Jupp Heynckes opuści Bayern Monachium po zakończeniu sezonu. 67-letni trener nie potwierdził jeszcze, że będzie to oznaczać koniec jego kariery trenerskiej. Niezdecydowanie Niemca może wykorzystać Roman Abramowicz.
REKLAMA
Następcą Juppa Heynckesa w Bayernie Monachium będzie Pep Guardiola. Po oficjalnym ogłoszeniu zatrudnienia Hiszpana, w niemieckich mediach rozgorzała dyskusja na temat przyszłości 67-letniego trenera. Wiele wskazuje na to, że były opiekun min. Realu Madryt i Bayeru Leverkusen zakończy swoją karierę trenerską i rozpocznie pracę na jednym ze stanowisk w strukturach rekordowego mistrza Niemiec.
Do zmiany decyzji może namówić Heynckesa Roman Abramowicz, który jest podobno zainteresowany zatrudnieniem obecnego trenera Bayernu. 67-latek miałby zastąpić na ławce trenerskiej Chelsea Rafe Beniteza, którego kontrakt z "The Blues" wygasa po sezonie.
Rosyjski właścicel Chelsea marzył o zatrudnieniu Pepa Guardioli, jednak nie potrafił przekonać Hiszpana do pracy na Stamford Bridge. Druga opcją dla Abramowicza może być właśnie Heynckes. Media donoszą, że ogromne wrażenie na Rosjaninie zrobił ostatni występ Bayernu w Londynie przeciwko Arsenalowi.
- Nie powiedziałem jeszcze nic konkretnego - mówi Heynckes na temat końca swojej kariery trenerskiej. Takie słowa mogą jeszcze tylko zwiększyć zainteresowanie klubów jego osobą.
Źródło:
Zari
Komentarze