Od jakiegoś czasu niemieckie, holenderskie i angielskie media spekulują, że latem na Allianz Arenę może zawitać Georginio Wijnaldum z Liverpoolu.
Jakiś czas temu pojawiły się nawet doniesienia, że Holendrowi zaproponowano kontrakt na 3 lata, zaś jego zarobki w zespole rekordowego mistrza Niemiec miały być już nawet negocjowane.
Co więcej kilka dni temu agent pomocnika, czyli Humphry Nijman podkreślił w rozmowie dla niemieckiego „Sport1”, że Wijnaldum byłby zainteresowany przenosinami do tak wielkiego klubu, jakim jest Bayern Monachium z kilku różnych powodów.
Mimo wszystko jak wynika z niedawnych doniesień Chrisitana Falka, 30-latek nie zostanie latem nowym graczem FCB, co też zostało potwierdzone w podcaście „Bayern Insider” przez członka zarządu oraz przyszłego prezesa „Gwiazdy Południa”, czyli Olivera Kahna.
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku niedawnych plotek o możliwym pozyskaniu przez Bayern takich graczy jak Achraf Hakimi, Erling Haaland czy Jadon Sancho − z informacji redakcyjnego szefa „Sport Bildu” jasno wynika, że żaden z nich nie trafi do bawarskiego klubu latem.
Jeśli mowa o planach na przyszłe okienko transferowe, to ze słów „Tytana” wynika, że mistrzowie Niemiec będą raczej chcieli raczej rozwijać swoją młodzież (na przykładzie Daviesa oraz Musiali) oraz pozyskiwać nowych gracz, jeśli pojawią się takowe okazje na rynku.
Komentarze