Kibice Bayernu Monachium z niecierpliwością wyczekują startu nowego sezonu 2022/23, a to głównie za sprawą pozyskania przez FCB Sadio Mane.
W zeszłym tygodniu Senegalczyk został oficjalnie przedstawiony jako nowy piłkarz Bayernu Monachium – skrzydłowy podpisał z mistrzami Niemiec kontrakt, który będzie obowiązywać do końca czerwca 2025 roku.
Ostatnio na temat kulis pozyskania 30-letniego pomocnika wypowiedział się Hasan Salihamidzic, który zdradził, że wszystko zaczęło się od luźnej rozmowy z agentem Sadio Mane.
− Jeśli zauważę, że zawodnik, którego chcemy, jest również zainteresowany Bayernem, robię wszystko, co w mojej mocy, aby go ściągnąć. Tak właśnie było w przypadku Mane. Siedzieliśmy w moim ogrodzie i rozmawialiśmy o wielu sprawach, w tym o rynku – powiedział Salihamidzic.
− Wtedy jego agent, powiedział, że taki transfer jest możliwy i wtedy pomyślałem: „O tak, chciałbym tego!” Odprowadziłem go do drzwi i zapytałem, czy mówi poważnie. Wtedy powiedział: „Tak!" Zapytałem, czy mógłbym przyjechać do Liverpoolu jutro lub pojutrze – mówił dalej.
− Nasz sposób polega na tym, aby od razu poznać zawodnika. Następnie staramy się przekonać gracza do naszego projektu, do naszego zespołu i do naszej drużyny. Przylecieliśmy więc na drugi dzień i porozmawialiśmy z nim – dodał Bośniak.
REKLAMA
− Dla mnie oznacza to robienie wszystkiego, aby nasza drużyna była lepsza, aby zdobyć zawodnika. Wszyscy wtedy robimy wszystko, co możliwe - to właśnie mam na myśli, mówiąc o przebijaniu głową muru. W tym przypadku dobra atmosfera sprawiła, że było fajnie – podsumował Hasan Salihamidzic.
Póki co nie wiadomo jeszcze, kiedy Sadio Mane rozpocznie przygotowania do nowego sezonu z monachijczykami. Nie można jednak wykluczyć, że 30-latek zjawi się przy Saebener Strasse już 4 lipca (w najbliższy poniedziałek).
Komentarze