DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: nyy32 Strona 10

@misza
No widzisz, a ja wolę NBA niż Ligę Mistrzów. Sport jest dodatkiem do życia, jego oglądanie formą realizacji hobby. Ja tak to postrzegam.

19.04.2021 12:14

@misza
Oczywiście, nie ma w tym nic złego. Kluby są niezależnymi organizacjami i same powinny decydować w jakich rozgrywkach i w jakim formacie chcą uczestniczyć. Przed pandemią kilka meczów NBA na rok odbywały się poza USA i Kanadą.

Edytowano : 2021-04-19 12:11:50

@Sopariev
O właśnie! Ja też chcę oglądać dobrą piłkę. I subiektywnie uważam, iż najlepsza piłka będzie jednak w Superlidze.

19.04.2021 12:10

@Sopariev
Dlaczego?! Kompletnie nie rozumiem przeciwstawiania "moralnej" Ligi Mistrzów z "niemoralną" Superligą. Największe kluby dogadały się, że wolą zorganizować własne rozgrywki i tyle. Ja jako facet, który sobie spokojnie żyje i lubi raz na jakiś czas odpalić meczyk dla relaksu bardziej interesuję się poziomem sportowym niż nazwą pucharu.

19.04.2021 12:04

Ludzie! TAK WYGLĄDA ŚWIAT! Mi się to może nie podobać. Ale klubowi giganci mają mnie w nosie. Ja się mogę nawet oblać benzyną i podpalić w proteście przeciwko Superlidze, ale to nic nie zmieni. Dla nich liczą się miliony fanów w Azji. Sport zawodowy jest biznesem i żadne piękne, górnolotne słowa tego nie zmienią. Ja po prostu zdaję sobie z tego sprawę.

19.04.2021 11:57

@Sopariev
Nieporównywalnie mniejsza marka. Czepiłeś się tego Arsenalu, ale pora przejrzeć na oczy - najwięksi giganci europejskiego futbolu będą występować w Superlidze. I to te rozgrywki będą chciały oglądać dziesiątki milionów fanów z Azji i Ameryki.

19.04.2021 11:50

@Matilegolas
A ja raczej myślę, iż za pieniądze z SL spłacą długi.

19.04.2021 11:45

Superliga znakomicie poradzi sobie bez drużyn z Bundesligi, spokojna głowa.

@Sopariev
Żeby wygrać Ligę Mistrzów trzeba właśnie pokonać tych najbogatszych. Bayern wygrywałby Ligę Mistrzów co roku, gdyby na jego drodze nie stawały Real, Barcelona, Atletico, Liverpool, PSG. Już dawno nie wyeliminowało nas Mainz ani Legia Warszawa.

Jeśli chodzi o mniejsze kluby to po prostu muszą się pogodzić, iż tak działa świat. My jako fani z Polski możemy sobie oczywiście pomarzyć, by Legia czy Lech wygrały Ligę Mistrzów, ale wiemy, że tak się nie stanie. Tak wygląda rzeczywistość.

19.04.2021 11:42

@Elessar
A za co "sprzedają się" kluby w rozgrywkach UEFA? Gdzie Wy widzicie tę wielką różnicę w "moralności"?

19.04.2021 11:32

@kminas
Nie, nie będzie. Nie widzę jednak powodu, dla którego SL miałaby być mniej uczciwa i przez to zasługiwała na nazywanie "niemoralną".

19.04.2021 11:30

Panowie, nie bierzecie pod uwagę jednej rzeczy. Jeżeli różnica w dochodach klubów z SL i CL będzie tak duża jak można oczekiwać, to drużyny z Niemiec staną się drugą kategorią. Najlepsi piłkarze stopniowo zaczną je opuszczać. A 80 milionowy rynek niemiecki jest niczym przy azjatyckim czy amerykańskim. Superliga poradzi sobie klubów niemieckich. One zaś zostaną zdegradowany pod względem poziomu sportowego. Lewandowski nie gra w Polsce, pomimo iż jest Polakiem. Kimmich nie będzie grać w Niemczech tylko dlatego, że jest Niemcem.

19.04.2021 11:27

@hoven
Ileż to już razy można było przeczytać lub usłyszeć, jaką to straszną mafią jest UEFA, jak posłuszni, skorumpowani sędziowie przepychają Real do kolejnych rund Ligi Mistrzów... Teraz nagle to prestiżowa, honorowa, historyczna organizacja, której wszyscy powinni być wierni. Ciekawe.

19.04.2021 11:22

A co "niemoralnego" jest w Superlidze?

19.04.2021 11:09

Pomijając wszelkie własne odczucia - jeżeli giganci nie dogadają się z UEFA (a raczej się nie dogadają...), to kilka lat po powstaniu Superligi europejska piłka podzieli się kluby pierwszej kategorii - właśnie te występujące w SL, w których występować będą największe gwiazdy, a także kluby dalszych kategorii, dla których federacja będzie desperacko szukać sposobów na znalezienie widowni. Ludzie chcą oglądać najlepszych. Przeciętny kibic z Chin nie wie co jest Slavia Praga ale chodzi w koszulce Neymara. Jedynym sensem istnienia wielomilionowego biznes w futbolu jest zainteresowanie jak najszerszego grona odbiorców. To generuje pieniądze z reklam, praw telewizyjnych, od sponsorów. Witamy w rzeczywistości.

Edytowano : 2021-04-19 10:55:19

Za oglądanie NBA płacę sześć stów rocznie. Mecze mojej ulubionej drużyny - Dallas Mavericks - są dla mnie najatrakcyjniejszymi wydarzeniami sportowymi na świecie. Mam prawo do takiej opinii? Mam. Nie jestem w niej odosobniony.

19.04.2021 10:52

A zatem nie mamy do czynienia z konfliktem trenera Flicka z włodarzami Bayernu, tylko w samym zarządzie doszło do rozłamu. Po raz pierwszy w życiu po KILKUNASTU LATACH stawania w jego obronie wyrażę opinię, iż Uli Hoeness popierając Salihamidzicia działa na szkodę klubu i powinien ostatecznie i na dobre udać się na emeryturę.

19.04.2021 09:44

Nie przywiązuję wagi do publicznych wypowiedzi w stylu "Został najlepszym trenerem na świecie po półtora roku pracy jako nasz trener." Przez wygłaszających takie stwierdzenia ludzi przemawia zazwyczaj zwykła kurtuazja. Tym niemniej wierzę, iż Flick ma poparcie piłkarzy Bayernu, którzy go cenili i ufali, że będzie ich wiódł do dalszych sukcesów.

19.04.2021 08:59

@Edmund
Ja też jestem kibicem dla Bayernu. Dla mnie ważne jest dobro klubu, a nie dobro trenera czy dyrektora sportowego. I uważam, iż dla dobra klubu najkorzystniejsze jest zwolnienie Salihamidzicia, dogadanie się z Flickiem i uwzględnienie jego opinii w kwestii planowania kadry na przyszły sezon.

Edytowano : 2021-04-18 14:46:19

*Ja też jestem kibicem Bayernu.

Nie wiem skąd mi się to "dla" wzięło...

18.04.2021 14:45

@tapczan
Dokładnie. Flick ma z nim problem, Klose ma z nim problem, piłkarze mają z nim problem. Jak myślicie czy dla tak ambitnych ludzi jak Kimmich czy Lewandowski bardziej godna poparcia jest wizja Hansiego, polegająca na systematycznym wzmacnianiu zespołu wartościowymi zawodnikami czy może działania Hasana, sprowadzające się do ściągania bezużytecznych miernot? Przez nieudolność Salihamidzicia Bayern może wkrótce stać się znacznie mniej atrakcyjnym klubem do grania dla piłkarzy światowej klasy, którym zależy nie tylko na pieniądzach, ale również na sukcesach sportowych.

18.04.2021 14:40

@Edmund

"Jak odejdzie do innego klubu to twoja teoria o niechęci pracy z Hasanem będzie słuszna ale jak wybierze reprezentację to teoria o wykorzystaniu konfliktu żeby odejść wygra."

Co proszę? A co ma jedno z drugim wspólnego? A czy Flick nie mógł "wykorzystać konfliktu" by odejść do innego klubu? Np. dla większych pieniędzy i spełniania życzeń transferowych? Według mnie po tym wszystkim, co zostało napisane, a zwłaszcza po tym:

Hansi Flick's departure is not definitive yet for two reasons. On one hand, the supervisory board (majority is pro Flick) has to agree to his request first. On the other hand, if the club decides to part ways with Hasan Salihamidžić, Flick could rethink his decision [@Plettigoal]


wydaje się niemal pewne, iż główną przyczyną chęci odejścia jest konflikt z Salihamidziciem. Reprezentacja to po prostu dobra perspektywa nowej pracy, która otwiera się przed nim otworem. Nie tak dawno temu byłem w nieco podobnej sytuacji. Nie widziałem możliwości dalszej współpracy z moim ówczesnym pracodawcą, a istnienie korzystnej alternatywy zatrudnienia znacznie ułatwiło moją decyzję o odejściu.

18.04.2021 14:25

@Edmund
Nie użyłem słów "jedyna", ani "wyłączna". Flick robi 95% rzeczy dobrze, Salihamidzicic 95% rzeczy źle. W zeszłym sezonie przy sprzyjających okolicznościach zasługi Hansiego przważyły. W tegorocznych rozgrywkach z uwagi na różne trudności (kontuzje, zakażenia, słabsza forma) kłody rzucane przez Hasana okazały się nie do przezwyciężenia. 2-3 wartościowych zmienników w skali sezonu pozyskanych przed jego rozpoczęciem mogłoby przeważyć szalę na korzyść Bayernu.

18.04.2021 00:19

@misza
Salihamidzicic jest dyrektorem sportowym ORAZ członkiem zarządu. Jego rola w kształtowaniu kadry jest zatem pierwszoplanowa. Powtarzam, nawet przypisując mu zasługi w postaci ściągnięcia Daviesa, Pavarda czy Musiali całokształt jego pracy prezentuje się absolutnie fatalnie. Ponadto nie uważam, iż pozyskanie kilku wartościowych zmienników byłoby "wbrew filozofii klubu". Flick nie domagał się transferów Mbappe, de Bruyne'a czy Salaha. Pomiędzy powyższymi graczami a Costą, Rocą i Sarrem jest jeszcze wiele rozwiązań pośrednich.

@Edmund
Biorąc pod uwagę całą moją widzę dotyczącą działań Hansiego i Hasana jestem zdania, iż Bayern osiągnął sukcesy DZIĘKI Flickowi i POMIMO Salihamidzicia.

17.04.2021 23:50

@misza
Liczy się dobro klubu. Jeśli dla dobra klubu korzystne jest odejście prezydenta, to odejść powinien prezydent. Właścicielowi New York Knikcs, Jamesowi Dolanowi, kibice tej drużyny regularnie śpiewają "sell the team". Prosty bilans dokonań Flicka i Salihamidzicia na zajmowanych przez nich stanowiskach w zestawieniu z istniejącym między nimi konfliktem łatwo pozwala dojść do wniosku, że dla Bayernu Monachium najlepszym rozwiązaniem jest pozostawienie Niemca i jak najszybsze pozbycie się Bośniaka.

Edytowano : 2021-04-17 23:27:33

*Knicks

17.04.2021 23:25

Kwestia tego jak skonstruowana jest umowa. Ja oprócz etatu pracuję również na kontrakcie, który każda ze stron może wypowiedzieć z miesięcznym wyprzedzeniem. Oczywiście w przypadku umów piłkarzy i trenerów wygląda to inaczej, ale Flick przecież nie jest idiotą i nie mówiłby publicznie czegoś takiego, gdyby nie miał ku temu narzędzi prawnych.

Nawet jakby zaliczyć Daviesa, Pavarda i Musialę Salihamidziciowi na plus, to i tak końcowy bilans jego działań jako dyrektora sportowego Bayernu jest koszmarnie zły. Z kolei Flick, pomimo popełnianych nielicznych błędów (uparte stawianie na beznadziejnego Alabę kosztem świetnego Hernandeza) okazał się sumarycznie znakomitym szkoleniowcem. Dla dobra klubu trzeba było go koniecznie zatrzymać, jednocześnie wywalając Hasana na zbity pysk.

17.04.2021 23:02

Nie wiem czy po tak koszmarnej wiadomości jak decyzja Flicka o odejściu mam ochotę od razu zastanawiać się nad jego potencjalnym następcą... Jeśli tak, to Nagelsmann wydaje się najlepszym kandydatem - bardzo zdolny, szybko się uczy i adaptuje, myśli analitycznie, rozpracowuje rywali. Świetny strateg. Jeżeli tylko nadarzy się okazja, trzeba po niego sięgnąć. Ja jednak długo nie będę potrafił odżałować straty Hansiego...

17.04.2021 21:20

@FanGraczyBayern
To by potwierdzało, iż w dużej mierze chodzi o Salihamidzicia.

Czy wybitny chirurg podjąłby się trudnego zabiegu (w trybie planowym, nie piszę o sytuacji zagrożenia życia), gdyby miał do dyspozycji używany, niesterylny sprzęt, sala operacyjna byłaby źle oświetlona a pacjenta zamiast anestezjologa miałby znieczulać szympans? Jeśli stawia się przed kimś określone cele i wymagania, trzeba mu zapewnić warunki i środki do ich realizacji. Flick uznał, iż w Bayernie na takowe liczyć nie może, więc postanowił rozwiązać kontrakt. Nikomu z Was nie zdarzyło się nigdy odejść z pracy?

17.04.2021 21:03

Powiem Wam coś jeszcze - gdybym był topowym europejskim trenerem to po tym całym cyrku dwa razy bym się zastanowił czy chciałbym objąć Bayern Monachium. Za to we wszelkiej maści miernotach to będziemy mogli przebierać do woli.

17.04.2021 19:18

No to kto twierdził, że Hansi NA PEWNO z nami zostanie?

Bayern Monachium jako klub skompromitował się w sposób absolutny. Odkrył trenerską perłę, człowieka, który potrafił wydobyć z piłkarzy to co najlepsze, wyciągnął drużynę z ogromnego kryzysu i sięgnął z nią po historyczne sukcesy. Miał ambicje, by swoje dzieło kontynuować, by od zwycięstwa przechodzić do fazy dominacji. Mieliśmy szansę na iście złotą erę w historii klubu. I oto Bayern Monachium, jedna z najstabilniejszych, najsprawniej zarządzanych organizacji sportowych na świecie, nie potrafiła lub nie chciała zapewnić mu warunków do dalszego rozwoju tego fantastycznie zapowiadającego się projektu. Na strategiczną funkcję dyrektora sportowego zatrudniła żałosnego nieudacznika, który pomimo kolejnych tragicznych błędów nie został tego stanowiska pozbawiony. Flick najpierw popadł z nim w konflikt, a wobec braku wsparcia ze strony włodarzy postanowił rozwiązać kontrakt. Czy Wy rozumiecie jak to do chol*** wygląda? Czynimy asystenta pierwszym trenerem, on wygrywa dla nas wszystko, chce dalej iść z drużyną do przodu, a my zaciągamy hamulec (za pośrednictwem hamulcowego) i nie jesteśmy w stanie autora naszych tryumfów zatrzymać na dłużej. To tragiczny, haniebny dzień w historii klubu. Na miejscu członków zarządu nie potrafiłbym jutro spojrzeć w lustro.

Dziękuję Panu Flickowi za wszystko i życzę mu tylu sukcesów, żeby w Monachium walono głową w ścianę i wystrzelono Salihamidzicia z katapulty.

17.04.2021 18:47

Werner rozwiązałby niemal wszystkie problemy w ofensywie, z jakimi w tym roku boryka się Bayern. Chelsea przez większą część sezonu grała strasznie nierówno, Lampard mieszał ustawieniem i Timo był jedną z ofiar tej sytuacji. W Lipsku był jednym z najlepszych piłkarzy Bundesligi i jestem pewien, iż Flick wiedziałby jak go wykorzystać.

Za Havertza chciałem dawać 130 mln... Moim zdaniem przy swojej skali talentu, gdyby miał połowę pracowitości Cristiano Ronaldo lub cząstkę ambicji Kimmicha byłby kandydatem do Złotej Piłki. On chyba jednak za wcześnie uwierzył, że jest futbolowym wybrańcem i może nic nie robić, a rywale będą padać u jego nóg. Jak się nie ogarnie wróci do średniej drużyny Bundesligi i będzie się błąkał po bezdrożach przeciętności. Jego szansą jest Liga Mistrzów i reprezentacja Niemiec. Coraz bardziej jednak wątpię, iż zdoła w nich zabłyszczeć w najbliższym czasie...

17.04.2021 13:42

@tapczan
Skreślać go nie skreślam. Natomiast tak jak napisałem - dostarczył bardzo istotnego argumentu przeciwko swojej kandydaturze. Jakbyśmy byli kibicami Realu czy City i obejrzelibyśmy cały dwumecz Bayern - PSG, to którego zawodnika bardziej chcielibyśmy zobaczyć w naszym klubie - Mbappe czy Kimmicha? A mówimy o najlepszym piłkarzu na świecie, bez względu na pozycje.

Z argumentem dotyczącym Goretzki się zgadzam. Joshua nie tylko nie mógł liczyć na wsparcie beznadziejnego Alaby, ale co gorsza nie był z nim kompletnie zgrany. Austriak bardzo rzadko występował w środku pola i choćby sam podział obowiązków pomiędzy obu pomocników był niewyćwiczony.

16.04.2021 09:13

@kamzet
Pomimo słabego występu z PSG całkowicie się z tym zgadzam. Kimmich w optymalnej formie to jednoosobowa armia w środku pola. Czyni drużyną znacznie lepszą w bardzo wielu aspektach.

16.04.2021 09:03

Kimmich przez ostatnie kilkanaście miesięcy pozostawał w moich rozważaniach o najlepszym obecnie piłkarzu na świecie. W dwumeczu z PSG dostarczył potężnego argumentu przeciwko tej tezie. Do tej pory w najważniejszym momentach można było na niego najbardziej liczyć. W przegranym ćwierćfinale zagrał jednak bardzo słabo, a Neymar momentami go ośmieszał.

16.04.2021 08:57

@Skobry
Tak, ponieważ ani liczba oddanych strzałów, ani procent utrzymywania się przy piłce nie jest dla mnie żadnym wykładnikiem posiadania przewagi. Tak, najprawdopodobniej żadnemu z nas nie uda się przekonać drugiej strony. Najważniejsze jednak, by rozmawiać w przyjaznej atmosferze. Również serdecznie pozdrawiam.

15.04.2021 15:58

@Skobry
Nawet drużyna, która przegrywa mecz dwucyfrową liczbą bramek wychodzi na niego z JAKĄŚ strategią. Ty nazywasz zwycięstwo PSG cudem, podczas gdy ja rozpatruję je jako rezultat prawidłowej realizacji założeń taktycznych. Jeszcze odnośnie kontroli. Na 180 minut trwania dwumeczu przez 176 utrzymywał się wynik premiujący awansem drużynę z Paryża, a przez pozostałe 4 minuty rywalizacja była nierozstrzygnięta. Ani przez moment nie miała miejsce sytuacja, w której to Bayern byłby w korzystnej pozycji. Zatem tak naprawdę nawet nie wiemy jak zagrałoby PSG, gdyby losy dwumeczu na jakiś czas wymknęły im się z rąk. Już na samym początku osiągnęli satysfakcjonujący rezultat, który nie zmienił się do ostatniego gwizdka. Na tym również polega kontrola. Gdyby poszli na wymianę ciosów z Bayernem, zostawiając Bawarczykom więcej miejsca i umożliwiając im szybką grę, ich szanse poleciałyby na łeb na szyję. Ja właśnie w ten sposób interpretuję wydarzenia na boisku.

15.04.2021 15:26

@DonJupp4ever
Nie widziałem wypowiedzi Pochettino, w którym mówiłby o "cudzie". Jednak nawet jeśli takowa się pojawiła, to ja i tak nie przywiązuję wagi do tego typu wygłaszanych publicznie komentarzy, gdyż często wynikają z czystej kurtuazji. Trudno, żeby trener rywali po meczu na konferencji prasowej zacierał ręce i chwalił się, jako to dobrze rozpracował i ograł rywala.

@Skobry
Tak, tak uważam. Sądzę, iż strategia PSG ZAKŁADAŁA oddanie inicjatywy. Ich największą siłą był potencjał ofensywny wynikający z umiejętności gry dwójkowej oraz wygrywania indywidualnych pojedynków przez ich największe gwiazdy. A kiedy najłatwiej doprowadzać do takich starć i ich konwersji w sytuacje strzeleckie? Kiedy ma się więcej miejsca, wolne przestrzenie do wygrywania pojedynków biegowych, dryblingu lub wychodzenia na czyste pozycje. Kluczem było zatem wciągnięcie Bayernu na własną połowę, zmuszenie Bawarczyków do gry pozycyjnej, do zaatakowania większą liczbą zawodników. A zatem to nie tak jak napisałeś jakoby "jedni chcieli grać w piłkę, drudzy nie" - jedni chcieli MIEĆ piłkę, drudzy nie.

@admin
Zagrożenie w każdej sytuacji jest inne i zależy od bardzo wielu czynników. Dopuszczenie Bayernu do gry piłką było celem PSG, a oddawane przez drużynę z Monachium strzały to wkalkulowane ryzyko. Chodziło głównie o to, by miały one miejsce w asyście obrońcy, który byłby w stanie je zablokować lub przynajmniej zmniejszyć kąt. W mojej opinii to się Paryżanom udało bardzo dobrze.

15.04.2021 14:30

@Skobry
No właśnie dokładnie to miałem na myśli pisząc o złudnym wrażeniu wyższości Bayernu na podstawie statystyki liczby oddanych strzałów.

15.04.2021 12:36

@DonJupp4ever
Nie jestem wyznawcą kultu posiadania piłki. W futbolu wystarczy kilka - kilkanaście sekund by zdobyć gola, trzeba tylko znaleźć odpowiedni moment do wciśnięcia pedału gazu. I to nie jest tak, iż uważam, że wszystkie strzały oddane przez Bayern w Monachium nie były groźne. Chodzi mi tylko o tę szaloną liczbę 30, przez którą niektórzy snują teorie o wyższości Bayernu w pierwszym meczu. Jak się owa trzydziestkę widzi można odnieść złudne wrażenie, że Paryżanie prowadzili obronę Częstochowy. Jak się na spokojnie obejrzy i przeanalizuje mecz dochodzi się z kolei do wniosku, iż poza kilkoma sytuacjami mieli wszystko pod kontrolą. Zbliżyć formacje, nie zostawiać miejsca, czekać na okazję do przechwytu, wyprowadzić kontrę, wykorzystać umiejętności Neymara i Mbappe w pojedynkach z obrońcami, strzelić bramki i zapewnić sobie zaliczkę przed rewanżem. Tak w punktach można by streścić założenia taktyczne PSG na mecz w Monachium.

15.04.2021 11:27

@tapczan
OK, no to się różnimy. Mój "test oka" mówił mi, że z posiadania piłki i tych 30 strzałów Bayernu nie wynikało żadne większe zagrożenie. Tak jak pisałem, potrzebowałbym statystyki strzałów zablokowanych, by móc nią poprzeć moje spostrzeżenia. Mainz czy Arminia muszą tak grać z Bayernem, ponieważ nie mają wykonawców do jakiejkolwiek innej gry. Ich ofensywni zawodnicy nie będą co chwilę ogrywać obrońców Bayernu i stwarzać dogodnych sytuacji podbramkowych. PSG miało w rewanżu kilka doskonałych szans. Sam Neymar zaliczył dwa słupki i poprzeczkę, do tego zabrakło mu ułamka sekundy by dopaść do piłki i skierować ją do pustej bramki po dograniu Di Marii. Oglądając oba mecze miałem wewnętrzne wrażenie, iż PSG przez zdecydowaną większość czasu ma wszystko pod kontrolą i jedynie szczęścia brakowało im, by domknąć sprawę.

15.04.2021 10:47

@tapczan
Dokładnie. A PSG idealnie to wykorzystywało. To znaczy nie idealnie, bo bramki nie padały, ale jak pisałem - brakowało centymetrów. Wyobraź sobie na moment, iż nie jesteś kibicem Bayernu tylko bezstronnym fanem piłki nożnej. Nie zachwyciłbyś się sposobem, w jaki Neymar, Mbappe i Di Maria rozmontowywali defensywę Bawarczyków? Bo ja tak.

15.04.2021 10:14

@DonJupp4ever
Szkoda, iż nie ma nigdzie statystyki ile z tych miliona strzałów Bayernu w pierwszym meczu było blokowanych i nie stanowiło najmniejszego zagrożenia dla Paryżan. W rewanżu zaś Neymarowi co chwilę brakowało po kilka - kilkanaście centymetrów - PSG spokojnie mogło wbić pięć bramek. Pochettino świetnie rozpracował Bayern. Nie chciał iść na wymianę ciosów, tylko kontrować z użyciem swojego potencjału ofensywnego. Uważam, iż byliśmy znacznie słabsi w kontekście całego dwumeczu.

Atutem City jest głębia składu. Podejrzewam, iż drużyna Guardioli postawi PSG znacznie większe wymagania niż Bayern.

Edytowano : 2021-04-15 09:59:22

@tapczan
PSG nie miało żadnego farta. Oni CHCIELI tak grać, oddawać inicjatywę i kontratakować. W kategoriach szczęścia z ich strony można rozpatrywać jedynie osłabienia personalne Bayernu, ale to wina leży po stronie wąskiej kadry i beznadziejnych transferów Salihamidzicia.

15.04.2021 09:56

Przykre jest, iż Bayern w tym dwumeczu wykorzystał limit szczęścia na najbliższe pięć sezonów, a i tak nie awansował. PSG perfekcyjnie realizowało założenia taktyczne, znakomicie obnażyło słabości Bawarczyków, świetnie wykorzystało przewagę umiejętności indywidualnych. Jestem bardzo ciekaw jak poradzą sobie ze znacznie trudniejszym rywalem - Manchesterem City - w półfinale.

15.04.2021 09:36

@hoven
Salihamidzicia na stanowisku dyrektora sportowego mógłby zastąpić dzisiaj kierowca klubowego autobusu - Bayern NIC by na tym nie stracił (a może nawet by zyskał...). Flick to trenerska perła, facet który ze zgliszczy potrafił z marszu zrobić coś wielkiego, a do tego wykazał się ambicjami i odwagą, by walczyć o swoje dzieło i dalej je rozwijać. Jego odejście a pozostanie Salihamidzicia będzie oznaczało obranie bardzo złego kierunku przez Bayern Monachium. Kierunku poza europejską czołówkę.

15.04.2021 09:12

https://www.dieroten.pl/art/show/losowanie-lm-bayern-zagra-z/39121

nyy32 19.03.2021 12:55
Fatalne losowanie dla niemieckich drużyn. Cóż, Gaurdiola po raz pierwszy awansuje do półfinału Ligi Mistrzów z City. Bayern z PSG będzie miał niesamowicie ciężko...

Moje typy: PSG, City, Real, Chelsea.
Finał: City - Real

Mogłem kasę postawić, trochę bym wygrał...

14.04.2021 23:08

Nie myślałem, że kiedyś występ tak wybitnego piłkarza jak Kimmich ocenię na "5". A oceniłem, i to w tak ważnym meczu.

14.04.2021 00:18

Dziś odbyła się nasza detronizacja. Bayern nie obroni trofeum, przestaje być punktem odniesienia w europejskim futbolu. Mógłbym wertować archiwum w poszukiwaniu moich wiadomości, w których pisałem dlaczego tak właśnie musiało się stać, a po każdym cytacie zamieszczać stwierdzenie "a nie mówiłem". Nie zrobię jednak tego. Uważam, iż dziś wszyscy powinniśmy być po jednej po stronie. Po stronie zespołu, który pomimo wielu przeciwności i niekorzystnej sytuacji nie złożył broni i walczył o awans do końca. Po stronie trenera, który ze zgliszczy wybudował fantastyczną drużynę, sięgnął po historyczne sukcesy i dał nam tak wiele radości. I powinniśmy wszyscy razem stanąć przeciwko człowiekowi, który doprowadził do tego, iż Hansi musiał bronić tytułów słabszym składem niż przed rokiem, przeciwko człowiekowi, przez którego w decydującej końcówce meczu o wejście do półfinału miernego napastnika musiał zmieniać defensywny pomocnik, a ławka rezerwowych składała się z juniorów i amatorów, przeciwko obecnemu dyrektorowi sportowemu Bayernu Monachium - Hasanowi Salihamidziciowi.

13.04.2021 23:32

mózg - off

logika - off

analityczne myślenie - off

Dobra, wszystkie czynniki uświadamiające mi, iż PSG awansowało zostały wyłączone. Mogę oglądać mecz.

13.04.2021 20:36

@FanGraczyBayern
Gdyby w jakiejś alternatywnej rzeczywistości miało się tak stać, to już zacząłbym kibicować PSG. Liga Mistrzów jest co roku, a zobaczyć coś takiego...

13.04.2021 20:33

@hoven muszę sobie gdzieś zapisać link do tego newsa, gdyż to co napisałeś to istna seria nokautujących ciosów w każdej możliwej przyszłej dyskusji na temat Salihamidzicia. Miałbym może kilka drobnych zastrzeżeń, ale generalnie niemal wszystko co napisałeś to miażdżące jego niekompetencję fakty. Podkreślam fakty, nie opinie. Obrońcy Bośniaka muszą powoli zacząć zdawać sobie sprawę, iż konflikt pomiędzy nim a Flickiem najprawdopodobniej zaszedł już tak daleko, iż dalsza współpraca obu panów wydaje się niemożliwa. Coraz ciężej będzie wyobrazić sobie sytuację, w której Hansi w dalszym ciągu będzie naszym trenerem Bayernu a Hasan wciąż będzie pełnił funkcję dyrektora sportowego. Tworzy się więc alternatywa - albo jedno, albo drugie. Zatem po jednej stronie mamy Flicka, który robi niemal wszystko dobrze (poza betonistycznym stawianiem na beznadziejnego Alabę, ewentualnie trudnościami ze zorganizowaniem obrony) a z drugiej Salihamidzicia, który robi niemal wszystko źle (poza ściągnięciem Daviesa, ewentualnie udziałem w transferze Upamecano). Wobec powyższego nie pojmuję jak możne dobrze życzyć Bayernowi i jednocześnie być przeciwnikiem natychmiastowego zwolnienia Salihamidzicia - człowieka, przez którego Flick publicznie przyznał, iż obecna kadra Bayernu jest słabsza niż przed rokiem.

13.04.2021 17:19

Będę z całego serca kibicować Bayernowi z pełną świadomością, iż PSG w zasadzie awans zagwarantowało sobie w pierwszym meczu, a dziś muszą jedynie dopełnić formalności. Koncentracja w defensywie, szybkie kontry, dwójkowa gra Neymara z Mbappe i już są w półfinale.

13.04.2021 11:33

PSG nastawi się defensywę i będzie wyprowadzać kontry. Sami Neymar i Mbappe wystarczą do rozpracowania całej naszej obrony. Paryż jest w komfortowej sytuacji przed rewanżem. Strzelili trzy gole na wyjeździe i jutro muszą jedynie postawić kropkę nad "I" by móc zacząć myśleć o półfinale przeciwko City. A tam będzie o wiele, wiele trudniej.

Edytowano : 2021-04-12 18:01:58

*nastawi się na defensywę

12.04.2021 18:01

"zamknij mordę"

"Oczywiście zespół jakościowo był silniejszy przed rokiem"

Wiem, panie Hainer, iż pańską rolą jest dyskretna postawa wobec wewnętrznych problemów w klubie, ale ja osobiście podejrzewam, że to co piszą media to jedynie wierzchołek góry lodowej...

11.04.2021 16:20

@Edmund
Nie idealizuję Flicka. Są momenty, w których wytykam mu błędy (nie pojmuję konsekwentnego stawiania na tragicznego Alabę). Sam przyznałeś, że transfery Motinga, Costy i Sarra, delikatnie mówiąc, drużyny nie wzmocniły. Jeśli chodzi o Rocę, to jest to jednak znaczny zjazd jakościowy względem Thiago. Gdy Roca zmienia Kimmicha lub Goretzkę, drużyna na tym traci. Ubiegłoroczny Thiago mógł z powodzeniem zastępować któregoś z niemieckich środkowych pomocników, zapewniając alternatywny zestaw umiejętności. W ostatnim okienku pozbawiono Flicka tego komfortu. Jeśli chce wygrywać, musi cały czas wykorzystywać podstawowych piłkarzy. Sezon jest trudny, intensywny, przerwa pomiędzy rozgrywkami była krótka, przerwy pomiędzy rundami Bundesligi nie było wcale, doszły eliminacje Mistrzostw Świata i idiotyczne klubowe mistrzostwa świata. Gdyby kadra była szersza i bardziej wyrównana, zawodnicy pierwszego składu mieliby w nogach mniej kilometrów. To także pośrednio odpowiada za plagę kontuzji w tak kluczowym okresie. Flick wini za to Salihamidzicia. Ja również.

11.04.2021 11:40

@Edmund
Ale Ty zdajesz sobie oczywiście sprawę, iż pomiędzy ściągnięciem gwiazd światowej piłki a sprowadzeniem Costy, Roci i Sarra jest jeszcze kilkadziesiąt rozwiązań pośrednich? Nie chodzi o żadne "wynagradzanie" Flicka, tylko o umożliwienie trenerowi, który stał się autorem historycznych sukcesów, realnej walki o obronę wywalczonych trofeów. A do czego doprowadził Salihamidzic? Do tego, że zdesperowany Hansi przez najważniejszym okresem sezonu stwierdza PUBLICZNIE, że kadra jest SŁABSZA niż przed rokiem. Trudno było to przewidzieć? Nie trudno.

https://www.dieroten.pl/art/show/deadline-day-2020-costa-niebawem-przejdzie-badania-medyczne/36699

"Na plus tego okienka trzeba odnotować, iż Bayern istotnie wzmocnił pierwszą jedenastkę. Zamiana najsłabszego ogniwa, jakim był Coman na świetnego Sane zdecydowanie zwiększa naszą siłę ofensywną. Ciekawym zawodnikiem wydaje się być Nianzou. Nie widziałem go w akcji, ale to ponoć wielki talent defensywny z potencjałem na rozwój do piłkarza wysokiej klasy. Te ruchy kadrowe miały już jednak miejsce jakiś czas temu, a saga z Leroy'em ciągnęła się od kilkunastu miesięcy. Końcówkę okresu transferowego ciężko jednak oceniać pozytywnie. Przypominała łapankę, gdzie po niepowodzeniu opcji A szaleńczo rzucaliśmy się na opcję B, by ostatecznie być zmuszonym do zadowolenia się opcją C. Zadziwia przede wszystkim fakt, jak słabą pozycję wypracował sobie Bayern na rynku transferowym. Wielka marka, stabilność finansowa, możliwość występowania u boku piłkarzy klasy światowej oraz blask ostatnich trofeów powinny przyciągać uznane nazwiska i wielkie talenty. Stało się jednak dokładnie odwrotnie. Sprowadzeni zostali gracze poziomu ogona Bundesligi, po których trudno spodziewać się czegokolwiek wyjątkowego. Uważałem (i dalej uważam), iż tacy zawodnicy jak Musiala czy Richards nie są jeszcze gotowi by w kluczowych momentach decydujących spotkań dać odpowiednią jakość z ławki. Chciałem, by do składu dołączyli ukształtowani, klasowi piłkarze, mogący dać zmianę Gnabry'emu, Mullerowi czy Lewandowskiemu i wpłynąć pozytywnie na losy meczu. Jak patrzę na ostatnie transfery, to dochodzę do wniosku, że już chyba lepiej dać szansę nieobliczalnemu Musiale niż Coście, a Richards nie jest już na dzień dzisiejszy gorszym obrońcą od Sarra. A zatem liczyłem na skrzydłowego numer 3 (kogoś znacznie lepszego nie tylko od Musiali, ale też od Comana, w którego talent już dawno przestałem wierzyć), a dostałem skrzydłowego numer 5. Chciałem prawego obrońcę, który powalczyłby z Pavardem o pierwszy skład, a sprowadzony został człowiek, który będzie rywalizować z Richardsem o rolę pierwszego rezerwowego. Oczekiwałem świetnego środkowego pomocnika, który miałby alternatywny zestaw umiejętności do Goretzki, dawał drużynie więcej w innych aspektach gry (jak Thiago w zeszłym sezonie), a przyszedł Roca, co do którego nie mam pewności, iż będzie bardziej przydatnym zmiennikiem niż Tolisso czy Martinez. Jak popatrzy się na statystyki Costy czy Choupo-Motinga można stwierdzić tylko jedno - są beznadziejne. Generalnie Bayern potrzebował piłkarzy będących na kilku pozycjach silną opcją numer 2, dających odczuwalną jakość z ławki, a sprowadził graczy gorszych niż obecni rezerwowi. Ten sezon będzie potężnym testem dla siły podstawowej jedenastki, która nie będzie mogła liczyć na zbyt istotne wsparcie ze strony zmienników. Jak pokazały już pierwsze mecze - łatwo nie będzie. Generalnie okienko transferowe bardzo nieudane, Salihamidzić do zwolnienia w trybie natychmiastowym. Piszę to jako wieloletni entuzjasta polityki kadrowej i sposobu zarządzania Bayernu Monachium."

Napisałem to 6.10.2020 r., zaraz po zamknięciu okienka transferowego, zanim którakolwiek z ciamajd Hasana zdążyła zadebiutować w Bayernie.

Edytowano : 2021-04-11 10:53:49

*przed najważniejszym okresem sezonu

11.04.2021 10:46

Nie wiem Panowie czy do końca zdajecie sobie sprawę z tego co się właśnie wydarzyło. Oto trener mistrzowskiej drużyny na oficjalnej konferencji prasowej wygłasza opinię, iż jego kadra jest SŁABSZA niż przed rokiem. Trudno o bardziej zdecydowany atak na Salihamidzicia niż publiczne stwierdzenie, iż jego działania w przerwie między sezonami przyczyniły się do POGORSZENIA jakości zespołu. Flick musi być bardzo zdesperowany - wszak rykoszetem obrywa się nowym piłkarzom, którzy zgodnie z wypowiedzią trenera nie dorównują poprzednikom. Jeśli szkoleniowiec decyduje się na sformułowanie tak mocnego i jednoznacznego zarzutu wobec posunięć dyrektora sportowego, nie wydaje mi się by długoterminowa współpraca obu panów była w ogóle możliwa. Po jednej stronie mamy zatem Flicka, który ze zgliszczy drużyny w ciągu kilku miesięcy stworzył zwycięską maszynę, wygrywającą wszystko co było do wygrania, a z drugiej Salihamidzicia, który przez swoją nieudolność w trakcie okienka transferowego przyczynił się do częściowego zniszczenia tego świetnego zespołu ("Oczywiście zespół jakościowo był silniejszy przed rokiem (...)"). Pierwszy ciągnie Bayern w górę, drugi w dół. Wniosek? Salihamidzic to szkodnik, którego jak najszybciej trzeba się pozbyć dla dobra klubu.

11.04.2021 09:24

@Edmund
Tak, ale im szersza i bardziej wyrównana kadra tym te kłopoty byłyby mniejsze. Zgadzam się z tym co napisał @yasiek

10.04.2021 17:44

@misza
W tym co piszesz można wyczuć przeświadczenie, iż argumentem na korzyść Salihamidzicia jest fakt jego awansu na członka zarządu klubu. Byłoby tak, gdyby założyć, iż ta decyzja włodarzy jest prawidłowa, a pozytywna ocena jego działań słuszna. Ja jestem jednak dokładnie przeciwnego zdania - uważam, że dobra opinia o jego dotychczasowej pracy jest niezasłużona, a fakt awansowania na wyższe stanowisko jest błędnym posunięciem. Każdy kibic każdą poszczególną decyzję podejmowaną w klubie ma prawo ocenić indywidualnie. Zdecydowaną większość posunięć Bayernu w ostatnich latach rozważam jako bardzo dobre i przemyślane - akurat te dotyczące osoby Salihamidzicia uważam jednak za niewłaściwe. Gdyby było tak jak piszesz i jedynie osoby znajdujące się wewnątrz klubu miały prawo do własnych negatywnych osądów, należałoby zamknąć wszystkie fora fanowskie, bo przecież co faceci np. w Polsce mogą tam wiedzieć o Bayernie Monachium. Ja swoje opinie tworzę na podstawie dostępnych mi danych - w tym przypadku głównie efektów sportowych poszczególnych posunięć personalnych, ale również zamieszczanych wypowiedzi, doniesień prasowych. Moje skrajnie negatywne zdanie o Salihamidziciu w praktyce nie na najmniejszego znaczenia. Mam jednak prawo na forum kibicowskim takowe sformułować i argumentować je w miarę własnych możliwości. Nie muszę do tego być pracownikiem klubu. Ty za to masz pełne prawo się ze mną nie zgadzać.

Edytowano : 2021-04-10 10:12:13

@Edmund
Biorę w ciemno 3 wygrane Ligi Mistrzów przy jednym Mistrzostwie Niemiec. Mieści się to w mojej definicji dominacji. Pisząc o możliwych sukcesach w przypadku odważnych posunięć miałem na myśli Bayern w 2020 roku. Uważam, że trzeba było znacznie bardziej zdecydowanie podziałać na rynku. Poza Sane kupić jeszcze 2-3 piłkarzy o uznanej renomie. Po prostu ten moment oceniałem jako najwłaściwszy na duże inwestycje. Nawet kosztem wejścia w zadłużenie.

10.04.2021 10:04

@Edmund
Napisałem, że 4 zwycięstwa w LM w 5 lat to jest dominacja. Wcześniej stwierdzając, iż Bayern miał szansę na dominację w Europie miałem na myśli właśnie takie osiągnięcia. Ba, "zadowoliłbym się" 3 tryumfami w 4 lata. Gdyby w Monachium udało się tego dokonać, podwoilibyśmy liczbę wygranych w Lidze Mistrzów, a licząc LM/Puchar Europy, zwiększylibyśmy nasz dorobek o 50%. Nie wiem jak Ty definiujesz "dominację". Być może według Twojego rozumienia tego słowa, faktycznie jest to "fikcja i marzenie ściętej głowy". Ja jednak pisałem o własnym pojmowaniu owego terminu - oznaczającego w tym przypadku zbliżenie się do osiągnięć Realu - które w mojej opinii było możliwe przy odpowiednio odważnych posunięciach.

@hoven
Powiem szczerze, iż nie wiem czy jest to argument, z którego warto korzystać. Musiałbyś wykazać, że te same konkretne osoby, które dziś bronią Salihamidzicia wcześniej atakowały Kovaca. Nie jest to prawdą choćby w moim przypadku - byłem zdecydowanym przeciwnikiem chorwackiego trenera, tak samo jak dzisiaj naszego obecnego dyrektora sportowego. Jeśli jednak nie chodzi Ci o użycie tego jako argumentu, tylko o samo zjawisko, to myślę, że mamy tu do czynienia z pewnym rodzajem racjonalizacji. Przykład masz poniżej. Złe decyzje nie są złe, bo "egzekwuje politykę zarządu", "nie wiadomo jaki miał budżet", "nie wszystkie nieudane transfery muszą być jego autorskim pomysłem" itp. Tak można sobie (i innym) wmawiać w nieskończoność.

10.04.2021 09:02

@Edmund

"nie zdominowaliśmy na kilka lat rozgrywek w Europie bo to po prostu fikcja i marzenia ściętej głowy i żaden klub tego nie zrobi."

Real wygrał Ligę Mistrzów cztery razy w pięć lat. To JEST dominacja. Teraz można próbować im umniejszać twierdząc, że zwycięstwa zawdzięczają szczęściu, pomocy sędziów itp., ale wynik pozostaje i trafia do kronik futbolu. Ja uważam, iż po 2013 roku popełniono błędy, a podstawowy nazywał się Guardiola. Oczywiście, w tamtym momencie można było uważać, że jego zatrudnienie to dobra decyzja. Powiem więcej, sam prawdopodobnie wówczas bym się pod nią podpisał. Z perspektywy czasu okazała się nietrafiona, gdyż tak jak pisałem - nigdy w życia nie masz stuprocentowej gwarancji sukcesu. Upraszczając, nie podejrzewam nikogo o złą wolę. Oceniam jednak poszczególne posunięcia i subiektywnie krytykuję te, z którymi się nie zgadzam.

"Skąd pewność że w klubie nie wiedzą jak wykorzystać okazję która się otworzyła jak to ująłeś?"

Taka jest moja ocena ostatnich działań Salihamidzicia (mam tu głównie na myśli okienko transferowe po poprzednim sezonie, gdyż pozyskanie Upamecano w tym roku to moim zdaniem krok w dobrą stronę). Nie potrafię odżałować bieżącego sezonu, kiedy można było zrobić znacznie, ale to znacznie więcej, by obronić ubiegłoroczne trofea. Liga Mistrzów najprawdopodobniej skończy się na ćwierćfinale. Odpadnięcie z drugoligowcem w Pucharze Niemiec to kompromitacja. Piłkarze są zmęczeni, przeciążeni intensywnością rozgrywek. Brakuje szerokiej kadry, klasowych zmienników zapewniających jakość z ławki. Za te wszystkie braki odpowiada Najgorszy Dyrektor Sportowy na Świecie.

09.04.2021 23:55

@Edmund
Bayern nie jest źle zarządzanym klubem. Nie znajdziesz mojej wypowiedzi, w której pojawia się takie stwierdzenie. Bayern jest klubem zarządzanym bardzo dobrze. Ściągnęliśmy najlepszego napastnika XXI wieku za darmo, pozyskaliśmy za grosze piłkarzy, którzy się znakomicie rozwinęli i zameldowali w światowej czołówce (Kimmich, Gnaby), nie baliśmy się obdarzyć zaufaniem wcześniejszego asystenta, który jako pierwszy trener okazał się geniuszem i doprowadził nas do fantastycznych sukcesów. Generalnie ja osobiście jestem obecnym Bayernem zachwycony. Robimy niemal wszystko dobrze. Owo "niemal" to jednak słowo klucz, które znamionuje różnicę pomiędzy stałym utrzymywaniem się w europejskiej czołówce, a totalnym zdominowaniem całej międzynarodowej konkurencji. Twierdzę, iż przy wszystkich aktualnych okolicznościach mielibyśmy szansę na to drugie. Co stoi na przeszkodzie? Głównie Salihamidzić. Gdy pomiędzy 2002 a 2009 rokiem nie byliśmy w stanie ani razu wejść do półfinału Ligi Mistrzów, mieliśmy kilka lat na spokojne odbudowywanie potęgi. 1/8 czy 1/4 - dla klubu formatu Bayernu to różnica niewielka. Przed obecnym sezonem mieliśmy szasnę na obronę LM PIERWSZY RAZ W HISTORII KLUBU (jeśli nie liczyć Pucharów Europy z lat 70.). To jest moment dziejowy. Moment, w którym trzeba wykorzystać to, co się ma i wykonać zdecydowany ruch. Całe nieszczęście polega na tym, iż ten ruch był w rękach nieudacznika, który nie potrafił lub nie chciał go wykonać. I żeby nie było - wciąż uważam, iż nasza sytuacja wygląda bardzo dobrze. Nie udało się obronić trypletu, na 99% nie uda się obronić LM, ale mamy w drużynie grupę 25-26-letnich świetnych zawodników, którzy mogą stanowić o naszej sile na kolejne lata. Teraz priorytetem jest przedłużenie w nimi kontraktów, zatrzymanie Flicka i dalsze wzmocnienia kadry - przede wszystkim jej poszerzenie o klasowych zmienników. Najbliższe sezony Bayernu mogą być w dalszym ciągu bardzo udane. Cholernie szkoda jednak tego roku, gdy przy odpowiednio zainwestowanych pieniądzach można było zdystansować konkurencję.

"Skąd pewność że teraz by w stu procentach wypaliło?"

Stuprocentowej pewności nie masz nigdy. Nie tylko w sporcie, ale również w życiu. Sztuka zarządzania polega na tym, by wyczuć kiedy otwiera się szansa i wiedzieć, jak ją wykorzystać.

Edytowano : 2021-04-09 23:09:22

*przedłużenie z nimi kontraktów

09.04.2021 23:06

Generalnie rzadko zgadzam się z hovenem - atakowałem Kovaca z całej mocy, gdy on go bronił, zaliczam się do przeciwników Guardioli i podpisałbym się pod stwierdzeniem, że zniszczył Bayern, o wiele lepiej oceniam całość działalności Hoenessa, znacznie lepiej postrzegam Goretzkę czy Pavarda. Wszystko jednak co kolega hoven pisze o Salihamidziciu jest prawdą, a ja dołożyłbym jeszcze sporo od siebie. Otóż w sporcie jest coś takiego, co można określić jako "okienko na wygrywanie". Zdefiniowałbym to jako okres w historii organizacji, w którym ze względu na wszystkie okoliczności zewnętrzne i wewnętrzne otwiera się sposobność do wygrywania trofeów. W przypadku klubu na poziomie Bayernu jest to równoznaczne ze zdobywaniem Ligi Mistrzów, co w praktyce oznacza bycie najlepszym na świecie. Owe "okienko" jest różnie długie. Jeśli przykładowo trafia ci się 19-letni Messi, a masz możliwości finansowe zatrzymania go w klubie na wiele lat, masz szansę na zbudowanie wokół niego drużyny więcej niż jeden raz. Zazwyczaj jednak ten sprzyjający okres jest znacznie krótszy - piłkarze w różnym momencie kariery osiągają swój osobisty szczyt, a w europejskim futbolu konkurencja nie śpi. Rozumie to Flick, kompletnie nie rozumie Salihamidzić. W Bayernie po poprzednim rewelacyjnym sezonie mieliśmy rdzeń, wokół którego można było tworzyć drużynę nie tylko zwycięską, ale wręcz dominującą. Lewandowski po trzydziestce osiągnął zenit swych umiejętności, Kimmich zameldował się w dyskusji o najlepszym piłkarzu na świecie, Neuer i Muller powrócili do formy z poprzednich lat, Davies okazał się super-talentem, Gnabry, Goretzka czy Pavard poczynili wielkie postępy. Flick będąc z zespołem na co dzień, wygrywając z nim tytuły miał tego pełną świadomość. Wiedział również, czego jeszcze brakuje mu by nakryć Europę czapką - szerokiej kadry, klasowych zmienników, silnej konkurencji na kluczowych pozycjach. Jeśli jest się w takiej sytuacji, jak Bayern po ostatnim tryplecie to się nie oszczędza, tylko inwestuje. Mamy "okienko na wygrywanie" - musimy je optymalnie wykorzystać. Świetnie, że ściągnęliśmy Sane, ale potrzebujemy kolejnych realnych wzmocnień, powinniśmy dać trenerowi więcej alternatyw, zabezpieczyć się na wypadek kontuzji, słabszej formy czy nowego zagrożenia - zakażenia koronawirusem. Wszak końcowa faza Ligi Mistrzów odbywa się w systemie play-off - co się stanie, jak wypadnie nam kluczowy piłkarz, jak np. Robert Lewandowski? Sezon, w którym mogliśmy zrobić coś historycznego zostanie zaprzepaszczony. Jak jest się w "okienku na wygrywanie" nie sprowadza się do klubu Costy, Roci, a już na pewno nie Sarra, tylko zawodników, którzy mogą wyjść na Real, City lub PSG i zapewnić jakość na boisku. Salihamidzić zawalił jeden z najważniejszych okresów transferowych najnowszej historii Bayernu. Pościągał grajków, których strach jest wystawić na Mainz. Flick doskonale zdaje sobie sprawę, jak wielka szansa na złotą erę w dziejach klubu zostaje zaprzepaszczona przez nieudolność człowieka, którego ma nad sobą. Jeśli nic się nie zmieni, poważnie na jego miejscu rozważyłby możliwość przejęcia reprezentacji Niemiec. Salihamidzić do zwolnienia w trybie pilnym.

09.04.2021 22:08

Wzrusza mnie naiwna, dziecięca wiara co poniektórych. I w zasadzie nie mam im tego za złe. Przeciwnie, sam jestem zdania, iż kibicowanie to taka sfera życia, w której można kierować się bardziej sercem niż rozumem i chłodną kalkulacją oraz wolno dać się zaślepić falującym emocjom. Ja tak niestety nie potrafię. Dawałem Bayernowi 45% szans na awans zaraz po losowaniu, 25% po kontuzji Lewandowskiego a obecnie daję 5%. Ku serc pokrzepieniu mogę jedynie dodać, że to więcej niż dawałbym Macedonii w meczu z Niemcami.

08.04.2021 18:59

@dzojko
Dokładnie. Cóż, szkoda na Alabę klawiatury. W tym sezonie i tak jesteśmy na niego skazani, ale latem odchodzi i na szczęście pozostanie tylko złym wspomnieniem.

08.04.2021 00:11

@DonJupp4ever
Krytykowałem Flicka za te decyzje wiele razy. On też nie jest nieomylny. Statystyki mówią jasno jak beznadziejnie Alaba sprawuje się w defensywie.

Edytowano : 2021-04-08 00:06:27

@Dziki79
Wtedy Neymar by mu nie podał. Niklas został sam na dwóch wybitnych piłkarzy ofensywnych. Naprawdę niewiele mógł zrobić. Ja tu wielkiego błędu nie widzę.

08.04.2021 00:04

@DonJupp4ever

https://www.dieroten.pl/art/show/statystycznie-upamecano-vs-stoperzy-fcb/38659

Masz Alabę. To co ten gość wyprawia na obronie przekracza ludzkie pojęcie i nie wiem jak można tego nie dostrzegać. Jest TRAGICZNY.

07.04.2021 23:57

@DonJupp4ever
Mbappe musiałby być idiotą, żeby 2 vs 1 dać się złapać na spalonego. Piłka zawsze jest szybsza od zawodnika, Sule mógł jedynie "symulować obronę" i zasłaniać bramkę. Błąd popełniła cała formacja dopuszczając do tej sytuacji, a nie Niklas w ostatniej fazie.

Edytowano : 2021-04-07 23:54:33

@Simon89
Tak obstawiałem City i nie mam najmniejszego problemu z tym by przyznać, iż się pomyliłem. Gdybym potrafił prawidłowo przewidzieć wyniki wszystkich meczów piłkarskich na świecie byłbym strasznie bogatym człowiekiem. Tak, uważam że dziś to nie była kwestia szczęścia tylko realizacji założeń taktycznych. PSG wykorzystało nasze słabe strony i wbiło nam trzy gole w Monachium. Dla mnie od początku byli faworytem, a teraz ich szanse na awans jeszcze zdecydowanie wzrosły.

07.04.2021 23:48

@DonJupp4ever
Neymar szedł z piłką, po prawej miał Mbappe i był ostatnim obrońcą przed bramką. Gdyby zbliżył się do Francuza, Brazylijczyk sam wykończyłby akcję. Nie było tu błędu Niklasa.

Edytowano : 2021-04-07 23:43:06

*Sule był ostatnim obrońcą przed bramką

07.04.2021 23:42

PSG wiedziało co chce grać. Nie szli na wymianę ciosów, skupiali się na defensywie i kontrach. Wykorzystywali przewagę umiejętności indywidualnych swoich gwiazd. Mieli świadomość, jak słaba jest obrona Bayernu w tym sezonie i że w odpowiednim momencie trzeba ową słabość obnażyć. Zrealizowali swój plan i zapewnili sobie bardzo korzystny wynik w kontekście rewanżu.

Obstawiałem awans PSG zaraz po losowaniu. Po kontuzji Lewandowskiego nazwałem ich zdecydowanym faworytem. Pierwszy mecz to potwierdził, mam wielką nadzieję, iż tym razem ostatecznie nie będę miał racji.

Jeśli ktokolwiek miał jakiekolwiek wątpliwości co do osoby Alaby...

07.04.2021 23:25

Nie pamiętam kiedy ostatnio tak bardzo pragnąłem się mylić w kwestii typowania wyniku meczu piłkarskiego...

07.04.2021 20:53

Pozbyć się pozbawionego ambicji nieudacznika Salihamidzicia w trybie pilnym i powalczyć o pozostanie Flicka.

07.04.2021 13:34

Nie wiem czy znajdujący się cały sezon w beznadziejnej formie Pavard zagrał w tym roku tak tragiczny mecz jak Alexander-Arnold dzisiaj z Realem.

06.04.2021 21:41

To doprawdy imponujące jak świetnym piłkarzem stał się Leon Goretzka w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Jeszcze pod koniec kadencji Kovaca miałem wątpliwości czy to w ogóle jest zawodnik na miarę pierwszego składu drużyny walczącej o wygranie Ligi Mistrzów. On jednak niesamowicie rozwinął się w niemal każdym aspekcie gry, przejął kluczową rolę w zespole i zaczął fantastycznie wywiązywać się ze swoich obowiązków na boisku. Przedłużenie jego umowy powinno być drugim najważniejszym ruchem kadrowym Bayernu po podpisaniu nowego kontraktu z Kimmichem.

04.04.2021 23:34

Bayern z Lewandowskim a Bayern bez Lewandowskiego to dwie zupełnie inne drużyny, stające na różnych poziomach.

03.04.2021 20:35

To z pewnością duże osłabienie dla PSG, jednak biorąc pod uwagę nieobecność Lewandowskiego moim faworytem dwumeczu w dalszym ciągu pozostaje drużyna z Francji.

03.04.2021 08:14

Kibicowanie komuś a subiektywna ocena czyiś szans to dwie różne rzeczy. Jeśli reprezentacja Polski gra z reprezentacją Francji to naturalnie kibicuję Polsce, ale wyżej oceniam szanse Francji. Zatem nadal z całego serca będę dopingować Bayern, jednak według mnie ze względu na absencję Lewandowskiego zdecydowanym faworytem dwumeczu jest obecnie PSG.

30.03.2021 18:00

No to powoli można gratulować PSG awansu. Wiem, że to futbol, że niby wszystko jest możliwe, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że mamy szanse ich przejść bez Roberta...

30.03.2021 17:36

Nawet nie ma o czym dyskutować. Miejsce Kimmicha jest w środku pola - nawet gdyby był najlepszym prawym obrońcą w historii futbolu to i tak jego wpływ na grę drużyny jest nieporównywalnie większy, gdy operuje w centrum pomocy.

28.03.2021 13:39

Kovac w swojej (na szczęście krótkiej) przygodzie z Bayernem popsuł bardzo wiele rzeczy.

28.03.2021 13:36

Gość gra na zasadzie "puścić wariata niech se polata". Zdecydowanie na nie.

23.03.2021 22:42

@Eliksir
Ja osobiście zgadzam się z przedstawioną tezą. Prawda jest taka, że Bundesligę ciągnie Bayern, a pozostałe zespoły mają pojedyncze wyskoki, ale nie należą do europejskiej czołówki. Najprostszy dowód? Ano taki, że kluby pokroju Lipska czy Dortmundu są dostarczycielami zawodników do prawdziwych potęg, a nie na odwrót. Jeśli wybijesz się w RB czy BVB idziesz do Anglii, Hiszpanii czy Włoch (ewentualnie do Bayernu...). Niemieckie drużyny w pojedynczych meczach/dwumeczach są w stanie zaskoczyć wyżej notowanych rywali i czasem nawet wyeliminować ich z europejskich rozgrywek, ale jak się spojrzy na sukcesy międzynarodowe w ostatnich kilkunastu lat, to poza Bayernem próżno szukać choćby jednego klubu z Bundesligi, którego można by nazwać liczącym się graczem w Lidze Mistrzów czy nawet Lidze Europy. Natomiast popisom strzeleckim Lewandowskiego w niczym to nie umniejsza. W zeszłym sezonie LM dobitnie potwierdził, że potrafi zdobywać bramki również na najwyższym poziomie, o czym bardzo boleśnie przekonała się choćby Chelsea, czyli jedna z czołowych drużyn angielskich.

21.03.2021 12:28

Dla mnie najważniejsze jest to, że forma rośnie w najlepszym możliwym momencie. Zbliżają się decydujące tygodnie w Bundeslidze, w LM czeka na nas bardzo wymagający rywal. Jeśli Flick tak to wszystko zaplanował, jest absolutnym geniuszem. Siła naszej ofensywy poraża, obrona poczyniła krok w dobrą stronę. Teraz kluczowe będzie zdrowie podstawowych piłkarzy - niezwykle istotne jest, by przeciwko PSG wybiec w najmocniejszym zestawieniu. Pozostaje dopingować Bayern.

20.03.2021 21:40

Fatalne losowanie dla niemieckich drużyn. Cóż, Gaurdiola po raz pierwszy awansuje do półfinału Ligi Mistrzów z City. Bayern z PSG będzie miał niesamowicie ciężko...

Moje typy: PSG, City, Real, Chelsea.
Finał: City - Real

19.03.2021 12:55

Bardzo proszę Drogą Redakcję o zmianę decyzji i dalsze publikowanie wszelkich doniesień prasowych o konflikcie Flicka z Salihamidziciem. Dla hasanoentuzjastów mają one bezcenne walory edukacyjne.

18.03.2021 18:22

@Gladius
Dobra Kolego, nie dogadamy się. Mi cały czas chodzi o coś innego, ale już mniejsza o to. Kibicujmy w meczu z Lazio.
Pozdrawiam.

17.03.2021 21:07

@Gladius
Chciałem napisać cały komentarz caps lockiem, ale może wezmę głęboki oddech i napiszę po raz ostatni. Nie uważam i nigdy nie napisałem, że decyzje podejmowane przez Bayern są patologiczne. "Formę patologiczną" może przybrać "konsekwencja w decyzjach personalnych", czyli owe wałkowane przez ze mnie trwanie w błędzie. Cała wypowiedź nie tyczy się decyzji samych w sobie, tylko owej "konsekwencji" czyli TRWANIA PRZY DECYZJACH, które po czasie okazują się niesłuszne. Jeśli dotniesz gorącego garnka i się oparzysz, odruchowo cofniesz rękę. Ale jeśli po 5 sekundach przyłożysz ją ponownie w to samo miejsce, to coś jest nie tak.

Edytowano : 2021-03-17 20:42:30

@admin
Jako osoba często korzystająca z Archiwum bardzo dziękuję i byłbym wdzięczny.

17.03.2021 20:41

Hernandez zasłużył na miejsce w składzie. Brawo Lucas.

17.03.2021 20:31

@Gladius
Człowieku, czy ja Ci muszę udowadniać, że nie jestem wielbłądem? Dlaczego wsadzasz mi w usta słowa, których nigdy nie napisałem. NIGDY nie napisałem, że Bayern podejmuje decyzje patologiczne. Jeszcze raz, jak w przedszkolu:

"PEWNA KONSEKWNECJA w decyzjach personalnych NORMALNIE jest cechą POZYTYWNĄ. Niestety w przypadku Bayernu często obserwuję przybieranie przez NIĄ formy patologicznej."

NIĄ tyczyło się PEWNEJ KONSEKWNECJI, która NORMALNIE jest czymś POZYTYWNYM, ale może przybierać "formę patologiczną". Powtarzam i podkreślam, nie czepiam się błędnych decyzji, ponieważ te podejmuje każdy (również ja we własnym życiu), tylko trwania w swoim błędzie, braku umiejętności przyznania się do niego w odpowiednim czasie. Dostrzegam to w przypadku zarządu Bayernu. Było to ewidentnie widoczne w kwestii Kovaca, kiedy to drużyna grała tragicznie przez ponad rok, ale musiał zdarzyć się mecz z Eintrachtem, żeby zarząd wreszcie skruszył beton i podjął słuszną decyzję. I OCZYWIŚCIE, iż to MOJA interpretacja faktów, z którą Ty możesz przecież się całkowicie nie zgadzać. Mogę rzecz jasna każde zdanie zaczynać od , ale nie widzę w tym sensu, ponieważ chyba nikt nie myśli, iż przedstawiam tu prawdę objawioną lub cokolwiek powyżej własnej opinii. Mnie na przykład do stwierdzenia o konieczności natychmiastowego zwolnienia Kovaca nie było potrzeba klęski we Frankfurcie. Wystarczyło mi, iż widzę jak zespół wygląda na boisku. I pisałem to po meczach wygranych:

Fragment mojego wpisu z 26.05.2019 r., po pokonaniu 3:0 Lipska w finale Pucharu Niemiec:

https://www.dieroten.pl/art/show/dublet-dla-bayernu-lipsk-ograny-30/31138

"Kovac jawi mi się jako człowiek bez koncepcji, popełniający błędy taktyczne (np. wypomniana przez Roberta skrajnie defensywna strategia w rewanżu z Liverpoolem), nie mający autorytetu wśród piłkarzy. Uważam, iż pozostawienie go na kolejny sezon będzie ogromnym błędem."

Mojej opinii nie zmieniło również wysokie zwycięstwo z Tottenhamem (wpis z 2.10.2019 r.):

https://www.dieroten.pl/art/show/gnabry-show-deklasacja-w-londynie-bayern-gromi-72/32526

"Naturalnie dalej jestem gorącym zwolennikiem jak najszybszego zwolnienia Kovaca. Piszę to teraz, po efektownym zwycięstwie, ponieważ niektórzy zarzucają krytykom Chorwata wyczekiwanie potknięć i następujące po nim wytykanie błędów. Ja dalej uważam, iż Bayern gra źle, za bardzo polegając na umiejętnościach indywidualnych, a za mało na grze zespołowej."

A zatem dzisiaj, niech Ci będzie, według mnie, gigantycznym błędem zarządu Bayernu jest utrzymywanie na tak ważnym stanowisku jak dyrektor sportowy człowieka, który, moim zdaniem, nie posiada kompetencji ani umiejętności do sprawowania tej funkcji. Dodatkowo, na podstawie dostępnych mi przesłanek, sądzę, iż znajduje się w konflikcie z trenerem Flickiem, który, w mojej opinii, jest prawdziwym skarbem, jaki posiadamy w klubie i powinniśmy robić wszystko, by czuł się dobrze i wiódł nas dalej do kolejnych sukcesów.

PS. Do administracji: czy nie ma możliwości dodania w Archiwum jakiegoś kalendarzyka, gdyż wyszukiwanie newsów sprzed kilku lat to gehenna klikania na kolejne numery stron? Jest to technicznie wykonalne?

Edytowano : 2021-03-17 20:28:50

*(...) Mogę rzecz jasna każde zdanie zaczynać od "według mnie"/"moim zdaniem", ale nie widzę w tym sensu (...)

Nie wiem czemu skasowało tę część wypowiedzi.

17.03.2021 20:25

@Gladius
Nie napisałem, że Bayern podejmuje patologiczne decyzje. Przeczytaj jeszcze raz:

"pewna konsekwencja w decyzjach personalnych normalnie jest cechą pozytywną. Niestety w przypadku Bayernu często obserwuję przybieranie przez nią formy patologicznej."

Miałem na myśli (i chyba wyraziłem to dość jasno), iż "konsekwencja w decyzjach personalnych" przejawiająca się wsparciem, zaufaniem, pomocą, cierpliwością jest zazwyczaj rzeczą bardzo dobrą. Natomiast jeśli ktoś wbrew logice i wszelkim przesłankom upiera się przy wyborze jakiejś osoby na dane stanowisko, pomimo iż oczywiste fakty (wiem - pleonazm) dobitnie świadczą o tym, że się ona do tego nie nadaje, mamy do czynienia z sytuacją patologiczną.

17.03.2021 17:20

@tapczan
Napisałbym, że trzeba być kretynem i półgłówkiem, żeby po tych wszystkich doniesieniach i wypowiedziach nie uświadamiać sobie, że z tym konfliktem coś jest na rzeczy, ale się wstrzymam, ponieważ nie chcę być niegrzeczny. Nie byłeś świadkiem kłótni wewnątrz Bayernu i nie będziesz. Jesteś kibicem z Polski i Twoja wiedza o tym co się dzieje w klubie pochodzi i będzie pochodzić z Internetu, prasy i telewizji. O konflikcie Flicka z Salihamidziciem nie napiszą w encyklopedii ani nie będą o nim wykładać na uniwersytetach. Dostaniesz strzępki informacji z mediów i jeśli jesteś bystry poukładasz je w całość.

@Reeken89
Nie chcę tu zaczynać tematu Tolisso. A Sarra już tyle razy nazwałem amatorem, że nie mam siły znowu się nad nim znęcać.

17.03.2021 16:39

@Gladius
Bayern generalnie zarządzany jest bardzo dobrze. Postawili na człowieka, który okazał się trenerskim objawieniem, podpisali najlepszego napastnika XXI wieku na zasadzie wolnego transferu, pozyskali za śmieszne pieniądze chłopaka, który po paru latach nauczył się w futbolu wszystkiego i stał się jednoosobową armią w środku pola, a w międzyczasie jeszcze kilku innych piłkarzy niesamowicie się rozwinęło i w światowej hierarchii podskoczyło o 1-2 klasy. Było mnóstwo decyzji GENIALNYCH. Te złe zostały przez nie zniwelowane. Zresztą decyzja typu: trzymamy Tolisso, pomimo, iż okazał się transferowym niewypałem, nie ma aż tak wielkiego wpływu na wyniki drużyny - po prostu regularnie grają inni, a on raz na jakiś czas przebiegnie się po murawie. Najgorszym błędem, w który brnął Bayern było trzymanie Kovaca. Na szczęście zdarzył się Eintracht, nastąpiło zderzenie ze ścianą i nie było już czego bronić. Drugi koszmarny błąd - Salihamidzic bruździ jak może (oczywiście przez swoją niekompetencję, a nie złą wolę), ale wciąż Flick i klasa indywidualna piłkarzy przeważają.

A i owszem, niektórzy rywale Bayernu do walki o najwyższe laury w Europie dokonują o wiele więcej jeszcze gorszych posunięć. Zobacz gdzie dziś jest Barcelona, a gdzie była kilka lat temu.

17.03.2021 16:17

@tapczan
Myślę, że to sobie racjonalizują. Zresztą pewna konsekwencja w decyzjach personalnych normalnie jest cechą pozytywną. Niestety w przypadku Bayernu często obserwuję przybieranie przez nią formy patologicznej.

17.03.2021 14:35

@tapczan
Nie, to ja Was ostatnio uczyłem na czym polega sztuka przemawiania ludzi publicznych w oficjalnych wypowiedziach przed mikrofonem, więc nie musisz mi tego tłumaczyć. Dlatego "pełne zaufanie" biorę w cudzysłowie. Brnięciem w błąd było utrzymywanie na stanowisku trenera, za którego drużyna przez ponad rok grała absolutnie tragicznie. Te wszystkie wypowiedzi o "pełnym zaufaniu" to tylko zewnętrzna narracja do brnięcia w błąd.

Edytowano : 2021-03-17 13:48:25

@admin
Ok, to ja również kończąc pozostanę przy swoim. Powiem nawet, iż awans Salihamidzicia to wyższy poziom brnięcia w błąd. Koszmarny błąd.

17.03.2021 13:45

@admin
Kovac to (jak najbardziej trafiony) przykład brnięcia w błąd. Owo brnięcie w błąd może wyglądać różnie i trwać różnie długo. Raz będzie to utrzymywanie na funkcji wbrew wszelkim logicznym przesłankom, raz przyznanie awansu. Punktem krytycznym jest "ściana". Drużyna za Kovaca grała fatalnie. Powiem szczerze, nie mogłem na to patrzyć. Nawet w meczu 2-7 w Londynie na boisku był chaos, brak organizacji, jakiejkolwiek współpracy między formacjami. I tak by sobie Kovac trenował dalej, gdyby nie totalna katastrofa we Frankfurcie. To była jego ściana, zarząd musiał przestać udawać, że wszystko jest dobrze i z trenera "topowego", darzonego "pełnym zaufaniem" stał się trenerem zwolnionym. Salihamidzic pomimo rażącej niekompetencji we wszystkich aspektach swojej pracy ze ścianą się jeszcze nie zderzył. Dzięki Flickowi, Lewandowskiemu, Kimmichowi, Neuerowi itd. Bayern odniósł wspaniałe sukcesy. W obecnym sezonie pomimo spartaczonego ostatniego okienka transferowego pozostajemy w grze o 2 (ale już nie 3) trofea. Niestety w przypadku dyrektora sportowego trudno o jakieś jedno istotne wydarzenie, które mogłoby go ostatecznie pogrążyć. Czara goryczy przelewa się powoli.

17.03.2021 13:22

@admin
To niestety mieści się w ramach brnięcia w błąd, jak pisałem charakterystycznego dla Bayernu. Salihamidzic popełnia masę błędów, a trzymanie (i awansowanie) Salihamidzicia to już błędy Hoenessa i Rummenigge.

17.03.2021 13:00

Trenerskiemu objawieniu dekady przyszło pracować z kwintesencją niekompetencji. No niemożliwe że się pokłócili... Zarząd Bayernu ma okropną cechę upartego brnięcia we własne błędy - trwa to aż następuje zderzenie ze ścianą. Do ostatniego dnia przed zwolnieniem Kovaca również darzono "pełnym zaufaniem" i nikt nie brał pod uwagę przedwczesnego zakończenia współpracy. Bo tak się składa, iż Bayern jak każdy klub (i nie tylko klub) na świecie popełnia błędy. Błędem może być nieudany transfer piłkarza, zatrudnienie niewłaściwego trenera albo (tak, tak) powierzenie nieodpowiedniemu człowiekowi stanowiska dyrektora sportowego. I niestety przez typowy dla naszego zarządu brak umiejętności przyznania się do owego błędu brniemy w tragiczną sytuację, kiedy to drużynę mającą potencjał i aspiracje do wygrywania wszystkiego w Europie trzyma w rękach kompletny nieudacznik. Salihamidzic powinien z hukiem wylecieć tak szybko tak to tylko możliwe, ale nie ma co się łudzić, że tak się stanie. Niestety, dyrektor sportowy idzie do odstrzału jako ostatni, podczas gdy w tym przypadku nasze problemy są w głównej mierze zawinione przez niego.

17.03.2021 12:49

KOŃCOWE ODLICZANIE! - Do końca kontraktu Alaby z Bayernem zostało 106 dni!

16.03.2021 19:40

I ta wypowiedź JEST poważną przesłanką ku temu, iż Flick zostanie w Bayernie.

15.03.2021 20:31

Hernandez jest szybszy, wyższy, silniejszy, znacznie bardziej zaawansowany technicznie, lepiej gra głową, ma dużo lepszy odbiór, gra z większym zaangażowaniem, popełnia zdecydowanie mniej błędów, a do tego zaliczył w karierze więcej meczów w roli środkowego obrońcy. Alaba nie ma nad nim ŻADNEGO atutu (poza zdrowiem i ewentualnie rzutami wolnymi, które i tak zwykle wykonuje Kimmich). Nie mam pojęcia, co ma ten Flick w głowie. Postępuje wbrew logice oraz wszelkim możliwym przesłankom, zachowuje się jakby przegrał zakład albo był szantażowany. Przecież ma dostęp do statystyk:

https://www.dieroten.pl/art/show/statystycznie-upamecano-vs-stoperzy-fcb/38659

Alaba nie powinien oglądać murawy nawet z daleka. Cóż, przynajmniej z każdym dniem moja radość z faktu jego odejścia po sezonie jest coraz większa.

15.03.2021 18:44

@tapczan
"Ja nie wiem czy Flick zostanie (...)"

No i super, i to rozumiem. Ja też nie wiem. Są jednak tacy, którzy twierdzą, że zostanie na milion procent, bo przecież powiedział, że ma ważny kontrakt do 2023 roku, że czuje się szczęśliwy w Monachium i że chce tu wygrywać trofea...

14.03.2021 22:13

Leon za kadencji Flicka poczynił olbrzymie postępy. I to w zasadzie w każdym elemencie gry. To był zawodnik w zasadzie jednowymiarowy - dysponował dobrym wejściem w "szesnastkę", do tego nieźle grał głową. Obecnie jest wszechstronnym, nowoczesnym graczem środka pola: niesamowicie poprawił odbiór, nauczył się grać kombinacyjnie, z pierwszej piłki, popracował nad dalekim podaniem, częściej bierze udział w rozegraniu. Bayern nie ma typowego defensywnego pomocnika, ale Kimmich i Goretzka na tyle umiejętnie dzielą się obowiązkami w aspekcie destrukcji, że gdy są razem na boisku wygranie środka pola z Bayernem jest zadaniem niemal niemożliwym. Oby tylko zdrowie im dopisywało w kluczowych momentach sezonu.

14.03.2021 22:09

@dzojko
Oczywiście, że dziennikarze szukają sensacji, ale to też nie jest tak, iż wszystkie newsy wymyślają im autorzy tanich czytadeł. Gdyby tak było, codziennie otrzymywalibyśmy informację, że żona Mullera zdradza go z Lewandowskim.

14.03.2021 21:49

@tapczan
Ale dlaczego od razu zakładasz, że to bzdury? Jakiego potwierdzenia oczekujesz? Myślisz, że Flick zwoła konferencję prasową, na której powie wprost, że Salihamidzić to d*** a nie dyrektor sportowy i że nie da się z nim pracować? W ostatnich wypowiedziach konflikt został w zasadzie potwierdzony - "Nawet w związku od czasu do czasu dochodzi do nieporozumień." to eufemizm, Hansi nie powiedział tego oficjalnie, ale przekaz był jasny. Co więcej, można łatwo wskazać na powody, dla których do takiego sporu mogłoby dojść. Flick przez rozpoczęciem sezonu na wszystkie możliwe sposoby dawał znać, jak bardzo zależy mu na wzmocnieniach i jak bardzo ich potrzebuje w kontekście celów sportowych stawianych na nowe rozgrywki. To co zafundował mu Salihamidzic było jak splunięcie w twarz. Nakupił grajków trzeciej kategorii, których strach wstawić na boisku przeciwko drugoligowcowi i weź tu panie teraz broń Ligi Mistrzów. Flick będąc świetnym trenerem, który ku zaskoczeniu wszystkich w krótkim czasie odniósł olbrzymi sukces jest zmuszony to współpracy z kompletnym nieudacznikiem, który partaczy niemal wszystko, czego się dotknie. Zatem podłoża dla konfliktu są realne, Hansi niczemu nie zaprzeczył, a takie ślepe przekonanie, że wszystko o czym piszą dziennikarze jest wyssane z palca jest co najmniej nierozsądne.

14.03.2021 21:33

@tapczan
Jeżeli wiesz, co jest w głowie Flicka, to tak. Ja natomiast nie wiem. I nie wiem, która opcja jest bardziej prawdopodobna.

14.03.2021 13:40