Wczorajsza mecze 12. kolejki Bundesligi sprawiły, iż Bayern Monachium odskoczył na cztery punkty w tabeli Borussi Dortmund oraz Bayerowi Leverkusen. Jednak już w następnej rundzie Bawarczycy pojadą na Signal Iduna Park, gdzie zmierzą się z miejscową BVB. To własnie przed tym rywalem ostrzega Mario Goetze, który w końcu doskonale zna ekipę prowadzoną przez Juergena Kloppa. Reprezentant Niemiec nie jest jednak osamotniony w swoich słowach.
Sam prezydent FCB Uli Hoeness z dużym uznaniem wypowiada się o najbliższym rywalu z Dortmundu. Legenda bawarskiego klubu mówi nawet o "niemieckim klasyku", zaś szkoleniowiec Monachijczyków Pep Guardiola uważa, że "Borussia gra niesamowicie dobry futbol". Zdaniem Hiszpana nikomu nie trzeba zwracać uwagi na Marco Reusa czy Roberta Lewandowskiego, a ogromną zaletą drużyny Kloppa jest to, że szybko potrafi dostosować się do szybko zmieniającej się sytuacji na boisku i doskonale czuje się w grze z kontry.
Zdaniem Francka Ribery'ego "Borussia jest naszym największym rywalem w walce o mistrzowski tytuł. Wiemy, że mamy szansę odskoczyć na siedem punktów, dlatego też chcemy ten pojedynek wygrać". Jego kolega z zespołu Toni Kroos również myśli wyłącznie o zwycięstwie: "Chcemy powiększyć jeszcze dystans". Z ostrożnością do potyczki z BVB podchodzi Goetze, ale także on widzi "wielką szansę na zbudowanie bezpiecznej przewagi. Nie pozostaje nam nic innego, jak i z Borussią zdobyć komplet punktów".
Komentarze