W czasie, kiedy Pep Guardiola stacjonował przy Saebener Strasse, żaden jego podopieczny nie odważył się na słowa szczerości wobec szkoleniowca. W momencie, kiedy Hiszpan postanowił przenieść się na Wyspy Brytyjskie, przeciwników Katalończyka można spotkać na każdym kroku. To, czy jest to odważne czy tchórzliwe to temat na dłuższą rozprawę, jednak kolejnym zawodnikiem który nie ma najlepszego zdania o obecnym trenerze Manchesteru City jest Holger Badstuber.
Wychowanek Bayernu Monachium mimo stosunkowo krótkiego pobytu w stolicy Bawarii Carlo Ancelottiego, dostrzega spore zalety względem włoskiego szkoleniowca. Niemiec twierdzi, iż "nasz obecny coach lubi bardzo wymieniać się opinią z innymi graczami. Komunikacja jest u niego na wysokim poziomie. Z kolei za Pepa było kompletnie inaczej. Piłkarz musiał sam fatygować się do niego, aby mógł porozmawiać, aby szukać jakiegoś kontaktu. Naturalnie dla każdego jest to dobre, kiedy szkoleniowiec okazuje swoje zainteresowanie".
Holgerowi jednak nie sprawiało trudności chodzenie do gabinetu Guardioli, o czym też wspomniał: "W pewnym momencie zbliżyłem się z Pepem. Dlatego, że mi również na tym zależało. Kiedy chcę coś zmienić to szukam rozwiązania". Nie da się ukryć tego, iż na kadencję Hiszpana przypadło wiele kontuzji Niemca. Badstuber w sumie wypadł na ponad 400 dni i 27-letni defensor w tym momencie nadal pracuje nad powrotem na boisko.
www.sport.de
Komentarze