Nikt nie jest tak skuteczny w osiąganiu sukcesów jak Vicente del Bosque. Sześćdziesięciotrzylatek dzierży obecnie w rękach mistrzostwo Europy i mistrzostwo Świata, zdobyte z reprezentacją swojego kraju. W czasie kariery trenerskiej sięgnął również dwukrotnie po puchar Ligi Mistrzów (2000 i 2002). W ekskluzywnym wywiadzie dla tabloidu Bild, selekcjoner reprezentacji Hiszpanii wypowiada się w samych superlatywach o Bayernie Monachium.
Jak podoba się Panu Bayern według Guardioli?
Niesamowicie. Mecz w Londynie po raz kolejny pokazał ich taktyczną siłę. Tak grać to wyczyn. Oczywiście Arsenal grał w osłabieniu, ale można było zobaczyć, jak wielką klasę posiada ta drużyna i jej trener.
Bayern Guardioli gra lepiej niż ten pod wodzą Heynckesa?
Takie porównania to brak szacunku... Jaki w tym cel? Jupp i Pep to wspaniali trenerzy. Bayern Juppa wygrał wszystko w imponujący sposób. Pep udowadnia w każdej kolejnej grze, że ten zespół można doceniać jeszcze bardziej. Darzę obu ogromnym uznaniem.
Czy Bayern jest głównym faworytem w walce o kolejny puchar Ligi Mistrzów?
Bardzo dużym faworytem, oczywiście. Są głównym rywalem dla hiszpańskich drużyn: Realu Madryt, Barcelony i Atletico. Dla każdej z wymienionych byliby wymagającym przeciwnikiem. Bayern jest wielką drużyną, bez wątpienia, a oglądanie ich sprawia wielką przyjemność.
Jest Pan zaskoczony, że Bayern już praktycznie obronił mistrzostwo Niemiec?
Oczekiwałem większego oporu ze strony Borussii Dortmund. Po tym jak, w ubiegłym roku, zaprezentowali tak niesamowitą piłkę na europejskiej arenie, można było sądzić, że powalczą i teraz w lidze. Jednak Bawarczycy są po prostu niepokonani.
Thiago dobrze wpasował się w monachijski zespół. Jak go Pan ocenia?
Młody i niezwykle utalentowany gracz. Z niesamowitą równowagą w grze w środku pola, zarówno niebezpieczny w ofensywie, ale i świetnie radzi sobie z odbiorem piłki.
Zabierze go Pan ze sobą do Brazylii?
Przekaże mu to w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
A jak odbiera Pan Javiego Martineza? Jest Pan z niego zadowolony?
Tak. Cenię w nim wszechstronność. To, że może grać na wielu pozycjach, w środku pola i na obronie. Miał kłopoty zdrowotne, ale obecnie wszystko jest na dobrej drodze.
A nie jest to niekorzystne, że zmienia się mu pozycje na boisku?
Wręcz przeciwnie.
Guardiola jest niesamowicie wymagający. Sprawi, że będą grać jeszcze lepiej?
A Jupp Heynckes nie był ekstremalnie wymagający? Jeśli ktoś chce wznieść się na jeszcze wyższy poziom, to osiągnie to. Pep ma ten dar, że potrafi z każdego gracza wydobyć najlepsze.
Komentarze