Bayern Monachium ma już za sobą czterdziesty pierwszy oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2021/22. Tym razem drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna przyszło mierzyć się w Bundeslidze.
Dosłownie przed chwilą dobiegło końca kolejne spotkanie z udziałem zawodników rekordowego mistrza Niemiec, którzy dzisiejszego późnego popołudnia podejmowali na własnym podwórku drużynę FC Augsburg w ramach 29. kolejki Bundesligi. Dla FCB był to zarazem 41. mecz o stawkę w sezonie 2021/22.
Koniec końców pojedynek na Allianz Arenie w Monachium, na której zasiadło 75 000 widzów, zakończył się wynikiem 1:0 na korzyść Bayernu. Jedynego i jakże cennego gola na wagę 3 punktów zdobył nie kto inny, a Robert Lewandowski, dla którego było to 32. trafienie w tej kampanii ligowej.
Warto podkreślić, że dzięki dzisiejszej wygranej Thomas Mueller odniósł 300 zwycięstwo w karierze w Bundeslidze i został pierwszym piłkarzem z pola w historii rozgrywek, który wygrał 300 pojedynków. Z kolei Joshua Kimmich zanotował 150. zwycięstwo w 196. meczu w karierze i wyrównał rekord wszech czasów Robbena.
Mistrzowie Niemiec podobnie jak ostatnio, na przygotowania do kolejnego pojedynku będą mieli niewiele czasu, albowiem już w najbliższy wtorek, zawodnicy bawarskiego klubu podejmą na własnym terenie Villarreal w ramach rewanżowego starcia ćwierćfinału Ligi Mistrzów przeciwko Villarreal (początek o 21:00).
Nianzou otrzymuje kolejną szansę gry
Mając na uwadze pojedynek sprzed kilku dni, kiedy to klub ze stolicy Bawarii w ramach pierwszego meczu ćwierćfinału Champions League poległ 0:1 z ekipą Villarreal (jedynego gola dla Hiszpanów zdobył Danjuma), trener Julian Nagelsmann zdecydował się dokonać czterech zmian w wyjściowej XI.
Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w stolicy Bawarii znalazło się dokładnie 5 graczy pierwszego zespołu Bayernu Monachium. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim nieobecnego od zeszłego tygodnia Erica Maxima Choupo-Motinga, który boryka się z urazem kolana i póki co termin jego powrotu jest nieznany.
Ponadto listę nieobecnych uzupełniają jeszcze Bouna Sarr (problemy z rzepką), Corentin Tolisso (naderwane włókno mięśniowe w udzie), Niklas Suele (lekka gorączka) oraz Lucas Hernandez (lekkie stłuczenia uda).
Mit dieser starten wir gegen Augsburg. #FCBFCA #packmas #MiaSanMia pic.twitter.com/6lXeyIRKrC
REKLAMA— FC Bayern München (@FCBayern) April 9, 2022
Tym samym mając na uwadze taką, a nie inną sytuację kadrową, mistrzowie Niemiec pojedynek na Allianz Arenie w Monachium rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Benjamin Pavard, Dayot Upamecano, Tanguy Nianzou oraz Omar Richards w obronie. W środku pomocy wystąpił duet Joshua Kimmich oraz Leon Goretzka.
Jeśli mowa o skrzydłach, to Nagelsmann postawił na takich graczy jak Leroy Sane oraz Serge Gnabry. Funkcję napastnika pełnił tradycyjnie Robert Lewandowski, zaś za jego plecami wystąpił Thomas Mueller. Na ławce znaleźli się: Sven Ulreich, Josip Stanisic, Alphonso Davies, Marcel Sabitzer, Marc Roca, Paul Wanner, Kingsley Coman, Malik Tillman oraz Jamal Musiala.
Kolejne niemrawe 45 minut Bayernu
Starcie na Allianz Arenie w Monachium zaczęło się dość spokojnie – monachijczycy stopniowo budowali swoje akcje i przesuwali się coraz wyżej na połowie gości z Augsburga. Niemniej jednak w pierwszych 10 minutach oglądaliśmy niewiele groźnych akcji. W 12. minucie augsburczycy mogli znaleźć się w doskonałej wręcz sytuacji.
Andre Hahn po błędzie FCB, wybiegał w sytuacji sam na sam, ale w ostatnim momencie piłkę spód nóg Niemca wybił Dayot Upamecano. W 17. minucie gospodarze przeprowadzili bardzo składną akcję, którą starał się wykończyć Pavard, ale Niklas Dorsch ofiarnie obronił uderzenie Francuza.
Chwilę później uderzenia z dystansu spróbował Kimmich, ale piłka przeleciała tuż obok słupka. Choć monachijczycy nieustannie dążyli do wypracowania szansy bramkowej, to podopieczni Markusa Weinzierla, kiedy tylko nadarzała się ku temu okazja – również starali się zaatakować bramkę strzeżoną przez Manuela Neuera.
W 36. minucie tuż przed polem karnym sfaulowany został Robert Lewandowski. Do rzutu wolnego podszedł sam poszkodowany. Niestety, ale monachijczycy koncertowo zmarnowali rzut wolny i Gikiewicz mógł odetchnąć z ulgą. Nieco później „Lewy” został świetnie uruchomiony podaniem przez Kimmicha w uliczkę, ale golkiper FCA w porę uprzedził swojego rodaka.
Pod koniec pierwszej połowy zakotłowało się pod bramką gości, ale i tym razem „Bawarczycy” nie byli w stanie oddać celnego strzału na bramkę swoich przeciwników. Ostatecznie pierwsze 45 minut zakończyło się bezbramkowym remisem.
Lewy daje 3 punkty
Na drugą część spotkania, trener Nagelsmanna zdecydował się na jedną zmianę – Jamal Musiala zastąpił Serge’a Gnabry’ego. Z kolei augsburczycy wyszli na boisko w niezmienionym ustawieniu. Po kilkudziesięciu sekundach powinno być 1:0 dla Bayernu, ale Rafał Gikiewicz końcem palców zbił piłkę na rzut rożny.
Około 57. minuty na murawie pojawili się z kolei Sabitzer i Davies, którzy zastąpili Goretzkę i Richardsa. Pięć minut powinno być 1:0 dla Bayernu, ale ponownie górą był Gikiewicz, który obronił petardę Kimmicha. W 64. minucie Nagelsmann zdecydował się na ostatnią zmianę – Coman wszedł w miejsce Sane.
W 71. minucie zakotłowało się pod polem karnym Augsburga, ale podobnie jak i przez całe spotkanie – piłkarze z Monachium nie byli w stanie wykorzystać okazji. Trzy minuty później Coman w swoim stylu zszedł do środka i oddał strzał, ale na nieszczęście gospodarzy piłka przeleciała obok słupka.
Koniec końców cierpliwość FCB została nagrodzona – w 82. minucie rzut karny wykorzystał Lewandowski, dla którego było to 32. trafienie w tym sezonie. Na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry mogło być 2:0, ale świetni interweniował Rafał Gikiewicz. Następnie w 86. minucie w poprzeczkę uderzył Kimmich.
Tuż przed końcem meczu, Lewandowski świetnie podawał do wybiegającego Musiali, ale Dorsch ofiarną interwencją wybił piłkę… Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i „Bawarczycy” pokonali Augsburg 1:0.
Podobnie jak miało to miejsce w przypadku ostatnich spotkań, mistrzowie Niemiec na przygotowania do kolejnego wyzwania będą mieli niewiele czasu – w najbliższy wtorek „Bawarczycy” powalczą o awans do półfinału Ligi Mistrzów z Villarreal CF. Początek starcia na Allianz Arenie w Monachium o 21:00.
Komentarze