Wczorajszego wieczoru odbyło się kilka spotkań w ramach drugiej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej. W akcji mogliśmy oglądać kilku zawodników Bayernu.
Volksparkstadion (Hamburg) – Niemcy 2:1 (0:1) Rumunia
Nie dalej jak wczoraj późnym wieczorem, swoje pierwsze spotkanie w ramach drugiej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej rozegrali zawodnicy niemieckiej reprezentacji narodowej. Rywalem podopiecznych Hansiego Flicka w boju w ramach eliminacji do mistrzostw Świata w 2022 roku byli Rumuni.
Pojedynek w Hamburgu nie ułożył się najlepiej dla Niemców, albowiem na początku starcia Rumunia objęła prowadzenie, ale koniec końców nasi sąsiedzi zza Odry wygrali 2:1 po bramkach Gnabry’ego i Muellera. Wynik mógłby być wyższy, gdyby nie fatalna skuteczność ekipy z Niemiec.
Bilans piłkarzy Bayernu:
− Manuel Neuer (poza kadrą)
− Jamal Musiala (ławka rezerwowych)
− Niklas Suele i Joshua Kimmich (90 minut)
− Serge Gnabry (90 minut + bramka)
− Leon Goretzka (90 minut + asysta)
− Leroy Sane (90 minut)
− Thomas Mueller (23 minuty + bramka)
Stade Omnisports (Ngaoundere) – Kamerun 3:1 (1:0) Mozambik
Nieco wcześniej swoje spotkanie rozegrali również Kameruńczycy, którym przyszło rywalizować na własnym podwórku z Mozambikiem. Podopieczni Toni Conceicao pokazali się z bardzo dobrej strony i ostatecznie zwyciężyli 3:1 w ramach eliminacji do Mundialu w 2022 roku.
Eric Maxim Choupo-Moting rozegrał 71 minut i został wybrany Piłkarzem Meczu z racji na swoje dwie bramki. Kamerun do akcji wraca już 11 października, kiedy to rozegra rewanżowe starcie z Mozambikiem.
George Karapatakis (Larnaca) – Cypr 0:3 (0:1) Chorwacja
Powody do zadowolenia mogą mieć również Chorwaci, którzy rozegrali dobre zawody w Larnace i zdobyli komplet punktów, pokonując Cypr 3:0. Warto podkreślić, że w wyjściowej XI zadebiutował Josip Stanisic, który pokazał się z dobrej strony i rozegrał solidne zawody jako prawy defensor.
Noty od SofaScore:
− Niklas Suele (7.8)
− Joshua Kimmich (8.7)
− Leon Goretzka (7.3)
− Leroy Sane (7.0)
− Serge Gnabry (7.7)
− Thomas Mueller (7.4)
− Josip Stanisic (7.6)
REKLAMA
Komentarze