Już jutro Bayern Monachium zagra w finale rozgrywek Klubowych Mistrzostw Świata. Przypominamy, że rywalem mistrzów Niemiec będzie meksykański Tigres UANL.
Pewnym jest, że Hansi Flick będzie zmuszony radzić sobie jutro bez swojego stopera – Jerome’a Boatenga – który z powodu spraw osobistych, poprosił trenera FCB o zgodę na wcześniejszy wylot z Kataru. Potwierdził to 55-latek podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
Niemiec powróci niebawem do Monachium i nie będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego bawarskiego klubu aż do odwołania.
− Wiadomości z Berlina bardzo nas dotknęły. Jerome przyszedł do mnie i poprosił o zgodę, aby mógł wylecieć wcześniej z Kataru. Nie będzie do naszej dyspozycji aż do odwołania – powiedział Hansi Flick.
Powodem wcześniejszego powrotu Boatenga do Monachium, są poranne wiadomości o śmierci jego byłej partnerki – Kasi Lenhardt. Z doniesień „Bilda” dowiadujemy się, że polska modelka została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w Berlinie. Kilka dni temu para rozstała się.
− Wczoraj około godziny 20:30 w Charlottenburgu miała miejsce operacja policyjna w związku z podejrzeniem popełnienia samobójstwa. W mieszkaniu znaleziono martwą osobę. Na miejscu wykluczono udział osób trzecich – poinformowała berlińska policja.
REKLAMA
Komentarze