Podczas gdy z poprzednim trenerem Bayernu, dyrektor sportowy miał raczej chłodne relacje w ostatnich miesiącach, to w przypadku nowego szkoleniowca sytuacja wygląda zgoła inaczej.
Nie jest żadną tajemnicą, że jednym z głównych powodów odejścia Hansiego Flicka był jego konflikt z Hasanem Salihamidzicem. Trener często nie zgadzał się z dyrektorem sportowym w różnych sprawach, a zwłaszcza w kwestii planowania kadry i wzmocnień FCB.
Po tym jak monachijczycy zatrudnili Juliana Nagelsmanna, w stosunkach na linii trener i dyrektor sportowy, widać ogromną różnicę. Bośniak pozostaje w stałym kontakcie z 33-latkiem i utrzymuje z nim doskonałe relacje, o czym też wspomniał w niedawnej rozmowie dla „AZ”.
− Do tej pory nasza współpraca z Julianem układa nam się bardzo dobrze, biorąc pod uwagę wszystkie płaszczyzny bez wyjątku − powiedział niedawno Salihamidzic.
− Wszystko przebiega świetnie. Nasza współpraca wygląda dokładnie tak, jakbyś to sobie wyobrażał − podsumował dyrektor sportowy Bayernu.
Niemieckie media również nie mają wątpliwości, że na ten moment stosunki dyrektora sportowego i trenera Bayernu są wręcz doskonałe. Obaj panowie często ze sobą rozmawiają i dyskutują o kształcie kadry oraz Campusie bawarskiego klubu, który ma odegrać ważną rolę w przyszłości.
Komentarze