Rozgrywający Schalke 04 Gelsenkirchen Lincoln dołączył do listy możliwych następców Michaela Ballacka, który najprawdopodobniej opuści Bayern Monachium po zakończeniu obecnego sezonu."To jest interesujący gracz" powiedział trener Felix Magath, "myślę również tak o van Bommelu, Riquelme i Camoranesim."
Jeśli Bayern chciałby ściągnąć do siebie Brazylijczyka, musi przygotować się na wydatek rzędu min. 10 mln euro. Z uwagi na to, że Lincoln ma ważny kontrakt do 2008, cena może nawet jeszcze pójść w górę.
Jednak zarząd Schalke wydaje się być nieugięty. "Nasze stanowisko jest takie - nie oddamy Lincolna w żadnym wypadku. Wiem, że ma odpowiednią klasę, by zastąpić Ballacka" powiedział menedżer Schalke Andreas Müller.
Ale nie jest jeszcze nic przesądzone - ostatnio Brazylijczyk po cichu mówi o odejściu, gdyż chciałby w końcu cokolwiek osiągnąć z klubem, w którym gra. Schalke jak na razie nie mogło mu zagwarantować sukcesów, a w meczu Pucharu UEFA z FC Sevillą szkoleniowiec Mirko Slomka posadził swego rozgrywającego na ławce rezerwowych...
Źródło: www.sport1.de
Źródło:
Komentarze