Już jutro o 18:30 monachijczycy rozegrają kolejne spotkanie. Tym razem na drodze Bayernu stanie Bayer Leverkusen, czyli ekipa, która mimo gorszej dyspozycji w trwającym obecnie sezonie jest w stanie sprawić niemałą niespodziankę.
W minioną środę Bayern przegrał z Realem Madryt 1:2 w starciu, którego stawką był awans do półfinałów Ligi Mistrzów. Podczas dzisiejszej konferencji przedmeczowej Carlo Ancelotti nie chciał mówić zbyt wiele na temat pojedynku z „Królewskimi”.
− Nie chcę mówić o meczu przeciwko Realowi Madryt. Jutro czeka nas ważny mecz. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i wygrać mecz w Leverkusen – powiedział dziś „Carletto”.
Ancelotti podkreślił, że nikt nie jest zadowolony po porażce z Madrytem, jednakże jak się dowiadujemy mistrzowie Niemiec będą chcieli w jak najlepszy możliwy sposób zareagować na porażkę w środku tygodnia.
− Chcielibyśmy obronić tytuł mistrza kraju raczej wcześniej niż później. Oczywiście nie jesteśmy szczęśliwi. Znam doskonale moich chłopaków i jestem pewny, że zagrają z charakterem i pokażą swoje oblicze – dodał Ancelotti.
− Moim zdaniem stać nas na pozytywną reakcję. Dopiero po tym będziemy mieli okazję zacząć myśleć o rewanżowym starciu z Realem Madryt – kontynuował włoski trener.
REKLAMA
Bez względu na wszystko Ancelotti zdaje sobie sprawę z zagrożenia jakie może sprawić ekipa „Aptekarzy”, która jego zdaniem jest bardzo dobrą drużyną, ciężko pracującą, agresywną i dobrze grającą z kontry.
− Czeka nas intensywny mecz. Leverkusen to dobra ekipa. Agresywna, ciężko pracująca i bardzo mocna w grze z kontry – zakończył utytułowany trener „Bawarczyków”.
Komentarze