeciwnikami (długo również Messiemu i Ronaldo). Żaden to dla mnie argument przeciwko zaoferowaniu wysokiego kontraktu dla Musiali, choć trzeba to zrobić z rozsądkiem, by przy jeszcze kolejnej próbie (za kilka lat) nie trzeba było wydobywać pieniędzy spod ziemi.
27.11.2024 06:21
2
Na razie w kwestii Naszej postawy w BL ciężko się do czegokolwiek przyczepić - wzrosła przewaga, imponujemy na boisku i nawet zaczęliśmy grać na zero z tyłu. Po miesiącach mizerii, którą serwował Nam Tuchel obecne odczucie pozytywnej przemiany działa ze zdwojoną siłą.
24.11.2024 11:50
To, co można było uznawać niedawno za początek demencji u Uliego niestety wciąż postępuje.
22.11.2024 13:30
1
Przecież już raz (vs. Stuttgart) zmienił styl. A może inaczej - wprowadził do niego niezbędne poprawki, gwarantujące wówczas pozytywny wynik. I tak należy robić. Z resztą tak szczerze pisząc zaczyna mnie pomału niepokoić to ciągłe podkreślanie poparcia taktyki, uwielbienia dla stylu - wziąwszy pod uwagę okoliczności, bo przecież Vincent naprawdę nie zaczął swej przygody z Bayernem źle. I nie potrzebuje żadnych dodatkowych bodźców w postaci zapewnień o zaufaniu (coby kibice nie mieli deżawi).
30.10.2024 13:11
@hoodykr
Już tam gdzieś się przebąkuje, że właśnie za takiego Gittensa, czy Malena mogą zgarnąć całkiem sporo - pierwszym z nich ponoć mocno interesuje się Liverpool i United, więc całkiem duże szanse (zwłaszcza gdyby był to Manchester) że te 100 mln jednak dostaną. ;)
30.10.2024 09:06
1
@Alistair
Pozbyć się swego najlepszego obrońcy, bo nie pasował do stylu i wydać ponad 50 mln na zawodnika, który również nie pasuje do stylu? Miałoby to sens.
28.10.2024 09:03
1
@BaltazarGabka
Bez przesady, to było tylko Bochum, które miało z przodu jedynie wolnego Broschinskiego (najlepiej to było widać w tym wyścigu z Kimem po piłkę zmierzającą do bramki). To w środę Kompany powinien zagrać bardziej zachowawczo i tego nie uczynił. Dziś natomiast taktyka została dobrana OK. Sam bym z resztą dziwił się, gdybyśmy cofnęli drużynę przed jedną z dwóch najsłabszych ekip BL (to już mogłoby być działanie sił nieczystych w postaci demonów-tuchelonów).
27.10.2024 17:39
Tak jak pisałem przed spotkaniem to nie jest przeciwnik do jakiegokolwiek "wyciągania wniosków", tylko do postrzelania sobie, przećwiczenia kilku wariantów i lekkiego poprawienia humoru. Jedyny "problem" to kostka Kima, ale nie wyglądało to zbyt poważnie, stąd cudzysłów. Poza tym mecz bez historii, brawo za pewne zwycięstwo.
27.10.2024 17:27
Liczyłem na nieco większą zabawę pod bramką Bochum, ale na razie poza Musialą żaden z Naszych graczy ofensywnych nie chce się za bardzo bawić. Coman jeszcze próbował w pewnym momencie w chowanego w trawie, ale szybko się skończyło (za krótko strzyżona).
Tak czy inaczej w drugiej połowie najlepiej dołożyć jeszcze ze dwie, trzy bramki, zagrać na zero z tyłu, bez urazów i kończymy ten mecz. Mamy przed sobą ważniejsze.
27.10.2024 16:24
Ale na której ścieżce? Bo jeśli chodzi o styl gry, to Kompany w meczu ze Stuttgartem zaproponował kilka zmian w taktyce i to podziałało. Więc ze ścieżki ciągłego grania w ten sam sposób Belg już sam zszedł przynajmniej raz (na szczęście). A jeśli chodzi o konsekwencję - proszę uprzejmie, niech drużyna i sztab dalej pracują w pocie czoła i obyśmy mieli tego efekty.
27.10.2024 11:53
Ani ten wczorajszy mecz nie zmienił faktu, że zagraliśmy przeciwko Barcelonie po prostu słabo, ani mnie jakoś nie podniecił, ani Flick w moich oczach nie urósł (choć z pewnością dobrą robotę tam wykonuje na ten moment) do rangi półboga, ani za Lewandowskim nie zacząłem płakać... Jakoś tak bardziej mnie Bayern obchodzi i jego problemy.
27.10.2024 06:47
Kompany się nie musi WYCOFYWAĆ z pomysłu, tylko po prostu potrafić go odpowiednio modyfikować, w zależności od rozmaitych okoliczności. Jeśli będzie chciał wciąż grać cały sezon jednym schematem, to chyba bardziej smakowitej pożywki dla trenerów drużyn przeciwnych do rozpracowywania dać nie można. A meczem ze Stuttgartem pokazał, że mimo wszystko potrafi wprowadzać na bieżąco poprawki do systemu gry.
26.10.2024 17:50
Rywal, po meczu z którym raczej nie będzie można stwierdzić, czy jakiekolwiek wnioski zostały wyciągnięte. Bardziej taki do poprawienia sobie humoru i postrzelania. I na to w sumie liczę.
26.10.2024 17:20
Z całym szacunkiem, ale nie wiem w ogóle po co ten artykuł.
25.10.2024 13:10
"Wyciągniemy wnioski" to chyba pomału Nasz sztandarowy zwrot. Dobrze - wyciągajcie, wyciągajcie. Liczymy na pozytywne rezultaty.
25.10.2024 11:14
1
Jedno drugiego nie wyklucza. Można rozmawiać o bramkarzu klasy światowej, ale jednocześnie skrytykować za słabą grę, jeśli występ na to zasługuje.
25.10.2024 10:56
"Jesteśmy FC Bayern. A Bayern zawsze wyciągał właściwe wnioski w takich momentach."
To może uściślijmy - nie, nie zawsze. Zdarzało się czasem nawet wręcz powielanie tych samych błędów. Słowa i zapewnienia o wyciągnięciu wniosków pewnie większość kibiców jednak kompletnie nie interesują, ani nie uspokajają - czekamy na czyny.
24.10.2024 13:06
1
Generalnie gdyby nie sędzia, to byśmy w cuglach wygrali.
24.10.2024 12:09
Nie mam nic przeciwko trzymaniu się swej filozofii pod warunkiem, że na bieżąco są dostrzegane błędy i wyciągane wnioski. Jeżeli jednak każdy będzie trzymał się kurczowo swojego zdania, nie bacząc na zmieniające się okoliczności i nie wracając uwagi na problemy, to takie podejście niekoniecznie musi być przepisem na sukces.
24.10.2024 08:30
Ostatni mecz w lidze przeciwko Stuttgartowi pokazał, że Kompany jak chce to potrafi zmienić taktykę na mecz, grając nieco niżej ustawioną obroną, czy nakazując piłkarzom mniej intensywny pressing. Dziwić może, że wczoraj powrócił do schematu, który zaczyna być dla wielu trenerów drużyn przeciwnych coraz bardziej zrozumiały i łatwy do przeczytania.
24.10.2024 06:57
Ta porażka byłaby o wiele łatwiejsza do przełknięcia, gdyby została poparta przez Barcelonę miażdżącą przewagą przez całe spotkanie, dziesiątką sytuacji po których mogli Nas zmasakrować i perfekcyjną grą w każdej strefie boiska. Tymczasem bardziej to Myśmy nie dojechali na ten mecz - Barca nie gra perfekcyjnie w obronie, zostawia sporo przestrzeni, tylko że... nie umieliśmy tego w żaden sposób wykorzystać. I to może martwić bardziej, niż sam rozmiar przegranej. O Naszej grze obronnej nie ma co się rozpisywać, więc króciutko: na zachodzie bez zmian.
Na szczęście spotkanie oglądałem w większym gronie przy akompaniamencie wielu pobocznych tematów, co może pozwoli mi zapomnieć o tym blamażu nieco szybciej.
24.10.2024 05:32
1
Borussia rok w rok dzielnie rozwiązuje paradoks statku Tezeusza - choćby wymienić tam wszystkich (od piłkarzy po trenerów) zawsze pozostaną tą frajerską, naiwną Borussią.
23.10.2024 07:36
To po prostu jakieś kolejne, nieudolne próby szukania tanich sensacji, mających na celu w jakikolwiek sposób podgrzać atmosferę przed meczem. Dobre dla niedzielnych oglądających i przeciętnej inteligencji dziennikarzy.
22.10.2024 09:06
1
Na szczęście Kompany nie roluje wciąż tych samych schematów, stara się być bardziej elastyczny i myśli podobnie jak większość kibiców - chcesz nieco niżej ustawionej obrony? Proszę uprzejmie. Nie widzisz sensu w ciągłym pressingu i próbie szybkiego odbioru piłki za wszelką cenę, by nie tracić sił? Nie ma sprawy. Oczywiście jeszcze wcześnie na ogłaszanie wielkich umiejętności Vincenta w kwestii kompromisowości jego taktyki, ale już nawet to pierwsze spotkanie po lekkiej zadyszce pozwala patrzeć z optymizmem na przyszłość.
20.10.2024 09:51
Po pierwszej połowie mecz był w miarę wyrównany, w drugiej części już różnica klas i obecność Kane'a na boisku zrobiły swoje. Hoeness dostał dziś srogą lekcję. Brawo za pewne zwycięstwo i czyste konto - dobrze wyglądaliśmy również w obronie i zasłużyliśmy na zero z tyłu.
19.10.2024 20:21
Na razie dosyć wyrównane spotkanie, z leciutkim wskazaniem na Nas. Widzę kolejny materiał do analizy - próby szybkiego wznowienia gry ze stałego fragmentu. Było ich trochę nieco zabawnie przez Nas wykonanych (Kimmich z rożnego, chwilę potem Olise z autu, Muller z Guerreiro pod koniec...).
19.10.2024 19:20
Jedyną niewiadomą jest z jaką przewagą zwycięży Yamal.
19.10.2024 09:57
Czytając wciąż te płynące pochwały pod adresem Naszego trenera czasem odnoszę wrażenie, że Bayern pod wodzą Kompany'ego rozpoczął sezon od samych niepowodzeń i Vincent potrzebuje publicznych zapewnień o pełnej wierze i zaufaniu (bo to przecież nie pierwsze). Dajmy mu pracować i trochę się uspokójmy, bo to naprawdę może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego.
18.10.2024 13:30
Ale za to ma sporo przemyśleń, które chyba są dla niego metalami ciężkimi.
18.10.2024 12:36
1
W końcu Kompany to taki Pep, tylko że z Netflixa.
17.10.2024 07:44
Przynajmniej jedną zasługę Tuchela widzę - swym stylem dał tak niesamowity impuls drużynie, że teraz proponowany sposób gry Kompany'ego działa na drużynę ze zdwojoną siłą. Tak jakby ktoś przez miesiące słuchając np. Kwiatu Jabłoni dostał do odsłuchania np. wczesny King Crimson. Pobocznych spraw nie dotykam (bo Vincent jeszcze ma sporo do poprawy), ale ogólny zarys bez zmian. Dzięki Tuchel!
16.10.2024 13:41
Pod względem stylu to praktycznie drugi Southgate, tylko z czapką z daszkiem. Choć Tuchel to raczej trenerski sprinter niż długodystansowiec, więc może piłka reprezentacyjna będzie mu służyła. Mimo wszystko powodzenia.
16.10.2024 11:10
1
Zero zaskoczenia w takim podejściu, z resztą nie tylko z tego powodu doprowadzenie do sukcesu transferu Wirtza byłoby dla Nas karkołomnym zadaniem. Sam Florian musiałby być niesamowicie uparty i wyrazić swą bezgraniczną miłość do Bayernu, by nieco ułatwić Nam negocjacje. A jeśli faktycznie zgłosi się po niego np. Real to ta upartość może bardzo szybko przejść.
16.10.2024 09:17
Styl Southgate'a raczej będzie kontynuowany, ale być może komuś to tam pasuje. Wbrew pozorom piłka reprezentacyjna może być miejscem, gdzie Tuchel się odnajdzie, choć wielkich sukcesów od razu się nie spodziewam.
16.10.2024 06:46
Zagłaszczą go na śmierć.
14.10.2024 14:51
Tuchel od Southgate'a różni się jedynie posiadaniem czapki z daszkiem. Chociaż być może taki styl komuś tam odpowiada - trzeba go dopracowywać, szlifować i za X lat da wreszcie upragnione trofea.
12.10.2024 17:53
Po całkiem udanym początku, zmianie stylu na bardziej atrakcyjny i w zasadzie na starcie swej przygody z Bayernem trudno by Nasz Pep z Netflixa tego poparcia nie miał. Oby odpłacił w należyty sposób.
10.10.2024 13:40
Żałosna próba zasiania zamętu w Bayernie. Z resztą nie pierwsza i nie ostatnia.
09.10.2024 09:34
"...a kwota transferu ma wynieść co najmniej 100 milionów euro."
Równie dobrze można napisać, że "kwota transferu ma wynieść co najmniej 50 mln euro", albo że "Wirtz ma co najmniej 160 cm wzrostu". Oczywistą oczywistością jest, że Leverkusen zaśpiewa za niego pieniądze, jakich Bayern jeszcze nigdy nie wydał, a ułatwić odejście poszczególnych zawodników Aptekarzy (bo przecież nie tylko Floriana) mogą pewne poboczne zajścia, np. brak awansu do LM.
08.10.2024 11:53
Oczywiście, że z takim stylem Bayern jest w stanie osiągać sukcesy. Tak jak równie dobrze Kompany może okazać się przeciętnym trenerem, który opiera grę wyłącznie na jednym systemie i nie wyciąga wniosków. Czas pokaże, na razie zdecydowanie za wcześnie na nadmierne zachwyty, ale i na panikę.
08.10.2024 11:34
@Barthyren
Tym bardziej, że przy grze tak skonsolidowaną obroną ustawioną w obrębie własnego pola karnego czasami po prostu NIE MA możliwości, by zamknąć przestrzeń przed szesnastką, co stwarza właśnie okazje do spróbowania oddania stamtąd strzału - a wykonawców od tego posiadamy. Już dość dawno z taktyki wjechania do bramki z piłką został zdjęty nimb potęgi, więc parę korekt w tym systemie zdecydowanie się przyda. Oczywiście w zależności od przeciwnika i ułożenia meczu.
06.10.2024 20:17
Bardzo dużo pracy jeszcze przed Nami (najwięcej niezmiennie przed defensywą). Eintracht w drugiej połowie już praktycznie nie istniał, ale mimo to udało im się zdobyć punkt. Czy już odczuwam zaniepokojenie? Raczej nie, za Tuchela taki rezultat końcowy dla kogoś kto nie oglądał spotkania oznaczałby w ciemno, że to pewnie My się broniliśmy i ostatecznie się nie udało, ale trzy mecze z rzędu ze stratą punktów to nie jest przypadek. Kompany musi wyciągnąć wnioski i zwrócić uwagę, że np. jeśli nie da się z piłką wjechać do bramki, to można spróbować strzałów z dystansu (dziś kilka prób Olise, Kimmicha było i za każdym razem Santos musiał włożyć sporo wysiłku).
06.10.2024 19:49
1
Można powiedzieć, że duet Kim-Upa zamieszany we wszystkie cztery gole. Nie wiem po co za wszelką cenę chcemy wjechać z tą piłką do bramki, mając niejednokrotnie okazję do strzału zza pola karnego (tak jak zrobił to np. Olise). Próbujmy innych rozwiązań, Eintracht w obronie też ma dziś ogromne problemy z ustawieniem się.
06.10.2024 18:22
Patrząc na styl gry być może można dostrzec pewne podobieństwa. Z perspektywy jednak samego Bayernu Javi przyszedł do Nas mając 24 lata i dużą przyszłość. W przypadku 29-letniego Portugalczyka ciężko na razie stwierdzić jaki tak naprawdę to jest transfer (jedyne co wiemy, to że kosztowny).
06.10.2024 12:02
@Kamil.20
A to ja już nie mam zamiaru sterować niczyimi palcami, które dotkną klawiatury. Mogę czasem ocenić jedynie owoce tego działania. Samej chęci obserwacji dalszej kariery Holendra nie mam nic do zarzucenia - ot, bardzo częste zjawisko, związane czysto z ciekawością jak poczyna sobie dany piłkarz w innym klubie (choć sam rzadko to praktykuję). Problem pojawia się dopiero w momencie, gdy ktoś postawę takiego gracza chce wykorzystać jako... sam nie wiem... argumentu? I mam takie przeświadczenie (graniczące z pewnością), że wówczas przestaje już chodzić o samego zawodnika, tylko o "moja racja jest mojsza, niż twojsza".
06.10.2024 10:44
@Kamil.20
A ja w kwestii składu personalnego Naszej defensywy wolałbym podyskutować o tym jakich ewentualnych wzmocnień moglibyśmy dokonać za jakiś czas, niż rozpamiętywać kto tu grał X lat temu i jak wyglądałaby z tym Iksem obecnie obrona.
06.10.2024 10:12
@misza
Pisanie o de Ligcie w OBU przypadkach (czy zagra świetnie, czy zagra fatalnie) jest pozbawione sensu i logiki, gdyż nie jest już Naszym piłkarzem. No chyba, że ktoś nie obserwował gry całego Bayernu z Holendrem w składzie, tylko postawę jego samego i ciągnie to później nawet gdy... gra już w innym klubie - to jest tak jak pisałem pewien rodzaj obsesji.
06.10.2024 10:01
Tutaj raczej jest oczekiwanie na błąd Kima/Upa (co jest jakimś rodzajem obsesji), by później napisać "a nie mówiłem, że to słaby obrońca?", albo (co jest jeszcze bardziej szczególnym rodzajem obsesji) oczekiwanie na błąd de Ligta w meczach United. Odnośnie Taha - faktycznie była to komiczna sytuacja, niestety pasująca do tego stopera. "Niestety", gdyż zakotwiczył on na dobre na Naszych radarach.
06.10.2024 09:39
Jeszcze trochę takich sensacji, wpadek przeciwko silniejszym przeciwnikom od Kiel i będzie można próbować po sezonie zbijać tę dolną granicę 150 mln euro za Wirtza.
05.10.2024 17:45
Na pewno na ten moment dał więcej radości, niż smutku. Oby tak dalej, na bardziej miarodajną ocenę jego pracy jeszcze przyjdzie czas.
03.10.2024 17:10
@misza
Elastyczność nie musi od razu oznaczać całkowitej zmiany ustawienia - to już mogłoby zaburzyć rytm. Patrzmy na to nieco szerzej i nie tak radykalnie. Nigdzie nie stwierdziłem, że Kompany okaże się nieelastyczny, liczę po prostu że nie będzie cały czas klepał jednego utartego schematu.
03.10.2024 14:49
Generalnie się zgadzam. Nie ma co siać paniki, ani też nie było sensu popadać w nadmierny zachwyt po początkowych zwycięstwach - to początek sezonu. Odnośnie Twojego pierwszego punktu: to chyba nie tyle kwestia posiadania kilku planów, a raczej elastyczności taktycznej. Kompany ma w czym rzeźbić, by wdrożyć inną strategię nawet podczas trwania meczu - to jest Bayern, a nie Burnley. Odnośnie Twojego trzeciego punktu: myślę, że i tak cierpliwość względem Sane ma się nieźle, skoro mowa o piłkarzu będącym w Bayernie piąty rok. Odnośnie czwartego punktu: obawy dotyczące gry w defensywie były całkowicie uzasadnione, oparte na podstawie poczynań Dayota i Kima w większej (niż ledwie kilka) liczbie spotkań. W dotychczasowych meczach obecnej kampanii nie mam do nich jednak większych zastrzeżeń. Jeśli ktoś natomiast 'wyławia' ich pojedyncze błędy i pisze później "a nie mówiłem?", to jest już jakiś rodzaj obsesji.
03.10.2024 13:12
Nie mam zamiaru rozgrzeszać Neuera, ale strach pomyśleć co by było, gdyby przy stylu opartym na grze wysoko ustawioną linią obronną stał w Bayernie między słupkami bramkarz bardziej 'stacjonarny' i nie lubiący (bądź nie czujący się dobrze) wychodzić poza własne pole karne. Takie błędy będą się przy tej taktyce przydarzały, gdyż gramy w defensywie na wysokim ryzyku. Być może dopracujemy jeszcze ten system, aż tak bardzo zły na Manuela nie jestem, choć z pewnością mógł zachować się lepiej.
03.10.2024 08:49
"...Mieliśmy kilka problemów z piłką..."
A ich głównym problemem z piłką było to, że jej nie mieli.
01.10.2024 11:32
Na razie sam jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, choć wiemy że poważne sprawdziany dopiero nadejdą. W tym momencie cieszyć się jednak trzeba, że Kompany ogarnął grę w formacji, co do postawy której istniały (nie bez przyczyny) obawy. Oby tak dalej.
30.09.2024 09:42
@hoodykr
Chyba, że łamie wszystkim nogi dookoła - wówczas słowo 'kontuzjogenny' nabiera innego wymiaru.
27.09.2024 10:17
A czy swego czasu narracja Tuchela dotycząca przygotowania fizycznego nie kręciła się wokół tego, by bobra, tfu - kozła ofiarnego zrobić z Nagelsmanna?
27.09.2024 08:44
Teraz nadejdą trudniejsze sprawdziany, po których będzie można lepiej ocenić jak faktycznie wygląda Nasza gra defensywna. Trzeba jednak przyznać, że w ostatnim spotkaniu (pomijając to, że Werder nie ma z przodu potencjału, by z Nami walczyć) samo poruszanie się po boisku duetu Kim-Upa wyglądało nieco inaczej, co przełożyło się na skuteczność ich interwencji. Oby tak to wyglądało przez większą część sezonu.
27.09.2024 07:54
Zdradzę bardzo prosty przepis na zdrowsze życie - po prostu nie czytaj.
25.09.2024 15:58
Jeżeli ja taki tytuł ("pozytywne rozmowy z Musialą") zobaczę znów za dwa miesiące, to idę jeść golonkę. I to do upadłego. Bez musztardy. I nie w piwie.
25.09.2024 15:30
Ewentualny zakup Wirtza jest mało realny, więc przestańmy się tym na razie zajmować. Jeśli nawet w końcu byśmy chcieli po niego pójść, to byłaby prawdopodobnie największa i najbardziej skomplikowana transakcja w Naszej historii. Nie podzielam natomiast Twojego zdania odnośnie "dwóch dziesiątek grających na 80% swych możliwości".
Kroku w bok (choć to brzmi źle), albo kroku w tył. Można i tak. Nawiasem pisząc trochę mi szkoda co się z Manchesterem United dzieje od wielu lat, ale to materiał na zupełnie inną dyskusję.
25.09.2024 13:37
Tego się nie należy zbytnio obawiać. Żadna drużyna nie jest zaprogramowana na zdobywanie bramek w doliczonym czasie, gdyż zwyczajnie nie zawsze będzie wychodziło (vide mecz przeciwko Lipskowi), a pewnie i sam Alonso wolałby, ażeby jego drużyna rozstrzygała mecze zdecydowanie wcześniej. Inna sprawa, że tak jak wspomniał niżej @tapczan zbyt wiele tych "przypadków", by uznać to za coś innego jak pewną umiejętność obecnego Bayeru, który potrafi wykorzystać mniejszą wydajność, tudzież koncentrację drużyny przeciwnej pod koniec meczu. Zapowiada się ciekawy pojedynek.
25.09.2024 12:30
1
W poprzednim sezonie "stylu" nie było praktycznie żadnego, więc teraz wprowadzenie takich zmian w sposobie gry działa na wyobraźnię zawodników ze zdwojoną siłą. I dobrze.
24.09.2024 08:50
1
@tapczan
Jeżeli zechcą stworzyć nazwę dla całego tercetu z Musialą, to może wyjść nawet coś na kształt "Musolibry", ale mogłoby się strasznie źle kojarzyć.
22.09.2024 11:16
Oby w dłuższej perspektywie okazał się faktycznym wzmocnieniem, na razie wszystko idzie w dobrym kierunku. Swego czasu już mieliśmy mieć duet na miarę Ribery'ego-Robbena (nawet całkiem zabawnie nazwany - "Gnane", "Snabry", "Sabry", czy jakoś tak...), więc ze stwierdzeniem, iż mamy w końcu skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia jeszcze się wstrzymam. W tym momencie jednak cieszyć się trzeba, że Olise jest w świetnej formie i niewątpliwie posiada papiery na wielkiego piłkarza.
22.09.2024 09:55
1
Można by napisać, że "lekko, łatwo i przyjemnie", ale to by nie oddawało pełnego obrazu. To było ze wszech miar wypracowane zwycięstwo, inteligentnym poruszaniem się po boisku i głodem zdobywania kolejnych bramek. Ogromny plus również dla Upa i Kima, oni swoją dzisiejszą grą po prostu zasłużyli na "0" z tyłu. Wielkie brawa za to kolejne wgniecenie przeciwnika w ziemię.
21.09.2024 17:58
To są już bramki przywołujące najlepsze momenty z czasów Guardioli, albo gole reprezentacji Niemiec za kadencji Loewa.
21.09.2024 16:50
Człowiek po poprzednim sezonie był do tego stopnia złakniony tak grającego Bayernu, że jedyną rysą (chociaż nie wiem czy taką błahostkę można w ogóle określić "rysą") jest po pierwszej połowie chyba tylko... żółta kartka Laimera. A tak - świetna asekuracja, wymienność pozycji, szybkość w rozgrywaniu (i odzyskiwaniu piłki), bardzo pewna obrona. Odnośnie defensywy - przydałoby się dodatkowo skończyć mecz z czystym kontem, by wciąż się podbudowywali. Wiem, że to tylko bezzębny Werder, ale do niedawna przeciwko (między innymi) Bremeńczykom mieliśmy o wiele większe problemy.
21.09.2024 16:20
1
A ja nikogo nie oceniam wyżej/niżej, gdyż mamy dopiero początek sezonu. Chyba, że ktoś chce się w coś takiego bawić, biorąc pod uwagę szerszy kontekst (np. potencjał kadrowy), tylko że to byłaby dość długa zabawa.
21.09.2024 09:27
Bardzo dobry sezon może rozegrać każda defensywa, w dowolnym składzie personalnym. W przypadku jednych będzie to jednak bardziej prawdopodobne, niż w przypadku innych. Duet Kim i Upa musi przede wszystkim zdobyć pewność siebie, na przykład poprzez zachowywanie czystego konta i wyeliminowanie błędów indywidualnych - to na początek, nawet przeciwko słabiutkim przeciwnikom. A dopiero później będziemy spoglądali z nadzieją na mecze przeciwko silniejszym rywalom. Wyłącznie werbalnym dodawaniem otuchy (choć to też bywa ważne) się ich nie podbuduje.
18.09.2024 13:07
1
W zasadzie nie ma co się zbytnio rozpisywać - wynik i gra były wczoraj wystarczająco wymowne. Taki "radosny futbol" czeka oczywiście jeszcze weryfikacja ze znacznie silniejszymi rywalami, ale póki co cieszyć się należy, że strzelamy rywalom - nawet o wiele niżej notowanym - tyle bramek, bo to też buduje pewność siebie zespołu. Do paru rzeczy oczywiście można by się przyczepić, ale w sumie mi się nie chce. Brawo za ten nokaut.
18.09.2024 07:52
Jeszcze zdecydowanie za wcześnie, by i kibice przestali się martwić. Kiel to żaden wyznacznik tego jak wyglądała defensywa, choć szkoda że nie udało się zachować czystego konta - nawet przeciwko takim rywalom potrzebna jest gra na zero z tyłu, by podnieść nieco pewność siebie obrońców, co z kolei mogłoby zaprocentować w starciach z silniejszymi.
15.09.2024 11:36
Ale to tylko w obrębie BL? Bo ogólnie pamiętna bramka Makaaya w LM została zdobyta chyba jeszcze szybciej (10. sekunda).
14.09.2024 21:24
Bardzo dobre spotkanie w Naszym wykonaniu, chociaż graliśmy przeciwko drużynie, która na razie wygląda tak, jakby znalazła się w Bundeslidze w wyniku jakiegoś fatalnego nieporozumienia. Tak czy inaczej brawo za trzy punkty, szkoda tylko że nie udało się dotrwać z czystym kontem.
14.09.2024 20:49
W drugiej połowie postrzelajmy sobie jeszcze, Kiel nie stanowi żadnego wyzwania (czasem mam wrażenie, że to jakiś mecz Pucharu Niemiec z 4-ligowcem, a nie spotkanie 1. Bundesligi), przy wielu bramkach skutecznie Nam pomagając. Dobrze by było zagrać również na zero z tyłu i bez urazów.
14.09.2024 19:17
Oni się naprawdę bardzo starają, żebyśmy dziś ich zmasakrowali. Inna sprawa, że Musiala kolejny raz pokazał swój geniusz.
14.09.2024 18:45
Jak tak dalej Kilonia będzie Nam starała się pomagać, to sobie dzisiaj porządnie postrzelamy. :)
14.09.2024 18:38
Dokładnie. Ja z resztą nie wiem po co w ogóle roztrząsać te głupoty, Hamanna już dawno nikt poważnie nie traktuje, a wypowiedzi próbujące "prostować" w jakiś sposób jego bzdury tylko zachęcają do wygłaszania przez niego kolejnych.
13.09.2024 10:40
Jeśli to jest przeciwieństwem, to znaczy że Wirtz dostanie piłkę dziewięć razy, dziesięć razy podnosząc głowę i przy tym nie drybluje.
Dietmar, milczenie jest dla Ciebie szansą.
12.09.2024 16:30
Ja tam się czepiać nie chcę, ale tę dychę na plecach, to dostał swego czasu po Robbenie pewien Brazylijczyk, z którym nie wiązano przyszłości. Nie wiem zatem czy u Nas numery mają już takie znaczenie jak kiedyś.
12.09.2024 12:13
W sumie ja mam względem Leroya dylemat. Bo z jednej strony on wciąż jest w Bayernie skrzydłowym, który posiada największe umiejętności. Z drugiej jednak - czasem jego "tumiwisizm" i "ballotelizm" mogą irytować. Wybrałbym jednak opcję z nim na kolejny sezon, bo potrzebujemy szerokiej kadry, złożonej również z piłkarzy o pewnych zdolnościach. Tym bardziej, że za chwilę nie będzie Comana, Gnabry'ego itd. Już nie wspominając o tym, co się zdarzy z Jamalem. Reasumując - poczekajmy (trzeba być zrelaksowanym).
12.09.2024 11:28
Dopóki nie zobaczę oficjalnej informacji o przedłużeniu przez Musialę kontraktu, to wszelkie informacje o staraniach, ofertach i jakichkolwiek innych zakusach są dla mnie bez znaczenia. Z resztą te rozmowy mogą ciągnąć się jeszcze długo i pewnie nieraz zostaniemy uraczeni jakąś nowiną.
12.09.2024 09:10
Kilonia raczej nie będzie przeprowadzała falowych ataków, więc jest kolejna okazja, by Nasza obrona zyskała nieco więcej pewności siebie poprzez zachowanie czystego konta - taką mam przynajmniej nadzieję. O grę z przodu jakoś się nie martwię, coś na pewno wpadnie (oby w dużych ilościach).
11.09.2024 14:26
Ja by się tak nie spieszył i usiadł do rozmów z Sane 29.06.2025 w późnych godzinach wieczornych.
11.09.2024 11:42
"Pod tym względem chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby związać go z Bayernem na dłuższą metę."
No to może... w końcu to zróbcie?
10.09.2024 10:53
Jesteśmy skazani na duet Kim-Upa, więc oby te rady dały jakiś efekt. Póki co daleko mi do stwierdzenia, że Nasza obrona gra pewnie.
10.09.2024 09:29
Szczerze pisząc ja nie obejrzałem jeszcze żadnego spotkania obecnej LN. Coś w tym jest, że kiepskie pod względem sportowym Euro na razie skutecznie obrzydziło niektórym oglądanie piłki reprezentacyjnej.
10.09.2024 09:00
Jeśli Davies nie skoncentruje się na razie na tym, że wciąż ma ważny kontrakt w Bayernie (i dalej będzie myślał o bardziej zielonych murawach w Madrycie), to ja szczerze wątpię, czy Real w ogóle po niego sięgnie. "Kaczka to max, co może z niego być" nieco parafrazując, a bez metafor - jakieś może Galatasaray itp.
Co do Dimarco - szczerze wątpię, bardziej realna wydaje się opcja z postawieniem na Ito.
09.09.2024 09:56
2
Jak na razie owoców tych wielomiesięcznych starań nad przedłużeniem kontraktu z Musialą nie widać, więc niespecjalnie mnie interesuje ile czasu ta praca już trwa. Liczą się efekty.
08.09.2024 12:42
1
Mnie osobiście brak Musiali kompletnie nie przeszkadza, gdyż cały plebiscyt mam głęboko gdzieś.
07.09.2024 10:07
Odpowiedź oczywiście niczego nie sugerująca; o co jak o co, ale o pozostanie Musiali po prostu musimy walczyć.
07.09.2024 10:05
@Edmund
...
06.09.2024 19:09
1
@Edmund
"...Fakt że Hasan dawał duże kontrakty nic tu nie zmienia..."
No chyba nie bardzo - raczej to rzutuje na to, co się obecnie dzieje. Przynajmniej w pewnym (może nawet większym niż "pewnym") stopniu. :)
"A gdzie przedłużenia kontraktów? Też wina Goretzki i Comana? A może Hasana?"
Tutaj pełna zgoda, dajemy ciała pod tym względem cały czas. Za chwilkę Nasz najlepiej rokujący piłkarz może zachcieć iść do innego klubu. I nie będę się dziwił.
"...Eberl z Freunem nie są wcale lepsi a nawet brną w tym szaleństwie jeszcze dalej... "
Jeśli niektóre działania Hasana były dla Ciebie "szaleństwem", to wyobraź sobie co może zrobić ta para (wg Twej narracji). Przecież ja już nawet nie piszę o kompetencjach itd.
06.09.2024 14:10
Jeśli to wszystko nie jest żartem: mamy ich wszystkich po prostu wypchnąć z Monachium? Tak Bayern nigdy - nawet przy świadomości, że czasy się zmieniają - nie postępował. "Dać odprawy" by odeszli? Najczystsza forma zeszmacenia się na rynku, połączona z jego nieznajomością i nieświadomością następstw. Matko jedyna...
Przecież to głupi żart. Nikt rozumny tak nie zrobi.
06.09.2024 13:34
Tia, a potem LM i tak zdobyta... Pomijając to, że mam gdzieś problemy Realu, to wszystkie kończyny dam sobie uciąć (no może poza jedną), by kontuzje w Bayernie zdarzyły się (jeśli już się mają zdarzyć) teraz, a na wiosnę wszyscy byli zdrowi i wzięli ostatecznie w swe ręce uszaty puchar. Plus oczywiście BL i PN, ale to przy Naszym potencjale obowiązek.
06.09.2024 12:25
Kiedyś z pewnością był materiałem do gry w Bayernie. Teraz potrzebujemy zawodników jednak nieco mniej podatnych na kontuzje i bardziej perspektywicznych.
Tyle tych znaków większości, że ten Palmer musi być chyba od wielu lat najlepszym piłkarzem globu.
09.12.2024 14:28
Sama nazwa też tak naprawdę jest stworzona sztucznie - Dortmund nigdy nie był pełnoprawnym rywalem Bayernu, a Der Klassiker to dziś tylko nieudolnie próbujący napędzić zainteresowanie termin, co gorsza czasem stawiany obok np. El Clasico. Dwa okresy, gdy BVB nieco dłużej mogła Nam realnie zagrozić (połowa lat 90-tych i era Kloppa) to zdecydowanie za mało, by móc patrzeć na to spotkanie inaczej jak tylko na mecz dwóch najbardziej rozpoznawalnych w Niemczech drużyn. Dla mnie osobiście wziąwszy pod uwagę historyczne zaszłości na miano rywala (jeśli już w ogóle mamy go szukać w kronikach) bardziej zasługuje imienniczka BVB z Mönchengladbach.
28.11.2024 12:25
A ja jestem dumny z Ciebie Kim, że tak na razie wyglądasz w defensywie, a i w ataku dajesz swoje zespołowi. Tak trzymać.
27.11.2024 12:42
W historii piłki bardzo wielu zawodnikom ze światowej czołówki latami zarzucano przechodzenie obok meczu z silniejszymi przeciwnikami (długo również Messiemu i Ronaldo). Żaden to dla mnie argument przeciwko zaoferowaniu wysokiego kontraktu dla Musiali, choć trzeba to zrobić z rozsądkiem, by przy jeszcze kolejnej próbie (za kilka lat) nie trzeba było wydobywać pieniędzy spod ziemi.
27.11.2024 06:21
Na razie w kwestii Naszej postawy w BL ciężko się do czegokolwiek przyczepić - wzrosła przewaga, imponujemy na boisku i nawet zaczęliśmy grać na zero z tyłu. Po miesiącach mizerii, którą serwował Nam Tuchel obecne odczucie pozytywnej przemiany działa ze zdwojoną siłą.
24.11.2024 11:50
To, co można było uznawać niedawno za początek demencji u Uliego niestety wciąż postępuje.
22.11.2024 13:30
Przecież już raz (vs. Stuttgart) zmienił styl. A może inaczej - wprowadził do niego niezbędne poprawki, gwarantujące wówczas pozytywny wynik. I tak należy robić. Z resztą tak szczerze pisząc zaczyna mnie pomału niepokoić to ciągłe podkreślanie poparcia taktyki, uwielbienia dla stylu - wziąwszy pod uwagę okoliczności, bo przecież Vincent naprawdę nie zaczął swej przygody z Bayernem źle. I nie potrzebuje żadnych dodatkowych bodźców w postaci zapewnień o zaufaniu (coby kibice nie mieli deżawi).
30.10.2024 13:11
@hoodykr
Już tam gdzieś się przebąkuje, że właśnie za takiego Gittensa, czy Malena mogą zgarnąć całkiem sporo - pierwszym z nich ponoć mocno interesuje się Liverpool i United, więc całkiem duże szanse (zwłaszcza gdyby był to Manchester) że te 100 mln jednak dostaną. ;)
30.10.2024 09:06
@Alistair
Pozbyć się swego najlepszego obrońcy, bo nie pasował do stylu i wydać ponad 50 mln na zawodnika, który również nie pasuje do stylu? Miałoby to sens.
28.10.2024 09:03
@BaltazarGabka
Bez przesady, to było tylko Bochum, które miało z przodu jedynie wolnego Broschinskiego (najlepiej to było widać w tym wyścigu z Kimem po piłkę zmierzającą do bramki). To w środę Kompany powinien zagrać bardziej zachowawczo i tego nie uczynił. Dziś natomiast taktyka została dobrana OK. Sam bym z resztą dziwił się, gdybyśmy cofnęli drużynę przed jedną z dwóch najsłabszych ekip BL (to już mogłoby być działanie sił nieczystych w postaci demonów-tuchelonów).
27.10.2024 17:39
Tak jak pisałem przed spotkaniem to nie jest przeciwnik do jakiegokolwiek "wyciągania wniosków", tylko do postrzelania sobie, przećwiczenia kilku wariantów i lekkiego poprawienia humoru. Jedyny "problem" to kostka Kima, ale nie wyglądało to zbyt poważnie, stąd cudzysłów. Poza tym mecz bez historii, brawo za pewne zwycięstwo.
27.10.2024 17:27
Liczyłem na nieco większą zabawę pod bramką Bochum, ale na razie poza Musialą żaden z Naszych graczy ofensywnych nie chce się za bardzo bawić. Coman jeszcze próbował w pewnym momencie w chowanego w trawie, ale szybko się skończyło (za krótko strzyżona).
Tak czy inaczej w drugiej połowie najlepiej dołożyć jeszcze ze dwie, trzy bramki, zagrać na zero z tyłu, bez urazów i kończymy ten mecz. Mamy przed sobą ważniejsze.
27.10.2024 16:24
Ale na której ścieżce? Bo jeśli chodzi o styl gry, to Kompany w meczu ze Stuttgartem zaproponował kilka zmian w taktyce i to podziałało. Więc ze ścieżki ciągłego grania w ten sam sposób Belg już sam zszedł przynajmniej raz (na szczęście). A jeśli chodzi o konsekwencję - proszę uprzejmie, niech drużyna i sztab dalej pracują w pocie czoła i obyśmy mieli tego efekty.
27.10.2024 11:53
Ani ten wczorajszy mecz nie zmienił faktu, że zagraliśmy przeciwko Barcelonie po prostu słabo, ani mnie jakoś nie podniecił, ani Flick w moich oczach nie urósł (choć z pewnością dobrą robotę tam wykonuje na ten moment) do rangi półboga, ani za Lewandowskim nie zacząłem płakać... Jakoś tak bardziej mnie Bayern obchodzi i jego problemy.
27.10.2024 06:47
Kompany się nie musi WYCOFYWAĆ z pomysłu, tylko po prostu potrafić go odpowiednio modyfikować, w zależności od rozmaitych okoliczności. Jeśli będzie chciał wciąż grać cały sezon jednym schematem, to chyba bardziej smakowitej pożywki dla trenerów drużyn przeciwnych do rozpracowywania dać nie można. A meczem ze Stuttgartem pokazał, że mimo wszystko potrafi wprowadzać na bieżąco poprawki do systemu gry.
26.10.2024 17:50
Rywal, po meczu z którym raczej nie będzie można stwierdzić, czy jakiekolwiek wnioski zostały wyciągnięte. Bardziej taki do poprawienia sobie humoru i postrzelania. I na to w sumie liczę.
26.10.2024 17:20
Z całym szacunkiem, ale nie wiem w ogóle po co ten artykuł.
25.10.2024 13:10
"Wyciągniemy wnioski" to chyba pomału Nasz sztandarowy zwrot. Dobrze - wyciągajcie, wyciągajcie. Liczymy na pozytywne rezultaty.
25.10.2024 11:14
Jedno drugiego nie wyklucza. Można rozmawiać o bramkarzu klasy światowej, ale jednocześnie skrytykować za słabą grę, jeśli występ na to zasługuje.
25.10.2024 10:56
"Jesteśmy FC Bayern. A Bayern zawsze wyciągał właściwe wnioski w takich momentach."
To może uściślijmy - nie, nie zawsze. Zdarzało się czasem nawet wręcz powielanie tych samych błędów. Słowa i zapewnienia o wyciągnięciu wniosków pewnie większość kibiców jednak kompletnie nie interesują, ani nie uspokajają - czekamy na czyny.
24.10.2024 13:06
Generalnie gdyby nie sędzia, to byśmy w cuglach wygrali.
24.10.2024 12:09
Nie mam nic przeciwko trzymaniu się swej filozofii pod warunkiem, że na bieżąco są dostrzegane błędy i wyciągane wnioski. Jeżeli jednak każdy będzie trzymał się kurczowo swojego zdania, nie bacząc na zmieniające się okoliczności i nie wracając uwagi na problemy, to takie podejście niekoniecznie musi być przepisem na sukces.
24.10.2024 08:30
Ostatni mecz w lidze przeciwko Stuttgartowi pokazał, że Kompany jak chce to potrafi zmienić taktykę na mecz, grając nieco niżej ustawioną obroną, czy nakazując piłkarzom mniej intensywny pressing. Dziwić może, że wczoraj powrócił do schematu, który zaczyna być dla wielu trenerów drużyn przeciwnych coraz bardziej zrozumiały i łatwy do przeczytania.
24.10.2024 06:57
Ta porażka byłaby o wiele łatwiejsza do przełknięcia, gdyby została poparta przez Barcelonę miażdżącą przewagą przez całe spotkanie, dziesiątką sytuacji po których mogli Nas zmasakrować i perfekcyjną grą w każdej strefie boiska. Tymczasem bardziej to Myśmy nie dojechali na ten mecz - Barca nie gra perfekcyjnie w obronie, zostawia sporo przestrzeni, tylko że... nie umieliśmy tego w żaden sposób wykorzystać. I to może martwić bardziej, niż sam rozmiar przegranej. O Naszej grze obronnej nie ma co się rozpisywać, więc króciutko: na zachodzie bez zmian.
Na szczęście spotkanie oglądałem w większym gronie przy akompaniamencie wielu pobocznych tematów, co może pozwoli mi zapomnieć o tym blamażu nieco szybciej.
24.10.2024 05:32
Borussia rok w rok dzielnie rozwiązuje paradoks statku Tezeusza - choćby wymienić tam wszystkich (od piłkarzy po trenerów) zawsze pozostaną tą frajerską, naiwną Borussią.
23.10.2024 07:36
To po prostu jakieś kolejne, nieudolne próby szukania tanich sensacji, mających na celu w jakikolwiek sposób podgrzać atmosferę przed meczem. Dobre dla niedzielnych oglądających i przeciętnej inteligencji dziennikarzy.
22.10.2024 09:06
Na szczęście Kompany nie roluje wciąż tych samych schematów, stara się być bardziej elastyczny i myśli podobnie jak większość kibiców - chcesz nieco niżej ustawionej obrony? Proszę uprzejmie. Nie widzisz sensu w ciągłym pressingu i próbie szybkiego odbioru piłki za wszelką cenę, by nie tracić sił? Nie ma sprawy. Oczywiście jeszcze wcześnie na ogłaszanie wielkich umiejętności Vincenta w kwestii kompromisowości jego taktyki, ale już nawet to pierwsze spotkanie po lekkiej zadyszce pozwala patrzeć z optymizmem na przyszłość.
20.10.2024 09:51
Po pierwszej połowie mecz był w miarę wyrównany, w drugiej części już różnica klas i obecność Kane'a na boisku zrobiły swoje. Hoeness dostał dziś srogą lekcję. Brawo za pewne zwycięstwo i czyste konto - dobrze wyglądaliśmy również w obronie i zasłużyliśmy na zero z tyłu.
19.10.2024 20:21
Na razie dosyć wyrównane spotkanie, z leciutkim wskazaniem na Nas. Widzę kolejny materiał do analizy - próby szybkiego wznowienia gry ze stałego fragmentu. Było ich trochę nieco zabawnie przez Nas wykonanych (Kimmich z rożnego, chwilę potem Olise z autu, Muller z Guerreiro pod koniec...).
19.10.2024 19:20
Jedyną niewiadomą jest z jaką przewagą zwycięży Yamal.
19.10.2024 09:57
Czytając wciąż te płynące pochwały pod adresem Naszego trenera czasem odnoszę wrażenie, że Bayern pod wodzą Kompany'ego rozpoczął sezon od samych niepowodzeń i Vincent potrzebuje publicznych zapewnień o pełnej wierze i zaufaniu (bo to przecież nie pierwsze). Dajmy mu pracować i trochę się uspokójmy, bo to naprawdę może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego.
18.10.2024 13:30
Ale za to ma sporo przemyśleń, które chyba są dla niego metalami ciężkimi.
18.10.2024 12:36
W końcu Kompany to taki Pep, tylko że z Netflixa.
17.10.2024 07:44
Przynajmniej jedną zasługę Tuchela widzę - swym stylem dał tak niesamowity impuls drużynie, że teraz proponowany sposób gry Kompany'ego działa na drużynę ze zdwojoną siłą. Tak jakby ktoś przez miesiące słuchając np. Kwiatu Jabłoni dostał do odsłuchania np. wczesny King Crimson. Pobocznych spraw nie dotykam (bo Vincent jeszcze ma sporo do poprawy), ale ogólny zarys bez zmian. Dzięki Tuchel!
16.10.2024 13:41
Pod względem stylu to praktycznie drugi Southgate, tylko z czapką z daszkiem. Choć Tuchel to raczej trenerski sprinter niż długodystansowiec, więc może piłka reprezentacyjna będzie mu służyła. Mimo wszystko powodzenia.
16.10.2024 11:10
Zero zaskoczenia w takim podejściu, z resztą nie tylko z tego powodu doprowadzenie do sukcesu transferu Wirtza byłoby dla Nas karkołomnym zadaniem. Sam Florian musiałby być niesamowicie uparty i wyrazić swą bezgraniczną miłość do Bayernu, by nieco ułatwić Nam negocjacje. A jeśli faktycznie zgłosi się po niego np. Real to ta upartość może bardzo szybko przejść.
16.10.2024 09:17
Styl Southgate'a raczej będzie kontynuowany, ale być może komuś to tam pasuje. Wbrew pozorom piłka reprezentacyjna może być miejscem, gdzie Tuchel się odnajdzie, choć wielkich sukcesów od razu się nie spodziewam.
16.10.2024 06:46
Zagłaszczą go na śmierć.
14.10.2024 14:51
Tuchel od Southgate'a różni się jedynie posiadaniem czapki z daszkiem. Chociaż być może taki styl komuś tam odpowiada - trzeba go dopracowywać, szlifować i za X lat da wreszcie upragnione trofea.
12.10.2024 17:53
Po całkiem udanym początku, zmianie stylu na bardziej atrakcyjny i w zasadzie na starcie swej przygody z Bayernem trudno by Nasz Pep z Netflixa tego poparcia nie miał. Oby odpłacił w należyty sposób.
10.10.2024 13:40
Żałosna próba zasiania zamętu w Bayernie. Z resztą nie pierwsza i nie ostatnia.
09.10.2024 09:34
"...a kwota transferu ma wynieść co najmniej 100 milionów euro."
Równie dobrze można napisać, że "kwota transferu ma wynieść co najmniej 50 mln euro", albo że "Wirtz ma co najmniej 160 cm wzrostu". Oczywistą oczywistością jest, że Leverkusen zaśpiewa za niego pieniądze, jakich Bayern jeszcze nigdy nie wydał, a ułatwić odejście poszczególnych zawodników Aptekarzy (bo przecież nie tylko Floriana) mogą pewne poboczne zajścia, np. brak awansu do LM.
08.10.2024 11:53
Oczywiście, że z takim stylem Bayern jest w stanie osiągać sukcesy. Tak jak równie dobrze Kompany może okazać się przeciętnym trenerem, który opiera grę wyłącznie na jednym systemie i nie wyciąga wniosków. Czas pokaże, na razie zdecydowanie za wcześnie na nadmierne zachwyty, ale i na panikę.
08.10.2024 11:34
@Barthyren
Tym bardziej, że przy grze tak skonsolidowaną obroną ustawioną w obrębie własnego pola karnego czasami po prostu NIE MA możliwości, by zamknąć przestrzeń przed szesnastką, co stwarza właśnie okazje do spróbowania oddania stamtąd strzału - a wykonawców od tego posiadamy. Już dość dawno z taktyki wjechania do bramki z piłką został zdjęty nimb potęgi, więc parę korekt w tym systemie zdecydowanie się przyda. Oczywiście w zależności od przeciwnika i ułożenia meczu.
06.10.2024 20:17
Bardzo dużo pracy jeszcze przed Nami (najwięcej niezmiennie przed defensywą). Eintracht w drugiej połowie już praktycznie nie istniał, ale mimo to udało im się zdobyć punkt. Czy już odczuwam zaniepokojenie? Raczej nie, za Tuchela taki rezultat końcowy dla kogoś kto nie oglądał spotkania oznaczałby w ciemno, że to pewnie My się broniliśmy i ostatecznie się nie udało, ale trzy mecze z rzędu ze stratą punktów to nie jest przypadek. Kompany musi wyciągnąć wnioski i zwrócić uwagę, że np. jeśli nie da się z piłką wjechać do bramki, to można spróbować strzałów z dystansu (dziś kilka prób Olise, Kimmicha było i za każdym razem Santos musiał włożyć sporo wysiłku).
06.10.2024 19:49
Można powiedzieć, że duet Kim-Upa zamieszany we wszystkie cztery gole. Nie wiem po co za wszelką cenę chcemy wjechać z tą piłką do bramki, mając niejednokrotnie okazję do strzału zza pola karnego (tak jak zrobił to np. Olise). Próbujmy innych rozwiązań, Eintracht w obronie też ma dziś ogromne problemy z ustawieniem się.
06.10.2024 18:22
Patrząc na styl gry być może można dostrzec pewne podobieństwa. Z perspektywy jednak samego Bayernu Javi przyszedł do Nas mając 24 lata i dużą przyszłość. W przypadku 29-letniego Portugalczyka ciężko na razie stwierdzić jaki tak naprawdę to jest transfer (jedyne co wiemy, to że kosztowny).
06.10.2024 12:02
@Kamil.20
A to ja już nie mam zamiaru sterować niczyimi palcami, które dotkną klawiatury. Mogę czasem ocenić jedynie owoce tego działania. Samej chęci obserwacji dalszej kariery Holendra nie mam nic do zarzucenia - ot, bardzo częste zjawisko, związane czysto z ciekawością jak poczyna sobie dany piłkarz w innym klubie (choć sam rzadko to praktykuję). Problem pojawia się dopiero w momencie, gdy ktoś postawę takiego gracza chce wykorzystać jako... sam nie wiem... argumentu? I mam takie przeświadczenie (graniczące z pewnością), że wówczas przestaje już chodzić o samego zawodnika, tylko o "moja racja jest mojsza, niż twojsza".
06.10.2024 10:44
@Kamil.20
A ja w kwestii składu personalnego Naszej defensywy wolałbym podyskutować o tym jakich ewentualnych wzmocnień moglibyśmy dokonać za jakiś czas, niż rozpamiętywać kto tu grał X lat temu i jak wyglądałaby z tym Iksem obecnie obrona.
06.10.2024 10:12
@misza
Pisanie o de Ligcie w OBU przypadkach (czy zagra świetnie, czy zagra fatalnie) jest pozbawione sensu i logiki, gdyż nie jest już Naszym piłkarzem. No chyba, że ktoś nie obserwował gry całego Bayernu z Holendrem w składzie, tylko postawę jego samego i ciągnie to później nawet gdy... gra już w innym klubie - to jest tak jak pisałem pewien rodzaj obsesji.
06.10.2024 10:01
Tutaj raczej jest oczekiwanie na błąd Kima/Upa (co jest jakimś rodzajem obsesji), by później napisać "a nie mówiłem, że to słaby obrońca?", albo (co jest jeszcze bardziej szczególnym rodzajem obsesji) oczekiwanie na błąd de Ligta w meczach United. Odnośnie Taha - faktycznie była to komiczna sytuacja, niestety pasująca do tego stopera. "Niestety", gdyż zakotwiczył on na dobre na Naszych radarach.
06.10.2024 09:39
Jeszcze trochę takich sensacji, wpadek przeciwko silniejszym przeciwnikom od Kiel i będzie można próbować po sezonie zbijać tę dolną granicę 150 mln euro za Wirtza.
05.10.2024 17:45
Na pewno na ten moment dał więcej radości, niż smutku. Oby tak dalej, na bardziej miarodajną ocenę jego pracy jeszcze przyjdzie czas.
03.10.2024 17:10
@misza
Elastyczność nie musi od razu oznaczać całkowitej zmiany ustawienia - to już mogłoby zaburzyć rytm. Patrzmy na to nieco szerzej i nie tak radykalnie. Nigdzie nie stwierdziłem, że Kompany okaże się nieelastyczny, liczę po prostu że nie będzie cały czas klepał jednego utartego schematu.
03.10.2024 14:49
Generalnie się zgadzam. Nie ma co siać paniki, ani też nie było sensu popadać w nadmierny zachwyt po początkowych zwycięstwach - to początek sezonu. Odnośnie Twojego pierwszego punktu: to chyba nie tyle kwestia posiadania kilku planów, a raczej elastyczności taktycznej. Kompany ma w czym rzeźbić, by wdrożyć inną strategię nawet podczas trwania meczu - to jest Bayern, a nie Burnley. Odnośnie Twojego trzeciego punktu: myślę, że i tak cierpliwość względem Sane ma się nieźle, skoro mowa o piłkarzu będącym w Bayernie piąty rok. Odnośnie czwartego punktu: obawy dotyczące gry w defensywie były całkowicie uzasadnione, oparte na podstawie poczynań Dayota i Kima w większej (niż ledwie kilka) liczbie spotkań. W dotychczasowych meczach obecnej kampanii nie mam do nich jednak większych zastrzeżeń. Jeśli ktoś natomiast 'wyławia' ich pojedyncze błędy i pisze później "a nie mówiłem?", to jest już jakiś rodzaj obsesji.
03.10.2024 13:12
Nie mam zamiaru rozgrzeszać Neuera, ale strach pomyśleć co by było, gdyby przy stylu opartym na grze wysoko ustawioną linią obronną stał w Bayernie między słupkami bramkarz bardziej 'stacjonarny' i nie lubiący (bądź nie czujący się dobrze) wychodzić poza własne pole karne. Takie błędy będą się przy tej taktyce przydarzały, gdyż gramy w defensywie na wysokim ryzyku. Być może dopracujemy jeszcze ten system, aż tak bardzo zły na Manuela nie jestem, choć z pewnością mógł zachować się lepiej.
03.10.2024 08:49
"...Mieliśmy kilka problemów z piłką..."
A ich głównym problemem z piłką było to, że jej nie mieli.
01.10.2024 11:32
Na razie sam jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, choć wiemy że poważne sprawdziany dopiero nadejdą. W tym momencie cieszyć się jednak trzeba, że Kompany ogarnął grę w formacji, co do postawy której istniały (nie bez przyczyny) obawy. Oby tak dalej.
30.09.2024 09:42
@hoodykr
Chyba, że łamie wszystkim nogi dookoła - wówczas słowo 'kontuzjogenny' nabiera innego wymiaru.
27.09.2024 10:17
A czy swego czasu narracja Tuchela dotycząca przygotowania fizycznego nie kręciła się wokół tego, by bobra, tfu - kozła ofiarnego zrobić z Nagelsmanna?
27.09.2024 08:44
Teraz nadejdą trudniejsze sprawdziany, po których będzie można lepiej ocenić jak faktycznie wygląda Nasza gra defensywna. Trzeba jednak przyznać, że w ostatnim spotkaniu (pomijając to, że Werder nie ma z przodu potencjału, by z Nami walczyć) samo poruszanie się po boisku duetu Kim-Upa wyglądało nieco inaczej, co przełożyło się na skuteczność ich interwencji. Oby tak to wyglądało przez większą część sezonu.
27.09.2024 07:54
Zdradzę bardzo prosty przepis na zdrowsze życie - po prostu nie czytaj.
25.09.2024 15:58
Jeżeli ja taki tytuł ("pozytywne rozmowy z Musialą") zobaczę znów za dwa miesiące, to idę jeść golonkę. I to do upadłego. Bez musztardy. I nie w piwie.
25.09.2024 15:30
Ewentualny zakup Wirtza jest mało realny, więc przestańmy się tym na razie zajmować. Jeśli nawet w końcu byśmy chcieli po niego pójść, to byłaby prawdopodobnie największa i najbardziej skomplikowana transakcja w Naszej historii. Nie podzielam natomiast Twojego zdania odnośnie "dwóch dziesiątek grających na 80% swych możliwości".
25.09.2024 14:09
"...Potrzebowałem czegoś nowego, jakiegoś kroku..."
Kroku w bok (choć to brzmi źle), albo kroku w tył. Można i tak. Nawiasem pisząc trochę mi szkoda co się z Manchesterem United dzieje od wielu lat, ale to materiał na zupełnie inną dyskusję.
25.09.2024 13:37
Tego się nie należy zbytnio obawiać. Żadna drużyna nie jest zaprogramowana na zdobywanie bramek w doliczonym czasie, gdyż zwyczajnie nie zawsze będzie wychodziło (vide mecz przeciwko Lipskowi), a pewnie i sam Alonso wolałby, ażeby jego drużyna rozstrzygała mecze zdecydowanie wcześniej. Inna sprawa, że tak jak wspomniał niżej @tapczan zbyt wiele tych "przypadków", by uznać to za coś innego jak pewną umiejętność obecnego Bayeru, który potrafi wykorzystać mniejszą wydajność, tudzież koncentrację drużyny przeciwnej pod koniec meczu. Zapowiada się ciekawy pojedynek.
25.09.2024 12:30
W poprzednim sezonie "stylu" nie było praktycznie żadnego, więc teraz wprowadzenie takich zmian w sposobie gry działa na wyobraźnię zawodników ze zdwojoną siłą. I dobrze.
24.09.2024 08:50
@tapczan
Jeżeli zechcą stworzyć nazwę dla całego tercetu z Musialą, to może wyjść nawet coś na kształt "Musolibry", ale mogłoby się strasznie źle kojarzyć.
22.09.2024 11:16
Oby w dłuższej perspektywie okazał się faktycznym wzmocnieniem, na razie wszystko idzie w dobrym kierunku. Swego czasu już mieliśmy mieć duet na miarę Ribery'ego-Robbena (nawet całkiem zabawnie nazwany - "Gnane", "Snabry", "Sabry", czy jakoś tak...), więc ze stwierdzeniem, iż mamy w końcu skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia jeszcze się wstrzymam. W tym momencie jednak cieszyć się trzeba, że Olise jest w świetnej formie i niewątpliwie posiada papiery na wielkiego piłkarza.
22.09.2024 09:55
Można by napisać, że "lekko, łatwo i przyjemnie", ale to by nie oddawało pełnego obrazu. To było ze wszech miar wypracowane zwycięstwo, inteligentnym poruszaniem się po boisku i głodem zdobywania kolejnych bramek. Ogromny plus również dla Upa i Kima, oni swoją dzisiejszą grą po prostu zasłużyli na "0" z tyłu. Wielkie brawa za to kolejne wgniecenie przeciwnika w ziemię.
21.09.2024 17:58
To są już bramki przywołujące najlepsze momenty z czasów Guardioli, albo gole reprezentacji Niemiec za kadencji Loewa.
21.09.2024 16:50
Człowiek po poprzednim sezonie był do tego stopnia złakniony tak grającego Bayernu, że jedyną rysą (chociaż nie wiem czy taką błahostkę można w ogóle określić "rysą") jest po pierwszej połowie chyba tylko... żółta kartka Laimera. A tak - świetna asekuracja, wymienność pozycji, szybkość w rozgrywaniu (i odzyskiwaniu piłki), bardzo pewna obrona. Odnośnie defensywy - przydałoby się dodatkowo skończyć mecz z czystym kontem, by wciąż się podbudowywali. Wiem, że to tylko bezzębny Werder, ale do niedawna przeciwko (między innymi) Bremeńczykom mieliśmy o wiele większe problemy.
21.09.2024 16:20
A ja nikogo nie oceniam wyżej/niżej, gdyż mamy dopiero początek sezonu. Chyba, że ktoś chce się w coś takiego bawić, biorąc pod uwagę szerszy kontekst (np. potencjał kadrowy), tylko że to byłaby dość długa zabawa.
21.09.2024 09:27
Bardzo dobry sezon może rozegrać każda defensywa, w dowolnym składzie personalnym. W przypadku jednych będzie to jednak bardziej prawdopodobne, niż w przypadku innych. Duet Kim i Upa musi przede wszystkim zdobyć pewność siebie, na przykład poprzez zachowywanie czystego konta i wyeliminowanie błędów indywidualnych - to na początek, nawet przeciwko słabiutkim przeciwnikom. A dopiero później będziemy spoglądali z nadzieją na mecze przeciwko silniejszym rywalom. Wyłącznie werbalnym dodawaniem otuchy (choć to też bywa ważne) się ich nie podbuduje.
18.09.2024 13:07
W zasadzie nie ma co się zbytnio rozpisywać - wynik i gra były wczoraj wystarczająco wymowne. Taki "radosny futbol" czeka oczywiście jeszcze weryfikacja ze znacznie silniejszymi rywalami, ale póki co cieszyć się należy, że strzelamy rywalom - nawet o wiele niżej notowanym - tyle bramek, bo to też buduje pewność siebie zespołu. Do paru rzeczy oczywiście można by się przyczepić, ale w sumie mi się nie chce. Brawo za ten nokaut.
18.09.2024 07:52
Jeszcze zdecydowanie za wcześnie, by i kibice przestali się martwić. Kiel to żaden wyznacznik tego jak wyglądała defensywa, choć szkoda że nie udało się zachować czystego konta - nawet przeciwko takim rywalom potrzebna jest gra na zero z tyłu, by podnieść nieco pewność siebie obrońców, co z kolei mogłoby zaprocentować w starciach z silniejszymi.
15.09.2024 11:36
Ale to tylko w obrębie BL? Bo ogólnie pamiętna bramka Makaaya w LM została zdobyta chyba jeszcze szybciej (10. sekunda).
14.09.2024 21:24
Bardzo dobre spotkanie w Naszym wykonaniu, chociaż graliśmy przeciwko drużynie, która na razie wygląda tak, jakby znalazła się w Bundeslidze w wyniku jakiegoś fatalnego nieporozumienia. Tak czy inaczej brawo za trzy punkty, szkoda tylko że nie udało się dotrwać z czystym kontem.
14.09.2024 20:49
W drugiej połowie postrzelajmy sobie jeszcze, Kiel nie stanowi żadnego wyzwania (czasem mam wrażenie, że to jakiś mecz Pucharu Niemiec z 4-ligowcem, a nie spotkanie 1. Bundesligi), przy wielu bramkach skutecznie Nam pomagając. Dobrze by było zagrać również na zero z tyłu i bez urazów.
14.09.2024 19:17
Oni się naprawdę bardzo starają, żebyśmy dziś ich zmasakrowali. Inna sprawa, że Musiala kolejny raz pokazał swój geniusz.
14.09.2024 18:45
Jak tak dalej Kilonia będzie Nam starała się pomagać, to sobie dzisiaj porządnie postrzelamy. :)
14.09.2024 18:38
Dokładnie. Ja z resztą nie wiem po co w ogóle roztrząsać te głupoty, Hamanna już dawno nikt poważnie nie traktuje, a wypowiedzi próbujące "prostować" w jakiś sposób jego bzdury tylko zachęcają do wygłaszania przez niego kolejnych.
13.09.2024 10:40
Jeśli to jest przeciwieństwem, to znaczy że Wirtz dostanie piłkę dziewięć razy, dziesięć razy podnosząc głowę i przy tym nie drybluje.
Dietmar, milczenie jest dla Ciebie szansą.
12.09.2024 16:30
Ja tam się czepiać nie chcę, ale tę dychę na plecach, to dostał swego czasu po Robbenie pewien Brazylijczyk, z którym nie wiązano przyszłości. Nie wiem zatem czy u Nas numery mają już takie znaczenie jak kiedyś.
12.09.2024 12:13
W sumie ja mam względem Leroya dylemat. Bo z jednej strony on wciąż jest w Bayernie skrzydłowym, który posiada największe umiejętności. Z drugiej jednak - czasem jego "tumiwisizm" i "ballotelizm" mogą irytować. Wybrałbym jednak opcję z nim na kolejny sezon, bo potrzebujemy szerokiej kadry, złożonej również z piłkarzy o pewnych zdolnościach. Tym bardziej, że za chwilę nie będzie Comana, Gnabry'ego itd. Już nie wspominając o tym, co się zdarzy z Jamalem. Reasumując - poczekajmy (trzeba być zrelaksowanym).
12.09.2024 11:28
Dopóki nie zobaczę oficjalnej informacji o przedłużeniu przez Musialę kontraktu, to wszelkie informacje o staraniach, ofertach i jakichkolwiek innych zakusach są dla mnie bez znaczenia. Z resztą te rozmowy mogą ciągnąć się jeszcze długo i pewnie nieraz zostaniemy uraczeni jakąś nowiną.
12.09.2024 09:10
Kilonia raczej nie będzie przeprowadzała falowych ataków, więc jest kolejna okazja, by Nasza obrona zyskała nieco więcej pewności siebie poprzez zachowanie czystego konta - taką mam przynajmniej nadzieję. O grę z przodu jakoś się nie martwię, coś na pewno wpadnie (oby w dużych ilościach).
11.09.2024 14:26
Ja by się tak nie spieszył i usiadł do rozmów z Sane 29.06.2025 w późnych godzinach wieczornych.
11.09.2024 11:42
"Pod tym względem chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby związać go z Bayernem na dłuższą metę."
No to może... w końcu to zróbcie?
10.09.2024 10:53
Jesteśmy skazani na duet Kim-Upa, więc oby te rady dały jakiś efekt. Póki co daleko mi do stwierdzenia, że Nasza obrona gra pewnie.
10.09.2024 09:29
Szczerze pisząc ja nie obejrzałem jeszcze żadnego spotkania obecnej LN. Coś w tym jest, że kiepskie pod względem sportowym Euro na razie skutecznie obrzydziło niektórym oglądanie piłki reprezentacyjnej.
10.09.2024 09:00
Jeśli Davies nie skoncentruje się na razie na tym, że wciąż ma ważny kontrakt w Bayernie (i dalej będzie myślał o bardziej zielonych murawach w Madrycie), to ja szczerze wątpię, czy Real w ogóle po niego sięgnie. "Kaczka to max, co może z niego być" nieco parafrazując, a bez metafor - jakieś może Galatasaray itp.
Co do Dimarco - szczerze wątpię, bardziej realna wydaje się opcja z postawieniem na Ito.
09.09.2024 09:56
Jak na razie owoców tych wielomiesięcznych starań nad przedłużeniem kontraktu z Musialą nie widać, więc niespecjalnie mnie interesuje ile czasu ta praca już trwa. Liczą się efekty.
08.09.2024 12:42
Mnie osobiście brak Musiali kompletnie nie przeszkadza, gdyż cały plebiscyt mam głęboko gdzieś.
07.09.2024 10:07
Odpowiedź oczywiście niczego nie sugerująca; o co jak o co, ale o pozostanie Musiali po prostu musimy walczyć.
07.09.2024 10:05
@Edmund
...
06.09.2024 19:09
@Edmund
"...Fakt że Hasan dawał duże kontrakty nic tu nie zmienia..."
No chyba nie bardzo - raczej to rzutuje na to, co się obecnie dzieje. Przynajmniej w pewnym (może nawet większym niż "pewnym") stopniu. :)
"A gdzie przedłużenia kontraktów? Też wina Goretzki i Comana? A może Hasana?"
Tutaj pełna zgoda, dajemy ciała pod tym względem cały czas. Za chwilkę Nasz najlepiej rokujący piłkarz może zachcieć iść do innego klubu. I nie będę się dziwił.
"...Eberl z Freunem nie są wcale lepsi a nawet brną w tym szaleństwie jeszcze dalej... "
Jeśli niektóre działania Hasana były dla Ciebie "szaleństwem", to wyobraź sobie co może zrobić ta para (wg Twej narracji). Przecież ja już nawet nie piszę o kompetencjach itd.
06.09.2024 14:10
Jeśli to wszystko nie jest żartem: mamy ich wszystkich po prostu wypchnąć z Monachium? Tak Bayern nigdy - nawet przy świadomości, że czasy się zmieniają - nie postępował. "Dać odprawy" by odeszli? Najczystsza forma zeszmacenia się na rynku, połączona z jego nieznajomością i nieświadomością następstw. Matko jedyna...
Przecież to głupi żart. Nikt rozumny tak nie zrobi.
06.09.2024 13:34
Tia, a potem LM i tak zdobyta... Pomijając to, że mam gdzieś problemy Realu, to wszystkie kończyny dam sobie uciąć (no może poza jedną), by kontuzje w Bayernie zdarzyły się (jeśli już się mają zdarzyć) teraz, a na wiosnę wszyscy byli zdrowi i wzięli ostatecznie w swe ręce uszaty puchar. Plus oczywiście BL i PN, ale to przy Naszym potencjale obowiązek.
06.09.2024 12:25
Kiedyś z pewnością był materiałem do gry w Bayernie. Teraz potrzebujemy zawodników jednak nieco mniej podatnych na kontuzje i bardziej perspektywicznych.
06.09.2024 11:40