Przed sezonem, nikt się tego nie spodziewał, jednak Holger Badstuber zapewnił sobie miejsce w składzie FC Bayernu na pozycji środkowego obrońcy. Bez nerwów i niezawodnie spełnia swoje zadania w defensywie rekordowego Mistrza Niemiec. W meczu z VfL Wolfsburg (3:0), w obronie Bawarczycy pierwszy raz zagrali na zero z tyłu - także dzięki Badstuberowi i jego koledze z linii obrony Danielowi van Buytenowi.
W wywiadzie z bundesliga.de Badstuber opowiada o systemie van Gaala, meczu z Mistrzem Niemiec i przygotowaniu do spotkania ze świetnym duetem Wilków - Edinem Dzeko i Grafite. W pozytywnym świetle stawia też Arjena Robbena, który jako ostatni zawitał do Monachium.
bundesliga.de: Panie Badstuber, serdeczne gratulacje z okazji pierwszego zwycięstwa w sezonie. Jak duża była ulga?
Badstuber: Po porażce w Mainz naturalnie byliśmy w dołku. Ale wzajemnie podnosiliśmy się na duchu i na Wolfsburg byliśmy w pełni skoncentrowani. W sumie nastrój był całkiem niezły.
bundesliga.de: Obrona ostatnio była krytykowana. Przeciwko najlepszemu atakowi poprzedniego sezonu z Grafite i Dzeko na czele, pozostaliście bez straconej bramki.
Badstuber: Oczywiście można było odetchnąć z ulgą, widząc że znowu możemy zagrać do zera. Już w przygotowaniach udanie nam to wychodziło, na przykład z Manchesterem United. Teraz pokazaliśmy to również w Bundeslidze, to było ważne.
bundesliga.de: Czy koncentracja na spotkania z takimi groźnymi napastnikami jest wyższa?
Badstuber: Nie, trzeba być ciągle stuprocentowo skupionym na następne mecze, obojętnie kto jest rywalem i jak się nazywa. Jeśli jest się odpowienio przygotowanym i skoncentrowanym, można przeciwstawić się każdemu.
bundesliga.de: Na ile procent drużyna zrozumiała system przedstawiony przez trenera Louisa van Gaala?
Badstuber: Na 100 procent! Ale na przestawienie się potrzeba trochę czasu, mamy przecież wielu nowych zawodników. Jednak zrozumienie systemu zawsze tu było.
bundesliga.de: Co powie Pan o debiucie nowego kolegi klubowego Arjena Robbena?
Badstuber: To była klasa światowa! Wszedł w drugiej połowie i odrazu zdobył dwie bramki, to jest oczywiście start marzeń. Jest dobrym chłopakiem, który pewnie poprowadzi nas w przód.
bundesliga.de: Spotkania międzynarodowe przypuszczalnie nie leżą Panu po tym zwycięstwie, albo?
Badstuber: No tak, reprezentanci narodowi są teraz w drodze. Ale kiedy wrócą, gramy dalej, tak jak przeciwko Wolfsburgowi i jedziemy po następne trzy punkty, bardzo proste!
bundesliga.de: Jakie odniósł Pan wrażenia, wnioski po pierwszych czterech kolejkach?
Badstuber: Pierwsze trzy mecze nie przebiegały tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Podarowaliśmy kilka punktów. Ale teraz po raz pierwszy wygraliśmy. Chcemy to powtórzyć najszybciej jak się da i piąć się w górę tabeli.
bundesliga.de: A jak wypada Pański osobisty bilans?
Badstuber: W każdym meczu wychodzę ze stuprocentowym nastawieniem. Wiem, na co mnie stać. Wiedziałem to też przed sezonem. A to, że za trenera mamy Louisa van Gaala, który stawia na młodych graczy, tym lepiej dla mnie. Takie stanowisko oczywiście przyjmuję.
Komentarze