Emre Can ma nadzieję, że w przyszłym sezonie dostanie o wiele więcej szans, niż w tym, który zakończy się wraz z sobotnim meczem z VfB Stuttgart w ramach finału Pucharu Niemiec.
Nie chce jeszcze raz przeżyć takiego sezonu jak ten. Trenowałem z pierwszą drużyną, ale grałem w drużynie rezerw. Widzę siebie na pozycji defensywnego pomocnika, ale mogę też grać na pozycji stopera - nie mówię nie. Nowym trenerm będzie Guardiola i każdy zawodnik będzie miał czystą kartę - powiedział 19-latek magazynowi Bild.
Can wyjaśnia - trudno jest się zmotywować grając w drugiej drużynie z lokalnymi klubami. Oczywiście nikogo nie obrażając.
Obecnie Emre przebywa na Cyprze, gdzie wraz z reprezentacją Niemiec U-21 przygotowuje się do Mistrzostw Europy w Izraelu - Zostałem powołany do reprezentacji U21. To jest moja wielka szansa, aby się pokazać.
Can w kończącym się sezonie zagrał w czterech meczach w Bundeslidze zdobywając jedną bramkę. Tylko jedno z nich rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Ponadto rozegrał dwa pełne spotkania w Pucharze Niemiec. W drugim zespole zagrał 14 meczów zdobywając dwie bramki oraz zaliczając tyle samo asyst. Jego kontrakt z bawarskim gigantem wygasa w 2014 roku.
Źródło:
sky
Komentarze