Dyrektor sportowy Bayernu Monachium Matthias Sammer nie zawraca sobie na razie głowy następcami Juppa Heynckesa. Na coraz częstsze pytania dziennikarzy o nowego szkoleniowca, były świetny obrońca odpowiada krótko: "Nie ma planu B za Heynckesa".
Dzieje się tak, bowiem w mediach głośno się robi o tym, jakoby stery bawarskiej ekipy miałby objąć Pepe Guardiola. "Rozważamy wiele możliwości, ale żadna konkretna osoba nie jest planem B" ponieważ na chwilę obecną, to Jupp będzie prowadził Bawarczyków w sezonie 2013-2014.
Sam Heynckes podtrzymuje, iż decyzje dotyczącą następnych rozgrywek podejmie w marcu. Jednak po cichu mówi się o tym, że ostatnie słowo padnie wcześniej, aby w razie rezygnacji Juppa, zarząd Bayernu miał odpowiednio wiele czasu na dogadanie się z wymarzonym kandydatem.
www.tz-online.de
Komentarze