Choć dopiero wczoraj mistrzowie Niemiec rozegrali swoje ostatnie spotkanie, to już w najbliższą sobotę podopiecznych Niko Kovaca czeka kolejne wyzwanie. Tym razem mowa o Bundeslidze.
Jak dobrze wiemy rywalem zespołu "Gwiazdy Południa" będzie FSV Mainz 05. Jedno jest z pewne – Niko Kovac nie będzie mógł skorzystać z usług takich piłkarzach jak Kingsley Coman oraz Corentin Tolisso.
Nadal nie wiadomo jak rozwinie się sprawa z Franckiem Ribery, który ze względu na problemy z plecami pozostał w Monachium. Na całe szczęście gotowy do gry powinien być inny zawodnik pierwszego zespołu "Die Roten".
Mowa rzecz jasna o Davidzie Alabie, który w potyczce ligowej z Wolfsburgiem kilka dni temu, nabawił się niegroźnego urazu uda. Z wypowiedzi defensora dowiadujemy się jednak, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Zapytany przez niemieckiego dziennikarza o swój stan zdrowia 26-latek odparł, że już wszystko jest w porządku. Zawodnik "Gwiazdy Południa" nie ukrywa, że bardzo chciałby zagrać w sobotę przeciwko moguncjanom.
– To wygląda już dobrze i mam nadzieję, że w najbliższą sobotę trener da mi okazję gry od samego początku – podsumował David Alaba.
REKLAMA
Jako że trzy dni po spotkaniu z Mainz, podopiecznych Niko Kovaca czeka mecz Pucharu Niemiec z SV Roedinghausen e.V., to w nadchodzącym meczu trzeba raczej spodziewać się sporej rotacji.
Komentarze