Obrońca reprezetacji Niemiec jest pełen podziwu dla ustępującego trenera Bayernu Monachium - Juppa Heynckesa. Piłkarz jest pod wrażeniem sukcesów, jakie osiągnęli Bawarczycy pod wodzą tego doświadczonego szkoleniowca.
Zespół ze stolicy Bawarii zdobył w tym sezonie wszystko, co było do zdobycia. Drużyna prowadzona przez Don Juppa, pierwszy raz w 113-letniej historii klubu wygrała Triplet. Zwyciężyła rozgrywki Bundesligi, Pucharu Niemiec, a także Champions League. Do tych osiągnięć można dodać również Superpuchar Niemiec, który Die Roten wywalczyli na początku sezonu 2012/2013. Z tej okazji Jerome Boateng podziękował 68-letniemu Juppowi za ogromny sukces, którego ten niemiecki trener był niewątpliwie współautorem. Były defensor Manchesteru City zaznaczył również, że Heynckes odegrał w jego karierze kluczową rolę.
Bawarczycy wygrywając 3:2 sobotni finał krajowych rozgrywek z drużyną VfB Stutgart, zapisali się w kartach niemieckiej piłki nożnej. Bayern, jako pierwszy zespół w Niemczech zdobył potrójną koronę. Środkowy obrońca Dumy Bawarii jest zachwycony, że wraz z kolegami mógł sprawić taki pożegnalny prezent doświadczonemu szkoleniowcowi.
To było bardzo wzruszające i emocjonalne pożegnanie. Jestem zadowolony, że otrzymał coś takiego na koniec. W pełni na to zasłużył. - tak zacytował Boatenga nimiecki magazyn sportowy Kicker.
Jupp jest dla mnie jak ojciec. Jest również osobą, która sprowadziła mnie do Bayernu. Zawdzięczam mu bardzo dużo. Jak dodtąd odegrał wielką rolę w mojej karierze. - zakończył reprezentant Niemiec.
Następcą Juppa Heynckesa w Bayernie Monachium zostanie Pep Guardiola. Przyszłość 68-letniego trenera jest narazie nieznana. Niemiec swoje plany, co do przyszłości ma przedstawić w Monachium, podczas konferencji prasowej zaplanowanej na wtorek.
Źródło: goal.com
Komentarze