Po ostatnim gwizdku Babaka Rafatiego w meczu z St Pauli, radość fanów była wielka, ale zaledwie kilka minut później Bastian Schweinsteiger dostarczył prawdziwie radosną nowinę. Chwycił mikrofon od spikera, Stephana Lehmanna i ogłosił przed Südkurve - największymi fanami zgromadzonymi na Allianz Arena: "Mam przedłużony mój kontrakt i pozostanę do 2016 roku w Bayernie Monachium. Niech żyje Bayern!"
Od 1998 r. Bastian trenował przy Säbener Strasse, był powoływany z Bayernu do młodzieżowych kadr zespołów niemieckich B i A. Następnie udało mu się dostać do pierwszej kadry Niemiec. Wygrył pięć razy podwójną koronę, był w finale Ligi Mistrzów. A od czasu zakończenia Pucharu Świata w Republice Południowej Afryki dojrzał na tyle, że jest jednym z filarów reprezentacji Niemiec.
Kręgosłup FCB ma kształt.
Nawet na corocznym zjeździe zarządu Bayernu w dniu 30 Listopada w Olympiahalle szef wykonawczy Bayernu, Karl-Heinz Rummenigge i prezes klubu Uli Hoeness podkreślali wartość Bastiana Schweinsteigera i zapowiadali przedłużenie z nim umowy jako najwyższy priorytet.
Pierwotna umowa pomocnika zostałaby zakończona latem 2012 roku, jednak na mocy nowej umowy o kolejne cztery lata Bastian spędzi w Monachium czas do 2016 roku. Główne kontrakty w Bayernie na najbliższe lata zostały przedłużone: z Philippem Lahmem (2016), Thomasem Müllerem (2015), Holgerem Badstuberem (2014) i Franckiem Ribéry (2015).
Zwycięstwo z St Pauli, a następnie ogłoszenie przedłużenia umowy Schweinsteiger było jak podwójne zwycięstwo - nic więc dziwnego, że euforia ogarnęła cały stadion.
Komentarze