Jeśli pod uwagę weźmiemy ostatnie pojedynki Bayernu Monachium z ekipą FSV Mainz i średnią strzelanych bramek w tych spotkaniach, to dzisiejszego popołudnia być może będziemy świadkami kolejnej kanonady strzeleckiej.
Po tygodniowej przerwie od gry w piłkę, do akcji wkraczają podopieczni Hansiego Flicka. Dokładnie o 15:30 na Opel Arenie w Moguncji będziemy świadkami starcia 20. kolejki niemieckiej Bundesligi, w którym to miejscowy FSV Mainz 05 podejmie u siebie Bayern Monachium.
Tradycyjnie przed meczem trenerzy obu klubów odpowiadali na przeróżne pytania podczas konferencji prasowej. Swojego głosu na wiele spraw związanych z nadchodzącym pojedynkiem wyraził również Achim Beierlorzer, który prowadzi moguncjan od listopada minionego roku.
− Przyjdzie nam zagrać z najlepszą drużyną w Niemczech, nawet jeśli obecnie nie znajdują się oni na szczycie tabeli. Jeśli jednak spojrzy się na ich ostatnie wyniki, to są murowanymi faworytami − powiedział trener Mainz.
− Musimy skupić się na swoich zadaniach. Chłopcy grają dobrze, ale na ten moment brakuje nam tego jednego kroku. W sobotę chcemy po prostu im utrudnić zadanie najbardziej jak się da i wykonać odpowiedni krok − mówił dalej.
− Dokładnie przeanalizowaliśmy swoją grę i jesteśmy świadomi swoich błędów. Tak musi być. Jesteśmy bardzo zorientowani na szczegóły - tylko ciężka praca popłaca! − podsumował Achim Beierlorzer.
REKLAMA
Przypominamy zarazem, że pojedynkiem z FSV Mainz, klub ze stolicy Bawarii rozpocznie lutowy maraton, w ramach którego rozegra w sumie siedem spotkań (wliczając w to także dzisiejsze starcie z moguncjanami).
Komentarze