Bayern Monachium podjął walkę z Barceloną jedynie przez 75 minut i w efekcie przegrał aż 0:3, co stawia Bawarczyków w niezwykle trudnej sytuacji przed rewanżowym meczem na Alianz Arena. Katalończycy już przed pierwszym meczem byli uważani za faworyta w tej konfrontacji i po pierwszym meczu już chyba tylko najwięksi optymiści wierzą, że Mistrzów Niemiec stać na sprawienie niespodzianki. Daleki od złożenia broni jest jednak Medhi Benatia, który uważa, że szybko strzelony gol może jeszcze sporo namieszać.
"Oczywiście, to nie będzie łatwe zadanie, ale jeśli nie wierzymy, że może nam się udać, to powinniśmy zostać w domu, prawda?" - powiedział obrońca Bayernu dla L'Equipe.
"Wierzę, że damy radę, ponieważ my również mamy wspaniałych zawodników i stać nas na lepszą grę. Strzelając szybko bramkę, jesteśmy w stanie wygrać 4:0. Musimy zagrać perfekcyjnie, ale zagramy o awans. Strzelili nam trzy bramki, więc dlaczego my nie możemy strzelić im czterech? Dowiedliśmy, że potrafimy u siebie być skuteczni" - kontynuował Benatia.
Były zawodnik Romy jest pod wrażeniem ofensywnego tria Barcy, ale jednocześnie uważa, że bez nich, Katalończycy byliby bezradni.
"Messiemu, Neymarowi, czy Suarezowi wystarczy moment, żeby pokazać swój geniusz. Oni sprawiają różnicę, ale jeśli by ich nie było, byliby bezradni. Nawet broniąc dobrze, nawet będąc "w grze", straciliśmy niestety trzy kosztowne bramki"
Komentarze