Na twarze brokerów frankfurckiej giełdy we wtorek w końcu znów zawitało długo oczekiwane odprężenie . Tydzień po widocznym upadku, akcje indeksu DAX zanotowały lekką podwyżkę. To czy tendencja się utrzyma, okaże w następnych tygodniach.
Podobnie ma się sytuacja w FC Bayern. Po pełnym wybojów starcie w Bundeslidze, drużyna Jürgena Klinsmanna po ostatnich dwóch zwycięstwach oscyluje wokół samego szczytu tabeli, w centrum giełdy we Frankfurcie Rekordmeister może podtrzymać trend. -Stopniowo naprawiamy grunt. We Frankfurcie chcemy zrobić następny krok - mówił szef trenerów Klinsmann ,przed meczem z Eintrachtem.
W ostatniej kolejce Bayern wspiął się z miejsca 11. na 5., i chce teraz nadal podbijać wierzchołek tabeli. -Naszym celem jest, by tak szybko jak to możliwe znów być na szczycie - mówił Klinsi, który tak samo jak manager Uli Hoeneß chce dąży do zdobycia Mistrzostwa Jesieni. -Zadamy sobie cały trud, by każde życzenie Uliego się wypełniło. Tym samym trzy punkty we Frankfurcie to prawie mus.
-Przeciwko Eintrachtowi będzie jeszcze ciężej niż przeciwko Wolfsburgowi. To silna i gotowa do walki drużna, która będzie chciała zniszczyć naszą grę - mówił Tim Borowski, który ma jednak receptę na sukces -Musimy jeszcze więcej biegać, mieć więcej woli zwycięstwa i głodu na trzy punkty. To jest sposób byśmy mogli przedłużyć naszą serię.
-Musimy do tego podejść z odpowienim mentalnym nastawieniem, i być gotowi zagrać do ostatków sił - tego żada od swojej drużyny trener na, po raz pierwszy w tym sezonie w całosci wyprzedanej, Commerzbank-Arenie. To, że Eintracht podejmie Bayern bez 11. kontuzjowanych zawodników, nie ma zupełnie znaczenia dla Klinsmanna. -Nie ważne, kto stanie na boisku we Frankfurcie, oni i tak zagrają ponad swoje możliwości. Nie powinniśmy być zaskoczeni, kiedy naprawdę uderzą.
Klinsmann będzie musiał obejść się we Frankfurcie nadal bez Luci Toniego i Philippa Lahma, tak jak i bez dwóch dłużej kontuzjowanych graczy: Hamita Altintopa i Willego Sagnola. To jak Klinsmann obstawi lewą stronę obrony, czy tak jak w pierwszej połowie z Wolfsburgiem Christainem Lellem, czy jak w drugiej Zé Roberto, a może powróci do trójki obrońców, pozostaje sprawą otwartą. -Tego dowiecie się prawie 1,5 godziny przed gwizdkiem -mówił Klinsmann na konferencji prasowej we wtorek.
źródło: fcbayern.de
Komentarze