Już dziś o 15:30 czekają nas kolejne emocje w związku z pojedynkiem Bayernu Monachium z ekipą FSV Mainz w ramach 30. kolejki Bundesligi.
Dla podopiecznych Carlo Ancelottiego będzie to zarazem ostatni pojedynek przed kolejnym arcyważnym spotkaniem − już w najbliższą środę Bayern podejmie na własnym podwórku Borussię Dortmund w ramach półfinału Pucharu Niemiec.
Choć podopieczni Martina Schmidta radzą sobie bardzo źle na wyjazdach, to nie można zapominać, że na przestrzeni ostatnich sezonów ekipa z Moguncji wielokrotnie sprawiała "Bawarczykom" liczne problemy.
Tradycyjnie już zapraszamy serdecznie do zapoznania się z ciekawostkami i faktami przedmeczowymi zebranymi i opracowanymi przez oficjalny serwis Bayernu Monachium.
Komfort gry na Allianz Arenie
Po raz ostatni Bayern porażkę w pojedynku z ekipą FSV zanotował w marcu 2016, kiedy to monachijczycy zostali pokonani 2:1 − od momentu tamtej porażki mistrzowie Niemiec są niepokonani na Allianz Arenie w Bundeslidze od 19 spotkań (15 zwycięstw oraz 4 remisy).
Warto również odnotować, że w pojedynkach na własnym podwórku w lidze Bayern nie traci więcej niż jedną bramkę. Ogółem w owych 19 starciach monachijczycy zachowali 11 czystych kont.
Od momentu przejęcia sterów Bayernu Monachium Carlo Ancelotti nie przegrał jeszcze ligowego pojedynku na Allianz Arenie.
Najlepsza defensywa
"Bawarczycy" swój sukces opierają głównie świetnej postawie obrony. Po 29 kolejkach futbolówka lądowała w siatce bawarskiego zespołu tylko 15 razy, co jest najlepszym wynikiem w Niemczech, ale i czterech pozostałych, najsilniejszych ligach Europy.
Dla porównania druga najlepsza defensywa w Bundeslidze, czyli RB Lipsk posiada dokładnie o połowę więcej straconych bramek, zaś stawkę zamyka TSG Hoffenheim z 32 straconymi bramkami.
Z kolei dzisiejszy rywale Bayernu w obecnym sezonie dali sobie już strzelić 47 bramek. Ogromną różnicę można również zauważyć w liczbie zdobytych punktów − giganci z Monachium mają już na swoim koncie 69 oczek, podczas gdy podopieczni Martina Schmidta 32.
Groźna broń Mainz − stałe fragmenty
Mistrzowie Niemiec będą musieli mieć się na baczności w dzisiejszym spotkaniu, kiedy ich rywale będą wykonywać stałe fragmenty gry. W obecnym sezonie piłkarze z Moguncji zdobyli już łącznie 17 bramek po stałych fragmentach gry − jedynie Hoffenheim i Ingolstadt mają ich więcej (18).
FSV Mainz jest również bardzo groźne w powietrzu, albowiem 12 bramek tego zespołu padło po uderzeniach z główki, co czyni ich najgroźniejszą ekipą w Bundeslidze pod tym względem.
Warto jednak mieć na uwadze, że Bayern Monachium to jedyna drużyna w niemieckiej ekstraklasie, która nie straciła jeszcze bramki po uderzeniu z główki.
Debiut Willenborga
Dzisiejsze zawody poprowadzi Frank Willenborg, który jak dotąd nie miał jeszcze okazji prowadzić spotkania z udziałem Bayernu Monachium − będzie to zatem jego oficjalny debiut.
Komentarze