Nie dalej jak w ubiegły piątek, swoje kolejne spotkanie ligowe rozegrali zawodnicy Bayernu Monachium, gdzie obowiązki trenera pełni 35-letni Julian Nagelsmann.
Rywalem mistrzów Niemiec była drużyna Bayeru 04 Leverkusen, która nie radzi sobie najlepiej od początku sezonu. Koniec końców pojedynek na Allianz Arenie w Monachium zakończył się wynikiem 4:0 na korzyść bawarskiego klubu.
Po ostatnim gwizdku na temat przegranego meczu z „Bawarczykami” wypowiedział się środkowy pomocnik „Aptekarzy” – Robert Andrich. Niemiec podkreślił, że jego zespół nie miał najmniejszych szans, zwłaszcza że Bayern był lepszy pod każdym względem.
− Brakuje mi obecnie słów, aby opisać to, co czujemy po meczu. Moim zdaniem od samego początku aż do ostatniej minuty, Bayern był lepszą drużyną i dominował. To była katastrofa z naszej strony – powiedział Andrich.
− Zagraliśmy słabo, nie byliśmy obecni, źle graliśmy piłką, podczas gdy Bayern był po prostu zbyt dobry dla nas – pod każdym względem. Z pewnością ten mecz nie jest niczym dobrym dla naszych głów – podsumował Robert Andrich.
Póki co Bayer 04 Leverkusen po rozegraniu ośmiu spotkań w ramach nowego sezonu ligowego, zajmuje odległe, bo dopiero siedemnaste (przedostatnie) miejsce z dorobkiem zaledwie 5 punktów. Dla „Aptekarzy” to najgorszy start w Bundeslidze od lat.
Komentarze