Wczorajszego dnia na stadionie Continental Arenie w Regensburgu miało miejsce finałowe spotkanie Bawarczyków z Drużyną Marzeń Paulaner Cup. Mecz zakończył się wynikiem 6:1 na korzyść podopiecznych Pepa Guardioli. Choć było to mało znaczące starcie, to i tak nie brakowało radości i śmiesznych sytuacji.
Na stadionie w Regensburgu zgromadziło się dokładnie 12,200 widzów. Atmosfera przed rozpoczęciem spotkania finałowego była niesamowita zarówno na boisku, jak i na trybunach. Piłkarze obu drużyn zostali bardzo ciepło przyjęci przez fanów. Warto mieć na uwadze, że do składu po bardzo długiej przerwie powrócił Jan Kirchhoff, który otrzymał szansę gry od pierwszej minuty.
Pep Guardiola zdecydował się na następujące ustawienie: Manuel Neuer, Philipp Lahm, Jan Kirchhoff, Holger Badstuber, Rafinha, Xabi Alonso, Patrick Wihrauch, Joshua Kimmich, Gianluca Gaudino, Fabian Benko oraz Thomas Müller. Mimo wszystko okazję na pokazanie się dostali wszyscy zawodnicy z ławki rezerwowych: Starke, Pohl, Burger, Leib, Martinez, Bösel, Hägler, Dorsch, Scholl oraz Lappe.
Jak można było się spodziewać, Bawarczycy bardzo szybko zdominowali swoich rywali, którzy zostali wybrani spośród 41,000 kandydatów. Mistrzowie Niemiec mieli mnóstwo okazji do strzelenia bramki. W pierwszych minutach blisko szczęścia byli Rafinha (3'), Weihrauch (9') oraz Lahm (12').
Kanonadę w 15 minucie spotkania rozpoczął kapitan Bawarczyków Philipp Lahm. Kolejną doborową okazję miał Xabi Alonso, jednakże piłka po silnym uderzeniu trafiła w poprzeczkę. Jeszcze przed przerwą piłkarze Dumy Bawarii trzykrotnie wbili piłkę do siatki golkipera swoich rywali: 2:0 Weihrauch (28'), 3:0 Weihrauch (37'), 4:0 Lappe (39').
W drugiej połowie podopieczni Pepa Guardioli kontynuowali grę w swoim stylu. Guardiola zdecydował się na dokonanie trzech zmian - Javi Martínez, Niklas Dorsch oraz Lucas Scholl zastąpili Kimmicha, Gaudino oraz Rafinhę. Zaledwie jedenaście minut po gwizdku arbitra Wolfganga Starka Reimann wbił piłkę do własnej bramki po uderzeniu Xabiego Alonso z rzutu wolnego.
Choć Bawarczycy mieli w drugiej części spotkania kilka doborowych sytuacji, to kolejna bramka została zdobyta przez Drużynę Marzeń Paulanera - Maier wykorzystał rzut karny i pewnie pokonał broniącego od 18' minuty Toma Starke. Ostatnia bramka padła w 78' minucie po uderzeniu Lucasa Scholla.
„To była zabawa, to jest główny cel w takim meczu. Mamy nadzieję, że nasi rywale również dobrze się bawili” – powiedział zaraz po meczu Philipp Lahm. Tak też było, bowiem Drużyna Marzeń choć przegrała, to schodziła z boiska jako zwycięzcy największego na świecie castingu do udziału w turnieju.
Bayern - Drużyna Paulanera 6:1 (4:0)
FC Bayern: Neuer (Starke 18') - Lahm (Pohl 59'), Kirchhoff (Burger 59'), Badstuber (Leib 59'), Rafinha (Martínez 46') - Alonso (Bösel 59') - Weihrauch (Hägler 59'), Kimmich (Dorsch 46'), Gaudino (Scholl 46'), Benko - Müller (Lappe 18')
Sędzia: Wolfgang Stark (Ergolding)
Widzów: 12,200
Bramki: 1:0 Lahm (16'), 2:0 Weihrauch (28'), 3:0 Weihrauch (37'), 4:0 Lappe (39'), 5:0 Reimann (56'), 5:1 Maier (75'), 6:1 Scholl (78')
Komentarze