W ubiegłą sobotę zawodnicy Bayernu Monachium mierzyli się na wyjeździe z ekipą VfB Stuttgart w ramach 23. kolejki niemieckiej Bundesligi.
Jak już informowaliśmy wcześniej, podopieczni Juliana Nagelsmanna odnieśli zasłużone zwycięstwo i ostatecznie zdobyli bardzo cenne 3 punkty, pokonując na Mercedes-Benz Arenie ekipę Stuttgartu 2:1.
Podczas pomeczowego wywiadu dla stacji „Sky”, na temat porażki z „Bawarczykami” wypowiedział się golkiper VfB – Fabian Bredlow – który podkreślił, że mógł lepiej zachować się przy golu na 1:0 dla FCB i to on ponosi odpowiedzialność.
− Przykro mi, ale to ja zawiodłem. Oczywiście musiałem przytrzymać piłkę przy zdobyciu pierwszej bramki, to pewne – powiedział Bredlow.
− Piłki dziwnie leciały. Przyjmuję to wszystko na siebie i bardzo przepraszam – dodał bramkarz VfB.
W dalszej części rozmowy z dziennikarzem, bramkarz Stuttgartu odniósł się również do przebiegu gry. Zdaniem Bredlowa ekipa VfB pokazała się z dobrej strony, choć jak sam podkreślił – bramka kontaktowa została zdobyta już zbyt późno.
− Zaczęliśmy naprawdę dobrze, zwłaszcza w pierwszej połowie, ogólnie zagraliśmy dobry mecz, ale nie nagrodziliśmy się punktem. Być może bramka na 1:2 przyszła trochę za późno – podsumował Fabian Bredlow.
Komentarze