Od dłuższego już czasu, a zwłaszcza od momentu otwarcia Campusu FCB, dział skautingu bawarskiego klubu nie próżnuje i intensywnie przeczesuje rynek transferowy w celu poszukiwania młodych i niezwykle utalentowanych piłkarzy.
W ostatnim czasie namnożyło się plotek i doniesień odnośnie możliwych transferów Bayernu. Warto wspomnieć, że niedawno klub potwierdził pozyskanie 19-letniego Lenna Jastremskiego, zaś lada moment kontrakt z FCB powinien podpisać 17-letni Armindo Sieb, określany często jako „mini Gnabry”.
Ponadto na celowniku monachijczyków pozostaje także wielu innych utalentowanych piłkarzy ‒ mowa między innymi o takich graczach jak Barry Hepburg (Celtic), Pierre Kalulu (Lyon), Jonathan David (KAA Gent) oraz Samuel Iling (Chelsea).
‒ Sprowadzamy utalentowanych piłkarzy z zewnątrz, jeśli jesteśmy pewni, że będą w stanie osiągnąć poziom najlepszych zawodników w ich kategorii wiekowej w Bayernie – wspomniał niedawno dyrektor Campusu, czyli Sauer.
Pozyskanie Alphonso Daviesa i umożliwieniu mu gry w pierwszym zespole potwierdziło, że warto stawiać na młodych i niezwykle utalentowanych zawodników. Nic więc dziwnego, że „Bawarczycy” przykładają wielką uwagę do tematu poszukiwań młodych talentów ‒ bossowie FCB niejednokrotnie już podkreślali, że w przyszłości będą chcieli także opierać się na produktach swojej akademii.
Tym razem angielskie media donoszą, że Bayern miał zainteresować się kolejną perełką, a będąc dokładniejszym Asterem Vranckxem z belgijskiego KV Mechelen. Dziennikarze podkreślają jednak, że 17-latek znajduje się również na celowniku takich ekip jak Liverpool oraz Manchester City.
Środkowy pomocnik od momentu rozpoczęcia sezonu 2019/20 jest graczem pierwszego składu i przed zawieszeniem rozgrywek zachwycał kibiców i ekspertów swoją grą. Reprezentant belgijskiej reprezentacji narodowej może grać zarówno na „6”, jak i również „8”. Vranckx z obecnym klubem związany jest umową do 2022 roku, zaś jego szacunkowa wartość to 4 miliony euro.
Komentarze