Choć Bayern Monachium zalecił pozostanie Alaby w Monachium, to Austriacka Federacja Piłkarska mimo wszystko postanowiła powołać defensora na najbliższe dwa pojedynku z Izraelem i Słowenią.
Przypomnijmy raz jeszcze – w meczu Ligi Mistrzów z Tottenhamem, Niko Kovac był zmuszony ściągnąć Austriaka z boiska, po tym jak w pierwszej połowie David Alaba został niefortunnie pokiereszowany przez Auriera.
Kilka dni później defensor opuścił także pojedynek ligowy z Hoffenheim z racji stłuczonych żeber. Już wtedy było wiadomo, co też potwierdził Hasan Salihamidzic, że 27-latek nie jest gotowy do gry i nie uda się na zgrupowanie kadry narodowej.
Austriacka Federacja zdecydowała jednak inaczej. We Wiedniu Alaba przeszedł badania, wedle których nic nie stało na przeszkodzie, aby David mógł trenować. Początkowo wychowanek FCB pracował indywidualnie, zaś wczoraj brał udział w zajęciach z resztą kolegów.
Jak się jednak dowiadujemy za pośrednictwem niemieckiego dziennika "Bild", lewy obrońca Bayernu Monachium opuścił zgrupowanie i lada moment powróci do stolicy Bawarii. Tym samym 27-latek nie zagra w najbliższych meczach z Izraelem i Słowenią.
Komentarze