W pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec możemy wyróżnić kilku zawodników, których umowy wygasają z końcem czerwca bieżącego roku.
Wśród tych zawodników wyróżnić można przede wszystkim Thomasa Muellera oraz Leroya Sane. Póki co nikt tak naprawdę nie wie, co się wydarzy z dwójką pomocników, choć w mediach pojawiają się już liczne pogłoski.
Jeśli mowa o Sane, to ostatnio sytuację skrzydłowego przybliżył niemiecki portal ,,Sport1”, z którego możemy dowiedzieć się, że na ten moment nie osiągnięto jakichkolwiek postępów w rozmowach z piłkarzem i jego środowiskiem.
Na ten moment dla bawarskiego klubu najważniejsze są tematy nowych umów Jamala Musiali oraz Joshuy Kimmicha. Dlatego też Leroy musi poczekać na swoją kolej. Z drugiej strony wewnątrz klubu mówi się, że Niemiec ma zarówno zwolenników, jak i również przeciwników przedłużenia kontraktu.
Klub docenia, ale chce poczekać
Fakt, że zawodnik zasygnalizował swoją gotowość do obniżenia pensji, został dobrze przyjęty przez szefów klubu. Mimo wszystko Max Eberl i spółka chcą poczekać i przekonać się, jak dalej będzie prezentować się Sane w nadchodzących tygodniach.
Sam skrzydłowy nie chce jednak czekać w nieskończoność... Angielskie kluby wyraziły już zainteresowanie i są gotowe podpisać umowę z niemieckim pomocnikiem.
Komentarze