Jerome Boateng z pewnością nie zaliczy sezonu 2018/19 do najbardziej udanych. Niemiec w wielu spotkaniach był sadzany na ławce, zaś kiedy miał okazję grać, to przydarzało mu się sporo błędów.
W ostatnim obszernym wywiadzie dla niemieckiego magazynu „Kicker” rosły stoper poruszył wiele istotnych kwestii związanych między innymi ze swoją przeszłością. We wcześniejszym artykule mogliśmy przeczytać, że 30-latek wyobraża sobie pozostanie w FCB na kolejny sezon.
Jerome Boateng odniósł się także do kwestii swojego nieudanego transferu przed rokiem. W tej części zaprezentowanego wywiadu dowiadujemy się, że defensor chciał po prostu doświadczyć nowych wyzwań w karierze.
Wychowanek Herthy BSC zdaje sobie sprawę na co go stać, ale jak sam podkreślił nie jest w stanie udawać przed innymi, że wszystko jest w najlepszym porządku – stoper wyjaśnił m. in. dlaczego nie cieszył się z kolegami z wygranego dubletu przed tygodniem. Fragmenty wypowiedzi JB znajdziecie poniżej.
Jerome Boateng na temat:
…nowych wyzwań w karierze:
„…Powiedziałem Juppowi Heynckesowi: Wygrałem z Bayernem 10 tytułów. Znam wewnętrzne procesy, potrzebowałem nowego impulsu. Uwielbiam to miejsce, kocham Monachium, to był świetny okres, ale wiem kiedy odejść, dlatego też powinno Ci to też zostać zapewnione po tylu latach gry tutaj.”
…swoich możliwości:
„…Wiem na co mnie stać. Kiedy posiadam klub i trenera, który obdarza mnie zaufaniem, to wiem jak grać.”
REKLAMA
…braku radości przy świętowaniu tytułów z FCB w tym sezonie:
„…Jestem piłkarzem, jeśli nie odgrywasz pewnej roli, to boli Cię to. Szanuję swoich kolegów, ale nie mogę udawać. Nie mogę się śmiać i udawać, że jestem szczęśliwy. Wiem, że kiedy wymagała tego sytuacja, to zawsze byłem gdzie potrzeba w wielkich i ważnych meczach.”
…krytyki i ostatnich wydarzeń:
„…Jestem ostatnią osobą, która nie byłaby w stanie znieść krytyki, jeśli ktoś byłby lepszy. Wykonałem krok wstecz i przemyślałem całą sytuację. Wiem co potrafię, ale nie mogę po prostu wcisnąć przycisku i powiedzieć, że teraz znowu się będę śmiał, cieszył i że wszystko będzie w porządku. To nie ja.”
Komentarze