Jednym z zawodników, którzy ostatnimi czasy jest najczęściej łączony z transferem do Bayernu Monachium jest Lucas Hernandez, który na co dzień gra w Atletico Madryt.
Biorąc pod uwagę doniesienia z ostatnich kilku dni, to w sprawie Lucasa Hernandeza pojawiło się tyle spekulacji, że trudno jest tak naprawdę wskazać kiedy Francuz miałby trafić do Bayernu Monachium, który jest poważnie zainteresowany usługami defensora.
Tym razem wiadomości związane z 22-latkiem ma dla nas niemiecki dziennik „Sport Bild”. Jak się dowiadujemy Atletico miało zaoferować monachijczykom obniżenie ceny transferu Lucasa, jeśli mistrzowie Niemiec poczekają z transferem do letniego okienka transferowego. Obrońca miałby wtedy kosztować kilka milionów taniej niż obecnie (klauzula wynosi 80 milionów euro).
Plany klubu ze stolicy Bawarii zakładają, że Francuz będzie przede wszystkim pełnił rolę środkowego defensora, jednakże jeśli zajdzie taka potrzeba, to będzie on mógł zastąpić na boku Davida Alabę. Warto także zaznaczyć, że sprzedaż Austriaka jest całkowicie wykluczona. Co myśli sam Alaba na temat transferu Lucasa?
− To z pewnością dobry zawodnik, w przeciwnym wypadku Bayern nie interesowałby się nim. On mógłby nam pomóc. Wiem, że może też być dla mnie alternatywą na boku. Na ten moment nie myślę o grze w środku pola – zauważył Alaba.
Nawet jeśli Hernandez trafi do Monachium, to Benjamin Pavard nadal zostanie pozyskany przez „Bawarczyków” latem za sumę 35 milionów euro. Stoper VfB Stuttgart także może grać jako stoper oraz na boku obrony. Pavard z kolei brany jest pod uwagę jako następca Rafinhii, który odejdzie latem z FCB.
Jak wynika z dalszych doniesień niemieckiego dziennika „Sport Bild” zarówno Jerome Boateng, jak i Mats Hummels mieli być zaskoczeni informacjami o Lucasie przed starciem z RB Lipsk. Jeśli Hernandez trafi na Allianz Arenę, to z przynajmniej jeden z nich opuści stolicę Bawarii.
Komentarze