Klub ze stolicy Bawarii w swoim ostatnim pojedynku na krajowym podwórku, mierzył się na RheinEnergieStadion z trzecioligowym zespołem Viktorii Koeln.
Stawką tego pojedynku był awans do drugiej rundy rozgrywek Pucharu Niemiec. Koniec końców monachijczycy rozbili swoich rywali 5:0 i zameldowali się w kolejnej fazie DFB Pokal.
Co do bramek, to tym razem strzelali tacy piłkarze jak Ryan Gravenberch, Mathys Tel, Sadio Mane, Jamal Musiala oraz Leon Goretzka. Warto podkreślić przy okazji, że przed meczem „Bawarczycy” potwierdzili, że przekażą 50% dochodów z widzów na rzecz trzecioligowego klubu.
Jak podkreślił w oficjalnym oświadczeniu prezydent Herbert Hainer, monachijczycy chcieli pomóc Viktorii z racji na ich sytuację finansową i niedawny kryzys wywołany pandemią koronawirusa.
Mówi się, że dzięki temu gestowi, klub z Kolonii otrzymał dodatkowo 150 tysięcy euro, zaś w sumie ich zarobek za spotkanie na RheinEnergieStadion z Bayernem Monachium wyniósł ponad 750 tysięcy euro. Przy okazji tego starcia, na temat hojności FCB wypowiedział się Franz Wunderlich, czyli dyrektor sportowy trzecioligowego klubu.
– Muszę przyznać, że to po prostu wyjątkowe, jak ten klub zachowuje się wobec innych – powiedział Niemiec.
REKLAMA
Komentarze