Pod koniec maja klub ze stolicy Bawarii postanowił w końcu rozpocząć „sprzątanie” wewnątrz FCB. Na początku postanowiono rozstać się z Kahnem oraz Salihamidzicem.
Początkowo spekulowano, że zwolniony zostanie tylko Oliver Kahn, ale ostatecznie Rada Nadzorcza FCB zdecydowała się rozstać także z Hasanem Salihamidzicem. Następnie zdecydowano się przywrócić Karla-Heinza Rummenigge, który miał mieć dużo wspólnego z odejściem „Brazzo”.
Po uporaniu się z pierwszymi sprawami personalnymi w zarządzie, rozpoczęto z kolei planowanie kadry i transferów na nadchodzący sezon 2023/24 – wczoraj przy Saebener Strasse odbyło się nawet pierwsze spotkanie rządzących w tej sprawie.
Z drugiej strony jak donosi dziennik „Bild”, Uli Hoeness i spółka wciąż „sprzątają” i załatwiają problemy po Kahnie. Tym razem zwolniony został Moritz Mattes, który wraz z powrotem „Tytana” do FCB w 2021 roku, został mianowany przez niego szefem sztabu oraz kierownikiem jego biura.
Mówi się, że „Bawarczycy” bez żadnych skrupułów zdecydowali się zwolnić Niemca, jako że ten od dawna był postrzegany wewnątrz klubu jako bardzo konfliktowa i kontrowersyjna osoba, która doprowadziła do znacznego pogorszenia klimatu oraz atmosfery wśród pracowników.
Przyszłość Neppe niejasna
Dziennikarze wspomnianego wyżej źródła donoszą także, że przyszłość Marco Neppe w Bayernie pozostaje otwarta. Wciąż nie zapadła żadna decyzja. Dyrektor techniczny nie wie, czego może się spodziewać. Ku zaskoczeniu, brał on jednak udział (choć krótko) we wczorajszym spotkaniu dotyczącym planowania transferów.
Komentarze