DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Kicker: Odoi ostatnim skrzydłowym na 19/20?

fot. Ł. Skwiot

Nie od dziś wiadomo, że Bayern Monachium planuje przeprowadzić wymianę pokoleniową w swoim zespole. Mowa nie o tylko o zatrudnieniu nowych piłkarzy ofensywnych, ale i defensywnych.

Na ten moment w zespole rekordowego mistrza Niemiec można wyróżnić pięciu nominalnych skrzydłowych. Mowa oczywiście o takich zawodnikach jak Arjen RobbenFranck RiberyKingsley ComanSerge Gnabry oraz sprowadzonym w zimowym okienku Alphonso Davies.

REKLAMA

Nie jest żadną tajemnicą, że dla 35-letniego Robbena sezon 2018/19 będzie ostatnim w Bayernie Monachium. Podobnie ma się sprawa z Riberym, który choć nie ogłosił jeszcze, że są to jego ostatnie miesiące na Allianz Arenie, to media są przekonane, że Francuz pójdzie w ślady swojego wieloletniego kompana.

Tym samym mistrzowie Niemiec zostaną z trójką nominalnych skrzydłowych na początku lipca. Nic więc dziwnego, że klub już teraz planuje kogo sprowadzić w miejsce odchodzących na zasłużoną emeryturę zawodników legendarnego duetu Robbery. Od dłuższego czasu głównym nazwiskiem łączonym z FCB jest Callum Hudson-Odoi.

Nie jest żadną tajemnicą, że 18-latek pragnie jak najszybciej zasilić szeregi „Gwiazdy Południa”. Media angielskie, jak i niemieckie cały czas spekulują o przyszłości pomocnika Chelsea, który niedawno miał nawet odrzucić propozycję podpisania umowy z CFC, która gwarantowałby mu 85,000 funtów tygodniowo.

Z informacji do jakich dotarli ostatnio dziennikarze niemieckiego magazynu „Kicker” możemy dowiedzieć się, że jeśli „Bawarczycy” rzeczywiście pozyskają Odoia, to będzie to zarazem ostatni transfer klubu ze stolicy Bawarii na pozycję skrzydłowego na sezon 2019/20.

REKLAMA

Bayern Monachium ma w pełni zaufać Comanowi, Gnabry’emu, Daviesowi oraz Odoiowi (jeśli dołączy do klubu) w przyszłości. Warto jeszcze wspomnieć, że w młodzieżowych zespołach FCB można jeszcze wymienić kilku bardzo uzdolnionych skrzydłowych. Wyróżnić można m. in. Jeonga czy Batistę-Meiera (leczy obecnie kontuzje).

 

Źródło: Kicker.de
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...