W letnim okienku transferowym w 2020 roku, do klubu ze stolicy Bawarii na zasadzie wolnego transferu trafił były napastnik PSG, Eric Maxim Choupo-Moting.
Co prawda od samego początku było to pewne, że Kameruńczyk nie został sprowadzony do klubu jako wzmocnienie pierwszego składu, lecz uzupełnienie ławki i alternatywa dla Roberta Lewandowskiego, ale mimo wszystko 32-latek jest bardzo wysoko ceniony przez kolegów, sztab szkoleniowy i członków zarządu, głównie z racji swojego pozytywnego podejścia i wpływu na szatnię.
W kwietniowym wydaniu klubowego magazynu „51” tradycyjnie zamieszczono kilka wywiadów − tym razem wybór padł na Choupo-Motinga. Drugi snajper FCB odniósł się m. in. do tematu dojeżdżania na treningi PSG na deskorolce, swojego pobytu w Bayernie i Monachium oraz tego, co może wnieść do drużyny.
Poniżej znajdziecie pozostałe fragmenty wypowiedzi kameruńskiego napastnika. Serdecznie zachęcamy do lektury.
Eric Maxim Choupo-Moting:
...dojeżdżania na treningi na deskorolce:
„...Nie do końca. Podróż autem trwała 30 minut. Ale z parkingu było jakieś 250 m do siedziby klubu. Pewnego dnia była piękna pogoda, pomyślałem sobie, że zaoszczędzę sobie minutę i podjadę na deskorolce (śmieje się). Po kilku dniach było to już normą: "O, wraca z deskorolką!" Keylor Navas raz chwycił moją deskorolkę i pokazał swoje umiejętności, radził sobie lepiej. Potem razem z żoną byliśmy też kilka razy w małym parku, niedaleko wieży Eiffla, aby tam pojeździć na deskorolce.”
...tego, co może wnieść do Bayernu:
„...Co mogę wnieść do Bayernu? Moją mentalność - zawsze wierz! Zawsze bądź optymistą, nawet mimo niepowodzeń. Doświadczyłem już bardzo wiele i mogę powiedzieć, że człowiek nigdy nie przestaje się uczyć.”
REKLAMA
...pierwszej bramki przeciwko FCB jako gracz Norymbergii i otrzymania koszulki Ribery'ego:
„...Tak, jest w moim pokoju w domu rodziców. Kiedy zeszłego lata byłem w domu przez kilka dni, tuż po turnieju Ligi Mistrzów, znowu wyciągnąłem tę koszulkę – to miłe wspomnienie. Niewiarygodne… Franck Ribery, pamiętam to wszystko, jakby to było wczoraj.”
...niepoddawania się:
„...Z mojego doświadczenia wynika, że nigdy nie należy zwieszać głowy na zbyt długo. Szczególnie w futbolu, nawet po jednym złym, nieudanym meczu, w kolejnym możesz znów być bohaterem - a jeśli wierzysz w siebie, osiągniesz swoje cele.”
...Bayernu i Monachium:
„...Bayern to topowy klub w Europie. Każdy zawodnik wie, na co go stać. Jestem super szczęśliwy. Monachium to piękne miasto, a ponieważ w klubie od początku świetnie dogaduję się z kolegami, a moja rodzina czuje się tu dobrze, wszystko jest teraz idealne. W Monachium urodziła się moja córka, mogę powiedzieć, że jestem w siódmym niebie. Lukrem na torcie jest noszenie tej koszulki. Teraz, po Klubowych Mistrzostwach Świata, potrzebuję jeszcze tylko kilku tytułów. Dam z siebie wszystko, aby je zdobyć!”
REKLAMA
Komentarze