W zakończonym przed kilkoma minutami spotkaniu na Freundschaft-Stadium Bayern Monachium pokonał tamtejsze Energie Cottbus 3:1 (1:1). Prowadzenie w spotkaniu objęli podopieczni Juppa Heynckesa, który obchodził swoje 64, urodziny, po golu Jose Ernesto Sosy (23.). Do wyrównania tuż przed przerwą doprowadził Iliev (44.). Na 2:1 trafił rodak Sosy Martin Demichelis (62.), zaś wynik spotkania ustalił Lukas Podolski (66.). W 90. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Franck Ribery. Heynckes zmuszony był do gry po raz drugi od pierwszych minut bez Riberyego. Francuzowi za bardzo dolegał uraz kręgów szyjnych. "Nadal odczuwa duże bóle" powiedział trener Bayernu. Kontuzjowanych Ze Roberto i Christiana Lella zastąpili Jose Sosa oraz Massimo Oddo. Miroslav Klose po raz pierwszy od siedmiu tygodni znalazł się w kadrze meczowej.
Początek spotkania to walka o dominację w środku pola. Chwilę musiało potrwać, zanim Bawarczycy przejęli kontrolę i uspokoili bardzo walecznie nastawionych gospodarzy. W 7. minucie pierwszą okazję miał Podolski, jednak jego mocne uderzenie z lewej strony pola karnego z trudem wybronił Gerhard Tremmel. Z kolei w 15. minucie strzałem z 16 metrów Tremmela próbował zaskoczyć Luca Toni, ale futbolówka ugrzęzła w rękach bramkarza Energie.
Bawarczycy w dalszym ciągu przeważali i na wymierny efekt swoich starań czekali do 23. minuty spotkania. Wówczas piłkę w pole karne zagrał Philipp Lahm, pojedynek główkowy z Toni wygrał Ovidiu Burca, jednak futbolówką po jego interwencji wpadła wprost pod nogi Sosy, który mocnym uderzeniem dał prowadzenie ekipie przyjezdnej.
Podopieczni Heynckesa nie poprzestawali na tym i szybko mieli okazję na podwyższenie wyniku. Piłkę na połowie Energie odzyskał Hamit Altintop, wrzucił ją w pole karne, tam do piłki najwyżej wyskoczył Toni, jednak futbolówka po strzale Włocha trafiła jedynie w słupek (26.). Z kolei w 33. minucie piłkę z linii po uderzeniu Marka van Bommela wybijał ofiarnie Burca.
Zamiast 2:0 nagle zrobiło się 1:1.Najpierw Hans Joerg Butt wybronił strzał Angelova (34.), jednak w kolejnej akcji był już bezsilny. Bramkarz Bayernu zdołał obronić uderzenie Timo Rosta, jednak przy dobitce Ilieva nie miał już nic do powiedzenia (44.). Wynikiem 1:1 zakończyła się pierwsza połowa spotkania.
Po zmianie stron z nieco większym animuszem do przodu ruszyli gospodarze. W 53. minucie swoją okazję zmarnował Iliev. Bawarczycy nie mogąc narzucić swojego stylu gry, zaczęli oddawać inicjatywę rywalowi. Na taki stan rzeczy zareagował Heynckes, który wprowadził za Oddo Riberyego. Tym samym na prawą obronę został przesunięty Altintop.
Niewiele czasu minęło, a od razu można było zaobserwować poruszenie w ataku Bawarczyków. W 59. minucie Sosa świetnie zagrał do Podolskiego, jednak Lukas w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać Tremmela.
Klilka chwil później trzy minuty wstrząsnęły Cottbus. W 63. minucie rzut rożny wykonał Podolski, do piłki doszedł Martin Demichelis i skierował piłkę do siatki Energie, dając prowadzenie FCB 2:1. Już 180 sekund później było 3:1. Piękną akcję Riberyego i Toniego wykończył celnym strzałem Lukas (66.).
Prowadzenie 3:1 ostudziło zapał gospodarzy, którzy mogli przegrać nawet 4:1, jednak rzutu karnego w ostatniej minucie spotkania nie wykorzystał Ribery.
KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ BRAMKI Z MECZU!!!
Energie Cottbus - FC Bayern 1:3 (1:1)
Energie Cottbus: Tremmel - Pavicevic, Burca, Atan, Ziebig - Rost, Kukielka - Angelov (78. Rivic), Skela, Iliev (70. Sörensen) - Rangelov (46. Jula)
FC Bayern: Butt - Oddo (56. Ribéry), Lucio, Demichelis, Lahm - Van Bommel - Altintop, Sosa, Schweinsteiger - Toni (85. Van Buyten), Podolski (85. Müller)
Rezerwowi: Kraft, Ottl, Borowski, Klose,
Sędzia: Knut Kircher (Rottenburg)
Widzów: 22.528
Bramki: 0:1 Sosa (23.), 1:1 Iliev (44), 1:2 Demichelis (62.), 1:3 Podolski (66.)
Żółte kartki: Rost, Cagdas / Oddo
Źródło:
Komentarze