Do otwarcia letniego okienka transferowego w 2022 roku pozostało jeszcze wiele miesięcy, jednakże media na całym świecie od tygodni spekulują o kolejnych ruchach transferowych FCB.
Biorąc pod uwagę doniesienia z ostatnich tygodni, to na celowniku FCB miał znaleźć się młody i utalentowany Karim Adeyemi, który w przeszłości miał już okazję grać dla bawarskiego klubu, lecz został wyrzucony z akademii piłkarskiej za rzekome problemy wychowawcze.
Ostatnio w rozmowie dla „Bild TV” na temat młodego napastnika wypowiedział się jego mentor i prezydent Unterhaching – Manfred Schwabl – który podkreślił, że Bayern byłby głupi, gdyby nie zajął się kwestią ściągnięcia 19-latka, z którego agentami prowadzą rozmowy nie tylko monachijczycy, ale i BVB.
− Nadal łączy nas bardzo bliska więź. Nadal działam jako mentor w tle. Bayern byłby głupi, gdyby nie zajął się kwestią jego transferu. Ale zawsze jest niebezpiecznie zrobić trzeci krok przed drugim. Co więcej BVB też rozmawia – powiedział Schwabl.
− Jestem przekonany, że wkrótce będzie regularnie grał w kadrze narodowej. Z drugiej strony on jest też predysponowany do Premier League. Myślę, że najpierw przeniesie się do czołowego klubu w Bundeslidze. Tendencja jest do przewidzenia – dodał prezydent Unterhaching.
W tej samej rozmowie Manfred Schwabl, który w przeszłości jako piłkarz z dobył z Bayernem dwa mistrzostwa Niemiec i rozegrał łącznie 103 spotkania dla FCB, odniósł się również do osoby Uliego Hoenessa, czyli honorowego prezydenta FCB.
− Uli jest po prostu wspaniałym człowiekiem. Co więcej jako menadżer jest również wzorem godnym naśladowania – podsumował Manni Schwabl.
Komentarze