Wiele miesięcy temu, w niemieckiej prasie pojawiły się pierwsze informacje, jakoby Bayern Monachium był zainteresowany utalentowanym Tomem Bischofem.
Młody Niemiec jest wychowankiem TSG Hoffenheim, gdzie występuje już od lata 2015 roku, kiedy to przeniósł się do akademii klubu z Sinsheim z ekipy Amorbach Jugend.
Obecnie 16-letni pomocnik uchodzi za jeden z największych talentów niemieckiej piłki i jak można się było spodziewać – budzi zainteresowanie wielu klubów w całej Europie. Mimo nieudanej próby transferu zeszłego lata, „Bawarczycy” nie zrezygnowali i nadal są zainteresowani jego usługami.
Nie dalej jak dziś, gościem Christiana Falka w programie „Bild TV” był były dyrektor techniczny bawarskiego klubu, czyli Michael Reschke, który w przeszłości sprowadził do Monachium między innymi Joshuę Kimmicha czy Kingsleya Comana.
− Jego kontrakt w Hoffenheim dobiega końca, kilka niemieckich klubów jest nim zainteresowanych. Zwłaszcza Nagelsmann ma pozytywny wizerunek Toma. Skład Bayernu nigdy nie jest za duży – powiedział Reschke.
− Jako utalentowany młody zawodnik, zawsze możesz dostać czas gry w zespole FCB – podsumował Niemiec.
REKLAMA
16-latek nominalnie jest środkowym pomocnikiem, ale może też grać jako prawego wahadłowego. Szacunkowa wartość Toma według „Transfermarkt” to 750 tysięcy euro. Warto zaznaczyć, że umowa Bischofa z Hoffenheim obowiązuje do końca czerwca 2022 roku, zaś za transferem do Monachium przemawia nie tylko fakt, że trenerem FCB U-19 jest jego były opiekun Danny Galm, ale i również osoba Juliana Nagelsmanna, który ma bardzo wysokie mniemanie o graczu TSG.
Komentarze