Pozyskanie przez Bayern Monachium młodego i utalentowanego Alexandra Nuebela na lato 2020 roku, wywołało niemałą burzę medialną w całych Niemczech.
Choć pojawiają się sporadyczne głosy osób, które są w stanie zrozumieć decyzję młodego bramkarza (między innymi wypowiedź Schuberta), to mimo wszystko Alexander Nuebel w niemieckim środowisku piłkarskim dosyć często jest ostatnio krytykowany.
Spora grupa piłkarskich ekspertów jest przekonana, że 23-latek postąpił źle wybierając Bayern, gdzie będzie tylko numerem dwa w bramce, za plecami Manuela Neuera. Niemniej jednak spekuluje się, że w umowie Niemca z ekipą "Dumy Bawarii" miała zostać zawarta klauzula, która gwarantuje mu określoną liczbę spotkań w sezonie.
Niemniej jednak na temat tych plotek w ostatnim czasie wypowiedział się nie tylko Hasan Salihamidzic, ale i również agent Nuebela, czyli Stefan Becks.
− Musicie mnie zrozumieć, że nie będę zabierał głosu w sprawie szczegółów zawartego kontraktu. To powinno być jednak jasne dla wszystkich, że Bayern przedstawił także spójną koncepcję, w przeciwnym razie Alex nie zdecydowałby się na taki ruch – wyjawił niedawno agent.
Najnowsze informacje w sprawie rzekomej klauzuli ma tym razem dla nas niemiecki dziennik "Bild". Jak możemy się dowiedzieć − Alexander Nuebel nie otrzymał żadnych gwarancji ze strony bawarskiego klubu względem określonej liczby rozegranych spotkań w sezonie. Co więcej nie ma mowy o jakimkolwiek zapisie w kontrakcie!
Dziennikarze donoszą, że Hasan Salihamidzic podczas negocjacji obiecał Alexowi od 8 do 10 meczów. Jednakże kiedy Manuel Neuer kategorycznie odmówił takiego rozwiązania, to zarząd FCB również opowiedział się przeciwko takiemu pomysłowi.
Komentarze