15 lutego odbędzie się na Allianz Arenie w Monachium starcie na które czekają fani Bayernu i Arsenalu Londyn z całego świata. Mowa jest oczywiście o pierwszym staciu obu zespołów w fazie pucharowej LM.
W przeciwieństwie do „Kanonierów” drużyna „Die Roten” miała okazję zregenerować siły i przygotować się do zmagań w drugiej części sezonu podczas zimowego obozu przygotowawczego w Doha.
Carlo Ancelotti podczas ostatniej rozmowy z dziennikarzem magazynu „Kicker” przyznał, że zimowa przerwa w Bundeslidze jest dla „Bawarczyków” korzyścią i przewagą nad Arsenalem w kontekście nadchodzącego pojedynku w Lidze Mistrzów.
– Przerwa zimowa to bez dwóch zdań korzyść. Podobnie zresztą jak fakt, że w sezonie ligowym gramy 34 spotkania a nie 38 jak w przypadku angielskiej Premier League, hiszpańskiej La Liga czy włoskiej Serie A – podkreślił włoski trener.
– W dodatku w Premier League nie ma przerwy zimowej. Co więcej trwają tam też dwa typy rozgrywek pucharowych. Większa ilość spotkań oznacza większe niebezpieczeństwo odniesienia przez piłkarzy kontuzji – kontynuował Carlo Ancelotti.
– Nie sądze, że jesteśmy w gorszym położeniu w Lidze Mistrzów. Fizycznie jesteśmy w dobrej kondycji, co więcej mamy tylko kilku kontuzjowanych zawodników. Jedynie Jerome Boateng musi nico dłużej poczekać. Będziemy musie jednak dać z siebie wszystko, aby awansować. Arsenal posiada mocną i doświadczoną kadrę oraz dobrego trenera w osobie Arsene Wengera – zakończył.
Źródło: ESPN
Komentarze