Stało się! Podopieczni Pepa Guardioli po raz kolejny zagrają w półfinałach Ligi Mistrzów. Bawarczycy po zaciętym starciu w Lizbonie zremisowali ostatecznie 2-2 i awansowali tym samym do następnej fazy tych elitarnych rozgrywek. Przypomnijmy w pierwszym starciu pomiędzy Die Roten pokonali Benficę 1-0.
Kolejnego rywala na drodze po zwycięstwo w finale Ligi Mistrzów poznamy już jutro w południe, kiedy to nastąpi rozlosowanie par półfinałowych
Lewandowski na ławce
Pep Guardiola w przeciwieństwie do poprzedniego meczu ligowego z VfB Stuttgart dokonał kolejnych zmian. Tym razem w wyjściowej jedenastce znalazł się Javi Martinez i Robert Lewandowski. Na ławce usiadł niespodziewanie Robert Lewandowski, który był zagrożony zawieszeniem w przypadku otrzymania kolejnej żółtej kartki.
Bawarczycy wybiegli na boisko w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, David Alaba, Joshua Kimmich, Martínez oraz kapitan Philipp Lahm w obronie. Xabi Alonso oraz Arturo Vidal pełnili funkcję defensywnych pomocników, choć Vidala częściej mogliśmy oglądać w akcjach ofensywnych. Thiago, Douglas Costa i Franck Ribery zagrali w pomocy, podczas gdy Mueller pełnił funkcję napastnika.
Pierwsza bramka padła w 27' minucie, kiedy to Raul Jimenez dał Portugalczykom prowadzenie. Jedenaście minut później Arturo Vidal potężnym uderzeniem wbił piłkę do pustej bramki. Pierwsza połowa ostatecznie zakończyła się remisem 1-1, choć Bawarczycy mieli znacznie więcej okazji strzeleckich.
Zacięta druga połowa
Druga połowa nie różniła się zbytnio od pierwszej części pojedynku na Estadio da Luz. Piłkarze Dumy Bawarii dominowali w każdym elemencie gry i zaledwie siedem minut po wznowieniu gry Thomas Mueller wykazał się niesamowitym instynktem strzeleckim i pokonał golkipera gospodarzy. Chwilę później mogła paść kolejna bramka dla Bayernu, lecz ponownie zabrakło szczęścia.
Wynik spotkania ustalił w 76' minucie Talisca, który przepięknym uderzeniem pokonał Manuela Neuera z rzutu wolnego. Po zdobyciu drugiej bramki Benfica Lizbona grała odważniej i częściej stwarzała zagrożenie pod bramką Die Roten, jednakże rezultat nie uległ już zmianie i podopieczni Pepa Guardioli kolejny już raz z rzędu awansowali do półfinałów Ligi Mistrzów.
Możliwymi rywalami klubu ze stolicy Bawarii może być Real Madryt, Manchester City czy Atletico Madryt. Warto wspomnieć, że z dalszej rywalizacji odpadła Barcelona, która uległa na wyjeździe podopiecznym Diego SImeone i tym samym kolejny klub w historii Ligi Mistrzów nie obroni tytułu.
Bramka Vidala i przełamanie Muellera
Mimo słabego początku sezonu w barwach Bayernu Monachium, Arturo Vidal z meczu na mecz udowodnia swoją wartość i pokazuje dlaczego zasługuje na grę w pierwszym składzie. Chilijczyk zdobył swojego drugiego gola w tej edycji Ligi Mistrzów, zaś jego dorobek po 41 spotkaniach to pięć bramek i osiem asyst.
Nie trzeba ukrywać, że to Arturo Vidal był osobą, która w meczu z Benficą dyktowała warunki. Pomocnik Bayernu wielokrotnie popisywał się świetnymi zagraniami, a zdobyta przez niego bramka na 1-1 sprawiła, że Bawarczycy poczuli się jeszcze pewniej.
Na pochwałę zasługuje również Thomas Mueller, który jak zwykle znalazł się tam gdzie go potrzebowano. Dla Niemca była to pierwsza bramka od trzech spotkań (Frankfurt, Stuttgart oraz Benfica w pierwszym meczu).
Komentarze