Od dłuższego czasu spekuluje się, że zarząd bawarskiego zespołu przeczesuje rynek transferowy, aby znaleźć odpowiedniego i zarazem klasowego skrzydłowego.
Jednym z zawodników, którymi swoje zainteresowanie miał wyrażać Bayern Monachium był Yannick Carrasco, czyli plan B i alternatywa, gdyby „Bawarczykom” nie udało się pozyskać Alexisa Sancheza.
Wczorajszego dnia francuski „L'Equipe” poinformował, że włodarze Bayernu są gotowi zapłacić za młodego skrzydłowego Atletico Madryt do 50 milionów euro.
Informacje te zostały jednak błyskawicznie zdementowane przez agenta 23-letniego Belga, który zaprzeczył plotkom jakoby Bayern miał kontaktować się w sprawie transferu. Agent Carrasco podkreślił, że klauzula odstępnego zawarta w umowie skrzydłowego wynosi 100 milionów euro.
Komentarze