Nie jest żadną tajemnicą, że Bayern Monachium od pewnego czasu znajduje się w kryzysie, zaś do mediów wyciekają kolejne informacje z szatni bawarskiego klubu.
Od kilku tygodni co jakiś czas w niemieckich mediach pojawiają się doniesienia z szatni FCB, które traktują o problemach wewnątrz klubu i mówiąc szczerze nie wygląda to zbyt dobrze. Podczas wczorajszej rozmowy pomeczowej Hasan Salihamidzic postanowił publicznie pogrozić „kretowi”, który wynosi informacje z szatni do prasy.
− Możecie sobie tylko wyobrazić co zrobię, jak go już złapię! – powiedział dyrektor sportowy FCB.
W dalszej części rozmowy Bośniaka poproszono także o zabranie głosu w sprawie krytyki jaka na niego spada od początku sezonu w związku ze stanowiskiem jakie zajmuje. Hasanowi wielokrotnie zarzucano, że jest on tylko narzędziem w rękach Hoenessa i nie ma własnego zadania.
− Nie muszę bronić samego siebie. Dlaczego miałbym to robić? Jak już powtarzałem wcześniej, jeśli mam coś do powiedzenia, to robię to. W przeciwnym razie nie muszę komentować spraw, które nie mają znaczenia – podsumował „Brazzo”.
Komentarze