Niewykluczone, że klub ze stolicy Bawarii znalazł już nowego środkowego obrońcę, który miałby zastąpić Lucasa Hernandeza oraz Benjamina Pavarda.
Jak się już pewnie domyślacie, mowa jest o koreańskim defensorze SSC Napoli – Kim Min-jae – który od wczoraj jest gorącym tematem w niemieckich i włoskich mediach w kontekście przenosin do Bayernu. Co do jego dalszej przyszłości, dziś wieczorem pojawiły się kolejne interesujące dla kibiców FCB doniesienia.
Porozumienie po przerwie reprezentacyjnej?
Dziennikarz Florian Plettenberg z portalu „Sky” poinformował, że „Bawarczycy” pracują już nad ustnym porozumieniem z Koreańczykiem. Wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale nie ustalono jeszcze wszystkich detali.
Decydujące będą kolejne dni po przerwie reprezentacyjnej. Niemniej jednak rozmowy przedstawicieli FCB z agentem Kim Min-jae przebiegają pomyślnie i pozytywnie. Szefowie bawarskiego klubu cenią stopera nie tylko za jego profil i umiejętności, ale i również mentalność.
W przypadku wysokości klauzuli odejścia, dla drużyny kalibru Bayernu ma ona wynosić około 60 milionów euro, jednakże kwota ta nie powinna stanowić żadnego problemu dla mistrzów Niemiec.
Rozmowy postępują szybko
Włoski dziennikarz i ekspert transferowy – Fabrizio Romano – również informuje, że Bayern jest bliski ustalenia warunków umowy oraz osiągnięcia porozumienia z Koreańczykiem, któremu przedstawiono w tym tygodniu projekt FCB. Kim jest kuszony transferem, zaś rozmowy postępują szybko. Manchester United pozostaje zainteresowany, ale wbrew plotkom – ruch ten nigdy nie był bliski realizacji.
Komentarze