Castrol: Analiza meczu

Według analiz Castrol EDGE Performance Mario Gomez z Bayernu Monachium spisuje się najlepiej ze wszystkich napastników występujących w obecnej edycji Ligi Mistrzów. Połowa jego strzałów kończy się golem. W 75 procentach przypadków zmusza bramkarzy drużyny przeciwnej do interwencji, posyłając piłkę w światło bramki. To właśnie od jego dyspozycji strzeleckiej zależeć będzie ewentualne zwycięstwo Bayernu w dzisiejszym spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan.

Statystyki potwierdzają, że Gomez przewyższa skutecznością nawet uznawanych za najlepszych piłkarzy świata Lionela Messiego czy Cristiano Ronaldo. Porównywalnym wynikiem może się pochwalić jedynie Samuel Eto’o z Interu Mediolan. Wprawdzie Eto’o w klasyfikacji strzelców wyprzedza Niemca o jedną bramkę, ale za to ma na swoim koncie trzy próby strzału więcej, co oznacza, że jego skuteczność jest nieco niższa.

Co ciekawe, Gomez i Eto’o mogą teraz w bezpośrednim pojedynku udowodnić kto naprawdę jest lepszy, bo spotkają się już w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Mecz Interu Mediolan z Bayernem Monachium będzie jednocześnie powtórką zeszłorocznego finału rozgrywek. W maju 2010 roku bez większych problemów wygrał Inter, jednak od tamtej pory wiele się zmieniło we włoskim klubie. Pojawił się i odszedł menadżer zespołu Rafa Benitez, a jego następca Leonardo dopiero co wyprowadza zespół na prostą po trudnym początku sezonu. Dla Bayernu oznacza to szansę na rewanż. Ponieważ zdobycie tytułu w kraju jest już poza zasięgiem, Liga Mistrzów tym bardziej staje się priorytetem dla Niemców.


Skuteczność zawodników w fazie grupowej Ligi Mistrzów 2010/11

*zestawienie obejmuje zawodników, którzy strzelili minimum cztery bramki

INTER LICZY NA FORMĘ SNEIJDERA Z UBIEGŁEGO ROKU

Rok 2010 z pewnością był jednym z najlepszych w historii Interu Mediolan. Włoski klub triumfował we wszystkich możliwych rozgrywkach. Tym bardziej sporym zaskoczeniem był brak jakiegokolwiek piłkarza tej drużyny wśród nominowanych do „Złotej Piłki” FIFA. W zgodnej opinii kibiców na wyróżnienie zasłużył szczególnie Wesley Sneijder, który przez cały rok prezentował wysoką formę, prowadząc reprezentację Holandii do finału Mistrzostw Świata FIFA 2010.

Jednym z powodów pominięcia Holendra przy nominacjach do nagrody mogła być nieco niższa forma prezentowana na ligowych boiskach. W 30 meczach włoskiej Serie A strzelił zaledwie dwie bramki i zanotował sześć asyst. Dla porównania, tylko w dwunastu spotkaniach Ligi Mistrzów zdobył dwa razy więcej goli, sześć razy asystując swoim kolegom z drużyny.

Wesley Sneijder w 2010 roku

Zeszłoroczne spotkanie finałowe Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a Interem było jednym z najlepszych występów Sneijdera w barwach mediolańskiego klubu. Analizy Castrol pokazują, że Holender pracował na całej szerokości boiska, czterokrotnie zmuszając bramkarza rywali do interwencji. Sneijder miał również decydujący wpływ na ostateczny rezultat spotkania - to po jego podaniu Diego Milito zdobył pierwszą bramkę w meczu. Jeśli i tym razem Sneijder zaprezentuje podobną formę, to gracze Bayernu będą mieli z nim wiele kłopotu.

Wesley Sneijder kontra Bayern Monachium

Dane dostarczone przez Castrol EDGE. Aby zdobyć więcej informacji, odwiedź castrolfootball.com